Mamusie Wrzesień 2015

Ja dzisiaj jade do szpitala, wole jechac niz sie denerwowac...moze nic nie jest zlego, wole sie upewnic:)

Juradka a u niego się też prowadzi ? O rany on był super...
Asiek ona jest z enel-medu, a najbardziej jestem zdziwiona, że na poprzedniej wizycie była przemiła i wszystko mi wyjaśniała i odpowiadała na pytania :/ A przecież za pakiet u nich też płacę, więc powinno im zależeć choć trochę..
No to "jest jaka jest" to mnie wmurowało w podłogę Wg niej chyba powinnam sobie wziąć lusterko i sama obejrzeć jaka jest naprawdę, a potem jszcze nakręce film "szyjka _ jaką była" -.-'

Zaz pisałaś o tym kiedyś, że z enel-medu, ehh wylatuje z głowy

Anisia to lepiej leć do szpitala pisz co i jak kiedy będziesz mogła !

Lekarze naprawdę czują się bezkarni.. Jak opowiedziałam T. to aż się wkurzył..no i kazał zmienić Więc zmieniam i się nie oglądam

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Anisia jedź i nie daj się ugłaskać, niech zbadają wszystko dokładnie !

Asiekasiek pojade na kopernika i zobacze jak tam jest

Zazanka wizyta konsultacyjna u niego 100zl kosztuje... Wiec nie drogo... Zawsze mozesz chodzić do niego i państwowo... Ja bym tak robila chociażby dla badań żeby miec na nfz...

Zazanna mam pytanie czy twój kot jak ma pełną miskę jedzenia karma lub galaretka nadal miauczy za tobą jakby nie wiadomo co chciał jeszcze do zjedzenia?? Bo mój mnie tak wkurza bo pełno ma w misce suchej karmy ale nie miaulczy i pokazuje na miskę to daje mu galrteki, nadal miauczy daje mu mleko, nic nie pomaga daje mu wedlinke męża szynkę czy tam poledwiczkę (bo na kiełbasy to nawet nie popatrzy) i powącha i dalej miaułczy!!! nooo!!! jak nie stoi przy misce pełnej i miałuczy to przed lodówką ale nie chce dobrej wędlinki nawet!!!rozpieszczony siersciuch!! a zwierzątka śliczne

a to mój kociamber strasznie jest nie fotogeniczny (chyba po mnie to ma bo nielubię zdjęć i nie ładnie wychodzę ) oczywiście pomaga nam w rozpakowywaniu zakupów

anisia27 napisał: Asiekasiek pojade na kopernika i zobacze jak tam jest

o wybadaj teren będzie dobrze!!!

To i ja wam pokaze swojego synka... Tego drugiego oczywiście

Asiek toż to kocie cudo !!! Gdzie on niefotogeniczny ?? Pięęęęknyyyy <3

Moja kotka nie miauczy nigdy, ale ona w ogóle jest nieabsorbująca, nie chodzi po szafkach i grzecznie czeka i jest grzeczna -ale głaskać też się za bardzo nie lubi i potrafi drapnąć, a jak się ją męczy to się zaczaja za drzwiami (jak już człowiek zapomni, że się z nią "bawił") i skacze na nogi heh
Za to kotek brata (ten ze zdjęcia) miauczy jak szalony! Bez przerwy ! Gada i gada i nie wiadomo co by chciał I to niekoniecznie chodzi o jedzenie.. Najgorzej jest w nocy, bo budzi się około 3 i zaczyna biegac po mieszkaniu i gadać właśnie -tak jakby był obrażony, ze nikt się z nim nie bawi Wtedy go wołam i albo wsadzam pod kołdrę, albo T. "do niego wstaje" i zamyka go mojemu bratu w pokoju hahah Co kot to obyczaj

Juradka to faktycznie nie tak dużo... a poza tym będę sobie chodzić do enel-medu po skierowania żeby badania wszystkie robić w pakiecie I w sumie zwolnienie on też może chyba wystawić w tej sytuacji? A orientujesz się czy ma umowę z nfz? W sensie czy recepty od niego są refundowane? Bo bez refundacji to już w ogóle majątek zapłacę za te leki

Zazanka twój kot ma piękne umaszczenie... W ogóle to chciałabym miec kota ale niestety mój pies nie jest przyjacielski co do innych zwierząt.

Nie, chyba nie ma... Ale po recepty możesz chodzić na nfz do tej co chodzisz...?

O rany Jurada jaki ZAJEBISTY !!!!!!!!!!!!!!! AAAAAAAAAAAAAAAAAAA Normalnie ma loczki

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

to jeszcze córcie dam moją. Starą pannę dla piesia Jurady



heh to też masz z tymi kotami. Mój zaczął dał się tak głaskać po dwóch latach, tak to nie lubił przytulańców, jak ktoś obcy przyjdzie to uciek od razu, jak kogoś zna to ewentualnie dwa głaśnięcia przez tą osobę i już go nie ma w domu. To mój przychodzi z pola między 5-7 i miauczy na cały dom, żeby dać mu jeść... a ma takie cipkowaty miaułk, w sumie jak 6 miesięcy to był wykatrsrowany może za wcześnie dlatego taki ma moja siostra wykastrowała kocura jak miał prawie rok (ok 11 miesięcy) i miaułczy jak kocur a nie jak panieńka

Mogę od niej brać, więc w sumie u niego bym się tylko upewniała, czy wszystko jest ok
Zadzwonię tam jutro i się wypytam co dokładnie badają na konsultacji i jak to u nich wygląda i jak będą te badania co tu pisałyśmy wszystkie to się zapiszę na po urlopie

Asiek hahhahahha miauczy jak panienka hhahahahha Mój jak dzieciuch też -no ale on jeszcze jest dzieciuch
A Twoja pannica to widzę, że fit -jogging i te sprawy