Mamusie październikowe ;)))

Och Jej Kochane jestescie Cudowne Dziekuje moj M zlozyl mi zyczenia w nocy i nic poza tym pojechalismy na wyniki z synkiem Corka zostala w domu chora po wynikach do biedronki po zakupy mowie zajedziemy do biedrony poco... no kur gawno hehe no chyba nie pospacerowac,
Wrocilismy obiad robie on przestawil lozeczko Synka zobaczymy cy bd spal dobrze bo teraz ma w inna str lozeczko .zle nie wyglada,
Och jak milo ze was MAM Jestescie Kochane jej ze zczasami ludzi wspanialych sie poznaje na internecie mam takie ze 3 wiecie i to za granica jedna niew wiem co sie dzieje taka Moja Ukochana cos urwal sie kontakt ale mam cicha nadzieje ze sie wkoncy odezwie :*( czekam Bardzo druga tez mam z Niemiec Super Kochana nastepne z gor co mamy do tej pory super kontakt ma dwoje dzieci jak i ja i zazwyczaj wiecie co wszystko raczej z problemow taki kontakt.
A co do zabezpieczenia
To ja tez przez 4 lata nie stosowalam zadnego zabezp. i nawet kiedy juz chcielismy dzidzie nie wychhodzilo dopiero jak odpuscilismy, I tez przez pierwsze lata Po Coreczce to ja tabletki Maz nic a teraz mam tabletki ( po ktorych tylam ) strasznie po Niuni i teraz zapewne jak sie nie bd pilnowac to to samo bd,ale jak nie bede karmic a juz Synus je tylko w nocy i w dzien do 3 gora 4 razy :*( wiec wteyd zaloze spirale na bank to zrobie od niej sie nie tyle i spokoj na pare lat nie bd pilnowac tabletek.
Takze dziekuje Bardzo za zyczenia :* ide gotowac obiadek Moze M wyjdzie na spacer z Synulkiem

Hej kochane:* kalafior okazał się złym krokiem pierwszy dzień ok, ale już następnego wzdęcia kurczę po cholerę producenci piszą po 4 miesiącu i jeszcze "pierwsza łyżeczka" skoro nie jest zalecane!! byłam przekonana że to jakaś odmiana kalafiora, że lżejsza dla dziecka, eh.. człowiek całe życie się uczy... dzisiaj tylko jabłuszko podałam a jutro marcheweczkę z ziemniaczkiem spróbuję mu dać, bo samą marchewkę wypluwa
Tośka 100 lat! ode mnie bukiet pięknych niebieskich tulipanów
O mężu się nie będę wypowiadała bo normalnie szkoda słów na niego... powiem tylko tyle- współczuje.
Nusia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
ciekawe swoją drogą kiedy ja dostanę @... wcale mi się nie spieszy
Agusia Może jak zobaczy, że inne dzieci robią to też będzie chciała, musi się oswoić, bo wszystko nowe. Napewno jest jej tam dobrze bardziej pewnie Tobie brakuje jej, niż ona tęskni, bo zajęta zabawą jest początki zawsze są trudne
Kasiu Daj znać co pediatra powiedział
Edzia Ale fajnie, że masz dostęp do sprawdzonych warzywek, a ja nie wiem co zrobić bo tak owych nie mam, to znaczy mają tu ludzie działeczki i własne warzywka ale nie wiem czy mi "odsprzedadzą"... a chciałabym sama gotować.

Elsuia kochana no widzisz co za kalafior paskudnik. U nas do kalafiora jeszcze długa droga, muszę się zaopatrzyć w te słoiczki bo już mi się kończą obiadki. Na razie tak ostrożnie dziś zupka jarzynowa, a tak to szpinak z ziemniaczkiem, marchewka z ziemniaczkiem itp.

kochana z tym przedszkolem to pewnie tak jak piszesz, ja bardziej przeżywam niż mała

Ja póki co na pewno będę dawać słoiczki a gotować będziemy dopiero w lecie jak pojedziemy do domku letniskowego i tam babcia ma wszystko swoje w ogródku, pewne i zdrowe

Hej mamusie!!

Wczoraj chciałam do was wejść, ale oczywiście error;/
I nie wiem co której miałam odpisać przeprasza...
ElusiaJa właśnie dlatego z tym kalafiorem narazie nie zaczynam bo słyszałam, że wywołuje wzdęcia, swoją drogą to Ci producenci są bez pojęcia...;/ Ja narazie Zosi podaje brokuła, marchewkę, marchewkę z ziemniaczkiem, ziemniak ze szpinakiem , zupę jarzynową, ziemniaka z dynią i narazie wszystko ok,jedynie co po marchewce robi twarde kupki, a owoce to jabłuszko, jabłko z morelami, jabłko z brzoskwiniami, jagody z jabłuszkiem i marchewkę z jabłuszkiem , gruszki.
A i rano daje jej kaszkę ryżową z mlekiem,jabłkową albo naturalną, ale jej nie za bardzo smakuję więc dziś odpuściłam, jutro jej dam zobaczymy jaka reakcja.
Agsia na pewno się doczekasz swojego M i to będzie wymarzone i wyczekane, takiego jak się nie spodziewacie.

Nusia a co ciekawego ugotowałaś Maksiowi???

Kiedy i w jakiej formie zamierzacie podać gluten??

Tosia SPEŁNIENIA MARZEŃ !!! Ode mnie masz buziaka :*


Miłego dnia papap

Elusia własnie tego się obawiałm i nie dalam Wojtkowi kalafiora...

Edzia Wojtek już miesiąc dostaje gluten, na poczatku pare dni dodawałam zwykłą mannę do obiadków, a teraz kaszkę bobovity 7 zbóż i jest ok

Odezwę się po wizycie. Paa

Witam

Agata to chyba ma żołądek ze stali i straszny z niej łakomczuch. Jadła wszystko co było w słoiczkach po 4 i po 5 miesiącu i po niczym jej nic nie było, a wczoraj i dziś zjadła już to co po 6 (indyka w pomidorach i zupkę wiosenną z indykiem i koperkiem) i nic się nie dzieje. Rano wypija kaszkę na wodzie 210 ml o 7.00 później o 11.30 zjada biszkopciki z mlekiem, albo z musem jabłkowym, o 14.00 obiadek(słoiczek 190ml) o 17.00 180 ml mleka i na noc o 20.00 210 ml kaszki na mleku.

Jeśli chodzi o gluten to na początku dawałam kaszkę manną teraz jak już je biszkopciki to kaszki tej nie daje, chyba, że jakiegoś dnia biszkopcików jej nie dam tylko coś innego w zamian to dodaje do obiadku, albo deserku manną.
Pewnie większość z was będzie uważało, że z tymi biszkoptami to za szybko, ale u nas w domu tak się przyjęło, że dajemy na próbę różne rzeczy i jak wszystko jest ok to dzidzia wcina
Już się nie mogę doczekać kiedy dam jej kawał bułki w rękę i parówę

Oj Dziekuje Kochane Dziekuje Jestescie wspaniale.
A co do Glutenu ja zaraz bd miesiac jak podaje i tez Podaje raz dosypuje manne nestle kaszke do obiadkow a na drugi dzien dodaje biszkopcika do jabluszka banana lub gruszki I co do dan tez mam sliczki po 6 juz i w potrzebie podam tak to gotuje sama staram sie .
A co do rybki dawalyscie juz ja tak
A kalaffiora to jadl ode mnie ugotowalam sobie warzywa z sola maslem i pojadl moj nie chce jesc brokula za bardzo jak czuje w obiadku tak malo je a jak nie czuje to zje wszystko a KUPKI tez ma zbite oj strasznie nawet,
A tylko sie cieszyc ze Agatka tak je ja mam niejadka jednego wiec martwie sie o drugie bo tez kombinuje pluje a znajomej tez wszystko zajada,
Dziekuje za buziaki kwiatki dziekuje
A u nas co to samo caly dzien chodze jak glupek w ur swoje ach bo Moj M musial polozyc sie wyspac impreze odsypia dalej bo on ma czas na to. Ja obiadek z dwoch dan jak juz pewnie pisalam juz pizzze szykuje babeczki zrobilam A nawet corka mi nie zlozyla zyczen bo Tatus zamiast pomoc dziecku powiedziec cos to nic nie to co ja i wydziergalam wlk serce na szydelku i kupilam zegarek porzadny bo on tylko takie rzeczy nosi i bokserki i skarpetki i perfume a ja Nie dostalam NIC tylko zyczenia w nocy wszystkiego najlepszego Kochanie a w dzien jakbysmy sie nie znali :*( dobra dosc narzekania Buziaki

...wróciliśmy z wizyty szybko kąpiel i pcia

Musimy powtórzyć morfologie z rozmazem...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Heh a byliśmy na wizycie zaraz po zrobieniu tych badań i lekarz "KONOWAŁ" powiedzial ze jest wszystko ok....

Uciekam się kąpać i spać bo zmęczona tym wszystkim jestem

Dzień dobry

W końcu ładna pogoda Mam nadzieję że już tak zostanie
Super noc dziś miałam ;D Maks poszedł spać przed 20 i obudził się o 2.30 Dawno już tak nie było potem spał do 6 i koniec spania bo się przesikał i kupsko zrobił teraz ucina sobie drzemkę Wczoraj w ciągu dnia mało spał, bo popołudniu babcia moja nas odwiedziła i Maksio wolał się z prababcią bawić niż spać

Dostałam od babci kurkę dla Maksa ale poporcjowałam dla niego same filety i wyszło mi mnóstwo tych porcyjek

Tosiawybacz że spóźnione życzenia :* STO LAT!!! DUUUŻO MIŁOŚCI :** i masz sówkę ode mnie
Agusiak wydaję mi się że w przedszkolu Paulinka szybko załapie korzystanie z ubikacji dzieci raz dwa uczą się w grupie Nie masz co się martwić, jeśli jest wesoła i chętnie chodzi do przedszkola z pewnością jest jej tam dobrze
Elusia kurcze właśnie ja też kochana nie rozumiem po cholerę ten kalafior dali na 1łyżeczkę jak to przecież wzdymające jest tak samo groszek zielony, ja zaryzykowałam i podałam Maksiowi ale potem na noc wolałam dać ulgix i było ok. ostatnio znalazłam deserek bobovity jabłko z dziką różą i winogronami -po 4 miesiącu. Wydaję mi się że na dziką różę i winogrona to za wcześnie 4 miesiąc...no ale czego producenci nie robią dla biznesu;/
Kasiakochana z pewnością będzie wszystko dobrze ;* trzymam mocno kciuki za dobre wyniki :*:*:*
Edziawczoraj Maksiowi zrobiłam marchewkę z łososiem, a na dziś cukinię samą a gluten zaczełam dawać po 4 msc ale pediatra kazala odstwawic i dac po 5. Tak zrobiłam i najpierw dodawalam pół łyżeczki gotowanej kaszy manny na wodzie do warzywka. Teraz Maksio rano je kaszkę i do niej dodaję pół łyżki kaszki zbożowej bobovity.

uciekam bo Maks już pospał
Miłego dnia :*

hej kochane

Kasia kurcze ciekawe na co mogą wskazywać takie wyniki, mówił coś więcej ten lekarz? Kolejne na pewno będą dobre, nie martw się kochana.
U nas została jeszcze jedna kupa do zbadania i robaków też nie ma więc wszystko wskazuje na to że to jednak alergia.
Jutro wizyta u alergologa i zobaczymy co ciekawego nam Pani powie.

Nusia super że macie takie fajne nocki i kurkę Maksiu będzie wcinał, mniam
Dorotka w dzień to ogólnie mało śpi, może 2,5 godziny w ciągu całego dnia :/

Nusia od wczoraj od powrotu z przedszkola jesteśmy bez pieluchy, jedynie na noc i na razie jest całkiem nieźle Dziś też od rana bez pieluszki i całą drogę do przedszkola wytrzymała więc mam nadzieję że będzie tylko lepiej Jednak inaczej jest jak widzi że wszystkie dzieci wołają siku i chodzą do toalety. Cieszę się bardzo No i oczywiście Pani wychowawczyni to teraz największy autorytet


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Miłego ostatniego dnia zimy

Witajcie!

Nusia oby Maksiowi już te dobre noce tak zostały Takie domowe kurki najlepsze dla Szkrabow


Agusiak Dorotka urocza jest a jaką gimnastykę ćwiczy

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dziś ładny dzień się zrobił popołudniu słoneczko wyszło i byliśmy na spacerku

Piękny dziś dzień dwa spacerki zaliczyliśmy jeden w wózku i popołudniu krótszy w nosidełku
Agusiak to ciocia Nusia jest dumna z Paulinki dzielna duża dziewczynka :)a Dosia ładne wygibasy w leżaczku wyczynia jest śliczna

Kasiakochana nie martw się na pewno wszystko będzie dobrze

Dobrej nocki skarby ;*

witam Wczoraj piękna pogoda, więc wybraliśmy się na zakupy i kupiliśmy nowy wózek. Pierwszy spacerek w miarę poszedł. Byliśmy w tesco na zakupach i Agata ładnie siedziała. Na drugim po 20 minutach znów wrzask, ale myślę, że pomalutku się przyzwyczai. Siedzi jej się dużo lepiej niż w tym poprzednim, więc mam nadzieję, że będzie lepiej. W domu wczoraj jeździła 1,5 godziny aż w końcu znienacka sobie przysnęła Dziś mamy zamiar iść do miasta i do cioci na kawkę, a to pół godziny drogi piechotą, oby Agata wytrzymała

Jedyne co mnie martwi to jej sen. Niby całą noc śpi, nie obudzi się, ale co pół godziny piszczy o smoczek i muszę wstać i jej dać. Nie wiem dlaczego tak niespokojnie śpi. W dzień jak wypluje smoczek to śpi dalej a w nocy, już nie...

Uciekam na śniadanko, kawka z mężem, bo idzie na 12 do pracy a później po Agaty drzemce i 2 śniadanku ruszamy w miasto nową bryką

dzień dobry

Kasiu kochana mąż ma rację, ale Ciebie też doskonale rozumiem no bo trudno nie myśleć. Ja też wiem że Dosia nie ma żadnej padaczki jednak te słowa lekarza "ooo BYĆ MOŻE to teraz to był atak" ciągle dźwięczą mi w głowie.
Pamiętajmy jednak że u takich maluszków wyniki mogą być bardzo różne i zmieniać się z każdym badaniem Ale trzeba trzymać rękę na pulsie. MUSI być dobrze

Nusia kochana dziękuję Przekażę Paulinie że forumowa ciocia jest z niej dumna Super, że dwa spacerki udało się Wam zaliczyć

Dziś mamy alergologa, ale nie chce mi się wcale jechać bo taka pogoda piękna, że aż żal siedzieć w przychodni

Miłego słonecznego dnia

Witam kochane:* u nas nie fajnie, bo Ignasia cały czas boli brzuszek pręży się, pierdzi i popłakuje od wtorku nie wiem teraz czy kalafior był powodem skoro mu nie przechodzi robi 2x kupkę dziennie o normalnym kolorze i konsystencji, w środę dostał jabłuszko z odrobiną gruszki(sama ugotowałam) 1 łyżeczkę, ale ponieważ brzuszek nadal go bolał to wczoraj podałam mu ze słoiczka kupionego jabłko z gruszką 3 łyżeczki (daję takie zwykłe od herbaty) i wczoraj wymiotował a w nocy nadal ból brzuszka i dzisiaj też... Nie wiem co mu podać żeby ulżyło bo herbatki nie chce pić (więc ja piję rano i wieczorem rumianek). Generalnie je co 1h ostatnio, i nie wiem czy się też nie przejada... nie mam pomysłu co mu szkodzi i jak mu ulżyć może źle wprowadzam pokarmy nowe?? doradźcie coś kochane proszę.
Agusia To oby była mała kolejka i szybko poszło i oby tym razem jakieś konkrety wam powiedziała Pani alergolog a Dosia na bujaku nieźle wywija fajną masz tą córcie tzn obie!
Kasia Kurczę współczuję, też bym pewnie wariowała z nerwów, ale dobrze że mąż umie postawić Cię do pionu to jest ważne bo byśmy powariowały ze zmartwienia na pewno wyniki będą dobre, trzymam mocno kciuki! u was też bóle brzuszka, krcze szkoda tych maluszków i nie wiadomo jak pomóc
Nusia Nooo dwa spacerki to super sprawa z takiej pogody tylko korzystać
Paula To fajnie z tą spacerówką oby Agatka ją polubiła i grzecznie siedziała na spacerkach
Miłego dnia kochane ja tylko bym chciała żeby mu już te bóle brzuszka przeszły...