- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- Listopad 2011 cz. 2
Listopad 2011 cz. 2
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Na dzień dobry
Wszystkiego Najlepszego dla naszego dzisiejszego Solenizanta!!! Igorku, sto latek!!!
I przy okazji dla Sz. Madziaski najlepsze życzenia!
W końcu nastała sobota!


No i ile postów, aż miło


Suari uśmiałam się z Igora, że gryzie panie


Dorcia mnie się też podobają dziewczynki w różnych kolorach a nie tylko w różu. Osobiście podobają mi się brązy, szarości no i nawet czarny. Czerwony akurat średnio mi się podoba, ale Zuzia też ma kilka rzeczy w takim kolorze (np. jakieś spodnie dresowe). Przecież Lenka nie wygląda jak chłopiec, więc nie wiem po co te komentarze Krzysia. Ale fajnie, że będzie u Was druga dziewuszka, przynajmniej wychodzi te wszystkie Lenkowe rzeczy. Super i aż mi się łezka w oku kręci, bo też bym chciała

Dorciu, ta kurtka i spodnie to są za duże, ale nie chciałam kupować tych na styk, bo zima jeszcze się dobrze nie zaczęła a chciałabym, żeby w tym przechodziła całą zimę. Spodnie zawsze można podwinąć i nie będzie problemu. Kurtka też ciut większa, ale mam jeszcze drugą ciut mniejszą, no i czerwony płaszczyk. Poza tym przecież jeszcze coś grubszego pod spód trzeba będzie ubierać, więc nie chciałam brać mniejszego rozmiaru. Będzie oki.
Jejor Dorcia przeraża mnie ten Twój palec. Najgorsze, że lekarz niewiele może zrobić, ale kurka to masz tak z tym palcem chodzić aż do rozwiązania? Jejor, nietajnie i aż mnie to martwi. Piotrek na zwolnieniu a wczoraj sierota znowu się przewrócił w domu. No sierota jakich mało. I jeszcze mi gada, że mu „dźwig” z klocków specjalnie pod nogi podstawiłam, a ja go dałam na bok, bo jedliśmy obiad. Potem on wstał i sobie na niego stanął, właściwie kopnął go tym złamanym palcem i znowu leżał na ziemi. No sierota jakich mało, mało się nie zryczał i zwijał się z bólu dobre 20 minut na podłodze. No i widzicie, nie musi wychodzić z domu, żeby zrobić sobie krzywdę. Ech.
Lusia kurka zdrówka dla dzieciaków a paniom w przedszkolu zwróć uwagę niech patrzą na Olka częściej. Zuzia też ma gile od wczoraj, ciekawe czy się z tego „wyliże” czy rozwija się coś gorszego. Jak to się mówi – dawno chora nie była, i tak nieźle się trzyma, ale nie może być chora, bo nie wiem, co z nią zrobię. Masakra.
Jejor Lusia ta kuchnia mega droga, ale fajna.
Z facetami to tak jest, że jak jakiś kolega/ktokolwiek inny, coś od nich chce, to rzucają wszystko i są do dyspozycji. A my nie możemy się niczego doczekać. Ja np. od dobrego tygodnia czekam aż Piotrek przyniesie mi centymetrówkę z piwnicy, bo gdzieś ją zabrał, a ja nie mogę pomierzyć rzeczy dla Zuzi, wystawiłam jej zimowe ciuchy na tablicy.pl, ludzie pytają o wymiary a ja nie mogę im odpisać. Wkurzam się, bo sam mi truł dupę o to, abym je wystawiła, a jak wystawiłam, to nie może mi pomóc (chociaż on wyniósł to do piwnicy nawet nie wiem gdzie to wsadził). Ech i tak to z chłopami jest.
Lusiu kurka Toś mnie pocieszyła z tym językiem dwulatka. Zobaczymy, bo na razie nie przeczytałam za wiele z powodu braku czasu i zmęczenia. Ale przeczytam, bo może akurat znajdę jakieś dobre rady i je wykorzystam.
Lusia, Aurelka piękne imię, a Kornelkę zostaw dla kolejnego brzdąca

O, i pogodziłaś się z Ł.

Suari, ciekawe te klocki, co wkleiłaś, chyba takich nie widziałam.
Madzia, mnie się podobają te kozaczki. Patrzę, co wklejacie i zbieram „opinie”, bo muszę Zuzi jakieś kupić i nie mam na razie pomysłu, jakie.
Dorciu naprawdę miło słyszeć, że Krzyś tak pomaga przy Lence. To się docenia, zresztą chyba w końcu powinien zrozumieć, że naprawdę musisz w miarę możliwości odpoczywać, a przynajmniej od pewnych czynności powinien Cię wyręczać. Spisuje się dobrze, choć ja akurat nie mogę narzekać, bo np. Piotrek przewijał Zuzię, zostawał z nią sam i wszystko przy niej potrafił zrobić, więc nie było tak, że np. jej nie przewinął z kupki.
Dorciu ja trzymam kciuki za naturalny poród. To cudne jest i na pewno szybciej dojdziesz do formy niż po cc.
O ja, i jeszcze Krzyś ciepłe bułeczki przynosi, no rewelka! Się spisuje ten Twój Mąż

Malina witaj!
Fajno, że nocki minęły a spanie Misi do pozazdroszczenia. Jejor to nawet ja bym nie umiała tak długo spać, a Misia to jest niemożliwa z tym spaniem. W żłobku to ona w ogóle bawi się czy ciągle śpi? Hehehe

Zdrówka dla Misi. Jejor jeszcze się zaczęła jesień, pogoda do du** i te choróbska się przyczepiają.
O, prezenty dla Misi fajne

Zuzia właśnie poszła do Piotrka i mówi „Tatuś wstawaj, choć do mnie” hehehe


O, imprezy integracyjne są fajne. No, no i jeszcze masz branie, no elegancko! A A. pewnie zazdrosny jest?

Ha, ha grzeję ze skradającego się pod kołdrę Adriana! Hehehe.
Dorcia i Madzia, czasami właśnie ciężko powiedzieć co lepsze – czy jak jest praca, czy jak jej nie ma. I tak źle, i tak niedobrze. No ale coś za coś. Moim zdaniem będą lepsze czasy, jak jest dużo zajęć – np. Madziu masz teraz szkołę, więc tego czasu będzie znowu mniej, ale będzie też lepiej i nawet jak będziecie mieli jeden dzień razem, to warto go miło spędzać i nie dołować się. Chyba taka kolej rzeczy, że jak jest dziecko, dzieci to naprawdę tego czasu dla siebie mamy dużo mniej i często to się sprowadza do obowiązków i rozmów o dzieciach a nie do czasu spędzanego we dwoje. Grunt to się nie dołować i cieszyć z tego, jak się jest już razem. U nas też życie kręci się wokół Zuzi, mało spędzamy czasu razem, Piotrek pracuje na zmiany i są dni, że nie widzimy się w ogóle. Teraz siedzi na zwolnieniu i widzę go aż za dużo heheheh

No i nawet nadrobiłam.
U nas oki, chyba coraz lepiej.
Wczoraj zadzwoniła babka z banku z cudowną wiadomością – kredyt dostaniemy, więc cieszyłam się jak nienormalna. Skakałam aż z radości, bo nie mogłam uwierzyć, że jednak się udało po tych wszystkich perypetiach i papierach, które musieliśmy załatwiać. Teraz to już serio mogę realnie marzyć, meblować w myślach i układać plan na nowe mieszkanko. W poniedziałek lub wtorek idziemy do banku, weźmiemy umowę do domu, przeczytamy ją na spokojnie, przeanalizujemy, potem podpiszemy, w międzyczasie notariusza będę załatwiać (poruszę swoje kontakty, aby było najtaniej i najszybciej), i w międzyczasie też wypowiem umowę najmu na to cholerne mieszkanie, w którym mieszkamy. Jejor Kochane, jak ja się cieszę, no podjarana jestem jak nie wiem co! Fakt, że szału z mieszkaniem nie ma, dwa pokoje i 45m kw, ale oddzielna kuchnia i będzie to nasze mieszkanko, na nasze możliwości finansowe. Rata mniejsza będzie od tego, co tu płacimy odstępne, więc nic tylko się cieszyć. Tym bardziej że czekają nas spore wydatki, w tym koniecznie zakup auta. Bo przecież m.in. do Hiltona to ja się wybieram w marcu

No i chyba tyle u nas.
Piotrek śpi, ja muszę się ogarnąć, bo będę szła z Zuzią na spacer, a po południu Aneta zrobi mi oczyszczanie twarzy i uzupełni paznokcie. Aż mi dziwnie, że nie obgryzałam pazurów, naprawdę o nie dbałam

No to lecę i nie zatruwam, miłego weekendu Kochane!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suari
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0


Dziękujemy za życzenia, Igor właśnie zjada parówę i ogląda Dorę.
A teraz pokaże wam tort, który zrobiłam, nie wyszedł mi za bardzo, ale jak na mój pierwszy tort, który upiekłam to nie jest źle, przynajmniej będę wiedziała następnym razem co zrobić inaczej

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suari
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziaska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34

Vestusia, strasznie sie ciesze, ze dostaliscie ten kredyt!!!!!!!! Super


To teraz planuj sobie urzadzanie

Sauri, torcik super



U nas dzisiaj sloneczko swieci, wiec pojdziemy na spacerek. Hania od tyg ma katar, wlsciwie to juz jej sie konczy. Meczy nas od tygodnia, ze chce jechac do ZOO, wiec jutro jak bedzie cieplo to pojedziemy do Czech.
Moje dziecko mnie ostatnio rozwala. Od wczoraj jak nie chce jej sie czeGos zrobic, np pozbierac zabawek, czegos przyniesc itp, na moje prosby mowi "NIE ROZUMIEM MAMUSIU"

Ide pod prysznic, bo jeszcze w pizamie siedze

Vesta, milego procentowania u Anety

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27

Surai , fajne te butki.tylko u nas wiązane ,to by nie przeszły z Olkiem .Zabawkami tego typu moje dzieci sie nie bawią (chodzi o tego ludzika ) bo kończy sie to rozwaleniem wszystkiego do okola .Za to klocków poszukuje właśnie , bo Olko wiecznie przy klockach siedzi, a ma mało , bo na spóle z Kubą i to jeszcze po szwagrze , to te klocki z 15 lat mają.
Suarai daj mi przepis na ten specyfik
a co do łózka dostała straż pożarną

Sto lat dla Igorka jeku to już dwa lata !!!!Udanaj imprezy i mnóstwa prezentów
Maqdzia u nas tez jest 92-98 , ale bluzki 92 są akurat , ale nie będę kupować akurat.A znowu spodnie 92 ma do kostek i 98 leciutki zapas.ale rozmiarowo jest raczej średniak

Kozaczki są fajowskie , ale mi sie chyba róż jeszcze tak nie przejadł , ale ostatnio nic jej nie kupiłam różowego


Madzia eh to i u ciebie nie jest fajnie z tym spędzaniem czasu razem ......
No kuchnia droga , i dlatego sie zastanawiam , bo mam po kubie taka małą tefala (chyba) i tez gotuję i chyba nie ma sensu .ale ja nie ma co jej kupić ani na urodziny ani na gwiazdkę.....
Na pewno jakiś ciągnik heheh , bo chłopaki dostana i tez będzie chciała , ale co poza tym , to nie wiem .Zestaw może jakiś do sprzątania .
A wy co kupujecie na urodziny/ gwiazdke ??
teraz ta mi przeszło przez myśl ten rowerek biegowy
Docia a dziękuje , już coraz lepiej , chociaż nie wiem czemu Aureska dziś już ma gile do pasa , a już było oki .....
Docia u mnie nie ma takich placów , wątpię żeby komuś się dziecko chciało wieść około 50 km do najbliższego.
Docia jak sobie pozwoliłaś

a teraz rozumiem ,że ma bliżej do pracy.fajnie , że teraz ci pomaga i żeby mu tak zostało , albo nawet bardziej się starł jak juz Laura będzie po drugiej tronie brzuszka i dawaj jakieś foty twoje i brzuszka
hehe no nie dzięki na razie za następne

Mlina wow:D
No Michaka mnie z tym spaniem rozwala !!! boska jest!!!
Malnia no oby było oki z Miską na tej kontroli .Z ta astma można sprawdzić , ale oby nie , oby to wkręty jakieś twoje były

Co do Olka teraz drug dzień jest oki, ale bajki ograniczyłam mu to minimum .Wyjęłam kredki , farby ksiażki na wierzch , że jak chce to je łapie .I wczoraj i dziś dożo z nim siedziałam , ma jeszcze nery na wierzchu , ale nie ma tak powodów do denerwowania.Staram się je ograniczać i trochę pod niego wszytko robimy , ale i tak odwiedzę kuzynkę najpierw, która jest psychologiem , pracuje z dziećmi , co prawda niepełnosprawnym ale ma i wiedzę i jakieś doświadczenie.
te kasy fane .ciekawe czy ta moja się by nimi bawiła , ale z nimi z zabawkami to historia jest .Jak mam być szczera to czasem zwykł sznurek zajmie im więcej uwagi niż super zabawka .olo od dwóch dni łazi tez ze sznurkiem i robi z niego wszystko , pociąg , kolejkę, górska , węża.
Raczej bym poszła do mamy , i jeszcze na 50 , to dzis .Udanych imprez

Madzia to sto lat dla Sz.

jeku wy o tych urodzinach , a ja nie mam na nie ani pomysłu i mi się nie chce nic robić.
tez mam ta kratę z CCC , to trzeba by było iść sobie po buty.w planach mam , ale znając moje małża to dzis nie zdążymy pojechać, a jutro to będę miała wkurwa i nie pójdę nigdzie.
Vesta wiem , że Bob cierpiała , ale ja się zwijam ze śmiechu.Biedny on , ale no to trzeba przyznać sierota

Ania ja z tobą z chęcią poskakała bym z radość .super , że w końcu wam sie udało .mieszkanko wcale nie takie malutkie

Madzia hehe i co Hani na to odpowiadasz??
Ja tez mykam obiad kończyć .miłego weekendu dziewuszki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suari
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0
Igor od nas dostał helikopter- taki z dźwiękami i śmigło się kręci i jeszcze z reflektorem i migającymi światełkami. Igor też ma manie robienia ze wszystkiego pociągu i doczepia to wszystko za pomocą gumek.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0




Jaki tutaj ruch , normalnie nie wierzę

Przeleciałam po łebkach

NAJLEPSZE ŻYCZENIA DLA IGORKA I SZYMONKA

Zaraz idę do wyra wiec wezme laptopa i poczytam i może nawet cos skrobnę

W poniedziałek ide do kardiologa bo serio mi coś serducho ostatnio szwankuje , a zaczyna sie goracy sezon imprezowy wiec trza zrobić sobie przegląd

BUZIAKI MAMUŚKI MOJE KOCHANE







Aaa , pomału czas zacząć odliczanie , zostały nam 4 miesiace i 17 dni


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1

Madziaska życzę udanej wycieczki do Zoo. Jedziecie tam, gdzie ostatnio byliście? W tym Safari czy jakoś tak? Tylko pozazdrościć. No i będzie miło spędzona niedziela.
Lusiu, ja na urodzinki chcę kupić Zuzi ten rowerek biegowy. Zresztą u nas teraz wszystko złoży się w jednym czasie, więc szaleństw nie będzie, bo notariusz, bo koszty banku, bo urodziny, bo przeprowadzka, no wszystko się złożyło na jeden termin. Nawet nie wiem czy w czasie urodzin Zuzi będziemy tutaj, czy już u mojej Mamci, bo na nowym mieszkaniu to na pewno jeszcze nie, ale będziemy z pewnością na walizkach i nie wiem czy w ogóle będę coś Zuzance robić. Pewnie skończy się na zwykłym torcie, jakiejś zimnej przekąsce (czyt. Sałatka) i to wsio, bo nawet nie wiem gdzie będziemy w czasie jej urodzin. Masakra.
Żeby mieć tę kartę z CCC to co trzeba zrobić?
Suari, ciekawy ten specyfik. Zapiszę to sobie, może skuszę się na jego zrobienie.
Polcia idź do tego lekarza, bo z ser duchem to nie ma żartów. Dbaj o siebie.
Ojejor, aleś to policzyła

Mnie sobota zleciała, poszłam z Anetą do jej salonu, zrobiła mi oczyszczanie twarzy, dermabrazję czy jakoś tak, nałożyła maseczkę. A wieczorkiem jeszcze biedna robiła mi pazurki. Cieszę się jak głupia, przyjemne to wszystko było


Zuzanka oczywiście ogląda bajki, ale zdążyłyśmy poukładać misie z puzzlów i bawiłyśmy się domkiem na kółkach z klocków

Piotrek jeszcze odpoczywa po śniadaniu i porannej kawce.
Idę z Anetą i Michałkiem na 14 na mszę do Kościoła, bo dziś jest msza dla dzieci, więc będzie gitara, dzieci i będzie fajnie. Tyle że weźmiemy wózek, bo jak Zuzia będzie nie do zniesienia to wsadzę ją do wózka i stamtąd wyjdę hehehe

To chyba tyle. Miłej niedzieli wszystkim życzę

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Suari
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1174
- Otrzymane podziękowania: 0

Pola z serduchem nie ma żartów, mój kolega ma teraz poważne problemy, a wszystko to po niewyleczonej grypie.
Vestusia- to super, że masz pod ręką Anetę, a cieszyć się powinnaś jak najbardziej, bo ci się należy, a co

Miłej niedzieli, idę odpoczywać

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
Ja z tel nie jestem w stanie odpisac a lapka zalalam :/
Pozdrawiam Was :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
Kilka dni mnie nie było i pustki


Dorcia czym to zalałaś lapka? Ty to niemożliwa jesteś ostatnio

Zuzia od wczoraj ma jelitówkę, tzn. jest lepiej, ale ze żłobka przyniosła. Najpierw synek kumpeli miał biegunkę w żłobku, a Zuzia wymiotowała kilka razy i kilka razy miała biegunkę. Dziś siedziała w domku, z rana też robiła kupki i wymiotowała, ale potem już było lepiej i na razie jest oki, tyle że mało je. Pije, jest wesoła. Na noc dostanie pampersa, bo wczoraj nie założyłam a poleciała jej woda z dupki

U nas leci, jejor jak szybko teraz wszystko się dzieje!
Umowa kredytowa podpisana dziś, a w środę idziemy do notariusza. Jejor, już się nie mogę doczekać choć przyznam, że czekający nas remont przeraża mnie i nie wiem, od czego zaczniemy. Chyba od wniesienia mebli na nowe mieszkanie i przeprowadzenie się do mojej Mamci a potem remont, remont i jeszcze raz remont. Do końca listopada wyprowadzimy się z tego mieszkania, a wszystko składa się na jeden czas - listopad, czyli m.in. urodzinki Zuzi. Chyba zwariuję

Mnie coś gardło boli i idę chyba zaraz spać, bo mam dość wrażeń jak na miniony tydzień

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Batmanik
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
Przede wszystkim STO LAT DLA DWU LATKÓW NASZYCH!!!
Moje dzieciaki chodzą do przedszkola:) Nadziejka to kawał baby;) pojda w tygodniu do przedszkola to wrzuce fotki....
a któreś dwu latki z forum maja młodsze rodzeństwo??

Pozdrawiamy!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.