Mamusie Lipcowe 2013

dzięki za propozycję cycki znam i lubimy uniuni a co to stefanka?
u nas w końcu zamiast ciasta piecze się pizza

jorgus u mnie tez pizza była ostatnio ale szybko poszła

Jorgus ło takie ło cuś kotlet.tv/stefanka-na-herbatnikach
pyyyychaaaa

Agniesia Gratuluję i trzymam kciuki
Obstawiam chłopczyka, 17 lipca

Uniuni jęzor mi do d.. uciekł na widok Stefanii Na bank jutro robię... przypomina mi trochę rafaello polecane przez Kasiaka zeszłej jesieni

Karolinkanice fajnie wygląda ta spacerówka

A ja dziś złapałam gumę w wózku na spacerze i zapomniałam powiedzieć Ojcu, żeby na wulkanizację z kółkiem pojechał Kurna chata.. a jutro niedziela i dupa ze spaceru <ściana>

Babki, ostatkujecie?

KaroilinaP u Was to pewnie impreza na całego

A my nażremy się sałatki gyrosowej i obejrzymy jakiego filma, ot i nasze andrzejkowe szaleństwo

Jezuuu jaki hardcore! Pierdziele takie imprezy, wstyd straszny i w ogole syf, kiła i malaria.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
kurde aż glupio mi pisać o tym, ale nie mogę bo nie wytrzymam! Nie mozna napić sie trochę tylko do oporu ile się zmieści?! Sebek też już miał dość i zarzadzilam powrot do domu. Mężu o dziwo szybko sie zebral, ale siostre opieprzylam,'bo maly wyje a ta siedzi. Mowie jak chcesz to mozesz wracac na nogach to focha strzelila

uni mak z Pl, tylko ciiii bo
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

karolinkanice16 ogladałam te wózki i dupy nie urywa, mają prawie same wózki jeden za drugim a taki nie wchodzi w grę : www.bobowozki.com.pl/product_info.php?pr..._id=925&%3CosCsid%3E no czy bliźniak siedzący z tyłu nie byłby poszkodowany widząc przed soba tylko budę rodzeństwa? nie mówiąc o tym, że dzieciaki nie mogły by spac oboje jednoczesnie bo pierwsze siedzisko się nie rozkłada.

Piekące mamuśki, podziwiam Was! ja mogę gotować ale jezeli chodzi o ciasta to wiocha przyznać ale nawet te z kartonika - dodaj mleko i jajka potrafię spierdzielić

Jamajka - Bardzo Ci dziękuję! wrzuciłaś link do skoczka, kupiłam, dziś przyszedł Ręce czują ulgę a dzieciaki wniebowzięte. Wart swojej ceny jego jedyny minus - zajmuje bardzo dużo miejsca.

Czy kt óraś z mam rozgląda się już za wiekszym fotelikiem samochodowym?

Pasal mi chodziło o ten tablica.pl/oferta/wozek-blizniaczy-abc-d...ktualne-ID2Lx9H.html
No ale jak lipa to szkoda ;/, ehh to masz się z Tym wózkiem, ale na pewno znajdziesz coś fajnego :*

A ja skończyłam robić rogaliki i się pieką

Jamaica - świętujemy Andrzejki w trójkę
Rano kupiłam ciasto, zrobiłam jeszcze ciasto od Beaty z jabłkami i kupiłam produkty zeby zrobić coś na ciepło na kolacje gdyby ktoś wpadł do mojego Andrzejka a tu - nikogo
Przyszło kilka smsów z życzeniami i tyle
Ale spędzone w trójkę też spoko

Rano spacerek, później obiadek, wzięłam się za robienie albumów, Polcia zasnela, tatuś poszedł na meczyk na hale a wieczorek znowu w trójkę
Ostaniej nocy spalam moze 3 godziny, przedostatniej moze 4. Pola w ogóle nie chce mi spać w nocy, nie moze sobie miejsca znaleźć. Najedzona jest, spiaca też ale kreci się i kreci i nie moze zasnąć. Moze dzis bedzie lepiej.

A jutro jedziemy do dziadka A. na 79 urodzinki będą 3 kuzynki Poli i 2 kuzynkow. Czyli 5 prawnucząt i mam nadzieję ze uda mi się zrobic fajne zdjęcie wszystkim bo wykupilam już fotokalendarze i moze może a jednym z miesięcy umieszczę zdjęcie wszystkich prawnuczat

Wracam Wam narobić smak rogalikami z przepisu koleżanki NataliiK . Pyszne są



Ksawi dzisiaj dziwny, śliny pełno marudzenie cały dzień tylko na rękach, nawet kąpiel mu się nie podobała, jeść nie chce i zasnął dopiero półtora godziny po kąpaniu jak nigdy ... zobaczymy jutro.

Dobrej nocy mamcie :*

Ej ej dlaczgo ja nie widzialam tego skoczka od Jamaiki?? Dajcie linka proszee no i ten przepis na pysznie wygladajace rogaliki mm az slinka cieknie:)

My tez andrzejki we trojke a raczej we czworke bo z Kevinem

Milego dzionka

Agusia26 - u Nas też był Kevin

Agusiaa u NataliiK profilu w komentarzach :*

Mleczna, u mnie było podobnie wieczorami. Mikołaj chodzi spać o 20tej, ale ok 18tej był strasznie marudny. Od niedawna o tej 18tej po prostu pomagam mu się jeszcze zdrzemnąć pół godzinki i problem zniknął. Początkowo się bałam trochę, że mi pójdzie po prostu spać na noc i obudzi się w środku nocy, ale spokojnie śpi sobie pół godzinki, wstaje, trochę się jeszcze bawimy i po 19tej zabieram go na masażyk, kąpiel, wieczorną pielęgnację i nyny

pasal, no tak, rady tesciowych i mam, które to ostatnio dzieci chowały w latach 80tych... Ciekawe co ona na to do czego doprowadziły te jej mądrości?

kasiak, u mnie ten wirus co nas dopadł wygladał podobnie. Najpierw z nosa doslownie jak z kranu, nie mogłam się nad Mikołajem nachylić bo mi kapało... Od tego kataru potworny ból głowy, z którym paracetamol czy ibuprofen nie mogl sobie poradzić... Mąż widząc jak wyglądam, a raczej, jak nie wyglądam zajmował się synem-on już chociaż najgorszy początek choroby miał za sobą, więc był w stanie coś zrobić, w przeciwieństwie do mnie. Ja, dwa dni wyjęte z życiorysu-kładłam się spać z Mikusiem...
Z małym chyba pójdę do lekarza w tym tygodniu, bo ciężko mi powiedzieć czy się od nas zaraził. Pokasłuje tylko, żadnych innych objawów. Tylko, że wczesniej nie kasłał i nie wiem co jest tego przyczyną.
Kartotekę mąż odebrał z przychodni. Akurat trafił jak było całe stado piguł i na jego tekst, że chce odebrać kartotekę z powodu zmiany przychodni to obrzuciły go wzrokiem bazyliszka... Oczywiście oryginału nie dostaliśmy, tylko ksero, a kartę szczepień mają nam przysłać pocztą. Musiałam wypisać też rezygnację z wyboru lekarza.

dorkiszon, podobno te herbatki z HIPP do zaparzania nie mają dodatku cukru. Ale te w granulkach mają. I to nawet sporo, patrząc po informacji na opakowaniu...

agusiaa, nie zauważyłaś filmiku ze skoczkami który Jamajka wrzucała? Mnie też się one podobały, ale nie wiedziałam, że nie poleca się ich stosować dopóki nie napisała o tym Jamajka i Uniuni... A ja zamierzałam kupić taki skoczek, który się mocuje do futyny w drzwiach...

Qltoorka ja też zamierzam taki kupić Tylko troszkę pózniej, jak już Nitoś będzie w stanie sam się w pozycji pionowej utrzymać. Wtedy mam pewność, że mięśnie są wystarczająco silne by utrzymać kręgosłup itd. Po prostu bałabym się o jego plecki wcześniej wsadzając go w takie cudo Myślałam o huśtawce, ale myślę, że skoczek zamiast będzie lepszym rozwiązaniem przy moim małym bąku Nikomu oczywiście nie zamierzam zabraniać kupna czy używania, może 'nie taki diabeł straszny'