Mamusie październikowe ;)))

Hej kobitki!
Śliczne macie brzusie!
Czytam Was na bieżąco ale weny brak żeby coś napisać
Elusia mnie znowu zaparcia męcza i niestety przez to
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dzień dobry

nie mogłam spać w nocy co godzinę się budziłam bo na przeciwko imprezkę sobie robili;/ tak a propos imprez
wstałam razem z D. i śniadanko zrobiłam do pracy a jak on wyszedł do poszłam spać. I jak by nie to że muszę iść do dentysty na 11 do bym spała cały dzień moja mama i koleżanka się dziwią bo ponoć w 3 trym. bezsenność dokucza a ja bym ciągle spała:P

Karo super ciuszki kupiłaś dla malutkiej

u nas dziś znowu się upał zapowiada a mi się już nie chcę w domu siedzieć ;/ a na polku się nie da;/

Cześc dziweczyny:)

Widzę że każda z Nas spedzila dosć fajnie niedziele:)

Elusia musisz duzo pic wody zebys się nie odwodniła.

Karo fajne ubranka:)

Jeszce tylko do wtorku w domku a póżniej jade na wieś do mamy:) no i na wesele.
Jest strasznie duszno na dworze.. nie pada od niewiadomo kiedy juz... a ma byc jeszce cieplej... masakra...

Miłego dnia Wam życzę

Ja właśnie jestem w szoku bo z Paulinką w ciąży miałam zaparcia już od pierwszego trymestru i nic nie pomagało, męczyłam się masakrycznie i też miałam hemoroidy przez to.
Teraz odpukać (tfu tfu tfu) nie mam z tym żadnego problemu mimo iż biorę żelazo
Jak to na prawdę każda ciąża różni się od siebie

Kasia super, że na wesele się wybieracie

Powiem Wam, że mnie też się ciągle spać chce ale w ciągu dnia. Chodzę jakaś przymulona a za to wieczorem mogłabym dłużej posiedzieć ale zmuszam się do spania bo wiem, że w dzień nie mam na to szans.

ale praży. Młoda w basenie bo nie idzie już wyrobić

U mnie też straszny upał. Matko jakbym chciała żeby już przyszła jesień. W tym roku z lata to mało co korzystam. Nawet wyjście na spacer w taką pogodę to heroiczny wyczyn!

hey Kochane
Bylam u Diabetologa i nie dostalam insuliny ale..... tylko dlatego ze bardzo jej nie chce i Pani doktor wie ze zrobie wszystko by nie miec jej. Daje mi kolejne dwa tygodnie i ozbaczymy bo spadam z wagi i ja to martwi bo widzi ze zjesc nie moge by sie najesc wiec nie dostarczam dziecku tyle i le trzeba cukry nie sa drastyczne ale te po 141 czy 158 lepiej bym juz nie miala. Wiec dzis bede chyba glodna bo juz sie boje zapisac ze jest wyzszy jej naprawde malo moge jesc ach u nas tez upal goraco jak nie wiem

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Tośka kurcze mam nadzieję że te cukry Ci się jakoś unormują. A poza insuliną to nie ma jakiś innych leków?
Współczuję szczerze

Tosieńka kochana mi diabetolog powiedziała, że im starsza ciąza tym trudniej utrzymać odpowiedni poziom cukrów. Dlatego 3 tyg. temu mogłaś coś jeść i cukier miałaś dobry a dziś już jest wyższy. To normalne. Kochana pamiętaj,że jestem z tobą ! I tak samo jak ty "nie dojadam".

Dziewczyny strasznie współczuje tej cukrzycy Ja za to w te upały to się zmuszam, żeby cokolwiek zjeść, bo zero apatytu, tylko pić się chce wciąż.

Od jutra bierzemy się z K. za renowacje starego łóżeczka, mam nadzieję, że fajnie wyjdzie. Później jak już będzie stało to zajmę się ścianą nad nim i innymi dekoracjami

Już bym chciała żeby mała była z nami.

Co do imprez, to w ciąży w ogóle nie mam na nie ochoty, a zwłaszcza u nas. jak się jest u kogoś to wyjdę kiedy chcę i mogę iść do domu spać, a jak się rozsiądą goście u nas to przecież ich nie wyproszę, no i trzeba się przemęczyć aż pójdą, dlatego wolę na razie sobie odpuścić organizowanie imprez.

A jeśli chodzi o spanie, to w nocy, owszem bezsenność, za to w dzień spała bym non stop!!!

Karo super ciuszki, a ten płaszczyk, grzybek to w ogóle bomba.

ewe
Kochaniusia Ewe Kochana no ja to sie dzis naryczalam mowie ci Mama do mnie ze poco ja sie tak kluje Martwie kiedys tego nie bylo ajjjj Maz tez zebym sie nie martwila a ja nie moge prestac ryczec jakos sie martwie bo ja nie moge jesc no jak Moge sie najesc dwoma kromkami chleba razowego z jednym plastrem wedliny salata pasek papryki ogorek i dwie godziny bez jedzenia pozniej znowu jedna kanapka jak tym sie najesc no ktos kto tak nie musi jesc to ciezko jest zrozumiec jak t ojest Malo ... nigdy razowa kromka sie nie najadlam jadlam pszenne pieczywo. A te ewe 140 to stanowczo za duze to mozna miec ale nie w ciazy i jak bede miala takie skoki to bd insulina mam miec najwyzej 124 ale nie 130 i wyzej no zobaczymy choc PaniDoktor wie ze ja zrobie tak ze te cukry bd nizsze ale bede sie glodzic i to tak wlasnie jest zeby nizszy cukier to jem kanapke jedna dwie godizny kolejna jedna kanapka i tak w kolko o obiadach nie wspomne bo nic prawie nie moge jutro zupke jakas sobie ugotuje i chyba zrobie jakas z warzywa surowke skoro nie moge jesc ziemniakow makaronu miesa a to nie obiad miesko same z salata ach ide przeciez pochodzic to cukier zbije a taki upal nie mam sil chodzic

Hej kochane:) wróciłam z pracy, myślałam, że będzie mi trudno po tym tygodniu i w taki upał ale jest ok:) tylko kurcze znowu młody wrócił z chrypką i z basenu nici! on jest non-stop chory, ale już powiedziałam, że jak będzie upał mocniej w tygodniu dokuczał to i tak basen wyciągam bo bez przesady ogłupieć idzie...
Na szczęście już dziś nie mam sraczki nie wiem od czego to było... wzdęcia tylko zostały ale wiecie ja też biorę żelazo- 2 tabl. dziennie i miałam na początku straszne zaparcia a teraz lajt:) dziękuję wam za porady, objadłam się bananami- chyba pomogło;) i piłam dużo wody mineralnej żeby się nie odwodnić
Karo to wcale nie brzmi jak dla mnie głupio, że nie chcecie się wyprowadzić z UK, po prostu tyle już przeszliście, że nie dziwię się, że nie chcecie się poddać tylko walczyć dalej:* trzymam mocno kciuki że się uda:) a ciuszki super:)
Paula szkoda, że nie udało się na działce ale fajnie, że mimo wszystko udany wieczór:) miło, że tak dbasz o swojego piesia:)
Tosia i Ewe współczuje tej cukrzycy:( ja przed ciążą kiedyś musiałam na bierząco mierzyć bo miałam podwyższony i ostrzegali mnie, że mogę w ciąży mieć, a tu psikus bo mam idealny cukier teraz! słysząc wasze opowieści to naprawdę ciężko macie z tą dietą:/
Agusia my też z tych nie imprezujących;)ale mamy tak wspaniałych przyjaciół, że gdyby mieszkali blisko to mogłabym i codziennie robić zazdroszczę leżenia w baseniku z córcią ja znowu cały tydzień sama w domu eh...
Spadam zjeść obiad:*

A ja wieczór na smutno Pokłóciłam się z mężem, zwykle jak możemy spędzić czas razem, to on musi coś na podwórku dłubać z moim tatą i do tego sobie piwkują. A miałam takie plany... chciałam zrobić kolacje, romantyczny klimacik... Ech Pytam go o której będzie wolny na kolacje, a on, że Oooo to długo. Mam go gdzieś!!!

Dla poprawy humoru pokaże wam ciuszki dla małej dziewczynki, jeszcze się nimi nie chwaliłam

Sorki za jakość ale robiłam tel.

cudne ubranka Kochana
ja tez ich troche mam moglam pocykac fotki pokazac ale przy okazji zrobie dzis mialam zly dzien jutro moze bedzie lepszy ale uciekam oczy mnie pieka od placzy chyba buziaczki do jutra wiecej cos skrobne

Oj Paula nawet nie wiesz jak dobrze Cię rozumiem... u mnie zazwyczaj gdy najdzie mnie ochota na taki romantyczny wieczór czy obiad(a od 2-3 lat naprawdę rzadko się to zdarza) to narzeczony zawsze mi pokrzyżuje plany, bo właśnie albo w garażu albo wypadnie mu delegacja lub inne dziadostwo. Więc rozumiem jaka musisz być wkurzona, zła i smutna:* A ciuszki rewelacja:D!!
Już nie pamiętam która z was wspomiała o balsamie z apteki- Palmers? ja go stosuję jest super czekoladowy zapach, ale bardzo gęsty i średnio wydajny, dostałam w prezencie i kupiłam jak mi się skończył- mój najdroższy balsam w życiu!
Tośka głowa do góry, łzy jeszcze gorzej dla maluszka i dla ciebie, dobrych snów i obyś jutro wstała z bardziej pozytywnym nastrojem:*
Dobranoc kobietki:*