Mamusie wrzesień 2013 =)

wiecie własnie tak sobie oglądam foty z wyjścia kate ze szpitala... i normalnie brak mi słów, jak dwudniowemu dziecku można zafundować cos takiego... maskara... w zyciu bym się nie zgodziła na coś takiego... juz sam poród jest dla maluszka wielką traumą, a co dopiero wystawianie go na "pokaz" przed tłum wrzeszczących ludzi... MASAKRA

Dzień dobry grubaski!

Pisze z premedytacją bo teraz mamy być grubaskami, mamy mieć wielgachne brzuszki i mamy się tym cieszyć a jak nam i tylko nam ciążą to narzekać i nikt inny nie ma do tego prawa! Jak się chcą z nami cieszyć to bardzo proszę a jeśli nie to niech spieprzają! Czytam i czytam i co chwila któraś smutna bo jakieś głupie babsko było nieuprzejme albo nawet poprostu głupie! Bojkotuje te wszystkie chudzinki i te baby co to nie widzą nas tylko gigantyczne brzuchy!

Dziewczyny (Kocham Cie Ty przede wszystkim kochana) jesteście śliczne i promieniejecie a co z tego że mamy plamy albo celulit jakiego w życiu nie widziałyśmy? Kurde już nam tak niedużo zostało, niedługo nic nie będzie sie tak liczyło jak nasze maluszki, a przeciez niektórre z nas długo na to czekały, miejmy w DUPIE głupie komentarze! Bądźmy mądrzejsze od tych komentujących i olejmy je, odpyskujmy, niech im się zrobi głupio bo my do tego powodów nie mamy! Kocham Cie następnym razem jak się spotkasz z takim komentarzem to spytaj jaki powinnaś mieć żeby zadowolić komentująca albo na jakiej podstawie wyraża taka opinie, bo Twój lekarz mówi, że brzuszek masz adekwatny do wieku ciąży i maluszka!?!?

Ja wczoraj usłyszałam od kuzynki (matki 2 dzieci), że Ona takiego wielkiego brzucha nie miała przed samym porodem, to się wypięłam, uśmiechnęłam a mąż mnie jeszcze poklepał i powiedział ZDROWY BRZUSZEK ale Michał to ma chyba podobny (Jej mąż) i tylko poczerwieniała

Znów zapowiada się nieznośny upał, a w TV słyszałam jak prezenter mówił, że będziemy mieli lato jakiego jeszcze nie mieliśmy w tym roku, będzie gorąco i sucho to może być jeszcze gorzej?

Podłączam sie pod pytanie Agilli chyba, o pobranie krwi pępowinowej, czy któraś się skusi i co Was do tego przekonało?

Oj Serku to referat odwaliłaś ale to dobrze bo niektórym z nas to się przyda co do krwi to podobno koszty są wysokie ale chciałabym to zawsze jakieś zabezpieczenie i to porządne
AAAA wracając do orgazmów to ostatni miałam 6 m-cy temu bo wtedy było bara riki tiki

Dzień dobry dziewczynki
Akina bardzo ci współczuję tych przejść z lekami dobrze, że już bliżej końca więc na pewno dasz rade A co do lekarza, to w głowie się nie mieści Ty zaciskasz pasa,a on dupę po tropikach wozi Mój też przyjmuje prywatnie, ale zawsze mówi że jak nic się nie dzieje to nie ma sensu wydawać niepotrzebnie pieniędzy. A jak mam jakąś nieplanowaną wizytę, bo coś jest nie tak to bierze połowę. Przecież teraz tyle wydatków a on będzie z Ciebie zdzierał kasę Ależ się zbulwersowałam!

Ja właśnie z rana zamówiłam w końcu termometr. A teraz śniadanie i ciąg dalszy porządków.

A co do fotelika to my kupujemy maxi cosi, bo taki pasuje do naszego stelaża wózka, poza tym ma dobre opinie i chyba ma trzy lub cztery gwiazdki w atestach

Serku ja cały czas myslę o tej krwi i właśnie przekonuje mnie to że o tym myślę. Koszt jest nie mały bo na start ponad 2000 a potem ok 600 rocznie :/
Ale stwierdziliśmy z mężem że oboje dostaniemy ubezpieczenie za małego a w inny sposób nie możemy zabezpieczyć jego najbliższej przyszłości. Rocznie 600 zł czyli 50 zł miesięcznie... Mało nie mało oby nigdy się nie przydało.
Koszt średni na tle całej wyprawki jeśli ktos kupuje nowy wózek itd. nam udało sie troszkę zaoszczędzić własnie na wózku, łóżeczku itd.
Piszę tak jak bym była zdecydowana ale nie jestem. Mam mnóstwo pytan i wątpliwośi np. do jakiego wieku/wagi można ta krew wykorzystać,w necie są sprzeczne informacje. Jedna strona podaje że do dziecka do 8 kg a inna że do 40 kg.
Jedyne co udało mi sie ustalić to że CHYBA Europejki Bank Komórek jest troszkę tańszy od Polskiego.
to tyle...więcej nie wiem, jak będę miała jakieś info to dam znać

Miłego dzionka :*

Akina ja też chodzę prywatnie, na początku co 2 tygodnie i w razie potrzeby, później co miesiąc teraz znów co 2 a za 4 tygodnie podobno już co tydzień będę chodziła, dużo pieniędzy to pochłania owszem, ale jestem spokojniejsza, że o mnie zadba i zleci co potrzeba bo mu punkty nie uciekają ;P jak to bywa u lekarzy na NFZ (np u naszej rodzinnej)

Akina no to troszkę Ci kasy poszło. Też chodzę prywatnie do gin. Koszt wizyty to 100-120 zł, do tego dochodzą badania (raz zostawiłam w laboratorium prawie 300 zł) i leki, ale jednak nie żałuję tych pieniędzy. Jednak wiadomo, trochę to budżet nasz obciąża, ale myślę, że warto.

Miałam chyba Pyzaurze napisać co lekarz mówił o żelazie, więc nie znalazłam u nas tego Bioferonu ale kupiłam inne 2, Chela Ferr - 14zł 30szt i Actiferol 24zł 30szt i biorę narazie ten drugi od poniedziałku, poczekam na efekty, w obu ulotkach faktycznie jest napisane, że nie wywołują skutków ubocznych takich jak zaparcia czy mdłości i że lepiej sie przyswajają, ale sie okaże na dniach a za 2 tygodnie w wynikach. Lekarz powiedział, że mogę brać który chcę a i tak będę odczuwała problem w toalecie :/ No okaże się czy to tylko reklama czy faktycznie coś w tym jest

Iwonka mam nadzieję, że już jesteś w lepszym nastroju dzięki Kacperkowi bo duży i zdrowy chłopak Wam rośnie

Dianka przyklej na drzwiach kartkę PROSZĘ PUKAĆ to może do Niej dotrze, że ma dorosłego syna, który założył rodzinę i potrzebuje troszkę prywatności, albo jak On nie jest wstydliwy to niech kiedyś zaparaduje przed mamusią z gołym dupskiem to może się skubana nauczy

Nubi jak doktor każe leżeć to leżeć bez dyskusji, nie chcemy tu zmartwień kochana a wiecści o porodach przyjmujemy od polowy sierpnia od najstarszych brzuszków

Dziewczyny ja podjęłam decyzję co do płacenia położnej, mimo, że namawia mnie kilka osób z rodziny to sie nie zdecyduję, będzie mąż i jak będzie trzeba to zrobi porządek, choć nie nastawiam sie na złą opiekę

A powiedzcie mi czy my możemy zrobić coś by sprawić by nasze maluszki były niedotlenione? Nie pytam o poród, ale teraz o ciążę, jakieś zachowania nasze albo czynności moga im zaszkodzić?

Agilla no właśnie też czytałam, że to nie starcza jak dziecko już jest duże no i że to nie dla samego dziecka tylko dla Jego rodzeństwa i że nie ma się pewności czy te pobrane komórki są zdrowe :/ jeszcze chwile mamy to może którejś wpadnie w ręce jakaś solidna i wiarygodna informacja

Witam kochane brzuchaczki

W końcu nadrobiłam wczorajsze posty.

Tyle naskrobałyście, że oj ciężko teraz to nadrobić

Iwonka super, że wizyta udana, synuś taki duży a ty zaczynasz 35 tc jak dobrze widziałam na FB. Buziole dla Ciebie. Ślicznie wyglądasz.

Kalinka, Nefeli super, że dalej jesteście w dwupaczkach. Nefeli musisz prztrwać teściową byle do porodu pamiętaj a potem to już możesz jej nawtykać )

Ogladałam zdjęcia naszych kochanych dziewczyn z brzuszkami ale już nie pamiętam kto jakie dodał przepraszam.

Dziewczynka ze zdjęcia w basenie - super zdjęcie a i ty masz figurkę jak modelka. Tylko pozazdrościć.

Dziewczyna od zdjęcia na kocyku - zazdroszczę ja to bym ani minuty na słońcu nie wytrzymała. Zresztą po tym moim ciągłym leżeniu to mam poważne obawy, że będę miała problemy z chodzeniem. No i piękne zdjęcie z jeszcze piękniejszą mamusią

Jak kogoś ominęłam to bardzo przepraszam.

Co do krwi pępowinowej to ja się poważnie zastanawiałam nad tym. Ale kolegi z pracy żona jest pielęgniarką i mają 2 letnią córeczkę. Zrobiła cały wywiad na ten temat i podobno to nie takie proste jak piszą w ulotkach. Po pierwsze jedyne miejsce w Polsce, gdzie mają najlepszy sprzęt do przechowywania krwi pępowinowej jest w Warszawie. Reszta placówek, które się reklamują są podobno nic nie warte. Chodzi o te całe "lodówki do przechowywania krwi pępowinowej". Po drugie podobno trzeba sobie samemu opłacić transport tej krwi z miejsca jej pobrania do tej placówki, gdzie będzie przechowywana. I do tego dopiero opłaty o których mowa. Z tym, że te wpisowe ponad 2 tys zł to trzeba zapłacić przed porodem bo oni wysyłają do szpitala gdzie będzie poród sprzęt do pobrania krwi. I tu pojawia się problem bo pieniążki z ubezpieczenia będą dopiero po porodzie i to mogą przyjść do 30 dni od momentu zgłoszenia do ubezpieczyciela faktu urodzenia dziecka. Tak, że koniec końców zdecydowaliśmy z mężem, że zamiast krwi pępowinowej przeznaczymy pieniażki na te wszystkie dodatkowe szczepienia dla Maluszka na pneumokoki i rotawirusy.

Izula ja też właśnie zamierzam zaszczepić Julcie na wszystko co można muszę się jeszcze podowiadywać dokładnie jakie dodarkowe szczepienia są do wykonania nawet jak trzeba będzie płacić nieważne co do położnej mam super babeczke poleconą przez kumpelke normalnie z poradni ale na każde skinienie po prostu kobitka wykonuje zawód z serca a nie z potrzeby

Dziewczyny patrzcie co właśnie wyczytałam w necie:

wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Szczepio...39324,wiadomosc.html

podobno podawali noworrodkom w Polsce jakieś szczepionki koreańskie, które powodowały szereg skutków ubocznych.

Dzień dobry!

Mery Twoja Julcia już nie taka kruszynka mam nadzieję, że moja też waży gdzieś w tych granicach!

Nefeli pisałaś o komodzie z IKEI, ja też sobie kupiłam o taką:
www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70053924/
tylko białą i muszę przyznać, że jak na takie pieniądze to jest nawet porządna i duża w sumie to jest nawet trochę za wysoka, ale przynajmniej ma 4 szuflady, więc pomieszczę wszystkie fatałaszki Oli!

Serku bardzo mądrze napisałaś, mamy się cieszyć ciążą, a nie przejmować głupimi ludźmi

Akina też chodzę prywatnie i mój gin bierze 90-120 zł, plus wszystkie badania itp... nie jestem może w 100% zadowolona, ale jak byłam w szpitalu i posłuchałam o innych lekarzach, to stwierdziłam, że wszyscy są tacy sami, że zależy im tylko na kasie!!!

A, wczoraj zamówiliśmy wózek, tego TUTKA powiem, Wam że już siły nie miałam do tych wózków i do tych wszystkich opinii... więc cieszę się, że już z głowy mam ten zakup, a czy bedzie trafiony to się okaże!

Paulinka sama byłam w szoku że tyle waży przecież miesiąc temu ważyła 838gram a tu jeszcze ponad raz tyle robiliśmy zakłady z mężem on stawiał na 1400 ale nas zadziwiła córunia martwi mnie tylko ta główka tak nisko ale jutro wizyta a i widze że u Ciebie też jutro trzymamy kciukasy
Komode mam prawie identyczną tylko 5 szuflad ciekawe czy się pomieszcze

Dziewczyny gdzie te upaly pytam? Bo w wawie pogoda do bani codziennie coraz gozej zaraz popadne znow w depresje

Nefeli wspolczuje tej twojej tesciowej ja bym chyba sucz zabila moja wie ze nie moze za duzo sobie pozwolic juz po moim spojzeniu ale R tez nie jest maminsynkiem i powiedzialam mu ze teraz ma juz prawie zone dziecko i niestety mamusia juz na drugim miejscu bedzie i musi za mna obstawac

Kinga sprawa tych szczepionek to przerazajace a ja taka ciemna w tym temaciea a przeciez tak malo do porodu zostalo skad bede wiedzial czy dana szczepionka jest dobra jakimi powinno sie teraz szczepic a jakie wycofano czy ktoras sie tym interesowala???

Akina no niestety kasy ci pojdzie teraz ja pracuje w prywatnej przychodni i na same bad lab pacjentki wydawaly po 500-800 zl jednorazowo jak robily wszystko na raz a u mnie jeszcze np koszt wizyty to 120 zl (jezeli profesorska to nawet 300) i za usg oddzielnie sie placi a za wizyte oddzielnie to usg od 180 zl w zaleznosci na etap ciazy i tytul naukowy lekarza wiec to trzeba byc bogatym aby prowadzic cala ciaze prywatne zwlaszcza w tej mojej placowce ale sa pacjentki co np w pzu czy tam jakims signal iduna itp wykupily pakiety i to sie wtedy bardziej oplaca.
A ja chodze na nfz do lekarza i jestem bardzo zadoeolona mimo ze wiecej sie nalaze bo jak robie bad lab to musialam chodaic co pare dni bo nfz jakos nie refunduje wszystkich na raz ale lekarz traktuje swoje pacjentki na nfz i prywatne na rowni jezeli jest cos nie refundowane to mowi ze musze zrobic prywatnie np GBS a i wie ze pracuje w prywatnej przychodni to pytal czy sobie jakos tam jako pracownik zalatwie te wazne usg i tak robilam teraz pytalam czy mam prywatnie zrobic usg takie ostatnie w 36-37tc on mowie ze na chwile obecna nie ma potrzeby ale pewnie i tak zrobie z ciekawosci aby wiedsiec ile moj maluszek wazy

Dziewczyny ktore zwiedzaly szpital to wy sie jakos umawialyscie wczesniej?czy mam jechac poprostu na porodowke i powiedziec ze chcialam sie zorientowac o wszystkim o znieczuleniu itp?

Cześć dziewczyny!!

Ja tylko na chwilę, zaraz Was nadrobię

Natalia rzeczywiście niektóre składy w tych mlekach są porażające, te chemiczne nazwy...ściągnęłąm sobie na pulpit te zdjęcia i tak myślę czy jakiegoś małego porównania tych 4 produktów nie zrobić w excellu, bo skoro mleka się podobno nie różnią to skąd takie różne składy ( ten pierwszy to już wogóle mega długi). Ale mnie zaciekawiłaś..

Trochę to potrwa, ale w przyszłym tygodniu zostaję sama w domu na 7 dni więc będę miałą dodatkowe zajęcie:) dam znać jak skończę a tylko te 4 mleka są na rynku? szczerze to ja się jeszcze nie rozglądałam, a można by dołożyć jeszcze jakieś żeby było wszsytko co dostępne..

a teraz do czytania postów..

wszystko mi się pieprzy ...takie życie.
nie może być długo za dobrze.
ciągle coś :/


dobrze ze choć mały szaleje dobrze ze już mam wszystko dla niego kupione bo teraz nie wiem skąd bym na to wszystko wzięła.
miały być zaręczyny z wielką pompą a teraz kasę zaoszczędzona musimy wydąć na coś innego. żenada jednym słowem...

Dzieeen dobry

Agamo gratulacjeze skonczonego prania, co do komplementu Twojego ukochanego to calkiem w meskim stylu

Akina czy Twoj lekarz nie przyjmuje gdzies na nfz? Pytam bo mialam przez chwile taki sam problem a kasy szkoda na wywalanie, wiec zapytalam wprost gdzie moge go znalezc na nfz i bez problemu podal nazwe przychodni. To szczegol ze wyczekalam sie tam 2 i pol godziny na wizyte ale przynajmniej badania i reszta nie taranuje portfela. Bo wiesz jak to tyle kosztuje to ja mysle ze nici Ci z moherow i spozywczakow... Lepiej uderzyc na bank... Juz widze w fakcie :gang ciezarnych napada na banki i ucieka hulajnoga
A sny tez miewam i zdaza sie orgazmik, naszczescie chociaz tyle

Serku nie kazal lezec tylko ograniczyc ruch, to szczegol ze go niewiele mam ale ze spacerkow do galerii rezygnuje

Izula zdjecia dziewczyny w basenie i dziewczyny na kocyku to zdjecie tej samej osoby IVY!

Kocham Cie tez bym nie wystawila dziecka na takie tlumy, ale krolewska para to co innego, maly musi sie przyzwyczajac to swoich poddanych

Agila i reszta w temacie krwi pepowinowej przez to ze wiele osob nawet o tym nie wie, ostatnio w przychodni gadalam z taka laska, a ona ze pierwsze slyszy... Wiec przez to ciezko jest znalezc osoby ktore skorzystaly z takiego dobrodziejstwa. Z kolei moja przyjaciolka ktora pracuje w firmie zajmujacej sie badaniami genetycznymi powiedziala zebym sie nie zastanawiala tylko zaczela organizowac i to koniecznie pobrala. Jak tylko dowiem sie wiecej to tez wrzuce info.

Paulinka jak dostaniesz wozek to sie chwal
Papi zgadzam sie z dziewczynami co do fotelikow maxi cosi, moj brat przed zakupem studiowal crushtesty wyniki itp i zakupil taki wlasnie.