Mamusie Lipcowe 2013

Dziewczyny mam pytanko, bo bylam u rodzinnego i mowila ze bardzo wazne jest zeby lykala kwas omega 3 no rozwoj mozgu dziecka i czy wiecie moze jaki sobie kupic jakas konkretna nazwe czy raczej nie ?

Dorkiszon mi lekarz rodzinny kazał pić tran. To samo powiedziała Gin jak byłam u niej z wizytą. Jest tam wszystko czego potrzebujesz przede wszystkim omeg 3, a jak nie lubisz tranu to mozesz kupić sobie w kapsułkach. Ja mam do picia tran Moller's o smaku cytrynowym. A J. nie lubi tranu i ma kapsułki żelowe do łykania z tranem też Moller'sa.

kapsułki kosztują ok. 17-20zł za 80 sztuk

Hejka, ja też na zwolnieniu do 21.12 ale nie wiem czy wrócę do pracy. Na początku bardzo chciałam,teraz znaleźli za mnie zastępstwo, więc dzieciaczki się cieszą, a ja tak średnio się czuję. Nie dość że te straszne mdłości to jeszcze kręgosłup daje mi sie we znaki. byłam u neurochirurga ale to jakas lipa bo kazał mi zrobic rezonans, a jak zadzwoniłam na radiologię to w ciąży w żadnym wypadku. Będę chyba musiała jakiegos dobrego rehabilitanta znaleźć żeby zestaw cwiczeń zapisał bo zadne badania i rehabilitacja w stylu lasery, prądy i inne cuda odpadają Jedyne co mi ten neurochirurg powiedział, to fakt, że będzie tylko gorzej. Nie ma jak to pocieszenie z ust lekarza

Ale co tam:) dziś prawie wcale ne nie mdli (jak na razie), koszulka dla ukochanego zamówiona, nawet projekt mi sie spodobał bez żadnych poprawek Nic tylko się cieszyć :0

A jak tm Mikołajki? Odwiedził Was Mikołaj? Mój niestety jeszcze w pracy i będzie za godzinę dopiero ale grzecznie czekam

kaska1982, ja też miewam bóle kręgosłupa w odcinku lędźwiowym i myślę, czy by na jakiś basen nie zacząć chodzić... Chociaż ja tak pływam średnio. Czytałam, że basen jest bardzo polecany kobietom w ciąży, jednak nie zaleca się pływanie kraulem.

dorkiszon, ja nic nie słyszałam o tym omega-3, ale po Twoim poście zaczęłam czytać na ten temat i faktycznie. Jeśli chcemy mieć dzieci inteligentne i zdrowe to trzeba zacząć go spożywać Przy okazji też w jednym artykule było napisane, że poleca się pić tran, gdyż go zawiera, ale po konsultacji ze swoim lekarzem.

mi lekarz nic o omega 3 nie mówił - musze zapytac na nast wizycie

Qltoorka i bardzo dobrze-dobry mąż!

oj kaska biedulka moze jakis rehabilitant cos zdziała

uniuni no własnie mam prace "niby" nie męczącą- zajmuje sie stylizacja paznokci i rzęs i niestety wiąże sie to z pozycja siedząca caly dzień a przed świetami z duuużą ilością klientek... dzis miałam niby luźniej niż zwykle ale widze ze strasznie sie mecze no i dla brzucha to niezbyt dobra pozycja. ale jak mam tylko luke to sie kłade na fotelu zapachy tez mi nie pomagaja. a niestety nie pracuje = nie zarabiam (własna dg) ale jest jakos do przeżycia (choć powinnam odpoczywac i leżeć). w przyszłym tyg i po nowym roku bede sie oszczedzac a teraz trza spiąć poslady i do przodu

Mój Mikołaj był i zwiał - nie wiem gdzie go wcieło hehe

Kaska co za dziwak!! to on nie wiedział, że w ciąży jesteś, czy wiedział i mimo to wysłał Cię na rezonans

Mój Mikołaj zrobił mi kalendarz adwentowy na drzwiach do szafy:) Codziennie mam jedn mały podarunek, aż do świąt Robi tak od trzech lat, taka nasza mała tradycja Zazwyczaj dostaję słodkości, coś do schrupania, czekoladki itd. więc Mikołajki są tylko dla niego:) prezent dostanie jutro, bo jutro mam wypłatę

Na dzień dobry powiedziałam że jestem w I trymestrze ciąży, ale to chyba jakis konował i się widocznie nie zna. Zresztą jak czekałam na wizytę (dodam, że ponad dwa miesiące bo na nfz) to każdy, kto do niego wchodził, wychodził ze skierowaniem na rezonans albo tomograf. Tak już widac u niego jest, a najgorsze jest, że facet ma bardzo dobrą opinię i przyznam że tylko dlatego czekałam na wizytę tak długo bo chciałam do niego Ale nic to niestety nie dało. Jedyne co powiedział, a mnie może sie przydac to to, że przed porodem konieczna będzie konsultacja neurochirurgiczna, żeby zdecydować o porodzie naturalnym albo cięciu cesarskim, ale na to jest jeszcze czas.

Mój Mikołaj na szczęście wrócił już z pracy, powiem Wam, że codziennie sie martwie czy cało dojedzie bo dojeżdża codziennie do pracy 60 km, a w obecnej pogodzie różnie na drodze może być. I jestem najszczęśliwsza jak wchodzi do domku

Ale się dziś rozpisałyście ja pracuje - mam pracę biurową wiec nie ma przeciwwskazań tylko mam ograniczenie na kompa
hmmm a propo kwasów omega - jak pytałam mojego gin czy mam coś dodatkowo brać to powiedział, że tylko kwas foliowy a tak to zwiększyć ilość warzyw i owoców ... ale chyba dopytam go na następnej wizycie o ten kwas omega ... fakt, że staram się co najmniej raz w tygodniu rybkę na obiadek jeść wiec pewnie coś tam dostarczam
Qltoorka ja chce iść od stycznia na basen właśnie na jakieś zajęcia dla kobiet w ciąży i co się okazuje ... zajęcia są w godzinach przedpołudniowych gdy ja pracuje

a ja przez tego mojego chorego i pewnie troszke udajacego chlopa ;)dopiero mam troszke czasu dla siebie . wiec czytam co naskrobalyscie , kurcze mialam przed chwila taki atak glodu ze pzez godzine buszowalam w kuchni, w rezultacie obzarlam sie jak swinia i teraz leze i odpoczywam ... jutro zamykam kuchnie na klucz .
co do pracy to ja pracuje w fabryce, co prawda wypelniam papierki(cos w rodzaju kontroli jakosci)no i w sumie jedyna uciazliwa rzecza jest temperatura(to fabryka takich fast foodow do przgotowania w domu- jest cholernie zimno)poza tym jako ciezarna mam mnostwo przywileji wiec jesli bedzie wszystko ok to bede pracowac mniej wiecej do 35 tyg.

Witam Was wszystkie
Zaliczam się również do grona lipcowych mam 2013
Jestem Kasia, mam 24 lata, mam już jednego malucha z kwietnia 2011.

Pozdrawiam Was wszystkie, i mam nadzieje ze pozwolicie mi tu z Wami zostać do rozwiązania.

kaska obys trafiła na jakiegos dobrego specjaliste bo tu nie ma żartów a wiadomo jak w tych dzisiejszych czasach z dobrymi lekarzami.

Nika a w weekendy nic nie ma?

dziubasek - nadrabiasz jedzonko po ostatnich nudnościach i wymiotach

kasik 88 witamy na kiedy termin?

Termin wyznaczony na 18 lipca

Cholera jaki poranek z przygodami

Opiekuję się kotem brata mojego J. Kot jest niesamowicie rozpieszczony, a ma dopiero rok. Dopiero u mnie się nauczyła, że nie wolno jej atakować twarzy ani rąk, bo ten brat i jego dziewczyna pozwalają kotu na wszystko. Jak ma ochotę to razem z nimi obiad je prosto z talerza stojąc na stole. Mnie odrzuca na sam widok
I dziś ten kot zrzygał mi się na kanapę. Kurde jakby nigdzie indziej by nie mogła. Czasami wydaje mi się, że robi mi na złość za to, że nie może robić co chce. I jak tylko zaczęłam sprzątać, zanim te gluty nie wsiąknął w materiał, to i mnie zaczęło szarpać i na zmianę, sofa, czyszczenie, haftowanie..co ja się nabiegałam rano Nigdy nie byłam szczególnie wrażliwa na takie rzeczy, ale jak wszystko 'pod korkiem' stoi to tak się właśnie kończy

Kot dziś wraca do domu, to w końcu wszystko z sierści wyczyszczę

Cześć Kasik Gratuluję

uniuni, to miałaś jakiegoś pecha co do wrednego kocurka... Ja jestem kociara straszna (stąd moje zdjęcie ), mam w domu dwa koty, ale już ok. 4-letnie i nigdy nie miałam takich przygód i utrapień...Kot je z talerza? Pięknie go nauczyli....
Btw, ciekawa jestem jak moje kocie dzieci zareagują na nowego członka rodziny... Jeden z moich łobuzów to straszny mamisynek-wszędzie za mną chodzi i jest bardzo zazdrosny, śpi ze mną kołderką...

Kasik88, witam Cię serdecznie rozumiem, że do naszej lipcowej tabelki mam Cię dopisać?

Tak, poproszę