BezpiecznaCiaza112023

Mamusie październikowe ;)))

11 lata 8 miesiąc temu #721158 przez Elusia
Eh... dziewczyny ciężki dzień za mną... W nocy burza taka, że aż podskoczyłam od tego huku i się smuciłam, że sama jestem zawsze, nie mam się do kogo przytulić, jeszcze przyjaciółki wysłały mi zdjęcie z plaży z pozdrowieniami to już w ogóle się nad sobą rozczuliłam- hormony :P ale zanim dojechałam do pracy byłam w dobrym humorze... byłam bo po przeczytaniu
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
bajki "niesforny Pyzatek" młody przez cały dzień dał mi tak popalić, że jestem wykończona. A mówią, że bajki uczą- niektóre złych zachowań jak widać :angry:
Agusiak oni by chcieli mnie zatrzymać, w razie gdyby młody zachorował i nie mógł iść do przedszkola ale wiedzą, że nie ma takiej opcji bym ja własne dziecko narażała na chorobę. Więcej dzieci nie planują:P ale jestem dogadana z szefem, że jak skończy mi się macierzyński to załatwi mi jakąś pracę z dziećmi:) przedszkole czy coś- ma znajomości:)
Paulaz psem super pomysł, nasz też już śpi w salonie a nie w naszej sypialni, bo chcę tam na pierwsze 3 m-ce wstawić łóżeczko- narzeczony się nie zgadza:P ale już mu powiedziałam, że jak będzie wstawał i mi przynosił dziecko to lajt :P już się nie odzywa na ten temat :laugh: i właśnie jak najszybciej przyzwyczaj piesia bo później może być ciężko.
Oleczka miło, że mąż docenił twoje wychowanie dzieci:)
Tosia miłego popołudnia z gośćmi:)
Matio u nas też taka pogoda właśnie jak piszesz, a teraz już skwar:P ale szybko się kręcisz!:D a brzusio śliczny.
Nusia ja też lubię gdy na bieżąco z narzeczonym wyjaśnimy sobie co nas wnerwia:) zawsze jest lżejsza atmosfera a i często się śmiejemy później sami z siebie;)
Kończę szamać obiad i idę pod prysznic bo masakra jak się upał zrobił

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #721227 przez P@ul@
No i było tak jak myślałam. K. wrócił z pracy, ja mu mówię, co wymyśliłam, a on, że pies będzie piszczał, że to czy tamto... No ale lepiej żeby się teraz wypiszczał i przyzwyczaił niż jak dziecko będzie, nie??? No ale i tak mi tych bramek dziś nie zamontował. Ja mu mówię, że wysprzątałam generalnie pokój i chciałam, żeby dziś na noc już nie wchodził, to on na to, że jutro mi posprząta, bo ma popołudniówkę... Ciekawa jestem jak to wyjdzie w praniu. Tak czy siak, ja chcę mieć jutro zamontowane te bramki. Jak on mi tego nie zrobi to kogoś innego poproszę.

Jutro przychodzą do mnie dwie siostry K. i synek jego trzeciej siostry (jest na wakacjach u dziadków, ma 3 latka prawie) i będziemy moczyć tyłki w basenie. A później odwiozą młodego do dziadków i robimy sobie letnie kino, na podwórku :) Będzie super, wieczorem temperatura przyjemna, a jak będzie za chłodno to się kocykami poprzykrywamy :) Tylko jeszcze jakiś sensowny film musimy wymyślić.

Idę teraz robić cukinię w bułce tartej na kolacje :) A później z K. będziemy oglądac powtórki "Ojca Mateusza" w necie :P

Pa, pa, do jutra. Miłej i spokojnej nocy życzę :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #721244 przez Tośka27
Paula ja te robilam wczoraj cukinie w bulce tartej dla Meza bo ja nie moge :( jesc smazonej wogole dziwny ten cukier rano zjadlam parowke z kromka chleba cukier ok a na kolacje zjadlam to samo i cukier 140 jej mam dosc i jak tu sie zaczac cieszyc ze moge chociaz parowke bo wedliny nie moge chyba ju zdnej. :(
Ewe jak u Ciebie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #721266 przez MartiO
Coś w temacie cesarek... o cesarkach planowanych i tych po wystąpieniu skurczów.... całkiem fajny www.siostraania.pl/artykul/planowane-cie...stapieniu-skurczow,1

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #721302 przez Agusiak
dobry wieczór :)

Elusia współczuję że młody Ci dziś dał popalić, odpoczywaj teraz :)

A ja dziś miałam pracowity dzionek, poprasowałam rzeczy Paulinki, zrobiłam nasze pranie, a potem jeszcze odkurzyłam cały dół i zmyłam podłogi.
Leje się ze mnie i musiałam teraz głowę umyć bo bym chyba nie zasnęła.
Jutro ma być jeszcze gorze, wykończę się jak nic :S

Miłego wieczorku i śpijcie dobrze :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #721312 przez myszka85
Cześć dziewczęta!
Ja tak na szybko, więc nie będę się odnosić do pozostałych postów. Jak przeczytam to coś napiszę. Wróciłam z żagli na Mazurach, było cudownie a tu męczy mnie upał i ledwo żyję (dobrze, że w pracy mam klimatyzację). Miałam po powrocie straszne przejścia w mojej przychodni z zapisaniem się na USG 27-32 tc, bo mi zaproponowali październik ale na szczęście dzisiaj udało mi się wbić na miejsce kogoś kto zrezygnował w ostatniej chwili.

I melduję się do tabelki (chyba ostatnia, która poznała płeć). Będzie chłopiec, kawał chłopa, bo waży już 1,3 kg a na imię będzie miał Adaś.

Życzę zdrówka, siły i przetrwania tych koszmarnych upałów.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #721339 przez oleczka86
Cześć Mamuśki :)

Jak tam u Was po nocy? u mnie znów pół nocy przechodzonej chyba już przywykne wyśpie sie może za trzy lata jak dzieciaczki już będę normalnie spać i budzić sie minimum o 7 :P

Myszka gratuluje synka, masz właśnie tak jak ja chciałam- miałam nadzieje że będzie chłopiec i też byłby Adaś :) A będzie dziewczynka i chyba będzie Klaudia.

Dzisiaj u mnie ma być najgoręcej 36 stopni nie wiem jak to przeżyję ale jestem myślami już w dniu jutrzejszym bo od jutra ochłodzenie :) Ja dzisiaj zamierzam troszkę posprzątać coś tam ugotować mam nadzieję że dam radę :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #721348 przez Tośka27
Myszka to ladnie wazy Skarbek Nasz 1,5 kg ale w 30/31 tygodniu wiec normalnie :D chyba heheh aby zdrowe i cale Kochana Zabki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #721351 przez Tośka27
hey Kobietki
No ja po wczorajszych Gosciach :D przmeczona nasprzatalam sie sie hohohoh az nogi piekly na wieczor .A poza tym to i u nas upal od rana jutro musze isc do miasta kupic jeszcze corci buciki ubrania do szkoly i przybory reszte c ozostalo.
A dzis jug gotuje zupke pieczarkowa i schaboszczaki dla Meza Corci a sobie pieczona piers :P

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #721360 przez Agusiak
dzień dobry :)

Myszka gratuluję synka, imię świetne :)

Oleczka Klaudia też bardzo ładne imię :)
Ja po nocy masakra, w ogóle nie mogłam zasnąć tylko stękałam z tego gorąca ale jak odpaliłam wiatrak to jakoś udało się zasnąć. Ale rano od tego zaduchu to aż mnie głowa rozbolała.

Tośka ja nie mam czegoś takiego przy schylaniu :)
Super, że wczorajsza wizyta gości się udała :)

Mnie za to swędzi skóra na cycuchach a i one same mnie bolą jak na początku ciąży. Mam wrażenie że ważą z 50 kg każda :S :huh:

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #721365 przez Tośka27
Ausiak
hihih Kochana z Piersiami tak jest ja na poczatku mialam ciezkie bolace pozniej cisza az sie zamartwialam ze czym ja bd karmic teraz jakies takie ciezsze sa ale rewelacji nie ma sa jak mandarynki takie ciut dorodniejsze i tez chodze i mysle jej czy tam bd pokarm :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #721443 przez oleczka86
Tośka no właśnie ja mam wilgoć ale nie cały czas tylko czasem właśnie po wysiłku i wydaje mi sie że znów mi się wody sączą mam to przy każdej ciąży :( na ostatnim badaniu miałam wody na pograniczu normy więc jeszcze było ok teraz będę szła na wizytę to się okaże. Ale generalnie już w dwóch ciążach tak miałam właśnie od 8 miesiąca się zaczynało...
Co do piersi to nie martwcie sie ich wielkość nie ma nic do rzeczy jeśli chodzi o pokarm, ja bardzo chciałąm karmić piersią i w jednym i drugim przypadku a nie było mi dane. Synek skorzystał 3 tygodnie córa już tylko tydzień. Zobaczymy jak będzie teraz, nie wiem czemu u mnie pokarm tak szybko zanika myślałam nad tym sporo i w sumie chyba to z przemęczenia. Bo jakoś tak u mnie jest że zawsze jestem rzucana na głęboką wodę i wszystko jest namojej głowie dom, gotowanie sprzątanie dzieci jeszcze trzeba w nocy wstawać i zazwyczaj kończy sie to tym że ja nie dojadam nie dosypiam i choć dziecko jest często przystawiane do cyca żeby to wszystko pobudzić to niestety nie daje rady go wykarmić. A jak jeszcze dojdą do tego nerwy to już kaplica totalna...A żałuję okropnie bo to takie wygodne dziecko głodne to w każdej sytuacji i chwili mogę go nakarmić.

Agusiak dzięki ale jeszcze sie zastanawiamy ja na początku chciałam Hania ale mąż mi zaproponował Klaudia i teraz nie wiem za czym się opowiem heheh.

Moja mała w 29 tyg ważyła 1622g więc w ogóle kolos :)

A tak w ogóle gadałam z taką jedną mamą która też ma te straszne żylaki i jej właśnie z tego powodu zrobi a cc i już ma termin wyznaczony i wszystko. Chyba też bym tak wolała już człowiek wie na co sie ma natawiać, a tak pójdę do szpitala będą mnie męczyć ileś tam godzin a i tak sie okaże że cc ja nie wiem chyba od lekarzy zależy i szpitala albo kto jaką grubą kopertę da :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #721458 przez oleczka86
Mam do sprzedania parę ubranek po moim synku jak któraś zainteresowana to zapraszam ceny sa do negocjacji także możemy sie dogadac:)

Dresik na 56, 62, koszulka na 62 firmy H&M, O=ogrodniczki 0-3 m, koszulka z długim rękawem na 68, i bluzy już nieco większe na 86 firmy Cubus,mam jeszcze inne ciuszki i buciki :)

pokazywarka.pl/09lxti/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #721499 przez Tośka27
oleczko
A czy to grozne ze tak sie niby sacza wody ???? bo ja to latalam do lazienki bo dziwnie sie czulam co prawda nie bolalo mnie nic na wieczor jakos tak ciezko mi bylo brzuszek taki ciezki jakis momentami pobolewal jak na kibelem bym miala zaraz leciec.Ale minelo uffff :huh: :huh:
A co do Cc to fakt wlasnie jak czlowiek wie to inaczej ja z Corcia nie wiedzialam w ostatniej chwili ze mam do szpitla skierowanie napuchnieta cala cisnienie wysokie zatrucie juz bylo wloski cale zielone miala biedna wazne ze zyje .
A tu z drugim maluszkiem to ten sam lekarz wiec latwiej jest bo on wie jak przechodzilam ciaze z )pierwszym dzieckiem i wie co i jak jest tam w srodku nawwet wiec to mnie cieszy :D
ale teraz niby sa cesarki na zyczenie nie wiem gdzie bo u nas akurat nie slyszalam by szla kobieta i mowila ze chce cc
A Oleczko mowi llekarz ze duza Niunia jest ????
u Mnie pytam a czy Klusek bo przy cukrzycy niby dzieci rosna duze :( niebezpieczne to jest
i ze 1500 ponad cos tam ze klusek wrrr i 30-31 tydzien a u Ciebie to spora lalka rosnie :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 8 miesiąc temu #721583 przez oleczka86
Tośka no sączące sie wody są groźne bo małowodzie to jest bardzo niebezpieczne i zazwyczaj kończy sie rozwiązaniem jeśli wód jest już mało, mi na szczęście i jedną i drugą ciąże udało sie donosić bo nie był to jakiś duży ubytek tych wód. Ale wilgoć może być spowodowana różnymi czynnikami np. może to być nietrzymanie moczu kobiety nawet nie czują kiedy coś tam ulatuje, może być śluz albo jeszcze jakiś inny płyn zwłaszcza że w ciąży objętość płynów w organiźmie bardzo rośnie. W sklepie chemicznym lub na allegro można kupić paski lakmusowe takie jak używa sie na chemii do doświadczeń i tymi paskami można sprawdzić czy to wody płodowe. Jeśli pasek zabarwi sie na niebiesko-granatowo to to są wody.

Co do wagi to lekarz najpierw mi powiedział że to taka przeciętna waga a później jak mu powiedziałam ile miała córa jak sie urodziła to też pwiedział że może być duże dziecko, no chyba że teraz w ostatnich tygodniach przystopuje ale wątpie.
A ja pierwsze cc też miałam w szybkim biegu robione i w wielkim moim strachu. Mam nadzieję że ten poród mimo tych żylaków i strachu przeżyje mniej traumatycznie bo będę brała ewentualność cc pod uwagę i powinno być ok.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl