Mamusie sierpniowe 2013

co do leczenia zgagi mlekiem :
Uważajcie ... bo może zgaga przyjść ze zdwojoną siłą.

Od kiedy miałam powrót zgagi ze zdwojoną siłą przestałam pić mleko na zgagę...
Myślałam że normalnie mój przełyk się spali!

Mleko oczywiście pomaga ... ale może pomóc tylko na jakiś czas ... a jak powróci ... to WSPÓŁCZUJĘ!
Ostatnio czytałam artykuł właśnie o zgadze i jej leczeniu - i nie poleca się pić mleka ze wzgledu na chwilową pomoc.

tak mówicie o KEBABIE...

Ja to od 2 tygodni myślę o Cheesburgerze z MC Donalda... i powiem tak, mąż to by chętnie pojechał te 25 km ze mną żeby zjeść Maca... ale mnie przerażają te kalorie i t d:))))

Jak zwykle masa tematów .

Kasia, świetne zakupy i naprawdę fajna okazja .

Mi też ostatnio czasem towarzyszy zgaga i trochę zaparcia, ale ani jedno ani drugie bardzo nie jest męczące. O migdałach nie wiedziałam, muszę wypróbować. A od wczoraj jakoś zupełnie bez powodu czuję spadek formy psychicznej, jakiś taki niewyjaśniony niepokój mi towarzyszy i taka bez chęci do czegokolwiek jestem :/.

Co do seksu u nas od początku on się jakoś tam pojawia, nie bardzo często, zwłaszcza w pierwszym trymestrze, teraz trochę lepiej, ale też bez rewelacji. Tzn. dla mnie w sam raz, bo jak mam ochotę, to po prostu jest, ale mąż przyzwyczajony nieco do zwiększonej częstotliwości po odstawieniu tabletek (nie wierzyłam, ale jednak muszą wpływać osłabiająco na libido) i przy staraniach, teraz czuje się pokrzywdzony .

Aaa i mówiłam, że moja waga stała w miejscu i pani doktor mówiła, że powinnam do następnej wizyty przytyć tylko ok. 1,5 kg, tymczasem ja dwa tygodnie po ostatniej wizycie już ważę 1,5-2 kg więcej , muszę się zacząć pilnować, ale nie ma się co dziwić, jak mi nic tak nie wchodzi, jak mączne rzeczy, naleśniki jem co drugi dzień :/.

Ja miałam zaparcia właśnie przez DUPHASTON... jak tylko odstawiłam to problem zniknął. Nie próbowałam walczyć Błonnikiem, czy ciemnym chlebem czy śliwkami. Ale miałam też i kłopot w druga stronę... nie mogę jeść fasoli szparagowej, jabłek w dużych ilościach oraz nie mogę maczać kotletów, ryb w mące potem w jajku i bułce, bo mąka powoduje u mnie rewolucję. Głupota co nie?))))))))) ale niestety zauważyłam że właśnie ta mąka powoduje u mnie normalnie takie bóle że szok a potem rewolucję.

Moja waga na szczęście trochę podrosła:) Zaczynałam 67 ->najmniej 63 -> a teraz 64
Jadłowstręt też mi troszkę zelżał.

Kasia super ciuszki

agniesia1604 od czasu do czasu myślę że troszkę kalorii nie zaszkodzi, ważne by nie stało się to regułom i by jeść z rozsądkiem.

co do sexu to u nas różnie z tym czasami to mam mega ochotę a czasami przez tygodnie nic. a obecnie zabieramy się do tego od tygodnia hehe

z tego co czytałam i z wypowiedzi osób które spożywały duże ilości nabiału min. mleka w ciąży wynika że duże ilości nabiału nie mają związku ze skażą u dziecka. Jeśli ma ja mieć to będzie ją miało niezależnie od tego czy jemy nabiał czy go unikamy. Skaza wynika bardziej z dostępności w produktach nie tylko mlecznych konserwantów i barwników które mogą powodować reakcje alergiczne min w postaci skazy białkowej

Hejka, wiecie że u nas na blogu do wygrania bardzo fajny przewodnik: pierwsze dwa lata życia dziecka? Zajrzyjcie bo wygrać baaardzo łatwo

wrolimamy.pl/konkurs-poznaj-aplikacje-moje-dziecko/

Jeśli rzeczywiście okaże się, że spodziewam się 2 chłopców, to chyba będę bezimienni W ogóle nie mam pomysłu na męskie imiona Dla dziewczynki mam tyle propozycji...
Podoba mi się imię np. Borys i Iwan ale tak mają na imię moje psy, więc te odpadają

A już nie wspomnę jakie imiona wymyśla mój B. Teodor, Tyberiusz, Aron... oj chyba nigdy nie dojdziemy do porozumienia w tym temacie

Dziewczyny,
odebrałam wyniki badań morfologii i moczu.

Trochę są nieprawidłowe i chciałam z Wami to skonsultować może będziecie się orientowały.

Napiszę tylko te które wg laboratorium są poza normą:

Morfologia:
Hematokryt: 35,6% [36-45]
Krwinki czerwone: 3,92 [4,00-5,20]
Hemoglobina: 12,0 [12,0-16,0]

Rozmaz:
NEUT 76,9% [50-70]
LYMPH 16% [24-45]

Mocz osad:
nabłonki płaskie: nieliczne płaskie
śluz: dość obfity w preparacie

Składniki mineralne: moczany bezpostaciowe
(bezpostaciowe) : bardzo liczne w preparacie
Bakterie: liczne w preparacie!


Może się orientujecie o np: bakteriach i moczanach bezpostaciowych?

spokojnie agniesia przecież nie ma jakichś dużych odchyleń od normy. Mój poprzedni ginekolog mówił, że wyniki kobiet w ciąży mogą wykraczać ponad normy dla "zwykłych" kobiet. Np. Podwyższa się OB, spada liczba czerwonych krwinek wzrasta zaś liczba białych itd. Ale oczywiście dla własnego spokoju spytaj lekarza o to, napewno da Ci wyczerpującą odp

Natomiast jeśli chodzi o bakterie w moczu to być może są one wynikiem nieumycia narządów rodnych przed pobraniem moczu ( u mnie tak kiedyś wyszły bakterie!) , albo też zbyt długiego przetrzymywania próbki przed badaniem, ale oczywiście może być tak, ze odpowiedzialne za to jest poprostu zakażenie, należało by powtórzyć wtedy samo badanie moczu z uwzgednieniem powyższych czynników

Nie orientuję się za bardzo w moczanach

Umyłam się przed oddaniem moczu oraz pierwszy mocz wydaliłam zanim oddałam do kubeczka.
W środę się dowiem , ale tak też chciałam Was zapytać czy przypadkiem nie miałyście takich dziwnych wyników:)

Zaraz poszukam w starych wynikach z I ciązy, bo coś mi się kojarzą te moczany...

EDIT: No mam, znalazłam. Ok. 20 tygodnia pojawiły się bezpostaciowe moczany: LICZNE. z tego co pamiętam lekarz za bardzo się tym nie przejął, bynajmniej ja nie dostałam na to żadnych leków itp. przy następnym badaniu już tego nie było, więc może było to spowodowane dietą (?) nie mam pojęcia...

Ja mogę się wypowiedzieć co do bakterii w moczu gdyż ostatnio tez miałam liczne co miało świadczyć o powstającym stanie zapalnym i dostałam antybiotyk. A jeśli chodzi o te minimalne odchylenia w morfologi to ja też miewam i lekarz raczej się tym nie przejmuje