Grudnióweczki 2013 :)

monisia100100 powiem ci ze mój jasiek też jednej nocy miał tak ze płakał 5 godzin. Dziś juz wiem, ze było to z niedojedzenia. To i tak 40ml duzo u mnie najwięcej było 30. Wydaje mi się ze Jasiek już ma więcej mojego mleka, ale cały czas go dokarmiam. W sumie wczoraj zjadł 360ml modyfikowanego no i jest spokojniejszy. najpierw podaje mu cyce, a potem robię butelkę i liczę ile zje. Okazuje sie że w ten sposób jest odpowiednio dokarmiony.Początkowo czułam porażkę że nie mogę go wykarmić ale już wiem, ze tak jest dla niego lepiej, bo przynajmniej nie chudnie. No i załatwia się regularnie.

paulainka Co sie tyczy spania z otwartą buzią to i Jasiek też tak czasem śpi.

Ja solą fizjologiczna raz dziennie przemywam oczy- rano.

A jak u Was z pępuszkami? Jas wczoraj skończył 2 tygodnie i dalej pępek ma. Przemywam mu go spirytusem rozrobionym z wodą- zalecenie położnej. Po octenisepcie strasznie się gumowy robił. Ogólnie lekarze, których spotkałam nie polecali octeniseptu mimo że go zapisują i na boku mówili że nie ma to jak spiryt.

Hej kobietki.

paulainka, Kaś_O - mam to samo ze swoją Igą. Pól nocy i cały ranek, biedna się meczy, pręży, stęka, kręci zasnąć nie może. Widać, ze jej coś dokucza zapewne brzuszek ale kupki robi ładne. Do tego nie płacze jakoś szczególnie więc chyba to nie kolki?! Ja zacznę może brać jakąś florę bakteryjną może to pomoże,ech...

Iwona23- dziewczyny dobrze Ci napisaly nie ma co sie denerwować. Zresztą w szpitalu człowiek jeszcze bardziej chory się robi. U nas od razu położne mówiły ze najgorsze co to połozyc sie w terminie, jezeli nie ma zagrozenia lepiej czekac w domu.
Trzymaj się.

monisia100100 -znam skądś te prężenie się i nie przespane noce tylko, że nasza Iga kupki robi ok. Co do oczek warto pójść do lekarza przepisze kropelki, które na pewno pomogą bo może sól już nie zadziała. Mi kazali podawać w 8 dniu życia vit k+d i ja tak podaję. Co do noska to zakraplam jak trzeba ale nam to zbytnio nie pomaga bo malutka ma zasapkę i cały czas dyszy cięzko.

Gosica -no mnie nie przeczyszczało u mnie zaczęło się silnymi bólami okresowymi.

A ja mam pytanie do mam karmiących: czy któraś zmaga się z zaparciami? Bo ja mam masakryczne już od tygodnia i nie mogę sobie z nimi poradzić ;/

17 grudnia o godzinie 17:55 na swiat przyszla Zosia chwale sie na szybko reszta jak wroce do domu.

Alexa Gratulacje I czekamy na dalszą relację

Alexa gratulacje..

U nas pepek odpadl rowno 7dni po porodzie.. akurat z nocy z poniedzialku na wtorek wyciagnelam go z bodziakow.. szczerze to ja niczym go nie przemywalam.. w poniedzialek po kapieli byl na jednaj nitce to tylko wyczyscilam wacikiem wszystko i tyle..

Dziewczyny jak maluszki maja zatkany nosek i ciezko oddychaja to moze macie za cieplo w domu albo za suche powietrze? Szczegolnie w nocy gdzie powinno byc troche chlodniej..

ja tak na szybko trzymajcie kciuki mam juz skurcze co 5 minut na prawde bolesne bol jak przy okresie tylko gorszy

Trzymacie kciuki kochane,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mam nadzieje ze nie przejda tylko akcja sie rozkreci

Hej dziewczynki

Za nami niby ładna noc bo Martynka wstała tylko o 1,4 i 7 ale ja i tak jestem nie przytomna..

motylek270 u nas wczoraj czyli w 18 dobie odpadł

Agacior miałam tak na początku po porodzie ale później się stabilizuje pomału

Alexa GRATULACJE!!!

Kaś_O Mamy czujnik wilgotności i pokazuje 70% więc chyba w miarę ok już sama nie wiem co robić dzisiaj przychodzi do nas lekarz to sie dowiem.

Winka_ Trzymamy kciuki

Dzień dobry z rana
Dzisiaj w końcu spałam w nocy! Ale zawsze musi być jakieś ale... no i moim ale jest to, że nadal chce mi się spać
Jakieś głupie sny miałam... śniła mi się jakaś sekcja zwłok na jakimś facecie później śniło mi sięm że byłam w szkole z koleżanką i że jej mama też tam była. I tak jej mama zobaczyła, że sprzątaczka zostawiła wiadro z mopem i tymi wszystkimi środkami czyszczącymi i wzięła ten psikacz od okien, odkręciła to co psika i przykręciła do płynu do podłóg i zaczęła się tym płynem psikać i mówila, że to lepsze niż perfumy hahahahaha
Wczoraj przez cały dzień męczyły mnie takie okresowe bóle
Turlam się z kąta w kąt, już nie mam sił na nic... czuje się taka wielka

Winka trzymam kciuki!! W miare możliwości zdawaj relacje

Gosica Może teraz Twoja kolej? Właśnie słyszałam i czytałam, że tak się oczyszcza organizm przygotowując się do porodu... Więc bardzo możliwe, że to to

Hej Dziewczyny!

Ja wczoraj akcja farsze:na pierogi z grzybami i ruskie, oraz zrobiłam uszka z grzybami i wrzuciłam do zamrażarki-spędziłam w kuchni 5 godzin-dziś tylko mieliśmy kleić pierogi-no właśnie:MIELIŚMY! od 3 w nocy skurcze i teraz co 4 minuty,dzwoniłam do centrum i powiedzieli,że mogę jeszcze poczekać(mam do nich 5 minut drogi)Jeszcze zdążyłam obiad przygotować dla Martynki i męża...Skurcze dość bolesne już ok 40 sekund trwają,ale idzie przeżyć.Nikomu nic nie mówimy(tylko Wam),rodzina dowie się jak na skype z Jaskiem zadzwonimy
Coś czuję,że mąż sam pierogi będzie musiał zrobić hihi
Winka-to może dziś urodzimy Trzymaj się i pisz jak możesz.Dziś 18 grudnia,a moje urodziny 18 stycznia-może to ten dzień

Cześć

Alexa Gratulacje

Winka,Gosia82 Powodzenia Dziewczyny! trzymam kciuki i obyscie niedługo mialy swoje Maluchy przy sobie

WhiteBlackberry oooo mi tez sie spac chce,zaraz pojde sie walne i bede lezec do gory kolami caluski dzien No to masz sny heheh ja w sumie mam nie lepsze Wiesz co przydało by sie zeby to faktycznie było oczyszczanie przed porodem,ale nie robie sobie nadziei.Nawet mojego Ł. wzielam w obroty i porzytulalismy sie rano(ledwo chlop sie do roboty wyrobil ) ale na razie zadnych efektow.Wydaje mi sie ze urodze po terminie,czuje to w kosciach

Wczoraj sie zirytowalam,bo mial do nas miedzy 14-15 przyjechac transport z marketu budowlanego.To czekalam jak ta pipa,a tu nie ma i nie ma.W koncu sie wkurzylam i po godz 17 dzwonie do ciuli co jest grane.Oni sami nie wiedza,zadzwonili do kierowcy no i ze ma przyjechac do godzinki.Przyjechal kolo godz 20 i co sie okazalo-matoły w sklepie zawieruszyli nasze faktury,bidny kierowca sie blakal po okolicy nie wiedzac gdzie ma jechac bo numeru tez mu nie dali,towar przywiozl ale tem mial problemy z tym bo nie wiedzial co dokladnie ma wziasc.Parodia.Tylko dzien sobie zmarnowalam tym czekaniem bo moglam wybyc z kolezanka do cywilizacji a tak to lipa.
A dzis kolejny dzien bez zadnych zdarzen.Brzuch jak pobolewal tak pobolewa i pewnie bedzie bolal dalej a nic z tego nie ma
Ide sie byczyc,wykorzystam te ostanie dni spokoju

Buziaki

Winka_ powodzenia czekamy na dobre wieści z porodówki

WhiteBlackberry no sny niezłe miałaś może i u Ciebie coś zapowiadają te bóle okresowe, tak długo mnie jeszcze nie męczyły.

GOSIA82 klejenie pierogów widać pomaga w przyspieszeniu akcji no to czekamy na Jaśka

Gosica też nie lubię czekać na kurierów! Miłego leniuchowania

Cześć dziewczynki

Macierzyństwo tak mnie pochłania, ze na nic czasu nie mam docieramy się z mała i karmieniem, kurcze to wszystko jednak nie jest takie proste jak myślałam... mała jadała mi co godzinę max 1,5 i tak z życia nie miałam nic, z nocy też nie. Od wczoraj zaczęłyśmy wprowadzać inną metodę, najpierw jeden cyc, jak mi przysypia to ją trochę potarmosze i dokarmię z drugiego, no i efekty są bo w końcu sypia po 3 h a ja mogę trochę odpocząć.

Dziewczyny karmiące co dobrego jadacie na obiady?? bo mi się już pomysły kończą...



Chciałam pisac , ze jakiś zastój się zrobił i coś się rozpakowywać nie chcecie a tu widzę, ze coś się rozkręca, Alexa GRATULACJE! Winka_ 3MAM KCIUKI!!!

mała82 rodziłam w Redłowie, i z czystym sumieniem mogę polecić ten szpital, fachowa opieka, pediatra super, załoga ginekologów też, położne to może z jedna się jakaś mniej przyjazna trafiła, pani od laktacji złota kobita, dzięki niej nie poddałam się i mała jest na cycu. Trafiła nam się sala rodzinna, więc intymnie bardzo. Jedyne co mi brakowało to męża z nami... ale sali jednoosobowej bym nie wzięła , bo towarzystwo dziewczyn i porady tych które już rodziły najcenniejsze, ale to tez kwestia na kogo sie trafi...

przesyłam zdjęcie Marysi na pocztę

Czesc Dziewczyny,

Alexa - Gratulacje!!!

U nas pepuszek odpadl po ok 2 tygodniach. Juz zaczynalam sie niepokoic ze cos jest nie tak bo pepuszek nie wygladal za dobrze ale tylko na stachu sie skonczylo.

Agacior - my mamy to samo z Filipem tzn. prezy sie bardzo i steka ale robi normalne kupki i puszcza baczki ale nie placze przy tym. Na poczatku barddzo mnie to martwilo bo nie wiedziialam co sie dzieje ale z tego co sie dowedzialam to chyba calkiem normalne u takich maluszkow. Mam przynajmniej taka nadzieje.

A dzisiaj w nocy moje dzecko spalo od 21.30 do 3. nie moge w to poprostu uwierzyc i zastanawiam sie czy mi sie to nie wydaje i wstawalam do niego w miedzyczasie ale bylam taka spiaca ze tego nie pamietam. Szok
Mam nadzieje ze dzisiejszej nocy tez bedziemy tak dobrze spac.

A poza tym to nasz Filipek jutro konczy miesiac.
Ale to zlecialo.......

Hej Kobietki

Alexa GRATULACJE!

Winka i Gosia82 trzymam kciuki żeby Wasze maleństwa były już dziś u Was na rączkach:)

U nas pępek jeszcze jest na swoim miejscu niestety ;/ mógłby już odpaść.

Dziewczyny mam pytanie, po jakim czasie od porodu można założyć pas wyszczuplający?

Natala no to super, że się powoli docieracie to fajnie, że jesteś zadowolona ze szpitala. A w Redłowie można wynająć pokój w którym mąż mógłby ze mną być po porodzie? Na Klinicznej już niestety nie ma odwiedzin

Marta82 już miesiąc z Filipem, jejku kiedy to zleciało?

anitka90 u nas w szkole rodzenia położna odradzała te pasy wyszczuplające, ale nie wiem jak to z nimi faktycznie jest...

A my dzisiaj na wizytę wieczorem się wybieramy i na małe zakupy.
Wkońcu też zamówiłam prezenty na gwiazdkę dla męża, a już myślałam, że zostanie bez prezentów, bo pomysłu nie miałam, ale mnie oświeciło :D