Mamusie sierpniowe 2013

u mnie niestety ciezko o schemat ...

chodzi sie kapac zawsze miedzy 19-20... ale zasypia róznie ... bo czasem od razu o 20:30 i wtedy budzi sie około 23 a czasem do 22-23 siedzi i marudzi i co uspimy to sie budzi i tak w kólko ... wczoraj np o 20 zasnał przy filmie ktory wypozyczylismy i co chwila sie budził i tak do 22 go maz usypiał przy filmie az o 22 stał sie głodny wiec nakarmiłam i do wyrka poszedl spac:))) ciezko u niego o schemat ....bo to zalezy czy brzuszek go boli ...bo jak boli to nawet w dzien mi nie spi:)...

za to o 8:30 dzis jak wypił flaszke 150ml to spał az do 11:30:P wiec zdarzyłam zrobic obiad (buraczkowa), wyparzyc butle,poprasowac pieluchy i reczniki ( jeszcze musze ubrankapoprasowac - tez tak macie ze prasujecie to co potrzebne a reszte zbieracie na potem? ...)
Jak czesto robicie pranie i prasowanie?

Ja codziennie pranie i prasowanie... chyba ze zostawie np na nastepny dzien np ubranka to sie troche zbiera...

Powiedzcie mi czy uzywacie tylko raz recznika maluszka ???


dzis u nas piekna pogoda ...o 14 Stasia dam na balkon

a my się karmimy średnio co 3 godzinki po 100ml

ale synuś jest wyrozumiały i wie że mamusia musi czasem chwilkę dłużej pospać więc w nocy robi sobie dłuższe przerwy, nie zawsze ale na tyle często że się w miarę dobrze wysypiam w ciągu dnia robi sie głodny co 3-3,5godziny a w nocy co 3-4godziny zdarzyło mu się nawet kilka razy wytrzymać 4,5 godzinki
biorąc pod uwagę to że jak się budzi w nocy to ja go przewijam, mężuś w tym czasie idzie robić flache, później ja karmie, odbijamy i ide umyć butelkę i całość zajmuje nam ok.pół godzinki więc wydaje mi się że nie mogę narzekać na brak snu

byliśmy dziś u lakarza

Kacper waży 4290 ładnie przybiera (byliśmy u niej 1.08 i wtedy ważył 3315) więc stwierdziła żeby sie aż tak bardzo tym ulewaniem nie przejmować, to mleko Bebilon AR dla dzieci ktorym sie ulewa rzeczywiście może powodować zaparcia więc zaproponowała żeby zostać narazie przy normalnym Bebilonie a jeden lub dwa posiłki zastąpić Bebilonem AR i obserwować... no zobaczymy co z tego będzie

dostaliśmy skierowanie do neurologa
bo Kacper przeważnie trzyma główkę na lewej stronie i jak leży to nie układa ciała prosto tylko się wygina lekko tak jakby w literę "C"

aha no i pani dr nie znalazła pleśniawek a patrzyła bardzo bardzo dokładnie więc nie wiem gdzie ta położna je wypatrzyła bo wątpię żeby znikły po 3-4 krotnym zastosowaniu Aphtinu - ważne że nie ma tego dziadostwa

no i powoli zaczynamy myśleć o szczepieniu, Kacper pierwszy raz był szczepiony dopiero przy wypisie ze szpitala a więc w 9.dobie życia więc kolejne szczepienie też nam się o te kilka dni przesuwa i będziemy się szczepić po 10września

no i tu pytanie do Was:
co z szczepieniami? na jakie szczepionki się decydujecie?
ja myślę o tej 5w1
no i na pewno pneumokoki (nam należą się za darmo bo wcześniak no i do tego to wrodzone zapalenie płuc które Kacperek miał)
dylemat mam odnośnie rota wirusów... nie wiem czy się decydować na tą szczepionkę a szczepić powinno się do 12tyg.życia więc czas się poważne nad tym zastanowić

Ja jestem wyrodną matką, od razu zarzuciłam prasowanie , z początku mąż zabierał rzeczy ze szpitala i tylko prał, więc i ja po powrocie już nie prasowałam. Ale wszystkie rzeczy po praniu są takie mięciutkie, że nie widzę potrzeby. A piorę dwa razy w tygodniu jej rzeczy, czasem coś swojego dorzucę, żeby dopełnić wsad.

Co do szczepień, to my bierzemy te 5w1, ale żadnych dodatkowych typu pneumokoki już nie.

my chyba bierzemy wszystko, funduje tesciowa, ale problem w tym ze wczoraj wredny ch. ja zwolnil z pracy i nie wiem jak bedzie jestem fest wku#@^#$@^%

ja pneumokoki bedę mieć za free, więc skorztstam
a nad rota się zastanawiam bo słyszałam o przypadku ze pewna dziewczynka po tym zmarła...

ja mysle nad refundowanymi ...
pneumokoki i monokoki czy jak tam sie je nazywa to nie ma sensu szczepic podobno jesli dziecko pozostaje w domu ... no chyba ze do złobka wysyłami to radza szczepic:)


rotawirusy? ... szczepi sie na 1 z 14 rodzai ... jakie jest ryzyko wystapienia u malucha własnie tego jednego z 14? ... a ponoć jak zachoruje na jeden z 14 to juz kolejny raz na niego nie zachoruje... to bezsensu wydawać 700zł ..

ja nie szczepię bo nie mam na to kasy jakbym miała to bym szczepiła

Witam sporo czeka mnie tu do nadrobienia....
ale jakoś nie mam czasu zasiąść do komputera...
co do prania u nas co drugi dzien przewaznie juz wychodzi nieraz troche wiecej nieraz z dnia na dzień zależy coś się mojej niuni śni bo śmieszne dzwięki wydaje hehe, w sobote byliśmy na nocce u dziadków. Nikola spała w łózku turystycznym widać że jak już się przyzwyczaiła do miejsca bardzo jej się podobało. szczerze samej mi się nie chciało do miasta jechać. Pogoda się zepsuła więc nici ze spacerku ( strasznie wieje popaduje od czasu do czasu. Coś Niki nie może kupki zrobic, jest już karmiona tylko mm bo u mnie już nie ma pokarmu ;/ dopajam ją herbatkami na zmianę rumiankową i z koperku włoskiego między mleczkiem.
Jeśli chodzi o szczepienia.. chyba bierzemy te skojarzone a peumokoki rotawirusy ehh sama nie wiem...

My szczepimy na Rota (2x350zł) babcia placi na szczescie...

reszte jeszcze nie wiem jak czy placic i skojarzone?? czy jak kiedys my wszyscy?? jeszcze mam chwilke bo pod koniec wrzesnia mamy szczepienia i badanie sluchu w czestochowie bo mialam opryszczke w czasie ciazy :/

my też jedziemy z małym na badanie słuchu bo u mnie w rodzinie był przypadek wrodzonej wady słuchu...

o to widzę że nie tylko my mamy badanie słuchu
pierwsze badanie wyszło ok, wszystko w normie ale przez to że Kacper leżał na patologii musimy powtórzyć ale dopiero w listopadzie, jako czynnik ryzyka mamy zaznaczona intensywną terapię >7 dni

wczoraj byliśmy u neurologa, pani doktor rzeczywiście stwierdziła że lekka asymetria jest (Kacper wygina się lekko w jedną stronę w literkę "c") ale na szczęście powiedziała że to u niemowlaków się często zdarza i że niepotrzebna jest rehabilitacja wystarczy tylko że będziemy go nosić w taki sposób w jaki nam pokazała, tak by wyginał się wtedy w drugą stronę i za 6tygodni mamy sie pokazać do kontroli

w przyszłym tygodniu mamy wizytę w poradni zaburzeń i wad rozwoju, nasza pani dr dała nam skierowanie, w sumie to wszystko jest ok ale stwierdziła że skoro jest wcześniakiem to nie zaszkodzi jak go tam zbadają
no i idziemy też na usg przezciemiączkowe i usg bioderek
no i jeszcze szczepienia więc mały maraton po gabinetach lekarskich nas czeka

przed wczorajszą wizyta byliśmy jeszcze w diagnostyce zrobić badania Kacperkowi, tak był zaaferowany tą wycieczką że zapomniał o jedzeniu zjadł rano o 8:30 (wyjechaliśmy z domu ok.10:30) i o godz.13:30 po wizycie sama go przebudziłam na jedzenie, no tak długo w ciągu dnia to mi pierwszy raz wytrzymał - 5 godzin
no i wogóle teraz robi sie głodny co 4 godziny więc zwiększyłam mu porcje do 120ml, fajnie bo je trochę więcej ale za to rzadziej - na jedno wychodzi ale za to ja mam czas na to żeby coś w domu porobić między karmieniami
aha no i w nocy też kolejny rekord zdadł o 21 i pobudka dopiero o 3:30 i później 7:30

no to Kacperek naprawdę bije rekordy u mnie Dawid najdłużej przespał 3 godziny, a tak to wstaje co 1,5 albo co 2 godzinki na jedzonko.

Asiu jak masz chwytać dziecko żeby skorygować tą postawę? Moja milcia jak usypia sama lezy na pleckach ale główke zawsze wykreca na lewo, nigdy na prawo albo prosto daje jej misia zeby tam nie kladla główki ale nie wiem czy to dobrze :/. zaczynam sie martwic,

poza tym wczoraj miala atak histerycznego placzu w trakcie karmienia nigdy tak nie miala, ryczala po kazdym zassaniu, jakby jej mleko nie smakowalo,a nie przypominam sobie zebym zjadla cos nowego innego moze to kolka? ale po karmieniu przechodzilo i usypiala w nocy dwa razy karmienie bez problemu i jedno z kwekaniem, potem spokoj...

nie wiem co o tym myslec..

u mnie mały często jak je to się odrywa z nerwami od cycka i kwęka albo krzyczy, za chwilę łapie cyca i sytuacja się powtarza, muszę go wtedy odstawić od cycka, utulić i uspokoić, później przeważnie je już normalnie.