Mamusie wrzesień 2011

witam
ciężki dzien dzis u nas mnie łep nap**** a Franek jakiś marudek że hoho... goście pojechali
Kasia ja ososbiście jestem juz po 2 wizytach USG bioderek i w kwietniu kolejna...
Julcia ślicznoto Kochana Buziak od Franusia mua:*
Kingusia zdrowka starszaczku

Mgiełka, gluten i mięsko dopiero jak maluszki skończą 5 miesięcy

ja sprzątam od rana jest już prawie błysk w mieszkaniu

CZESC DZIEWCZYNKI

maluszki sliczne a Julcia piekne oczeta ma!

u mnie niedziela spokojna:) domowo...
wczoraj bylismy umowieni do mojej kolezanki ale odwołała bo jakas gorączka ja dopadła... za tydzien sie wybieramy.

mgiełka ja jeszcze nie daje tych slowiczkow ale w piatek zamierzam podac miesko.
Moj Sami może dopiero od tygodnia chetnie je to znaczy, że otwiera buzie...

Moja sasiadka co niedziele wierci i juz mnie zaczyna to wkurzac. Wyobrazcie sobie że co niedziele przyjezdza do niej jej ojciec i cos wierca! ja nie wiem ile ona tych obrazkow tam wiesza?? nie mozna spokojnie posiedziec...

ja dzis zrobilam spagetti i mam pyszna sałatke z kurczaka z ananasem i curry mniam mniam...
zaraz wstawie Wam fotki moich maluchow i Samiczka

Słowiczku doszedł do Ciebie Pan metka??
do nas doszedł w pt i Sami zachwycony, tarmosi go non stop!

Tak, tak doszedł Pan Metka powiem Ci, że Natalka go lubi, cieszy się na jego widok ale żeby się dłuższą chwilę sama nim potrafiła zająć to nie za bardzo...co chwilę ląduje na podłodze, muszę coś wymyślić żeby go przymocować na bujaczkowym pałąku za to piosenki z tej płyty znam już na pamięć

nasz pan metka tez laduje na podlodze bo on jest b. lekki... ale ja mam Ines ktora non stop pilnuje aby Sami go mial obok;)
fotki
tutaj w czapeczce ktora mu jeszcze kupilam na jesieni z mysla o wiosnie ale nie ma szans juz jest za mała - zrobiłam fotki na pamiatke:)

tutaj jedza chruoki kukurydziane

a tutaj z mamusia
u nas w domu to sa tropiki ale to od podlogowego ogrzewania bo wcale mocno nie grzejemy... dlatego dzieciaki takie rozgogolone

i ostatnie;)

Katy dzieciaczki i mamusia ślicznie Ines jest świetna i z tego co piszesz ma bardzo fajny charakter, skarb taka córcia
U mnie wszystkie zabawki co chwila na podłodze lądują, gryzaczek dzisiaj 4 razy myłam

Śliczne te Twoje dzieciaczki Katy a z mamy laska Sami to miniaturka Twojego męża u nas w mieszkaniu też cieplutko, też śmigamy z Natalką roznegliżowane ucałuj Ineskę i Samiego od cioci


o pochwalę się, dziś Natalce udało się wpakować stopę do buzi

Bewipo, podziwiam za to mycie gryzaka ja tylko co jakiś czas piorę zabawki organizm Natalki przyzwyczaił się już do tryliarda bakterii z podłogi

dziekuje:) ucałowane:)

wiecie?
Ines rzeczywiscie jest bardzo opiekuncza, az czasami sama sie dziwie bo w sumie mogłaby niejednokrotnie byc zazdrosna ale nie... nie jest zupełnie. Ona wrecz ubóstwia Samiego - aby nie przechwalić. Sasiadka powiedziala mi że tak bedzie do momentu, az Sami zacznie zabierac jej zabawki... ale on juz jej podbiera jak go poloze u niej w pokoju to zawsze sobie cos przywłaszcza;)

stopa w buzi?? o kurcze to musiało byc zabawne:) moj Sami drapie sciany jak go poloze na przewijaku he he

Katy Sami to miniaturka Ineski

Mgielka co Ci sie tak spieszy Kobitko poczekaj z tym miesem, wszystko w swoim czasie

Gosia ja sie tylko pytam

mgielka22 napisał:

Gosia ja sie tylko pytam

Mgielka wyslij mi smsem Twoj adres ok

Kingusiu sto lat

Anitko brawo za sukces nocnikowy.

Megi, Katy dzieciaczki śliczne, jak nam szybko rosną te szkraby.

A ja taka jestem padnięta, że zasnęłam w dzień, co nie zdarzyło mi się od niepamiętnych czasów

katy u nas też podłogówka a w salonie dodatkowo w kominku się pali i rzeczywiście trzeba się rozbierać bo ciężko wytrzymać

A my wróciliśmy do domu, byliśmy w centrum i na kolacji całą rodzinką , a i kupiłam małej trzy opaski z kwiatkiem i malutkie spineczki, jutro wstawię fotki.

Ineska i Sami śliczne z was dzieciaczki


Aj dodam już dzisiaj

To tylko ja ubieram na długi rękaw Olę? My mamy 20-21 stopni.

A ja od jakiegoś czasu postanowiłam uczyć Olę pić z butelki, opornie idzie. Oczywiście mamy fajną butelkę antykolkową ze smoczkiem silikonowym, aha w nos sobie ją mogę wsadzić. Wczoraj kupiłam najzwyklejszą, najtańszą i musi być smoczek kauczukowy. To mleko pepti jej nie podchodzi, ale ją oszukałam, troszkę kaszki malinowej jej dosypałam, żeby smak się zmienił. Dzisiaj wypiła aż 25 ml, ale chyba załapała jak się ciągnie,a to najważniejsze.