Mamusie wrzesień 2011

super ze z dzidziolkami wszytsko dobrze

ja smieciowego jedzenia staram sie nie jesc chociaz nie ukrywam, ze czasami mam chec na pizze.Uwielbiam kanapeczki z maselkiem, pomidorkiem albo ogoreczkiem.Wogole ogoreczki moge jesc nonstop

co do usta usta to ogladalam ale wczoraj przegapilam z powodu zatrucia :(i tez slyszalam ze Julia zginie i tez liczylam na to ze cos zmienia

Dobranoc :*

Witam Was !

No i zaczynamy kolejny 20 tydzien
Mała w nocy cos sie rozruszała, nie dziwie sie jak cale dnie przesypia

Ja też tylko owoce i warzywka. Poza tym dużo mącznych rzeczy (pierożki, naleśniki, makarony), serki jogurty i jajka. Mięsa nie trawię w ogóle, nawet z rybami mam mega problem - troszkę niedobrze
Myślałam, że to przejdzie jak mi mdłości miną, ale skąd. Czasami tylko uda mi się przemycić w zupie trochę kurczaka, czy przełknąć rybkę pieczoną.
A normalnie to ja jestem mega mięsiara. Dzień bez mięska to był dzień stracony
Mały weganim rośnie
Zobaczymy jakie będę miała wyniki. Jak dotąd było wszystko ok.

Czesc dziewczynki i znow za oknem piekny dzionek szkoda, ze nie moge z niego skorzystac wychodzac na polko...ale najwazniejsze by w 100% wyzdrowiec. A jutro mam nadzieje, bede miala usmiech od ucha do ucha, jak zobacze nasz kruszynke jejciu, tak dawno jej nie widzialam...wiecie jak ja tesknie.

Ja tez lubie miesko, ale faktycznie teraz troszke przystopowalam i wole wiecej macznych rzeczy i warzywnych...ale z ryba tez u mnie kiepsko...niby zjem makrelke lub mintaja, ale rzadko, a ponoc kilka razy w tygodniu powinno sie jesc te proteiny.

dzien dobry dziewczynki.

Ja sie wczoraj pochwalilam, ze nie czuje sie ciązowo i chyba corcia uslyszla, bo wieczorem mialam starszny bol glowy i wiazadel w pachwinach, normalnie nie moglam lezec.
Cos czuje , ze sie w dupsku rozejde....

Edytko wiem, ze jestes sierpnioweczka, bo ja Was tam czesto podczytuje, niestety nie wszystko, bo strasznie duzo tego macie...

Rośnie nam grono dziewczynek Super Gosiu

DZIEWCZYNKI:
1. Marta M: MAJA IZABELA,
2. ewelinaa: KINGA,
3. gosia2324: JAGÓDKA
4. monika1984lodz,
5. bewipo,
6. martysia0110,

CHŁOPCY:
1. mYSZA: JAN ANDRZEJ,
2. pati-m: KACPER,
3. Pyska: FRANEK,
4. fanka: DAWID,
5. kasia79: SZYMON PIOTR
6. beti: FILIP
7. smerfetka,
8. Mała (?),
9. Edyta1986 (?),
10. katy25 (?),
11. Agusia83 (?)

A moja mala bidulka taka czkawka targa, wczoraj miala chyba ze trzy albo cztery razy...pierwszy raz tak nia ruszalo, wiec domyslam sie ze to czkawka..

Marta jeszcze ja będzie synek - Leon

Czytalam, ze dzidzie moga miec czesto czkawki i w ten sposob cwicza jakies miesnie....a ja siedze na allegro i wypatruje ladnych ciuszkow narazie chce sie dowiedziec kogos goszcze u siebie w brzuszku i czekam na pieniazki i wowczas cos na pewno kupie..
Same zobaczcie:
allegro.pl/bobas-komplet-maja-wyprawka-4...-62-i1565582346.html

czy to nie jest slodkie?

Cudne, ja też czekam z zakupami na płeć...jeszcze tydzień.
Ale i tak się ostatnio nie powstrzymałam, jak usłyszałam na wizycie u gina bicie serduszka malucha i kupiłam kilka maleńkich body z żyrafkami
Podkradam i wrzucam linka do ulubionych

Agusia super ciuszki
Ja chyba najpierw siebie okupie w potrzebne rzeczy typu koszule do szpitala, bo na końcu zostanę na lodzie
A wczoraj mama rozmawiała z moją ciocią i ta się pochwaliła, że porobiła jakieś sweterki na drutach i coś tam jeszcze dla mojego maleństwa
Dziewczyny macie jakiś sposób na kaszel, bo się wykończę niedługo

Bewipo, wspolczuje Ci...a lekarz cos doradzil? Ja pilam sok z cebuli, sprobuj jeszcze miksa, czyli mleko, czosnek i miod...razem podgrzane...to tez powinno pomoc. A moze moglabys sie zapytac w aptece, czy moglabys zastosowac jakis syrop homeopatyczny?

A z tymi ciuszkami, to tylko pozazdroscic....narazie moja mama szaleje, a tesciowa jak narazie nic..., ale kto wie?

Bewipo, a próbowałaś na kaszel jakieś domowe sposoby? Zrób sobie syrop z cebuli, zawsze trochę ulży a jest całkiem smaczny i możesz go wypić dużo więcej niż normalnego syropu. Herbatka lipowa z miodem. Ja mam jeszcze od mamy syrop z sosny domowej roboty. I tak jak pisała Agusia, to mleko to świetny pomysł. Dużo zdrowia

Dzięki dziewczyny, zaraz jakieś kombinacje będę tworzyć. Od lekarza mam Bioparox, to jest taki antybiotyk działający miejscowo, można go brać w ciąży i syropek. Ale zanim to pomoże to ja sobie całe gardło wykaszle. W ogóle się boję żeby mi od kaszlenia nie obniżyła się szyjka albo coś

hej dziewczynki
kolejny piękny, słoneczny dzionek :)zaraz wyruszam na spacerek

Agusia - prześliczny ten komplecik Mnie też już korci, żeby coś kupić małemu, ale czekam, bo bratowa ma mi przynieść mega pakę różnych ciuszków, butków itp. po swoim synku, dlatego na razie się powstrzymuję, żeby się nie okazało, że coś niepotrzebnie zdubluję