Mamusie wrzesień 2011

Domiś jaki zamyślony
Ja na wódkę kupowałam takie krawaciki, fajnie to wyglądało

Dominik, ależ ma wielkie oczy

Maja ja też uważam, że dziecko czuję. Może warto się wycofać z pokoju. Przemęczcie się jeszcze trochę-opłaci się. Lepiej teraz niż za 2-3 miesiące, kiedy będzie jeszcze trudniej.

Madzia, a może wyślij wiadomość na fb do Lily. Może Ci odpisze

Agusia jeżeli zbiegło się to ze zmianą mleka to bardzo możliwe, że to bebiko ale marchewkę też bym poobserwowała....odstaw jedno a potem drugie i zobaczysz.....

ok napisze zaraz...

aha bewpio gratulacje dla ANitki

ja to już sama nie wiem jaką na niego metodę zastosować??bo lolek ma wszystko na opak smoka nie chce, butli nie chce, konika do usypiania nie chce, jak wpadnie w taki szał płaczu to nic nie pomaga!!głaskanie, szeptanie, śpiewanie, na szczęście już zasnął - ale jestem na siebie zła bo wzięłam go na ręce żeby go uspokoić a jemu właśnie o to chodziło!!i znowu wygrał najgorsze jest to że jak on tak płacze to ja mam milion wątpliwości czy może on tak z głodu płacze? ehh jakoś mi tak smutno teraz chciałabym żeby sobie spokojnie zasypiał a nie takie histerie urządzał

pisałyście na temat wagi, ja już też nie chce dół lecieć ale mięśnie na brzuszku to by sie przydały
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Maju, a moze sprobuj tak....jak Lolek bedzie juz bardzo a to bardzo plakal wez go na rece, tylko po to by sie uspokoil...jak juz bedzie dobrze, wsadz go ponownie...ja tak robilam...i udalo sie...co prawda czasem trzeba dziecko wyciagac i wkladac milnion razy...ale wydaje mi sie, ze pomaga...niech czuje, ze sie od niego nie odwracasz, tlyko, ze chcesz by zasnal w lozeczku, ze tam tez bezpiecznie...

agusia - tak robiłam tyko za którymś razem jak go wzięłam na rece już widziałam że mu sie oczka zamykają i myk go szybko do łóżeczka i w sekundzie zasnął!!nie wiem czy to można potraktować jako zaśnięcie w łóżeczku?ale będę próbować!!

Maja ja też tak z małą robiłam, jak Ją uczyłam. Czasem, ja ma gorszy dzień to też jak płacze to biorę na chwilę na ręce i zaraz odkładam. Będzie coraz lepiej. Nie smuć się

Maju, wiec juz jakis sukces jest...Moze jeszcze jak bedziesz widziala, ze robi sie senny, to daj mu pieluszke na okolo glowki, moze sie do niej przytuli?

Fanka poprosze bede wdzieczna.
A sloiczkow to masz zaaaapaaaassss na dluuuugo hi

Maja "trza byc twardym- a nie mietkim" jak to mowi moj tata dacie rade.U nas nauka zasypiania w lozeczku trwala okolo tygodnia.Zobaczysz bedzie dobrze


ciekawy tekst o Polakach i Polsce

radlow.cba.pl/1286/polska-artykul-we-francuskiej-gazecie/

Czesć laseczki

Słowiczek...sesese...wiedziałam, że Ci się spodoba

Olusia, wszystkiego najlepszego z okazji 4 m-cy

Jagódka, wymiatasz

fanka, Iwonka dacie radę z tymi szkolnymi pracami

Lilka, smacznego

Słowiczek, 54kg????!!!!!

Katy, gratulacje!!! no i kolejna...49kg??!!! Przy Was to ja się kompleksów nabawią
Katy, ja chodzę co tydzień z Fifim na zajęcia na basen a oprócz tego jeszcze dodatkowo ok 1 raz w tygodniu.... polecam

Kinia, ale masz fajny plac zabaw

Pati...wow....oj przydałoby mi się jakby jakiś facet się za mną choć raz obejrzał...ehhhh...może by mnie to trochę podbudowało...bo ta pogoda działa na mnie depresyjnie

Dominiś, Fifi ma też koszulkę z endo tylko niebieską

A my dziś z Fifim u lekarza byliśmy, bo mu się tareczka zrobiła na buzi i całą klatkę mu wysypało no i ja odstawiam mleko, a Fifik nie będzie narazie dostawał żadnych słoiczków...dostaliśmy maść i papkę robione w aptece i kropelki fenistil....dopiero jak mu wszystkie zmiany zejdą zaczniemy wprowadzanie od nowa jedzonka, a na końcu mleko

Uciekam spać, strasznie głowa mnie boli.
Ciekawe, o której mój mężczyzna wróci A jutro ma dzień z Julią (spacer, pogaduchy i zabawa)- taki wstrząs na kaca

napisałam...jak bedzie odp to oczywiście dam znać

maju dacie radę...ja też Ci poradzę położyć i wyjść a jak będzie mocno płakał to wrócisz ale nie od razu weźmiesz na ręce, przytulisz i znowu myk do łóżeczka...zresztą tak robiłaś więc teraz będzie już tylko lepiej ale dalej tak samo róbcie...

Beti ale to co skaza by sie dopiero teraz ujawnila?? moze to reakcja na szpinak albo sliwki.

Agus a te krostki to moga byc od sliny.

Megi tak trzymaj

Beti to nie skaza. Nie po takim czasie. Ja też obstawiam, że jakiś składnik ze słoiczka. Dlatego, ja będę wprowadzać coś raz na dwa-trzy dni i obserwować, bo później ciężko o przyczynę.
Kochana, a jak mały reaguje na chłodniejszą wodę w basenie

aaaaaaa zobaczcie to