Mamusie sierpniowe 2013

co do kataru to ja mialam wczoraj kryzys smarkałam jak szalona raz karmilam z pielucha na pysku ale na szczescie przeszło, juz sie balam ze bede musiala cos wziac ale organizm sie broni ja raczej kaze kazdemu myc czesto rece bo glownie przez rece sie zaraża dziecko, moja prócz gilowych poranków nie kicha, ale czasem mam stracha, raz gila pusilam jej na oko bo mi z fridy uciekl haha..

co do swiadomych usmieszków to Milcia od 8wrzesnia usmiecha sie na glośne haha, albo jak sie do niej mówi albo jak sie ja laskocze na bródce.

bylismy dzisiaj pierwszy raz w CH chcialam wydrukowac zdjecia dla mojego dziadka, zeszlo nas chwile bo w rossmanie zepsuty czytnik, btw pinda z rossmana zniszczyla mi karte do aparatu wyrywajac lokera:/ masakra nie mam zadnej, musze kupic.

ale udalo sie zdjecia wydrukowac w kodaku, kupilam dwie ramki z mediamarkt 15x20 i wreczylam dziadkowi, cieszyl sie ze doczekal prawnuczki, ale ciocia i dziewczyna kuzyna raczej nie kwapily sie do bawienia małej, nic w tym dziwnego skoro na wesele sie nie dadza naprosić

poza tym chcialam sie pochwalic, dzisiaj po obfitym obiedzie ważyłam 68kg! czyli waze tyle co przed ciaza, wiec jest całkiem niezle, dolozylam cwiczenia na tylek z melB i na cycki ale ten na tylek to mialam zakwasy haha:P

teraz mała u tatusia oglada mecz legia górnik heh:P

moja poza aaa eee auuu nieeee mówi też krrrr kaaaa grrrruu jak gołąbek wtedy jak sie smieje cieszy, kochane maluszki zaczynaja byc madrzejsze az serce sie cieszy, najlepsze ze przesypia cała noc karmie 22-3-7-10 w koncu sie wysypiam jak panisko

uzywamy juz "3" mam obecnie dady i pampersy z promocji sa jeszcze troszke za duze w pasie wiec je mocniej spinam ale w udziskach w sam raz

rozmiar który nosimy to 62-68 zalezy od firmy

u nas też idą już pampersy dada rozmiar 3, ubranka też różnie bywa, wczoraj chciałam założyć małemu śpioszki rozmiar 68 i były zbyt obcisłe na brzuszku Dawidek urodził się z wagą 4 kg a waży już 6600, szybko nam rośnie, ale to dobrze, widać że się najada i mleczko w cycochach jest ok:) Śpi nam różnie, w dzień prawie wcale, w nocy jak zaśnie o 20 to wstaje tak 23-24, a później już tak długo nie śpi bo budzi się co godzinę lub dwie, a od 4 rano zawsze strasznie zaczyna się prężyć i ciężko ma zasnąć, wogóle dziś ma problem się załatwić, rano musiałam mu pomóc rureczką, kupa poszła ale od tamtej pory znów nic, na wieczór mi płakał i się spinał ale jakoś już zasnął, mam nadzieję że w nocy załatwi się ładnie bo nie chciała bym znów rurki używać, żeby się nie przyzwyczaił za bardzo bo będzie jeszcze gorzej. Ogólnie kupki robi bardzo często - kilka razy w ciągu doby, tylko teraz jakoś mu coś nie idzie.

zjedz knedle ze sliwkami to mu pomoze moja zrobilam 4razy
a tak normalnie to robi jedna porządna dziennie, dzisiaj po powrocie od dziadka taką urżnęła że mózg marszczyło tak cuchła
a dwa dni z rzędu jadłam pstrąga dla mnie dieta cud dla dziecka kupa zabijaka

hahahha:)

Mój Staś właśnie strzelił kupala .. on tak robi przy odbijaniu... w pionie najlepiej mu to wychodzi.

Co do dźwięków wydawanych to mój synuś mówi często: GAJJJJJJJJ albo AJJJJJJJJJ )))
a czasem tylko AAAAAAAAAAAAAA, AUUUUUUUUUU, EEEEEEEEEEEEEEEEEEE

A najlepiej mu wychodzi : NIEE - tak zdecydowanie mówi NIE:) hahahaah ... wiem ze to przypadek ale śmiesznie to czasem wychodzi.

Mówię do męża :" zamknij okno w sypialni bo zaraz Staś spać idzie... a Staś: " NIEEEE "

hehehehe


Ja jak zjadłam knedle ze śliwkami to nie było więcej kupali.

Rezygnujemy powoli z kropli "Bobotic" przez co Staś robi 3-4 kupale na dzień a w nocy już nie robi.
Z rana jak robi kupcie to tak z pompą .. u was też? mnie po takiej pąpie dupsko by mnie bolało ...normalnie leci jak z zatkanego kranu - taki dziwny dźwiek... to normalne? Normalnie jak srrr...nie dorosłego.

w końcu z rana poszła kupa i to taka porządna że aż przyfurczało w pampersie Małemu najlepiej robi się kupę w łóżeczku albo przy cycu, noszenie w pionie na niego nie działa, chyba jeszcze nigdy mi tak kupy nie zrobił...Co do gadania to u nas też zdarza się takie głośnie ,,nie" nieświadomie ale też mamy śmiechu co nie miara A dziś od rana grucha sobie jak gołąbek .

u mnie kupa zawsze jest po takim mokrym pryku, ale teraz zwykle raz badz dwa wczesniej potrafila nawet do czterech razy niestety 3 sa jeszcze za szerokie wiec jak sie zapomne a akurat bedzie kupal to znowu po sama szyje :/

ale na szczescie coraz rzadziej
teraz slicznie spi mimo ze dwie godziny sapala i jeczala.

Milcia grucha tylko jak sie usmiecha robi wtedy usteczka w ciasna linie z grudeczką po środku i mówi gryyy gruuu przez gardełko.

co do głowki to podnosi sie ladnie na ramionkach ale góra minute poltorej potem sie meczy i zaczyna ryczec,

poza tym fakt kupal zwykle z rana jak smietana

u nas nadal rozmiar 56 62 za duze hehe pampersy jedynka jutro szczepienie i wizyta wiec dowiem sie ile wazy moj skarb wlasnie kima sobie ale cos niepewnie od 5 spi i co godzinke sie budzi na jedzenie ja padam na ryj w nocy bawil tatus a ja spałam zabitaaaa!! nic mnie nie ruszyło!

Rany jak ja tu dawno nie byłam... odkurzam pajęczyny i bede częściej wchodzić...

Ewelina tak zapytam, kiedy zaczynasz szydełkowac na handel?... bo bym była zainteresowana balerinkami Jak coś daj znac to w razie czego bedę szukać...

Dziś mała znów dostała wyprysków... uczula ją krem Nivea na każdą pogodę.. na fb już pytałam, dziewczyny polecają Bambino... sama nie wiem za tydzień mam wizyte u pediatry - może ona mi coś doradzi...


Za tydzień szczepienie... laski szczepicie na pneumo, meningokoki i rotawirusy?
My z podstawowoych decydujemy sie na skojarzone 6w1... ale za cholere nie wiem czy na te dodatkowe też... doradźcie

My już zakładamy rozmiar 62, 56 już za małe... odłożyłam juz całą reklamówkę za małych pajacyków i śpioszków...

Krem do buzi mam z HIPPa ... oraz NIVEI... ale NIVEI jeszcze nie używałam.

Myśmy szczepili refundowanymi i w sumie aż tak źle maluszek nie przechodził... jedynie trochę postękał przed nocką ... jak zwykle bym teraz powiedziała:) ... I bedziemy szczepili kolejny raz refundowanymi.
Pozostałych szczepień nie bierzemy bo Stasia nie wysyłamy do żłobka więc nie będzie miał dużej stycznosci z dziećmi.

My rozmiar 56 już dawno odłożyliśmy i część 62 też ... bieliznę jeszcze ubieramy 62.

ja szczepie Milke jutro 6w1 i rotawirusy nastepnym razem 6w1 rotawirusy i meningokoki

Wczoraj byłam na zakupach:)
Kupiłam dla Staszka:
czapeczkę www.hm.com/pl/product/15796?article=15796-A
rajstopki www.hm.com/pl/product/02963?article=02963-B
czapeczkę po kąpieli www.hm.com/pl/product/08294?article=08294-C


a sobie kupiłam z przeceny:P:

sweter za 30 zł: www.hm.com/pl/product/08261?article=08261-D
koszulkę za 10 zł: www.hm.com/pl/product/10456?article=10456-A#article=10456-J

Musiałam sobie polepszyć humor...bo cały dzień Stasiu płakał i sie darł ... kupsko w końcu zrobił i się uspokoił... Zobaczymy jak dzisiaj będzie...narazie jest okey:)

Lilianka jest śliczna .

Agniesiu, Staś tak krótko sypia? Moja to nadal w ciągu dnia raczej więcej śpi, niż czuwa. Ja z zaziębionymi się nie spotykam i uważam, że jak ktoś jest przeziębiony, to nawet jak mała będzie miała kilka miesięcy, to wolałabym przełożyć spotkanie, po co ma mi coś złapać i potem katar, gorączka, marudzenie... Udane zakupy w H&M, bardzo fajny ten sweter .

My jeszcze używamy 2 ale BabyDream, a ubranka różnie, co nieco nosi i 56, a niektóre już 68, ale generalnie nosi 62. A jeśli o kupki chodzi, to przestała już robić w nocy, czasem się zdarzy, ale zwykle robi dopiero przy tej porannej pobudce, która wypada między 6:00-8:00, w zależności od tego, kiedy się obudzi wcześniej. W dzień robi 2-4 kupy.

Czym się różnią szczepienia 5w1 od 6w1? My też bierzemy skojarzone, ale tych dodatkowych już nie.

A ja moją zostawiłam wczoraj w łóżeczku na brzuszku i poszłam do kuchni zanieść leżaczek, nie było mnie jakieś pół minuty, wracam a ona na plecach, byliśmy potem u lekarza i pytałam lekarkę, to mówiła, że przypadek, ale dziś rano jak ją położyłam, to ewidentnie się próbowała przekręcić i teraz wieczorem jak brzuszkowała, to przekręciła się i to trzy razy .

Moja Milcia dzisiaj po szczepieniu:6w1 i rota, po wkłuciu rykła 2-3 razy i spokój, rotarix pochłoneła dość sprawnie troszkę ulała i po kłopocie za 6tygodni kolejne 6w1 i rota zastanawiam sie czy wtedy nie zaczac meningokoków, a pneumokoki od 3.

razem 540zl eh.
5w1 nie ma zółtaczki więc tą szczepisz refundowanie w drugie miejsce.

dziwne bo Milenka prawie nic nie przybrała od ostatniego razu niby było to w piatek i w ubraniu ważyła 5800 a dzisiaj w srode 5730 w samym pajacu.
Ale ma dużą główkę chociaż 42cm to chyba przesadziła pielegniarka, mysle ze ma max 40 na luzie, 39w klatce i 59cm na długosc.

Milcia ledwo się podpiera z główką a o przewracaniu na plecy nie ma nawet mowy bo tak szybko sie zlosci ze nie ma mowy o dluzszym brzuszkowaniu.

wczoraj cały dzien spala budzac sie na cyca dopiero po 17harcowala do 24 potem wstala o 4 i uwaga o 8:30 przed szczepieniem troszke possała raczej pomymlala i wciaz spi chociaz marudzila.

dobrze znosi Milcia

mój stekał przez 2 godziny...był jakby pobudzony a potem jak padł to swietnie nam sie spało, dlatego kolejne szczepienie rowniez refundowanymi

Mysmy dzis wstali o 10:15 ( tatus obudzil telefonem )

agniesia1604 napisał:

dobrze znosi Milcia

mój stekał przez 2 godziny...był jakby pobudzony a potem jak padł to swietnie nam sie spało, dlatego kolejne szczepienie rowniez refundowanymi

Mysmy dzis wstali o 10:15 ( tatus obudzil telefonem )

zazdroszczę takiego spania u nas dziś pobudka już była 5,20 a w dzień kilka drzemek po 15 minut...