Lista najważniejszych rzeczy do szpitala

ja też kapie w zwykłej wanience i jest super.Jedynie co moge podpowiedzieć to zeby brać największą bo ja kupiłam średnią i juz mi troche źle kapać bo mały zaczyna sie nie mieścić

Jeśli chodzi o o dydki to moje dziewczyny "nie lubią" , młodsza to nawet opanowała do perfekcji sztukę plucia dydem na odległość. W szpitalu gdy poszłam z bloku porodowego odebrać dziecko od pielęgniarek to na wierzchu leżał taki dyżurny szpitalny smoczek. Dla dekoracji raczej tam nie leżał.

Jeśli chodzi o wanienkę FP to ja osobiście bym jej nie kupiła. Za tę cenę możesz mieć kilka zwykłych, a ta na zbyt dużą nie wygląda, więc na długo nie posłuży.Mi byłoby szkoda kasy.

również uważam że najlepsza jest najprostsza wanienka ale duża, po co wydawać kasę na drogie markowe skoro podobnie sie sprawdzają te tańsze, zostaw sobie kasę lepiej na pieluchy a co do smoczków to u mnie w szpital na sali wszytskie dzieci ciągnęły smoka, a mój mały nie chciał, te panie które nie miały swoich smoczków dostawały takie od butelek z tetrowa pieluchą w środku. Teraz mój mały ciągnie smoka i nie wydaje mi się żebym robiła mu krzywde

Witajcie. Byłam dzisiaj w Klinice Św. Rodziny w Poznaniu i zrobiłam wywiad środowiskowy odnośnie tego co powinnam ze sobą zabrać.

Pierwsze co usłyszałam, to żeby zabrać tyle, ile sama dam radę udźwignąć. Panie z izby przyjęć szybko wytłumaczyły mi o co chodzi - nawet jeśli będę miała poród rodzinny, to i tak w pewnych momentach sama będę musiała tą torbę przenieść, na przykład z sali porodowej do sali poporodowej, dlatego nie powinna być zbyt ciężka.

A oto lista rzeczy niezbędnych:
- aktualna książeczka ubezpieczeniowa,
- oryginały ostatnich badań (w tym również grupy krwi),
- dowód osobisty,
- karta ciąży,
- odciągacz do pokarmu, wkładki laktacyjne,
- szlafrok,
- koszula nocna (rozpinana z przodu),
- biustonosz z odpinanymi miseczkami,
- kapcie - klapki pod prysznic,
- przybory toaletowe,
- butelka wody mineralnej (chyba można ją mieć przy porodzie).

Jeśli chodzi o rzeczy dla dziecka, to niczego mam nie zabierać, nawet pieluszek i chusteczek nawilżających, choć pewnie chusteczki i tak wezmę Wszystko, co będzie potrzebne maluszkowi zapewnia szpital. Dopiero przy wyjściu do domu należy przywieść swoje rzeczy.

z sali porodowej do poporodowej sama torbę nieść??? no szok!!! ja po cesarce co prawda to mi przewieźli razem ze mną, ale pamietam że dziewczynom położne przenosiły. No pomijam to że na porodowej po porodzie sie dwie godziny leży to chyba tyle tata może poczekać zeby pomóc Ci sie przenieść???

mi po porodzie polozyly torbe na kolanach i mnie przewiozly na sale

No ale przewiozły a nie kazały nieść...

gosia_ann napisał:

Witajcie. Byłam dzisiaj w Klinice Św. Rodziny w Poznaniu i zrobiłam wywiad środowiskowy odnośnie tego co powinnam ze sobą zabrać.

Pierwsze co usłyszałam, to żeby zabrać tyle, ile sama dam radę udźwignąć. Panie z izby przyjęć szybko wytłumaczyły mi o co chodzi - nawet jeśli będę miała poród rodzinny, to i tak w pewnych momentach sama będę musiała tą torbę przenieść, na przykład z sali porodowej do sali poporodowej, dlatego nie powinna być zbyt ciężka.

A oto lista rzeczy niezbędnych:
- aktualna książeczka ubezpieczeniowa,
- oryginały ostatnich badań (w tym również grupy krwi),
- dowód osobisty,
- karta ciąży,
- odciągacz do pokarmu, wkładki laktacyjne,
- szlafrok,
- koszula nocna (rozpinana z przodu),
- biustonosz z odpinanymi miseczkami,
- kapcie - klapki pod prysznic,
- przybory toaletowe,
- butelka wody mineralnej (chyba można ją mieć przy porodzie).

Jeśli chodzi o rzeczy dla dziecka, to niczego mam nie zabierać, nawet pieluszek i chusteczek nawilżających, choć pewnie chusteczki i tak wezmę Wszystko, co będzie potrzebne maluszkowi zapewnia szpital. Dopiero przy wyjściu do domu należy przywieść swoje rzeczy.

Te rzeczy które wymieniłaś jak najbardziej się przydadzą. Ja na Twoim miejscu wzięłabym jednak ubranka dla maleństwa, bo przecież po porodzie muszą go w coś ubrać. Przydatny będzie także rożek, noworodek ma w nim cieplutko a Tobie będzie wygodnie go nosić. Proponuje weź także kocyk oraz jakiś pledzik do przewijania aby podłożyć pod maleństwo gdy będziesz zmieniać pieluszkę. Zaopatrz się także w dobry krem na odparzenia np sudocrem bo to się przydaje już od chwili założenia pierwszej pieluszki.

A co do noszenia torby to ja od chwili przybycia na porodówkę nic nie nosiłam. W czasie porodu to mąż pilnował torby, a gdy niunia przyszła na świat i przewozili mnie na sale poporodową to właśnie mąż wziął ją i szedł tuż za moim łóżkiem na salę.

Jeśli faktycznie trzeba będzie nosic torbę, to wartko kupic kółkami. ja całkiem nieświadomie (ale specjalnie do szpitala) kupiłam niedużą torbę waśnie z kółkami tzn takim mechanizmem jak z walizkach. I widzę, że to był dobry zakup

Ja nic nie nosiłam po porodzie przewieźli mnie razem z moją torbą na salę.
Dla dziecka nic nie musiałam mieć tylko ubrania na wyjście.

ines napisał:
Ja na Twoim miejscu wzięłabym jednak ubranka dla maleństwa, bo przecież po porodzie muszą go w coś ubrać. Przydatny będzie także rożek, noworodek ma w nim cieplutko a Tobie będzie wygodnie go nosić. Proponuje weź także kocyk oraz jakiś pledzik do przewijania aby podłożyć pod maleństwo gdy będziesz zmieniać pieluszkę. Zaopatrz się także w dobry krem na odparzenia np sudocrem bo to się przydaje już od chwili założenia pierwszej pieluszki.

Pytałam o ubranka, rożek, kocyk itp i naprawdę to zapewnia szpital. No dobra może jeden śpioszek wrzucę do torby Wezmę też z 2-3 pieluszki i chusteczki nawilżające, bo z tego co wiem to czasami im braknie. Krem na odparzenia nie jest duży i pewnie też go wezmę... czyli jednak coś spakuję dla dzidzi hehe.

A co do noszenia torby to o tym nie myślę. Może położą mi na łóżku, może partner ją przeniesie, co będzie to będzie.

zrobilam sobie spis do szpitala w zeszycie ale do lgowy bymi nie przyszlo zeby smoka dodac hehe no nic dopisze chodz nie chce uczyc brzdaca na smoka ale jak ma plakac to lepiej wziac szkoda go meczyc

Deszczowe przedpołudnie skłoniło mnie do zrobienia listy (wg mnie) niezbędnych rzeczy dla maluszka. Jeśli z czymś przesadziłam to piszcie od razu, jeśli powinnam jeszcze o czymś pamiętać to też dajcie znać Dzidziuś pojawi się na świecie w styczniu.

Oto co wymyśliłam:

UBRANKA
body z krótkim i długim rękawem, pajace, śpioszki (welurowe, bawełniane), dresik, kombinezon (rozmiar 62 nie mniejszy), czapeczki, skarpetki, rękawiczki "nie drapki"

HIGIENA
żel do mycia ciała i włosów, płyn do kąpieli z oliwką, szare mydło niały jeleń, krem do pupy (sudocrem, linomag lub alantan), chusteczki nawilżające, waciki do demakijażu, 2 małe miseczki (na wodę do mycia pupy, do przemywania oczek), pieluchy jednorazowe, pieluchy tetrowe, pieluchy flanelowe, szczoteczka do włosów, aspirator do nosa FRIDA, małe nożyczki do paznokci, patyczki do uszu z ogranicznikiem, jałowe gaziki, spirytus 70% lub gaziki LEKO do pępka, sól fizjologiczna do przemywania oczu lub przepłukiwania noska, termometr do wody, termometr do ucha, wanienka, przewijak na łóżeczko, ręczniki (z kapturkiem też), proszek dla dzieci

SEN
łóżeczko, materacyk, pościel 2 komplety, wypełnienie do pościeli, 2 prześcieradła, kocyk

SPACER I AUTO
wózek, torba do wózka, śpiworek, osłona na deszcz, fotelik samochodowy 0-13kg

ŻYWIENIE
laktator, pojemniczki do przechowywania pokarmu, min 2 butelki, smoczek, szczoteczka do mycia butelek, mleko modyfikowane, termoopakowanie do butelek

LEKI
tego jeszcze nie wiem

Piszcie proszę co wy na to drogie mamy!

Fizjologiczny roztwór wody morskiej do noska,rożek narazie mi tyle przychodzi do głowy!I bardzo polecam leżaczek bujaczek jest naprawdę przydatny i dzieci lubią w nim leżeć!

Myślałam, że za wcześnie od razu kłaść taką kruszynkę do leżaczka-bujaczka. Wiem, że jest on bardzo przydatny, ale pewnie poczekam z 2-3 miesiące żeby bąbelek był silniejszy.