- Posty: 759
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie wrzesień 2013 =)
11 lata 9 miesiąc temu #704176 przez kalina
[img]http:// www.zapytajpolozna.pl/ components/com_widgets/ view.php?sid=61621 [/
url]
[img]http:// www.zapytajpolozna.pl/ components/com_widgets/ view.php?sid=61621 [/
url]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #704177 przez Monika23083
kalina napisał:
no właśnie, ciągle siedzę na tych wózkach i raz myślę że jest ok, potem coś znajdę i się oakzuje że coś mi nie pasuje. Teraz to tylko mi chodzi o tą gondolę 76 cm, ale koleżanki siostra jedzie do nas właśnie z Łodzi i obejrzy ze mną ten wózek to może doradzi, w końcu doświadczona:)
jeżęli jutro się nie zdecyduję na ten wóżek, to zakup bryki dla Jasia oddam jedynemu poki co mężczyźnie w tym domu
niech on się w końcu do czegoś przyda a mi pozostawi wybró koloru...ot co!
kolejne zakupy i powoli do przodu:0 a czapusie śliczne:)
iwonta wieś, łosoś i frytki...nie za dobrze?? ja jutro grilluję pstrągi, a może jednak łososia??
monika to jak jest rozkladany to nie jest zly. ja juz przestalam opinie czytac bo bym w zyciu nic nie kupila. wiec jak dzis wybieralismy to tylko bylo sprawdzenie wymiaru zeby do windy weszla. i czy nie wyglada jakby sie rospasc mial i zeby kola mial dobre i chyba tyle:) a gondolke mam nieduzo wieksza od tego twojego. szalu nie ma. ale nie licze ze cora wielka wyjdzie:)
no właśnie, ciągle siedzę na tych wózkach i raz myślę że jest ok, potem coś znajdę i się oakzuje że coś mi nie pasuje. Teraz to tylko mi chodzi o tą gondolę 76 cm, ale koleżanki siostra jedzie do nas właśnie z Łodzi i obejrzy ze mną ten wózek to może doradzi, w końcu doświadczona:)
jeżęli jutro się nie zdecyduję na ten wóżek, to zakup bryki dla Jasia oddam jedynemu poki co mężczyźnie w tym domu
niech on się w końcu do czegoś przyda a mi pozostawi wybró koloru...ot co!kolejne zakupy i powoli do przodu:0 a czapusie śliczne:)
iwonta wieś, łosoś i frytki...nie za dobrze??
ja jutro grilluję pstrągi, a może jednak łososia?? Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #704178 przez izula
[/url]
[/url]
Dziewczyny smaka mi narobiłyście z tymi czereśniami 
Mmmm
Mmmm Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #704180 przez kocham_cie
Magda M
hej mamcie:)
Ależ wy dziś znowu rozgadane jesteście Ja od powrotu z pracy leżę i pachnę, a mój D. podaje tylko kolejne przekąski... grryyy Iva ty wczoraj a ja dziś cały dzień coś przegryzam, dawno już nie miałam takiego dnia... a to nie koniec objadania się bo zaraz będę robić murzynka 
Kinia kochana przystopuj troszkę bo padniesz tam w tej pracy i biedny tatko będzie miał zmartwienie że Ci i Mikołajowi zaszkodził.
Izuniaja też czasem się zastanawiam czy zaraz nie zobaczę rączki albo stopki Antka... albo wogóle że wyjdzie sobie rozrywając powłoki brzuszne... niesamowite uczucie
Nefeli jak tam???
Papi uważaj na siebie...i wywal te klapki do kosza...
ach no i Akina mamy bardzo podobne fryzurki
tylko ja mam grzywę na bok... a jeśli chodzi o to lustro... to ja też tak mam że jak robię sobie fotkę w lustrze to wydaje mi się że jestem mniejsza... i zastanawiam się czy aż tak źle siebie postrzegamy czy rzeczywiście tak jest 
ale to nie zmienia fakty że wyglądasz fantastycznie
Serku ostatnia fotka mnie powaliła... kurcze wyglądasz na niej na taką szczęśliwą i dumną... taka pozytywna energia z niej płynie:) super
Co do porodu... u mnie w szpitalu są darmowe porody rodzinne... znieczulenie też... a jeśli chodzi o to czy D. będzie mi towarzyszył...no cóż moje Panie wyobraźcie sobie że mój małżonek nie przepuścił żadnej mojej wizyty... z tej okazji nawet się z pracy zwalniał żeby tylko mi towarzyszyć... więc porodu też sobie nie odpuści choćby sie waliło i paliło jedyny problem, który tak właściwie nie jest problemem to to że pracuje na 3 zmiany... ale w związku z tym że nasza firma jest pro-rodzinna to wiem że zjawi się w 5 min po moim telefonie że pora do szpitala, więc się tym nie martwię
Ależ wy dziś znowu rozgadane jesteście
Ja od powrotu z pracy leżę i pachnę, a mój D. podaje tylko kolejne przekąski... grryyy Iva ty wczoraj a ja dziś cały dzień coś przegryzam, dawno już nie miałam takiego dnia... a to nie koniec objadania się bo zaraz będę robić murzynka Kinia kochana przystopuj troszkę bo padniesz tam w tej pracy i biedny tatko będzie miał zmartwienie że Ci i Mikołajowi zaszkodził.
Izuniaja też czasem się zastanawiam czy zaraz nie zobaczę rączki albo stopki Antka... albo wogóle że wyjdzie sobie rozrywając powłoki brzuszne... niesamowite uczucie
Nefeli jak tam???
Papi uważaj na siebie...i wywal te klapki do kosza...
ach no i Akina mamy bardzo podobne fryzurki
tylko ja mam grzywę na bok... a jeśli chodzi o to lustro... to ja też tak mam że jak robię sobie fotkę w lustrze to wydaje mi się że jestem mniejsza... i zastanawiam się czy aż tak źle siebie postrzegamy czy rzeczywiście tak jest ale to nie zmienia fakty że wyglądasz fantastycznie Serku ostatnia fotka mnie powaliła... kurcze wyglądasz na niej na taką szczęśliwą i dumną... taka pozytywna energia z niej płynie:) super
Co do porodu... u mnie w szpitalu są darmowe porody rodzinne... znieczulenie też... a jeśli chodzi o to czy D. będzie mi towarzyszył...no cóż moje Panie wyobraźcie sobie że mój małżonek nie przepuścił żadnej mojej wizyty... z tej okazji nawet się z pracy zwalniał żeby tylko mi towarzyszyć... więc porodu też sobie nie odpuści choćby sie waliło i paliło
jedyny problem, który tak właściwie nie jest problemem to to że pracuje na 3 zmiany... ale w związku z tym że nasza firma jest pro-rodzinna to wiem że zjawi się w 5 min po moim telefonie że pora do szpitala, więc się tym nie martwię Magda M
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu - 11 lata 9 miesiąc temu #704185 przez słonko
Paulina i Piotruś
Serku, Donato, Akina - ślicznie wyglądacie! Tak promiennie!
Nefeli, dobrze że jakoś to ustąpiło! Trzymaj się dzielnie!
Co do porodów, pierworódki wcale nie muszą być pewne, że czekają je długie męki! Owszem, czasami tak bywa, ale ja akurat znam przypadki błyskawicznych pierwszych porodów. Moja mama: siostra na świecie po 3h od odejścia wód, ja po 2h. Za każdym razem ten sam scenariusz: budzi ją w nocy pęknięcie pęcherza płodowego, jadą do szpitala i raz dwa po wszystkim Podobnie ponoć rodziła pierwsza żona mojego faceta 
Bardzo bym chciała tak rodzić!
Co do męża przy porodzie, ustaliliśmy już że nie (bo mi nie zależało, a on nie chciał), ale teraz nie wiem, czy jednak go nie namówię
Ale Wy już obkupione! Ja od miesiąca zbieram się na zakupy do szpitala itp., ale jeszcze do sklepu nie dotarłam... Wczoraj pierwszy raz zerknęłam na ceny Dady w Biedronce, ale na zakup, stwierdziłam, jeszcze mam czas Tylko gdzie ja to dam?
Ja też mam od tygodnia uczucie, jakby mi miała skóra na brzuchy pęknąć, jak się mały rozpycha I znów zwolniłam, tzn. nie daję rady zbyt szybko chodzić :/ Ciekawe, czy tak już do końca, czy jeszcze mi wróci przyspieszenie
O ćwiczeniach fizycznych wtrącę jeszcze swoje trzy grosze. Uzależniają, potwierdzam! Pochwalę się, że swego czasu przez 4 lata codziennie zaczynałam dzień od jogi (0,5-1,5h)! W tym czasie zdarzyło mi się kilka dni, kiedy mogłam ćwiczyć dopiero wieczorem - i wtedy cały dzień się źle czułam, tak mi tego brakowało! Szkoda, że ostatnio ćwiczę raz na tydzień/dwa
Wczesne wstawanie do pracy wykluczyło niemalże poranne ćwiczenia i już mi się mięśnie przykurczyły Po porodzie zacznę znowu (o ile Młody mi da)!
Chciałam Wam jeszcze napisać o opiniach kolejnych dwóch (doświadczonych) koleżanek z pracy na temat chust. Obydwie zachwycone! Jedna mówi, że to było jej zbawienie, kiedy trzeba się było bawić/zajmować starszym dzieckiem (które miało 2 lata). Brała małą w chustę i mogła zajmować się na raz i jednym i drugim
A to moja "klucha" (tak mąż pieszczotliwie określa brzuszek) i pies Reks: 
Nefeli, dobrze że jakoś to ustąpiło! Trzymaj się dzielnie!
Co do porodów, pierworódki wcale nie muszą być pewne, że czekają je długie męki! Owszem, czasami tak bywa, ale ja akurat znam przypadki błyskawicznych pierwszych porodów. Moja mama: siostra na świecie po 3h od odejścia wód, ja po 2h. Za każdym razem ten sam scenariusz: budzi ją w nocy pęknięcie pęcherza płodowego, jadą do szpitala i raz dwa po wszystkim
Podobnie ponoć rodziła pierwsza żona mojego faceta Bardzo bym chciała tak rodzić!Co do męża przy porodzie, ustaliliśmy już że nie (bo mi nie zależało, a on nie chciał), ale teraz nie wiem, czy jednak go nie namówię
Ale Wy już obkupione! Ja od miesiąca zbieram się na zakupy do szpitala itp., ale jeszcze do sklepu nie dotarłam... Wczoraj pierwszy raz zerknęłam na ceny Dady w Biedronce, ale na zakup, stwierdziłam, jeszcze mam czas
Tylko gdzie ja to dam?Ja też mam od tygodnia uczucie, jakby mi miała skóra na brzuchy pęknąć, jak się mały rozpycha
I znów zwolniłam, tzn. nie daję rady zbyt szybko chodzić :/ Ciekawe, czy tak już do końca, czy jeszcze mi wróci przyspieszenie O ćwiczeniach fizycznych wtrącę jeszcze swoje trzy grosze. Uzależniają, potwierdzam! Pochwalę się, że swego czasu przez 4 lata codziennie zaczynałam dzień od jogi (0,5-1,5h)! W tym czasie zdarzyło mi się kilka dni, kiedy mogłam ćwiczyć dopiero wieczorem - i wtedy cały dzień się źle czułam, tak mi tego brakowało! Szkoda, że ostatnio ćwiczę raz na tydzień/dwa
Wczesne wstawanie do pracy wykluczyło niemalże poranne ćwiczenia i już mi się mięśnie przykurczyły Po porodzie zacznę znowu (o ile Młody mi da)! Chciałam Wam jeszcze napisać o opiniach kolejnych dwóch (doświadczonych) koleżanek z pracy na temat chust. Obydwie zachwycone! Jedna mówi, że to było jej zbawienie, kiedy trzeba się było bawić/zajmować starszym dzieckiem (które miało 2 lata). Brała małą w chustę i mogła zajmować się na raz i jednym i drugim
A to moja "klucha" (tak mąż pieszczotliwie określa brzuszek) i pies Reks:
Paulina i Piotruś
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #704186 przez pyzaura
Ania
Wow AKina ale z Ciebie ladna mamuska super ta fryzurka i ta grzyweczka elegancko muszewas troszke znowu nadrobic
elegancko muszewas troszke znowu nadrobic Ania
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #704195 przez izula
[/url]
[/url]
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #704199 przez Monika23083
słonko promienna z Ciebie mamusia, jaki śliczny brzuszek!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #704201 przez Ania31
ja dziewczyny byłam u rodziców i niedawno wróciłamale a wy sie rozgadalyscie, zaraz bede czytac.
Słonko śliczna,zgrabna mamusia z Ciebie i jaki fajny piesek
Dzisiaj zaczepiła mnie taka inna sasiadka i pyta ile mi jeszcze zostało a ja mowie ze do wrzesnia a kazdy mysli ze juz niedługo powinnam rodzic bo mam wielki brzuch a ona na to ze jaki wielki brzuch ze wcale nie I pyta sie co bedzie a ja ze dziewczynka a ona ze dziwne to ja pytam dlaczego? a ona odpowiada bo dziewczynki zabieraja urode a ze ja tak bardzo ładnie wygladam i odrazu zrobiło mi sie milo. Az sie troche podbudowałam pare milych słow a jak ciesza
Słonko śliczna,zgrabna mamusia z Ciebie i jaki fajny piesek
Dzisiaj zaczepiła mnie taka inna sasiadka i pyta ile mi jeszcze zostało a ja mowie ze do wrzesnia a kazdy mysli ze juz niedługo powinnam rodzic bo mam wielki brzuch a ona na to ze jaki wielki brzuch ze wcale nie
I pyta sie co bedzie a ja ze dziewczynka a ona ze dziwne to ja pytam dlaczego? a ona odpowiada bo dziewczynki zabieraja urode a ze ja tak bardzo ładnie wygladam i odrazu zrobiło mi sie milo. Az sie troche podbudowałam pare milych słow a jak ciesza Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #704204 przez Monika23083
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #704205 przez kocham_cie
Magda M
Słonko... jak ty to robisz że na każdym zdjęciu wyglądasz inaczej??? a tak wogóle to już dawno miałam Ci napisać że piękna z ciebie kobietka, a na tym zdjęciu z psiną to już wogóle szał
Magda M
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #704208 przez Alivva
Słonko....jaka ta twoja "klucha" zgrabniuteńka fiu fiu
Izula termometr dosć tani jak na takie funkcje ja się chyba zdecyduję na coś droższego i z okrojonymi funkcjami Tylko jeszcze nie wiem co.... 
Kocyki mam 3...jeden po Filipie,ten z którego mozna zrobić spiwoerk,drugi ecru z kapturkiem jak ręczniczek (od koleżanki) a trzeci tez z Biedronki ale jeszcze myślę,żeby kupic cos do zawijania (zamiast rożka) i myślę o takim :
allegro.pl/kocyk-na-lato-6-kolorow-polecam-i3366481317.html (biedronki)
albo ten... allegro.pl/disney-sliczny-kocyk-dwustr-p...wel-i3383175550.html
Izula termometr dosć tani jak na takie funkcje
ja się chyba zdecyduję na coś droższego i z okrojonymi funkcjami Tylko jeszcze nie wiem co.... Kocyki mam 3...jeden po Filipie,ten z którego mozna zrobić spiwoerk,drugi ecru z kapturkiem jak ręczniczek (od koleżanki) a trzeci tez z Biedronki ale jeszcze myślę,żeby kupic cos do zawijania (zamiast rożka) i myślę o takim :
allegro.pl/kocyk-na-lato-6-kolorow-polecam-i3366481317.html (biedronki)
albo ten... allegro.pl/disney-sliczny-kocyk-dwustr-p...wel-i3383175550.html
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #704210 przez kocham_cie
Magda M
Ania31 napisał:
no widzisz Aniu... tylu ilu ludzi spotkasz na swojej drodze tyle odmiennych opini usłyszysz... ja przechodzę dokładnie to samo... z tym że ja już zaczynam reagować na zaczepki ludzi z agresją... to samo mam jak widzę że ktoś mi się przygląda...czasem naprawdę chciałabym być niewidzialna... dziś jak zaczepiła mnie sąsiadka u rodziców to nawet się nie zatrzymałam tylko w biegu odpowiedziała na jej pytanie... co będzie i kiedy... i to jej zdziwienie na twarzy że dopiero we wrześniu...
ja dziewczyny byłam u rodziców i niedawno wróciłamale a wy sie rozgadalyscie, zaraz bede czytac.
Słonko śliczna,zgrabna mamusia z Ciebie i jaki fajny piesek
Dzisiaj zaczepiła mnie taka inna sasiadka i pyta ile mi jeszcze zostało a ja mowie ze do wrzesnia a kazdy mysli ze juz niedługo powinnam rodzic bo mam wielki brzuch a ona na to ze jaki wielki brzuch ze wcale nie
no widzisz Aniu... tylu ilu ludzi spotkasz na swojej drodze tyle odmiennych opini usłyszysz... ja przechodzę dokładnie to samo... z tym że ja już zaczynam reagować na zaczepki ludzi z agresją... to samo mam jak widzę że ktoś mi się przygląda...czasem naprawdę chciałabym być niewidzialna... dziś jak zaczepiła mnie sąsiadka u rodziców to nawet się nie zatrzymałam tylko w biegu odpowiedziała na jej pytanie... co będzie i kiedy... i to jej zdziwienie na twarzy że dopiero we wrześniu...
Magda M
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #704220 przez Ania31
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 9 miesiąc temu #704226 przez Ania31
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
