Mamusie wrzesień 2013 =)

Zosieńka

Uploaded with ImageShack.com

tablet.hm.com/pl/pl/newborn#c=e-7275874-89813

No zobaczcie...

bylam wlasnie w up i zus i juz dupa zimna...to Up mnie tak urzadzil....pierw mi przedluzyli a potem mi zerwali staz.....lipa jak nic.ale chociaz jeszcze zaplaca za te dni na zwolnieniu....niby i tak umowa do listopada ...ale jakby nie patrzec dwa msc by bylo staz 800zl ale nie ktorzy zyja caly msc za taka kase.


ale niemysle teraz o tym bo sie tylko denerwuje....

Kasia, Zosieńka przesłodka:)

Asia, dzisiaj robiłam tak te banany:

bookmeacookie.blogspot.com/2010/08/pod-p...an-z-cynamonowa.html

a ja bym się KArmi napiła

ale sliczna Zosienka taka mala spiaca krolewna
Nubi sliczne te dzieciaczki z H&M ja kupilam do wozka ten ialy kombinezonik i moge polecic jest materialowo rewelacyjny mam nadzieje ze na cala zime nam sie przyda.
Karolcia ciulowa sprawa ale teraz najwazniejsze jest bys sie nie denerowowala narazie spokojnie wiem latwo sie mowi ale juz naprawde tak niewiele zostalo...

kocham_cie napisał:

niagara napisał:

Madziu my juz uzywamy pampersow 2, ale bardziej z racji tego, ze 1 nam zabraklo, a 2 mamy zapas, a nie dlatego, ze byly za male
Donatka a dlaczego macie az tyle wizyt u lekarzy?

Powiedzicie mi, Was tez tak boli krocze po porodzie? Ja w sklepie w kolejce ustac nie moge, tak mnie rwie dzisiaj poszlismy na spacer i tak mnie zaczelo bolec, ze ledwo do domu wrocilam. Dodam, ze nie biore zadnych srodkow przeciwbolowych. Teraz nie wiem czy to normalne, czy cos jest nie tak. Pojechalabym do lekarza, ale boje sie, ze wyjde na jakas hipochondryczke czy cos...

Natka mnie też krocze ciągle doskwiera... ale co sie dziwić w końcu mam tam z 10 szwów już powoli zaczyna mnie to denerwować, szwy mnie swędzą a jak czyszczę nos albo kaszlę to mam wrażenie jakby macica mi miała zaraz wylecieć.

Donatka mi też szwy popuszczały ale samo się zagoiło, myłam mydełkiem z nanosrebrem i psikałam oceniseptem... zobaczę co lekarz powie na wizycie kontrolnej w 6 tygodniu po porodzie

No, mam nadzieję, że u mnie też się samo zagoi. Spróbuję dzisiaj Octaniseptem psikać, ale boję się, że będzie piekło A na kontrolę do swojego ginekologa idziesz czy gdzie? Już się nie mogę doczekać, kiedy już ten połóg minie. Mój mąż taki wyposzczony hehe

Dzieciaczki piękne!

Zosieńka słitaśna

Dziewczynki po porodach, ja tak jak Nubi, wszystko sobie przyswajam co piszecie, ale też sie nie rozpisuje, bo o połowie rzeczy nie mam pojęcia i co ja gapa będę się wymądrzać. Pewnie będę Was zamęczać po wszystkim

Madzia z tym wysypainiem z brzucholem już jest ciężko, sama wiesz jak było

Karolcia głupio wyszło z tym stażem

Matko jaka depresyjna pogoda dziś

Co do wysypiania to ja przed porodem jakoś tam jeszcze spałam, ale teraz dopiero mam masakrę, bo jak śpię na lewym boku - tak żeby było najprościej do zejścia z łóżka - to mam wrażenie, że mi się wszystkie wnętrzności przesuwają i to jest tak fatalne uczucie, że nie mogę taka zasnąć, a jak się próbuję ułożyć na plecach to plecy mnie bolą. Zostaje więc pozycja na prawym boku, przy której jak się przekręcam to jeszcze pojękuję z bólu trochę, ale powtarzam sobie, że już będzie coraz lepiej.

Ciacho upieczone Kinia, nie dziwię się, że się oderwać nie możesz, coś czuję, że blacha dzisiaj zniknie, tzn jej zawartość I ja też piekłam dłużej, w sumie to prawie godzinę.

Ciesze sie Asienko, ze Cie zainspirowalam. Ja juz koncz blache haha, ale musze zostawic pare kawalkow dla mojego Misia. Cos czuje, ze jutro powtorze ten wypiek, bo nie moge sie najesc

U nas dzis co chwile jakas ulewa, potem slonca i znowu ulewa.

Juz tez chce z Wami gadac o urokach macierzynstwa....

Dziewczyny dzięki za rady odnośnie tego kikuta bo juz sie zaczęłam przejmować! Patyczkiem grzebać nie bede bo ręce mi sie tak trzęsą jak na to patrzę ze chyba bym zemdlala dobrze ze maz jest twardy!

Natka Julcia śliczna a jaki ma ładny kolorek skory jak mulatka normalnie.

Kasia Zosienka słodka i jak poważnie wyglada tez juz jak duże dziecko Taka buzke poważna ma!
Tez mam jedna fotkę na ktorej Kacperek wyglada na większego bobaska muszę wam wrzucić pokazać ale to Moze wieczorkiem bo narazie karmie obiad na stole stygnie no bo moj misiek ma idealne wyczucie czasu!

Asiek ja mam identycznie Tyle ze spać moge na lewym boku bo szycie mam bardziej na prawo niż na środku Ale za to jak wstaje to czuje jak wszystkie wnetrznosci które przez noc zsunely sie na lewo rozkładają sie na resztę brzucha gdy sie pionuje Porażka co za okropne uczucie ale myśle że ze zmniejszajacym sie brzuchem będzie coraz lepiej!

Monia a jak twoje wyniki krwi czy cos ominelam?

Madzia a myślisz ze po winogronach Antos miał kolke? Bo ja wczoraj wcinalam i pozniej mały miał problem sie wykupkac i bardzo sie spinal wiec tez sie zastanawialam czy to nie przez to!

Zosia dziękuje ślicznie za komplemenciaki

Aga, jeśli chodzi o owoce, to położna mi mówiła, że mogę jeść banany, jabłka, maliny, borówki, winogron i arbuza - bez pestek. Na razie próbowałam tylko jabłko, banany i borówki...i jest wszystko OK

zosia sliczna laska


nike sie nie odzywa ...juz pewnie po.
u nas tez pada potem slonce....i tak ciagle.

Tutaj obiecana fotka mojego szkraba ktory sobie duma czy wolac mame na jedzonko czy jeszcze nie

Aga, jakie Kacperek ma bujne włoski Przystojniaczek mały rośnie!

Czekamy na wieści od Nike...

moje dziecko dzis oszalalo i chce mi zebra wykapac ....chyba brzuchem chce wyjsc....ale boli.