Listopad 2011 cz. 2

Kredzia jestem, jestem. Ja to się przeważnie rozpisuje

Lenka o dziwo śpi. Jestem w szoku. Ciekawe jak długo.

A ta babka to u Krzysia pracowała czasami. Ma 56 l. Ale w życiu bym nie powiedziała. Ma 3 dzieci, w tym bliźniaki. Opiekowała się tez dzieciaki sąsiadów. Myśle i mam nadzieję, że bedzie dobrze, choć nie powiem- już jestem zesrana.

Mój kot oszalał lata jak pokręcony i zaraz obudzi mi Mikołaja.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
wtedy jej chyba wleję normalnie brak mi słów.

DORCIA oj wiem, że plotkują. Ostatnio nie widzą męża wiec pewnie juz rozsiały plotkę że się rozstalismy . Nikt nie wie z sąsiadów, że wyjechał do Włoch. hehe no i ten kochanek...
Ale ja to mam w d..*

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A to wesele to czyje? Jakos mi umknęło - sory
Jak u mnie sąsiedzi bardzo szaleli (np ja byłam w 9 miesiacu ciazy a sasiadow towarzystwo pukało do nas o 2 w nocy, ze niby czapke zostawili), to powiedziałam włascicielce. Potem sie troche uspokoiło. Moze powiedz włascicielowi, bo czy ja wiem tak od razu do spółdzielni isc...?
Mysle że jak na chwile posadzis Lenke w tym krzesełku to nic sie nie stanie.
heheh...zrobi siotrzyczkę...oj nie nie!! Najpierw musimy zamienic mieszkaknie na wieksze, bo inaczej w kawalerce bede musiała łózeczka pietrowo ułozyc
DObrze, że ta pani co ma sie opiekować Lenką ze sprawdzonego żródła. Bo tak z ulicy kogos bym sie bała. Jednak tak małe dziecko nie poskarży sie że ktos zle je potraktuje. Najważniejsze, że zrobiła dobre wrażenie.

Własnie piszę z CHŁOPEK i nadal w dwupaku. Biedna nie moze sie doczekać. 3mam kciuki Chłopek!!!!!!!!!!!!!!!! Imie wkoncu wybraliscie???

Zdenerwowałam się. Tak dobrze im szło i dupa. W dwie bramki naszych to już nie wierzę.

Kredzia no i dobrze, że masz to w dupie. w innym wypadku to od plotek człowiek by ocipiał. Niech se myślą

Biedy ten Twój kotek. Moja Daisy to ciągle w szafie siedzi. Znowu jej odbija. W ogóle była wczoraj u fryca i jest ogolona na bardzo krótko. Nawet kitka nie ma. Wygląda jak szczur lądowy

No własnie to mnie też najbardziej dobija. Moja T ciągle opowiada o Lence jakieś bzdury. na wesele pewnie będzie tak ubolewać, że Lenki nie ma. Jej lament pewnie przebije Dj'a. A zadzwonić to nie ma komu.
A wesele Krzysia kuzyna.

Oj w życiu bym nie dała komuś obcemu dziecka, a w szczególności żadnej młodej dziewczynie.

cieżko mi do właścicielke poinformować, bo nie wiem kim ona jest i czy tu w ogóle mieszka. niech spółdzielnia do niej napisze. Chyba, że podpytam sąsiadki.


Łóżko piętrowe to dobre rozwiązanie

Chłopek trzymaj się. Końcówka najgorsza, ale już nie długo. Powodzenia!

DORCIA co znowu odwala Daisy??? Cieczkę ma czy co? Szczur lądowy hahaha ale za to te upały jej lżej.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Skoro nie znasz włascicieli to pewnie że idz do spoldzielni.Lokatorzy powinni sie liczyc ze nie mieszkają sami a obok śpi małe dziecko Lenka.
No to sie wybawisz na weselu :)W tą sobotę? fajnie masz. A masz juz kreacje? jaką?

Moj synek ostatnio niespokojnie śpi. Kiedys jak po kąpieli około 20ej usnął to spał do rana. Nawet cycowanie odbywało się na śpiocha. A teraz usnie o 20ej to do 23 budzi sie popłakując z 5 razy. Jak go przytulę to sie uspokaja i od razu zasypia.
Własnie przed chwilą sie obudził z płaczekm. Dostał cyca i spał chwilę. Minęlo moze 20 min i znowu. Juz nie wiem o co chodzi???Tak jest od kilku dni...

ide nyny! bananoc

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam z rańca moje Mamuśki!!!

Dzisiaj składamy z Zuzanką najlepsze życzonka dla Darusia i Wojtusia Sto Lat Przystojniaki!

Ale daliśmy wczoraj dup* w meczu. No nie mogłam oglądać, bo aż mnie nerwy szarpały. Wiedziałam, że przegramy tylko czekałam na tego ich gola. Mieliśmy tyle sytuacji, żeby strzelić i ich nie wykorzystaliśmy. Ech. Szkoda słów.

Dorcia pokazałam Piotrkowi ten nocnik i powiedział, że trzeba taki kupić. Najpierw pomyślałam, że ironizuje. Ale on dodał, że lepiej taki, bo jak znowu kupię jakiś tańszy, to potem kupię drugi z FP. Chodziło mu o ten nasz leżaczek, że najpierw kupiłam też ten z żyrafką i nie zdał egzaminu i teraz ten z FP kupiłam i jest naprawdę super. He, he, he Zobaczymy jak po wypłacie będziemy z kaską stali

Biedna Daisy, może się wstydzi dlatego tak dziwnie się zachowuje.

Fajnie, że tę kobitkę poznałaś. Jak to ktoś zaufany to inaczej i spokojniej. No a gadaniem T. na weselu się nie przejmuj. Chodzi o to, abyście i Wy się pobawili a nie zajmowali się dzieckiem.

A może spróbuj najpierw dowiedzieć się w spółdzielni kto jest właścicielem mieszkania i jakoś z nim się skontaktować? Może faktycznie najpierw lepiej poszukać innych sposób niż takich pism formalnych, cio? Ja to bym się bała, że tacy sąsiedzi będą dopiero się mścić i głośno zachowywać he, he, he

Kredzia no i plota gotowa! I jeszcze dodadzą do tego to, że masz takiego niewychowanego tego kochanka, skoro sama ze śmieciami latasz! Ha, ha, ha

Masz rację, że w tych słoiczkach to chyba tylko dla smaku dodają jakiś aromat mięsny ha, ha, ha, bo dla mnie mało mięsa w tych słoiczkach Jak gotuje się samemu to od razu widać to mięsko w potrawie.

Dorcia a czemu już nie ugotujesz królika?

Kredziu Miki naprawdę Mami Synek. Zuzia tylko się drze jak zostanie sama w pokoju, ale jak ktoś jest to jest zadowolona.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Zjadłam śniadanko podane pod nosem i dopijam kawkę.

Moja nocka jako tako. Zasnęłam w końcu po meczu i spałam do rana, więc tragedii nie było. Zuzia już dyskutuje przed telewizorem.

Ja mam ostatni dzień na wydobrzenie. Jutro do roboty. Ja nie wiem jak ja to przeżyję he, he, he

Hello. Tylko tak krotko bo z tel.

Darus, Wojtus buziaki od cioci. Sto latek :* :* Lenka tez krzyczy zeby Wam przekazac wszystkiego naj

Kredzia dobrze ze mowisz T wprost. Lubie szczerosc ale moja by sie od razu poryczala :/

Miki podobnie do Lenki. W nocy poplakuje ale dam jej wody i spi. Mikolaj to taki przytulasek mamusi co?

Sarna opowiadaj

Aj Vestusia az po meczu wczoraj sie poryczalam. Smutno.

Piotrek ma racje, sluchaj sie go Mama chciala kupic rozowy(jest taki tron na allegro) , ale ja chcialam neutralny
Fajna kaczka tez jest.

Krzysiu wrocilo 5:30 do domu. Porypany no!

Dzień dobry!!!!!!

Ale daliśmy wczoraj d.... no masakra ci nasi piłkarze!!!!
Natalka wczoraj przeszła samą siebie i nie zrobiła sobie od 10 ani jednej drzemki i tak miała fazę czuwania trwającą ponad 7 godzin!!!!!! ale tak szybciutko mi poźniej usneła , ze nawet mleka nie zdążyła wypić!!Dziś ang. Dzień Taty Natalka dała tacie kartkę z odciskiem jej stópek i dłoni i kubek ze zdjęciem..
Pogoda u nas beznadziejna
Vestusiaja usiadłam jak miałam 9 miesięcy!!!!!!1o mnie to mozna było powiedzieć, ze opóźniona jestem ale o Zuzance na pewno nie

No i oczywiście DARUSIU I WOJTUSIU BUZIACZKI DLA WAS CHŁOPAKI

Daruniu mój zieciuniu i Wojtusiu wszystkiego najlepszego chlopaczki!

Dobry ponownie.

Lenka dziś pobiła rekord. Spała od 19:30 do 10!

Kredzia zakładam starą kieckę. Szkoda mi kupować nowej, tym bardziej,że żadne wesele się na razie nie szykuje.

Oj królika już nie. Po pierwsze sobie go wyobrażałam, a po drugie moim zdaniem śmierdział.

Vestusia dostałas śniadanko? Piotrek zrobił? Wow

KRzysiu skręcił krzesełko. JEst fajne bo ma regulowane siedzenie, wiec Lenka może sobie w nim być na pół leżąco.

Dorcia ten nocniczek w tym kolorze jest fajny. Uniwersalny i przyda się dla drugiego dziecka ha, ha, ha A co to za kaczka?

A co tak Krzyś imprezował, he? Opijał mecz czy Lenki siedmiomiesięcznicę?

On taki niepozorny a tu proszę, impreza do białego rana

Malina aleś zrymowała "Daruniu - zięciuniu" Skojarzyło mi się z Gumisiami jak Tołdi (mój ulubiony bohater z tej bajki) mówił ciągle "Księciuniu"

Dorcia wcześniej nie napisałam, ale jestem też zdania, żebyś posadziła Lenkę w to krzesełko do jedzenia. Ja Zuzię wkładam. Wcześniej kiwała się więc jej nie męczyłam a teraz siedzi ładnie prosto i normalnie można ją karmić (bo wcześniej była jakby zbyt pochylona do przodu).

Aj te nasze córcie, coś leniwe w porównaniu do Misi Misia to zaraz będzie chodzić, a moja Zuzia może usiądzie w końcu ha, ha, ha

My dziś posprzątaliśmy. Fakt, że jest niedziela, ale przez tego wira, który był w domu żadne z nas nie było w stanie nic robić. Piotrka na szczęście nie złapała taka jelitówka, ale przez 3 dni zdychał z bólu żołądka i nic nie jadł. Ja dziś czuję się nawet nieźle, więc uprzątnęliśmy w mieszkaniu. Zuzia śpi od dobrej 1,5h. Piotrek poszedł do sklepu, ziemniaki naskrobałam - dziś na szybko danie z naczynia - młode ziemniaczki i mięso z kurczaczka - podudzia i udka.

O przyszło mięso. Idę kończyć szykować rzeczy do naczynia!

Dorcia ależ Lenka miała spanie!!! Moja Zuzia to też bije rekordy, ale ... we wczesnym wstawaniu ha, ha, ha

Właśnie się zastanawiałam czy ten królik tak nie "śmierdział". Takie specyfiki to wolę dać Zuzi ze słoiczka.

Niom, śniadanie do łóżka

Zrób zdjęcie jak Lenia będzie siedzieć w krzesełku Czekam z niecierpliwością

Już chyba wiem, o jaką kaczkę chodzi:

allegro.pl/fisher-price-t6211-nocnik-kac...bus-i2394951566.html

Też niezła he, he, he

Vestusia no szkoda, że mi nie podpowiedziałaś wcześniej żebym wsadziła tam Lenkę. Trochę mam stracha, ale podoba jej się, więc będą ją w nim karmić.
A masz ją centralnie na siedząco tak? W tym moim jest tak jakoś ciasno, że nie możlwiości się chwiania. Zaczęłam już się stresować tym siedzeniem ,ale dziś czytałam, że jest jeszcze czas.
Misi to nawet nie porwnóje. Ona pobija rekordy jak Szymuś z sierpniówek.
Fotki zrobię jak bateryja mi się naładuje

Krzysiu był na kawalerskim. Najpierw gokarty, potem mecz i nawet zadzwonili do jakiś lasek ze strony odloty.pl, które miały zatańcować, a one nie chciały. Wolały co innego. Więc poszli na striptiz do jakiejś knajpy.
Krzysiu mnie trochę wkurzył, bo wracał taksówką za którą zapłacił stówe. Toć to przegięcie.

Vestusia danie z naczynia, tzn, że wszystko do naczynia żarodpornego wkładasz i się robi tak?

No proszę jaki Piotrek miły

Ależ Wy biedni z tymi choróbskami. Na szczęście już coraz lepiej.

Tak, tak to ta kaczka. Też mi się podoba.

Dorciu oj nie pomyślałam, przepraszam. Ja generalnie Zuzię nie sadzam codziennie do tego krzesełka i nie karmię też jej tylko w tym i codziennie. Dlatego, że ja mam to zwykłe z Ikei i ono nie ma możliwości regulacji oparcia więc nie chcę Zuzi nadwyrężać. A jak Ty masz takie wypasione to jak najbardziej sadzaj tam Lenkę.

Oki, to ja czekam na fotki

No tak, za tydz wesele przecież. To się chłopaki pobawili Nieźle, że laski nie chciały przyjść he, he, he

A za taksówkę to zabulił, no szalony. Ale to nie często jest taka impreza, to musisz Krzysiowi wybaczyć.

To danie dokładnie tak jak piszesz. Doprawiam po swojemu i wkładam do piekarnika. I się robi. Za chwilę wyciągamy, bo chyba z głodu padniemy