Listopadówki 2013

Hejo

Nie ma co się źle nastawiać z góry Dla mnie ta glukoza nie była taka straszna- z cytrynką jak lemoniada smakowało. Luzik, dacie radę

Ja praktycznie przez ten tydz to non stop łażę dzisiaj znowu z koleżanką na spacer po południu Wczoraj to już padłam jak wróciłam do domu ze zmęczenia Ruch na pewno mi nie zaszkodzi a maleństwo się dotlenia Swoją drogą przynajmniej tak za mężem nie tęsknie...

Nat ja mam w karcie zapisane, że na następnej wizycie mam mieć to GBS także znowu przetrę szlaki- nic się nie martw Wszystko będzie dobrze, mocno w to wierzę, że żadnej z nas nic złego się nie przydarzy

Wielomama ogromu sił i cierpliwości Ci życzę na czas remontu

NatB musisz spróbować opanować nerwy. Na pewno sobie to wyjaśnicie. Faceci to tak czasami duże dzieci i chyba nie ma innej rady jak czasem trzeba ich powychowywać. Jednak musisz mniej się stresować i powiedz mu wprost, że takie zachowania negatywnie wpływają na Ciebie, a co za tym idzie również na dziecko. Mam nadzieję, że już u Ciebie lepiej i wyśpij się zrób coś dla siebie i dla Władka. Uśmiechnij się, a jak Twój mąż zawita na pewno wszystko sobie wyjaśnicie:)

Dziękuję dziewczynki za miłe słowa, aczkolwiek mój mąż ma inne plany dzisiaj. Chciał przyjechać do mnie dopiero wieczorem, a ja mu pow. że wieczorem to ja śpię i nie ma sensu, żeby się ruszał z domu :/... myślałam, że weźmie mnie na spacer, gdziekolwiek, a tu się okazuje, że znowu muszę sama organizować sobie czas... jadę odwiedzić moje koleżanki z dawnej pracy, jeszcze, jak pracowałam w biurze podróży... eh to były czasy

Pani_p Ty już masz GBS? a ja czytałam, że to badanie robi się w 35-37 tyg. chyba, że potem znowu Tobie powtórzą? w sumie nie wiem, jak to jest z tym badaniem ... ale czekam na relację, na pewno będzie wszystko ok

Podobno dwa razy robią. Ja już nie czytam na necie o badaniach bo sie tylko stresowalam niepotrzebnie. za to czytałam o tych skurczach Braxtona Hicksa i dalej nie wiem czy ja to mam czy nie :-D stawia mi się czasem brzuszek to chyba tak to odczuwam? No nie wiem.

Pani_p pan google nie zawsze prawdę mówi heh :] za dużo czasem bzdur czytam w tym internecie ... ja tam żadnych skurczy nie czuję przynajmniej nie potrafię ich rozpoznać nawet, jak je mam

A ja na poprawę humorku pojechałam do dziewczyn z byłej pracy, a przy okazji na małe zakupy skapnęły się Władkowi skarpetki, rajstopki i śpioszek a wszystko za 35 zł. dobrze wydane pieniążki

Teraz sobie odpoczywam

A ja się znowu nachodzilam z kulezanką :-D padam z nóg

hej dziewczyny ja na troche,nie nadązam za postami ale oczywiscie je czytam w wolnej chwili Powiedzcie mi czy wy tez macie wrazenie rozciagania brzucha ja nie dosc ze sie czuje cieżka jak klocek to czuje jak mi sie powieksza brzusio i mam wrazenie ze sie skóra rozciaga i mi jej brakuje heh nie wiem czy to normalne w dodatku jak spie to jest mi tez ciezko,w ogole wyspac sie nie moge ;(

hej;-)

NatB mam nadzieję że już wszystko ok u Ciebie i Twojego męża. Faceci czasem bywają tacy nieodpowiedzialni co poradzić. Teraz zafunduj mu szybki powrót do rzeczywistości

Wielomama ja za Tobą tęskniłam dobrze że udało Ci się sprzedać trochę rzeczy. Oby ten remont szybko zleciał bo z tego co piszesz nie jesteś za bardzo w formie a remonty bywają strasznie męczące.

Cortezia super że trafiłaś na takiego lekarza. Tylko pozazdrościć.

PaniP teraz dopiero czytałam o tym badaniu GBS bo pierwsze o nim słysze. Jestem ciekawa czy tu w IRL robią to badanie.

Suzii ja tez tak mam czasami. Zdaje się że nam dopiero teraz te brzuszki rosną Ja tez czuje się ocięzała ale to przeważnie w upalne dni. Wtedy moje stopy bolą okropnie i nie mogę spać w nocy. Co do brzuszka to smaruj się oliwką jak tylko poczujesz jakieś szczypanie albo rozciąganie. To powinno przynieść ulgę.

Ja wczoraj nie mogłam się ruszyć bo było chyba z 30 stopni. Momentalnie stopy bolą mnie jakby co najmniej dźwigały ze 100 kg. Wieczorkiem zrobiło się chłodniej i całkiem inaczej się czułam. W środę mam wizytę w szpitalu. Ciekawe czy będę mieć USG czy tylko stardardowo krew i mocz waga ciśnienie itp. Glukoze mam mieć 6 sierpnia.

Ja dzisiaj zamierzam leniuchować cały dzień
Miłej niedzieli kobietki

hej
u mnie była koleżanka z córka 4 lata i synem 8 miesięcy. moja miała wielki problem z dogadaniem się z jej córka ehh był kosmos przez te 2 dni tak dały mi popalić że szok a ta mała to lepiej nie mówić nawet nie chciała słuchać jak do niej sie mówi tylko dokuczała mojej.
teraz widzę że chyba źle uczyłam własne dziecko że jak ktoś jest młodszy to trzeba mu ustępować i pomagać ehh
spokojnego wieczoru życzę

Hejo

Małopolanka poszłam w Twoje ślady i też sobie taki dzień zrobiłam miodzio Potrzebowałam tego po tych maratonach z kumpelami Cały dzień filmy oglądałam :d

Póki co mnie upały jeszcze tak nie dokuczają, czuję się dobrze i mam nadzieję, że jeszcze długo tak pozostanie Jedyne co to rzeczywiście ciężej mi się wstaje, przewraca na łóżku czy siada bo brzuszek już przeszkadza.

Monika Ty swoją chyba dobrze wychowałaś widać, że gorzej z córą od koleżanki... Miejmy nadzieję, że z tego wyrośnie.

Głupek ze mnie Oglądałam dzisiaj porody na youtube i w sumie widać, że kobiety cierpią, ale o dziwo, większość jest tam spokojna. Jedna nawet na łonie natury rodziła?! Szok. Ale podziwiam i szacun dla nich. Chyba będę się tak znieczulać i przyzwyczajać do tego... jakoś tak wolę. Czuję się jakoś taka silniejsza jak sobie pooglądałam. Jestem hardcorem

Hey mamusie:)

NatB co tam u Ciebie, mam nadzieje że z mężem wszystko ok:) Dobrze że wyszłaś do koleżanek i zrobiłaś przyjemność sobie a Władkowi prezencik:)

Małopolanka ojej współczuje Ci tego uczucia w te upały cholerka, lekarz mi powiedział że być w ciąży latem to być hardcorem:)

Monika nie przejmuj się ważne że Twoja mała jest dobrze wychowana i n ie sprawia takich problemów, jej w życiu będzie łatwiej:)

Pani P j właśnie się zastanawiam czy oglądać te porody na youtube czy nie??hmmm zobaczymy... jak będę mieć więcej może odwagi:)

Ja dzisiaj już u rodziców M. mnie podwiózł, wycałował no i wyjechał do Szkocji. Także ja spędzam 8 dni u rodziców na wyjadaniu im ze spiżarni pyszności, oglądaniu telewizji (bo my nie posiadamy telewizora) oraz opalaniu się na ogrodzie.

Witam wieczorkiem!!!
Ja dziś spędziłam dzionek w Krakowie. Pierwsze 5 godzin dawałam radę i miałam siłę chodzić wszędzie, ale później było coraz gorzej i już nie wiedziałam czy dam radę wrócić do auta a wiadomo w Krakowie ogólnie jest trudno zaparkować....no i musieliśmy ile się dało zwiedzać pieszo. Tyle fajnie, że w przeciwieństwie do Katowic tam co chwilkę można znaleźć wc a ja muszę korzystać co godzinkę. Kasy poszło dość sporo, ale wiadomo trzeba jakoś uatrakcyjnić dzieciom wakacje, skoro niestety raczej nigdzie nie pojedziemy w tym roku.

Małopolanka wiedziałam, że napiszesz, że tęskniłaś

natB bardzo ci współczuję miejmy nadzieję chwilowych problemów z facetem i mniej więcej wiem co czujesz, ponieważ mój zmądrzał dopiero jak Wiktoria miała 6 miesięcy. Podejrzewam, że do Twojego dotrze pod koniec ciąży. Tłumacz mu tak od serca, ale nie pokazuj, że obrażasz się, bo może zacząć robić ci na złość. Dlatego ja zawsze zazdroszczę tym kobietkom, które mówią, że są mega szczęśliwe w związku, bo ja raczej nigdy nie będę.

Skurcze miałam w ubiegłym tygodniu przez 2-3 dni. Takie od środka, kłucie, ścisk pochwy, szyjki macicy. Moja gin też mówiła, że to normalne, ale można zwiększyć magnez do 3 tabletek dziennie- o ile jest to zwykły asmag.

suzi wszystkie objawy, które opisujesz są normalne i spokojnie teraz będziesz jeszcze gorzej

Badanie o którym pisze pani p jest mi obce, bo wiadomo w ciąży byłam w 2007r a teraz robią coraz więcej badań i bardzo dobrze a niech mi robią nawet setki, tylko szkoda, że ja muszę za nie płacić.

cortezia fajnie, że nie siedzisz sama w domu tylko tak super spędzasz czas u rodziców. Tak szczerze to korzystajcie ile się da, jeśli na razie dzieciątka są w brzuchu, bo tak naprawdę to już nigdy tak nie będziecie miały. Chociaż przy jednym to jeszcze jest troszkę czasu dla siebie.

pani_p a mnie się wydaje, że wcale głupio nie zrobiłaś oglądając to, niestety trzeba się oswoić z lękiem i zapoznać z tym co nas czeka, chociaż dziewczyny tak na pocieszenie to napiszę Wam, że ostatnio rozmawiałam z kilkoma kobietami, które rodziły naturalnie a przy kolejnych porodach miały cc. Każda z nich mówi, że cc jest 1000 razy gorsze, więc pomyślcie co mnie czeka po raz trzeci. Porównywać nie mogę, bo nie mam doświadczenia, tylko przekazuję opinie innych.

Dzień dobry dziewczynki

Dziękuję za wsparcie jeszcze raz buuuuziaki Wam za dobre słowa

U nas już wszystko dobrze, zażegnaliśmy konflikt ... przyjechał do mnie mój mąż w sobotę wieczorem, w sumie siedzieliśmy w domu, ale za to niedzielę spędziliśmy SUPER ... najpierw zabrał mnie na spacer nad Maltę w Poznaniu, potem pyszne lody i popołudniu wróciliśmy do domu i pojechaliśmy na działkę do szwagierki i kąpaliśmy się w basenie ach trochę takiego luzu mi było potrzeba ...
Tak sobie myślę, że przesadziłam z tymi nerwami, to wszystko nie było, aż tak poważne, żebym się tak stresowała... Kocham Bardzo mojego Męża i jest najlepszy na świecie, ale jak mamy inne zdanie na różne tematy to potem się wkurzam

Wielomama ale zrobiłaś sobie maratonik , fajnie, że dziewczynkom zafundowałaś małego tripa dobrze, że są dzieci, które cieszą się z takich rzeczy... moje szwagierki wróciły z Chorwacji i, jak się spytałam starszego dziecka jak było to on za bardzo nie był zadowolony z wyjazdu w każdym bądź razie szału to na nim wcale nie zrobił eh...

Cortezia Ty uważaj z tym opalaniem, bo wiem, że w ciąży potrafią wyjść plamy, które potem ciężko schodzą :/... powiem Wam, że w stroju kąpielowym ( a kupiłam nowy, bo mój biust UUUURÓSŁ ) czuję się, jak taka cielna krowa czyt-> STRASZNIE DUŻA i OCIĘŻAŁA

Jak mi przyjdzie coś do głowy to jeszcze Wam naskrobię... muszę nadrobić czytanie wszystkich postów

Wielomama za Tobą zawsze ;-*

NatB cieszę się że wszystko się dobrze skończyło a nerwy no cóż czasami nie da się nad nimi zapanować. Najważniejsze że już wszystko ok i spędziliście fajną niedzielę tak jak chciałaś.

Jak dobrze pójdzie to może dzisiaj zaprezentuje Wam nowy pojazd dla mojego małego szkraba. Wczoraj trafiłam na sklep gdzie sprzedają te wózki których szukam już od kilku mies w niedziele był zamknięty ale za jakąś chwilkę zbieram się i tam podjadę bo to dość blisko nas. Widziałam na wystawie że są tam Teutonie. Ucieszyłam się bardzo ale kurcze jedyne co to boje się o cene. Sprawdzałam na internecie to wygląda to tak. Sama spacerówka ok 2,5 tys cały komplet 3w1 od 3.5-4? Masakra. Ciekawe ile tu będą chcieli za ten wózeczek. Już się boje. Jedno jest pewne że ta Teutonia mnie prześladuje od początku i dlatego żaden inny wózek mi nie podchodzi w 100 procentach. Jak już raz ma się do czynienia z Teutonią to potem ciężko się przestawić na coś innego. Mam nadzieję że kupie dzisiaj ten wózek. Trzymajcie kciuki żeby w sklepie nie okazało się że chcą za niego nie wiadomo ile. Zależy mi na tym wózku ale nie chciałabym się zrujnować finansowo.

NatB no to super, że ok tak myślałam, że u Ciebie to też kwestia hormonów ta kłótnia i bardzo fajnie że doszliście do porozumienia, a chyba każda z na lubi mieć zawsze racje i próbuje narzucić swoje zdanie:) Tak już mamy:)A co do opalania to spokojnie ja to robie bardzo racjonalnie na to ile czasu spędzam na słońcu to wale nie jestem opalona ja po prostu kocham słońce bardzo pozytywnie mnie nastraja:)

Wielomama i super że zrobiliście sobie tak mały Trip ja bardzo lubię Kraków:) A zwłaszcza jak spotykam w nim młodego Stuhra:) Co do tego porodu to masz racje ja też wiele razy słyszałam , od mam rodzących i czytałam że poród naturalny jest tylko męczący podczas samego porodu i kobieta po nim szybciej dochodzi do siebie, a po cesarce dłużej siedzi w szpitalu nie może podobno wstać tak szybko no i jest okropnie wymęczona. I oczywiście połóg podobno trwa dłużej po cesarce. Moja wiedz jest teoretyczna i tylko parę dziewczyn znam które rodziły także raczej bazuje na gazetach oraz na wiedzy z książki. Jednak uważam że na pewno to będzie dla Ciebie bardzo duże obciążenie to przecież Twoja trzecia córeczka.

Pani P mój gin też mi powiedział( dał mi nawet kartkę w z wykazem badań jakie mnie czkają jeszcze i w jakim tygodniu), że to badanie mam mieć w 36 tyg i tylko raz. No najwyraźniej Twoja gin po prostu ma inny styl prowadzenia ciąży:)

Dziękuje tak spędzam czas z rodzicami bo ja jestem strasznie towarzyska bestia i uwielbiam ludzi:) a u rodziców mam cały czas coś do roboty siostrę 6 letnią która daje mi do wiwatu:) Oraz 16 letnią która ma swój świat:)

Życzę miłego dnia wszystkim mamą