BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

8 lata 10 miesiąc temu #983716 przez makrelcia
agnessa piękne maleństwo :D Zobaczysz jak czas w drugiej ciąży szybko leci :) To co innego niż z pierwszym dzieckiem :)
Oj szaleje z zakupami. Wczoraj pełna torba była ciuszków :D Tylko tak jakoś nie mam pomysłu w co ubierać takie maleństwo. Pajacyki mam i bodziaki ale chyba jakieś bluzeczki i spodenki też się przydadzą :) Oj jeszcze dużo brakuje :D

Jurkowi nie pasuje imię Zosia. Twierdzi, że Frania lepiej :) Ogólnie to przez jakiś czas namieszaliśmy mu w głowie i mówił, że mama ma w brzuszku Franię i Zosię :) Teraz już do niego dotarło. Całuje brzuszek co kupuję jemu to tez mam Zosi kupić ale tak to jakoś specjalnie zainteresowany nie jest. Wie, że będzie dzidzia, że będzie bratem, że ciuszki są dla Zosi ale mam wrażenie, że nie lubi o tym rozmawiać :D Ale za to bardzo ciekawią go małe dzieci :)

czajusiątko eh no tak z moją koncentracją, że źle napisałam. Daj znać jak po wizycie. Moja Zosia kopie tylko wieczorami. W ciągu dnia szmera po brzuszku ale leciutko. U nas jutro 27tc także dużej różnicy nie mamy :D Pewnie i tak urodzę wcześniej niż Ty :D

Kasia pakuj się pakuj. Odpoczniesz sobie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #983835 przez PolaL
Toska przesłodki Kamilek :kiss: i taki w sam raz do całuskowania :silly:

Agnesssa faktycznie fasoleczka malutka :woohoo:

Aniu niestety nic innego Wam nie pozostało jak obserwowanie. Mi kiedyś w aptece pani sprzedała maść z antybiotykiem którą się smaruje w miejscu po kleszczu. Coś chyba maxibiotyk.. nie pamiętam dokładnie.

A ja w końcu kończę ten zwariowany tydzień. Po prostu nie wiem kiedy odpocznę. W poniedziałek w sumie luźno bo po pracy TYLKO basen Szymka ale za to szłam z 3-jką dzieci. Gabi tak płakała że ją wzięłam plus kolega Szymka którego mama miała akurat w żłobku dzień mamy. Wtorek za to my dzień mamy u Gabi plus Szymek trening piłki nożnej - na który poszedł z babcią. A my tylko go odebraliśmy. Środa z Gabi byłam w nowym przedszkolu na 2 godzinach adaptacyjnych. Potem moja wizyta u urologa żeby zobaczyć co tam z moimi kamieniami na nerce - mam usg zapisane na poniedziałek :unsure: potem miał być dzień mamy i taty u Szymka ale była brzydka pogoda i odwołali (bo miała to być imprezka na dworze). No to jak odwołane to trzeba było pójść na trening piłki z młodym. Dziś Szymek ma TYLKO angielski ale za to chyba ja pójdę na zebranie pierwszoklasistów do szkoły. Miał iść mąż ale koleżanka mnie prosi żebym poszła z nią bo chcemy żeby nasze czorty były razem w klasie. Ufff. jutro mój luby idzie na piłke z Szymkiem a ja zamierzam się byczyć u kosmetyczki na "mizianiu" twarzy i dekoltu :woohoo:


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #983855 przez toska
Dziekuje dziewczyny w imieniu mojego malego kawalera.Kamil to kopia Dominika jak sie urodzil tylko troche puchniejsza :)
Jussstyś zdrowka dla Julki i wpadaj tutaj czesciej.
agnesssasliczna fasloka i najwazniejsze ze rosnie i serduszko puka.Oj mi w tej ciazy dal kregoslup popalic i wlasnie najgorzej bylo w pracy wstac z krzesla po kilku godzinach przed kompem, oby tobie przeszlo.
Ania14.09 kurcze straszne z tymi kleszczami oby tylko na obserwacji i strachu sie skonczylo.
makrelciasuper zakupowe szalenstwo a ze teraz dziewczynka no to mozesz poszalec.Jurek do imienia Zosia na pewno sie przyzwyczai.Z mojego Dominka tez taki zlosnik i czesto rzuca przedmiotami.
czajusiątko powodzenia na badaniach, na pewno wszystko bedzie dobrze.Oliwia slodka jest, na pewno podzieli sie rodzicami z siostrzyczka :)
PolaL no tydzien niezle zwariowany, ale koncowka zapowiada sie super tylko pozazdroscic tego miziania u kosmetyczki.
Porod jednak zostal wywolany bo maluchowi sie jakos nie spieszylo do wyjscia.Podali oksy i zaczela sie jazda ze skurczami i rozwarciem.Potem na sali porodowej trzy parcia i maly szybko wyskoczyl i zaczelo sie najgorsze bo lozysko nie chcialo wyjsc i zaczela sie meka.Chwile mialam Kamilka na sobie ale tak oslablam ze dalam go mezowi bo sama prawie zemdlalam, potem chlopakow odeslali do sali poporodowej a ja lezala jeszcze 2 godz.na porodowce przez to lozysko.Wkoncu przyszedl lekarz robil usg a polozna go wyciagala, stracilam duzo krwi ze wstac z lozka powolili dopiero na drugi dzien popoludniu tak wiec pierwsze kupki nalezaly do tatusia.No i slaba jestem do dzis bo dopadla mnie anemia zelazo mam bardzo niskie.Od poniedzialku jestesmy w domu i dopiero dzis przestala bolec mnie glowa a mialam taki bol jak nigdy wczesniej ale powoli dochodze do siebie.Kamilek jest grzeczny poki co i oby tak zostalo.Karmimy sie cycem choc sutki bola ale poszly w ruch nakladki i jakos daje rade z czego bardzo sie ciesze bo przy Dominiku karmienie nie bardzo mi wyszlo.A Dominik okazal sie bardzo opiekunczy w stosunku do brata, podaje pieluche, glaska go a jak zaplacze to mowi:nie placz.Ale i tak widac ze to dla niego trudna i nowa sytuacja bo zrobil sie bardzo placzliwy zwlaszcza wieczorem przed spaniem placze o byle co wiec tulimy i calujemy ile wlezie, ale mam nadzieje ze mu przejdzie.No i komentarz Dominika jak zobaczyl jak karmie malego:Ale duze cycy :laugh: myslalam ze padne.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #984044 przez agnesssa
Makrelcia Dopiero co nasze wrześniowe maluchy ubieraliśmy w takie maleńkie rzeczy, a ostatnio mam wrażenie że już nie pamiętam tych czasów :ohmy: Już mi druga ciąża szybciej ucieka, dopiero co robiłam test a tu już 9 tydzień się rozpoczął a tak mi się ciągnęły te dwa tygodnie od wizyty do wizyty a teraz kolejna za miesiąc. Słodki Jurek już dba o siostrę :) Ciekawe czy to się zmieni jak już się urodzi :)

PolaL Faktycznie zwariowany tydzień miałaś, ale wizyta u kosmetyczki na pewno Cię trochę zrelaksuje :)

Toska To miałaś przeboje z porodem, co za łożysko paskudne :( Mam nadzieję, że szybciutko wrócisz do formy, gratulację karmienia piersią, oby jak najdłużej :) Cudownie że Dominiś taki opiekuńczy. Odpoczywaj w każdej wolnej chwili, żebyś szybko doszła do formy bo z anemią nie ma żartów :kiss:

Pisałam Wam, jakie przeboje z Maksiem miałam ostatnio? Miał zapalenie ucha dostał antybiotyk po 5 dniach na kontroli lekarka mówi, że wszystko jest ok, mimo, że mówiłam, że ciągle podgorączkowy stan i taki markotny był gzub, ale skoro zdrowy to Ok :huh: Po dwóch dniach znowu wysoka gorączka i znowu skarży się na uszy, kolejna wizyta u lekarza i kolejny antybiotyk bo nawrót choroby albo nowa bakteria, po tym antybiotyku Maks wymiotował więc znowu do lekarza i kolejny antybiotyk :S Przez to wszystko stracił całkowicie apetyt i nie je już nawet tego co zawsze, przez cały dzień na dwóch jogurtach i jednym naleśniku i tak kilka dni, myślałam że zwariuje z tym jego niejedzeniem, ten tydzień też jeszcze w domu siedzi, bo po tych antybiotykach wolałam, żeby jeszcze trochę w domu posiedział, całe szczęście znowu moja mama do niego przyjechała, dzisiaj w końcu zjadł bułkę i szynkę na śniadanie co jest ogromnym sukcesem ;) Mam serdecznie dość jego chorowania, chyba go zaszczepię na jesień zanim pójdzie do przedszkola, już pytałam lekarki, powiedziała że dla takich maluchów są szczepienia doustne i na prawdę się nad tym zastanawiam :blink:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #984045 przez PolaL
Toska nie ma jak szczerość naszych dzieci :woohoo: super że karmisz piersią Kamilka musisz chwilkę poczekać aż cycuś przyzwyczai się do karmienia to przestanie boleć :kiss:

Poszłam wczoraj na to zepranie do szkoły. No i nasze dzieci nie są razem bo podzielili na roczniki a jaj córcia jest młodsza rocznikowo wiec lipka jeśli chodzi o tą kwestię. Za to Szymuś dostał się do Pani na której mi zależało. Do tego ma dwie koleżanki z przedszkola i dwóch kolegów którzy mieszkają niedaleko dziadków. Czytajcie: ja ich znam a on ...pozna. Dwoje dzieci jest z naszego podwórka tzn. widzę z balkonu ich klatki więc spoko. A i będzie chodził do 1 "D" W sumie do kupienia mam tylko podręcznik do religii resztę daje szkoła. mi zostają przybory do pisania i plastyki. Więc spoko.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #984256 przez Jussstyś
Hej hej :-)

Na szczęście u nas się nic więcej nie rozwinęło. Katarek tylko był i niewysoka gorączka :-) gorączka juz przeszła, jeszcze leciutki katarek został.
Teraz będę się częściej odzywać bo w kkońcu zdecydowaliśmy się wziąść internet. Bo tak to była tylko mała paczka w telefonie :-)
Dziś jjedziemy do Opola do Centrum Handlowego. Tam mają być jakieś pokazy z okazji Dnia Dziecka.
Wczoraj u nas w mieście był korowód klaunow. Pani malowala dzieciom buzię. Julka chciała być pieskiem :-p i chodziła taka wymalowana i mówiła ze ma makijaż :-)
Uciekam bo jeszcze ciasteczka musze upiec :-)
Miłego weekendu :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #984416 przez PolaL
Jussstyś no to dobrze że nic się nie rozwinęło, a z katarkiem sobie na 100% poradzicie :silly:

Właśnie spojrzałam na kalendarz i jeszcze tylko 2 dni i odpocznę :) A dziś życzę WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DZIECIACZKI :)


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #984562 przez PolaL
no koleżanki nie wiem co się tutaj dzieje :blink: nikt nie zagląda ???? Niepokojące :S Zapowiadam że od czwartku nie ma mnie na stanie do poniedziałku. I niestety nie wiem czy będę miała internet żeby zaglądnąć :(


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #984568 przez Jussstyś
Hej :-)
Katarek na szczęście już pożegnaliśmy :-)
Jaka u Was pogoda? Bo u nas strasznie duszno, parno. W nocy popada, pogrzmialo i dalej to samo. Dziś 30 stopni. Oczywiście Julka dziś zaliczyła kałuże tzn. nalewala z kałuży wodę do wiaderka i wylewala pod ławkę przy wejściu do domu :-p ale radocha :-p
Toska szczerość to podstawa :-p
Agnesssa mówiłam Ci ze wszystko będzie ok i zobaczysz serduszko :-) mi też lekarz mówił ze ciąża jest młodsza a później się jakoś wyrównało :-)
Polal Miłego wypoczynku :*

A u nas dalej zw starań nici. @spozniala się 4dni, myślałam że coś tam zaskoczyło, bo teraz to mam jak w zegarku, a tu dalej nic...

Uciekam bo Julka juz mnie ciągnie na spacer do kałuży, która już wyschla :-p

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #984617 przez kasia7775
Melduję się :)
Jestem, czytam, ale nie mam siły pisać. Robię szkolenie na agenta PZU i prawie codziennie do Bydgoszczy jeżdżę. W weekend byłam na spływie, super było. A dzisiaj jeszcze muszę truskawki zaprawić, bo kupiłam :) Najważniejsze, ze zdrowie dopisuje.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu - 8 lata 10 miesiąc temu #984628 przez czajusiątko
To i ja się szybciutko zamelduję :)
My ostatnio szalejemy na dworze, pogoda piękna, więc szkoda siedzieć w domu :)

Justys dobrze, że już pożegnaliście się z katarem :) pogoda u nas też dopisuje, oj Oliwka też uwielbia taplać się w wodzie. Nie dołuj się, na pewno się Wam uda :kiss:

Polal a gdzie to wybywacie??

Agnessa i jak Maksiu?? dokurował się?? a Ty jak się czujesz?? dalej zmęczenie daje w kość??

Toska hah dobry Dominik z tym cycem :laugh: jak tam sobie radzisz??

Makrelcia ja prawdę powiedziawszy mam nadzieję, że moja Zosia nie będzie czekała w brzuchu do samego końca :P a termin mam na 7 sierpnia i mam nadzieję, że zdążymy jeszcze trochę ciepełka złapać

Na prenatalnych wszystko ok, Zosia pozostała Zosią. Ważyła trochę ponad 1,5 kg :)
W niedzielę wybraliśmy się do aquaparku, pierwszy raz w ogóle byliśmy z Oliwią na basenie, ale była dosłownie zachwycona i świetnie sobie radziła pływając w wodzie :) dziś z kolei wsadziłam ją na taki rowerek 12" i myślałam, że na nim nie upedałuje, a poszła jak burza :evil:

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu - 8 lata 10 miesiąc temu #984634 przez agnesssa
PolaL długi weekend się szykuje?

Kasia A ja dzisiaj jadę do Bydgoszczy do rodziców na całyyy długi weekend, już się stęskniłam za rodzinnym miastem bo ostatni raz na święta byliśmy :huh: Zazdroszczę spływu ;) mnie w tym roku ominie, i w przyszłym pewnie też, ale mam nadzieję że nadrobię ;) A gdzie pływaliście?

Czajusiątko Śliczna Oliwka, jaka wysoka panienka, Maks jest chyba dużo niższy bo nawet na mniejszym rowerze ledwo do pedałów sięga a nogi ma długie ;) Ciesze sie, że na badaniach wszystko ok :) Wygłaskaj brzusia i Zosieńkę od cioci ;) A na baseny zapraszamy i do nas do Sopotu, Maks uwielbia i wyjść nigdy nie chce, więc by się z Oliwią dogadali :) My się wybieramy jakoś jeszcze w czerwcu :)

U mnie bez zmian, mdłości fuj, rzyganko fuj, spanie spanie i jeszcze raz spanie. Zasypiam z Maksem albo i przed Maksem :P :P Ale w sumie to się cieszę, z tych objawów bo to znaczy że musi być dobrze, dzisiaj idę do gina bo jakieś zapalenie po luteinie się przyplątało więc może znowu zobaczę maleństwo :cheer:
Maksiu w końcu zdrowy, i mam nadzieję, że na lato już nie będzie chorował, chociaż patrząc na prognozy, ze temperatura ma skakać z 25st do 13st kolejnego dnia to różnie może być :unsure: U nas dopiero dzisiaj jest pierwszy ciepły dzień :huh:

A tak w ogóle to gdzie jest Sandra, już chyba ponad miesiąc się nie odzywała :unsure:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #984647 przez czajusiątko
Agnessa no ciekwe czy Oliwia dużo wyższa od Maksia, bo w zeszłym roku byli prawie równi. Oliwia też ma długaśne nóżki, zresztą z Zośki też lekarka się się śmiała, że ma długaśne kończyny- z tym akurat dziewczyny musiały się do tatusia wrodzić B) oj chętnie byśmy przyjechali troszkę się z Wami popluskać, ale przed urodzinami Zośki już nie damy rady, a później jak to będzie z małym dzieciątkiem to się już nie przewidzi. Więc prawdopodobnie w tym roku będzie bezwakacyjnie, ale po cichutku liczę, że może Wy się jakoś zmobilizujecie :evil: O to widzę, że same najurokliwsze objawy Cię dopadły :ohmy: ale tak jak mówisz, dobrze, bo chociaż wiadomo, że wszystko ok ;)
Sandra pisała kiedyś na FB że ma jakieś problemy z zalogowaniem

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #984672 przez kasia7775
Czajusiątko przed przeprowadzką często na basem chodzilismy z Oliwierem, bo był na miejscu. A teraz nie chce nam sie ruszyć i ostatnio rok temu byliśmy :( Ale ato a pasem, to będziemy nad jezioro chodzic :) A zdjęcia super :)

Agnessa wspólczuję mdłości. Mnie na szczęście ominęły, nigdy nie miałam :) Na spływie byłam na Brdzie w okolicach Przechlewa :) super było, tylko pogoda nie dopisała. A trzeba było wysiadać z kajaka i przeciągać go przez kłody np. Aż dziwne, ze się nie rozchorowałam, bo cała mokra i skostniała wróciłam.

Toska Oliwier nie pamięta cyca, a ostatnio wszedł do łazienki jak sie ubierałam i mówi: uuuu jaki duży cyc :) i wyciągnął rękę, żeby pogłaskać. Faceci chyba to w genach mają :P

Justyś uda sie napewno :) może już z miesiąc :)

Usmiałam się ostatnio, jadę z Olim autem i w pewnym momencie mówię do siebie na głos: cholera, zapomniałam do mechanika podjechać. A Oli na to: cholela, cholela, kuuulna w cyc :P

To i ja się pochwalę :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

8 lata 10 miesiąc temu #985259 przez PolaL
No i po długim weekendzie. Byliśmy nad morzem w Międzywodziu .Pogoda dopisała tylko woda okropnie zimna - ale czego tu oczekiwać po pierwszych dniach ciepła :whistle: Gabrysia 2 razy mi się skąpała w morzu tak że dziś poszła do przedszkola ze smarkami :unsure: A ma zakaz chorowania przez najbliższe 2 tygodnie :S bo dziadkowie są teraz w sanatorium w Dusznikach Zdroju. A tu jesteśmy sami i lipka. Przyznam sie że trochę jej rączki podpiekłam. posmarowałam ją kremem ale nie poczytałam ze nie wodoodporne i jak wpadła do wody to kremik się wytarł i d..pa. Zdjęcia zapodam później bo teraz próbuję ogarnąć sie z pracą.

Agnesssa ja to jak Kasia nie poznałam "uroków" mdłości. Więc współczucia jakoś to przeżyjesz ale za to za kilka miesięcy wszystko Ci się wynagrodzi :D


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl