Mamusie sierpniowe 2013

Ewelina, jednorazowym wybrykiem bym się nie przejmowała, może akurat gazy ją męczyły albo chciało jej się odbić i tak się złożyło, albo była tak głodna już, że się denerwowała. Moja nieraz się złości, drapie mnie rączką, wygina, marudzi, puszcza co chwile pierś i mocno ją wyciąga.

można uznać to za jednorazowy wybryk bo już się nie powtórzyło, ale tak ryczeć, moje dziecko nie ryczy chyba że jest mocno głodne, btw wydaje mi sie ze w moim przypadku karmienie na żądanie tak tuczy Milcie, je w nocy tylko wtedy jak jest mocno głodna i czasem jest to co 3-4h dzisiaj nawet co 5h w dzien znacznie czesciej co 2-3 kupa 2razy dziennie, ale najgorsze sa te potówki, dzisiaj mi sie odkryla wiec te 4-5h spala bez kocyka lapki zimne stopki zimne a buzia prawie gladka, nie moge tak wymrazac dziecka:/ a jak rano ja przewijalam to zerknelam na plecki a one cale w krosteczkach z czupkami -_- koszmar jakiś... może to on becika? nie mam pojęcia.

Kupilam wczoraj TORMENTALUM to bezpieczna maść bez bornego kwasu, ale zdenerwowalam sie bo stara farmaceutka upierala sie ze Tormentiol jej nie ma a borax to roztwór tego kwasu :/ i nie znaly masci o ktorej mówie:/ w drugiej tez jej nie znali ale babka mówiła ze kwas stosujemy od lat i nie wycofano go mimo że całe UE tak zrobiło...

Kupiłam dopiero w 3 aptece za UWAGA: 4,30! a nie 30zl za sudokrem który gówno daje.
kupilam tez witaminki K+D w twist off bo juz sie przyzwyczailam i wiem czy nie zapomniałam dawki...

btw Milcia jest coraz grzeczniejsza jak zaczyna kwekac na spacerze daje smoczek i z głowy to samo przed kąpiela jak nie chce jej karmić albo jak chcemy coś zjeść,

jedna rzecz jest ciekawa niezależnie kiedy ją karmie przed kąpielą po niej zawsze jest mocno głodna

Ewelina Kacper też główkę na jedną stronę układał (na lewą) przez dwa dni uparcie przekładałam mu głowe na prawa stronę i teraz jest juz lepiej, co prawda nadal woli lewą stronę ale jak go ułożę na prawej to tak sobie leży,
lekarka mówiła żeby mu przykładać kilo kaszy z lewej strony główki i że to go będzie delikatnie kuło i będzie głowę na prawą strone obracał... nie udało mi sie znaleśc w sklepie kaszy lub czegoś "kującego" w kilogramowych torebkach, więc sama go pilnowałam i co chwilę obracałam główkę

co do sposobu w jaki mamy go nosić:
Kacper układa się tak, że tak jakby wysuwa lewe bioderko mocno na bok, mamy więc robić tak żeby wysuwał biodro prawe
mamy chwycić go pod pachą (prawą) objąć jego rączkę tak żeby nam nie wypadł, i w ten sam sposób chwycić nóżkę (prawą) w pachwinie -też objąć, plecki dziecka opiera się na swojej piersi i tak go mamy nosić na boku żeby prawy bok był "na dole" wtedy sie Kacper delikatnie wygina na prawa stronę

byliśmy dzisiaj na szczepieniu, na razie tylko na żółtaczkę, bo pani dr chce zobaczyc jak będzie reagował no i chce poczekać z pozostałymi szczepieniami aż go zbadają w tej poradni do której we wtorek idziemy i na wynik usg przezciemiączkowego-wizyta w czwartek (czy nie stwierdzą żadnych przeciwwskazań do szczepienia) dlatego mamy rozłożone te szczepienia, następne za tydzień
no i muszę Wam powiedzieć że mój mały mężczyzna był bardzo dzielny zapłakał tylko przy wkuciu i jak już go zaszczepili to go przytuliłam i od razu grzeczniutko zasnął

aaa no i Kacper waży już 4590
równiutki tydzień temu było 4290, więc przybiera ładniutko

wracajcie na forum

fb jest do kitu forum dużo fajniejsze tylko czasu brak mój Karolcio wcina cyca co godzinę- nawet na spacerze wytrzymuje tylko godzinkę i wracamy do domu z histerycznym krzykiem (ludzie patrzą na nas podejrzliwie jakbysmy dziecko krzywdzili)
Do tego najchetniej śpi na rękach lub klatce piersiowej i to przy kołysankach puszczanych non stop lub w wózku wożony po pokoju- na szczescie mamy duzyy pokoj - rzadko śpi spokojnie sam. Jak przespi >2 godzinki w dzien- to drze się niesamowicie jakby go coś okrutnie bolało i mija momentalnie przy cycu
Przekarmia się ten mój terrorysta- bo ulewa, czasem wymiotuje bo zbyt mocno zaśsie cyca i niesamowicie rośnie.... ciuszki na 68 sa juz na niego małe!!!!! Pojutrze szczepienie to dowiemy się ile waży,
My szczepimy Infanrix 5w1 i Pneumokoki. Rota odpuszczamy bo wg mnie mało skuteczne a maja powikłania.

a smoczek niestety nie działa- próbowaliśmy 3 sztuk w różnych momentach i Dzidziak wypluwa wszystkie

oo a mężul właśnie zagotował wodę w piecu i rury trzeszczą - chciał być mądrzejszy od praw fizyki- ehhh mam czasem wrażenie, że zatrzymał się w rozwoju na 3 roku życia
teraz biega po domu na paluszkach jak Flinston i spuszcza wode w kranach

No maluchy już nie śpią całe dnie, więc ciężko znaleźć chwile, na fb to szybko na telefonie przy karmieniu można napisać, a tutaj to trzeba kompa odpalić.
U nas zresztą nic ciekawego, mała zwykle grzeczna, czasem tylko trafi się jakaś bardziej uparta kupa, która nie chce wyjść albo bączki pomęczą. Waży już 5200, ale że jest długa, to nadal nie wygląda, jak pyza.

To moja strasznie obtluszczona na buzi heh, pewnie już waży 5,5kg ale nie byłam dzisiaj u lekarza bo mi się nie chce

Moja Milcia złote dziecko juz prawie wcale nie dokazuje tylko żąda uwagi, czasem pokrzyczy przez sen albo jeczy ale smok pomaga albo cyc, ogolnie wysypiam sie i nie narzekam, cwicze regularnie, waga nie wiem jak stoi ale w pasie mam juz 78cm! zmiescilam sie nawet w stare rurki! ale jeszcze dupa jakas taka plaska boje sie tylko o cycki bo to polowa mojego ciala jak zejdzie mleko beda po kolana :/ nie wiem co z tym zrobic.

ja mam ostatnio dosc sporo zamówień a za cholere nie potrafie zrobić rzeczy w starym rytmie głupie baleriny robie kilka dni:/ taki urok obowiazkow domowych dziecka chyba nie umiem organizowac czasu:P

My mamy wagę w domu i ważymy sobie raz albo dwa w tygodniu.
My też zazwyczaj się wysypiamy i w ciągu dnia też znajdzie się czas na różne rzeczy, a nawet jak nie śpi, to też zwykle nie jest kłopotliwa, za to też już cudniw się uśmiecha, więc mamy jeszcze więcej radochy . Chociaż wczoraj obudziła się przed 4:00 i do 7:30 prawie nie spała, mąż był trochę zły, bo czekała go trasa do Niemiec i jeszcze wymyślał, że może kolka, może coś zjadłam, może kupy nie może zrobić, a ona po prostu co którąć drzemkę robi sobnie dłuższą przerwę, no i trafiło trym razem,że nad ranem, trudno .

U nas wczoraj w nocy dziecko spało dobrze ja się wyspałam a mężul biegał za psem do 1 rano - bo psu się godziny przestawiły i miał niezłą zabawę na podwórku Mógłby sobie po nocy biegać, ale przy tym szczekał jakby go coś opętało- ja nie słyszałam
Dziś testowaliśmy mleczko z cyca podane butelką, kieliszkiem, łyżeczką i mały nie dał się oszukać. Do tego wkurzył się i od 4 godzin nie śpi tylko się wkurza. Mężul dał mu po raz drugi butle to wypił 10 ml po kropelce i z bardzo zdziwioną minką. Trzeba będzie próbować bo godzina przerwy między karmieniami nie wystarczy na wyjście z domu.
Ja nie mam czasu na nic- czasem na umycie zębów brakuje.

kto by tak za każdym razem do dziecka lecial jak marudzi to niech sobie samo radzi
jak sie przyzwyczai to wam żyć nie da

Hej dziewczyny
Jestem marcówką, wiecie może co z Patką?????

Nic nie pisze.

Depeche u Patki wszystko ok, udziela się na fb

super, dzieki

Az przykro ze tu taka cisza

mami_nko jakiś czas temu zaglądałam tu codziennie, a nawet kilka razy w ciągu dnia, ale nie było z kim popisać, myślałam że to maluchom mamuśki poświęcają tyle czasu, jednak okazało ze wszyscy przenieśli się na fb... szkoda

co u Ciebie? jak tam Twoja piękna Lili się miewa?