Grudnióweczki 2013 :)

Kristi- ślicznie wyglada...
Mała82- my przesiedlismy sie do spacerówki miesiąc temu. W gondoli było ok,ale tylko gdy spał,jak sie budził to sie denerwował i trzeba było do domu lecieć. Teraz wszystko widzi i zadowolony. Zaznaczam,ze w spacerowce jest tylko w pozycji leżącej, jeszcze za wcześnie na siadanie.

No to my też po szczepieniu. Mamy za sobą rotawirusy i drugą hexę. Obyło się bez większego płaczu. Lekarka powiedziała, żebym za 3 tyg. zaczęła rozszerzanie diety glutenem, ale coś czuję, że się jej nie posłucham i jedna dotrwamy do końca 6 miesięcy.

Chyba wam trochę zazdroszczę z tym snem, bo u nas naprawdę hardcore. Jak Ola zdrzemnie się u mnie na kolanach po karmieniu, to chociaż mogę jej obciąć paznokcie, a tak - cały dzień "na nogach".

Co do rozmrożonego mleka - rozmrożone mleko może mieć brzydki zapach i wyglądać jak zepsute. Ale najczęściej jest dobre. Podobno aby tak się nie działo, dobrze jest przed zamrożeniem podgrzać mleko, ale nie gotować.

Nie mamy żadnego sposobu na odparzoną szyjkę. Raz lub dwa dziennie przecieram chusteczką, a jak widzę zaczerwienienie, to smaruję cieniutko kremem i po paru godzinach nie ma śladu. Najczęściej gromadzi się tam mleko, więc podczas karmienia przy szyjce kładę pieluszkę. Problem pewnie zniknie, jak mała podroście i znikną wałeczki na szyi

Super te wasze maluchy!
A oto Ola:

Kristi ja tam lubię jeździć do tesco bo zawsze coś Zośce jeszcze wybiorę i mąż nie protestuje a dzisiaj kupiłam jej bluzę w zarze, śliczne ubranka mają i najchętniej kupiłabym pół sklepu

gluten dla dzieci na piersi wg najnowszych wytycznych powinno się wprowadzać w piątym miesiącu.

Brukselka a czego nie chcesz wprowadzać glutenu?

Gosia82 kupiłam dzisiaj ten niekapek co Ty pediatra powiedziała, że jak się zaczną upały to możemy dawać Zośce trochę wody to wtedy go przetestujemy

trzymajcie kciuki za nasz wielki dzień

Hej:)

Szymek po szczepieniu mial tylko stan pogoraczkowy a tak to na szczescie wzystko ok.Dzis jest cos marudny wiec niestety zapowiada sie ciezki dzien.Chyba pogoda na niego dziala bo u nas paskudnie.
Iwona23 powodzenia
Zmykam do tego mojego małego Wyjaca

Hej!

Gosia82 - masz rację. Czekam z rozszerzaniem do wizyty u alergolog.

Kristi - ale super wygląda w tych kolczykach!!!

My też już w spacerówce. Oczywiście tylko na leżąco. Gondola już troszkę mała była.

Brukselka - Ola ślicznotka

iwona23 - trzymam i koniecznie fotorelacja później!

Zastanawiam się nad tym glutenem, bo gdzieś doczytałam, że dopiero w szóstym miesiącu jelita są na tyle dojrzałe, żeby przyjąć gluten bez sensacji. Ale teraz już sama nie wiem...
U nas na pediatrę dla zdrowych dzieci czeka się 2 miesiące, więc chyba skonsultuję się prywatnie.

Witajcie dziewczyny! :)sprzedaję ciuszki po córci mojej przyjaciółki, są w super stanie nie które nawet nie noszone, może któraś będzie zainteresowana allegro.pl/z-szafy-lili-6-12-msc-jak-now...isy-i4186722109.html
Pozdrawiam

Nas dopadło jakieś przeziębienie, odpuściłam dziś spacer, zrobiona inhalacje, i czekam do jutra czy bedzie poprawa jak nie to idziemy do lekarza. Biedulka mało tego ,ze dziąsła bolą to jeszcze jakieś chorubsko się przypałętało. Zachciało mi się na nfz iść do ortopedy , założę się że tam coś złapała.

Macie już kupione lub wypatrzone krzesełka do karmienia, ja chciałabym juz kupić i się waham.

Piszecie o spacerówkach, też będę musiała już wyciągnąć, w środę na spacerze to myślałam że dziecko zgubię. Moja gondola jest bardzo mała i płytka, Lila już się wycwaniła że jak się łapkami przytrzyma to można się podnieść i tak co chwilę próbuje. Muszę mieć pasy do przypięcia. Chciałam w gondoli pojeździć tak do czerwca nawet ale juz nie daję rady

Brukselka dzieci na mm dostają gluten dopiero po 6 miesiącu, zaś karmione piersią po 4 , bo mleko mamy działa osłonowo, ale też etap wprowadzania trwa dłużej.

Iwona daj znać jak poszło.

Zmykam ściągać pokarm, jak ja tego nienawidzę

Hej

Wczoraj mieliśmy koszmarny dzień.Szymek był nie w humorze i co chwilę płakał,chwilkę zabawy i znów płacz,trochę snu i płacz,myślałam że oszaleję.A byłam sama,mąż w pracy.A nosić mi go ciężko,bo to ponad 7kg a ja mam problemy z kręgosłupem,jak jeszcze pracowałam się zaczęło,lekarz kierował na masaże,ale czasu nie było i tak zostało,tak że jak go ponoszę to zaraz boli.Do tego po szczepieniu się utrzymywał stan podgorączkowy i jak podałam lek,to temp. spadła ale potem znów się wracało

Monisia100100 my już mamy krzesełko do karmienia,Szymek dostał w prezencie na chrzciny,takie wypaśne,całe można umyć,zmyć itd fajna sprawa.Oby Malutka szybko wróciła do formy

Też pomału przestawiamy się na spacerówkę, w gondoli śpi(nie wiem po co to łóżeczko stoi ) na spacery wpinałam nosidełko,ale spacerówka będzie dla niego wygodniejsza.

Mam takie pytanie,głupie ale zapytam-czy często nosicie Wasze Maluszki na rękach? Bo ja staram się Szymka nie nosić często,bardziej staram się żeby się bawił na macie czy w bujaczku. Oczywiście nosimy go trochę,dużo przytulamy itd ale nie chcę żeby był nauczony ciągle na rękach

Hej!
Gosica- ja mało noszę, jak sie z nim bawię to leży na macie lub łóżku. Ja mam skolioze,i to dosyć zaawansowana, wstanie z łóżka to wyczyn. Zreszta tez nie chce uczyć go noszenia,bo pózniej tragedia będzie(gotowanie z dzieckiem na rękach ). Za to mój maź jak wstaje po nockach to pierwsze co to Jaśka na ręce i wędrówki po domu, mały tak sie przyzwyczaił do tego,ze jak mój chce go odłożyć to krzyk

Witajcie

Wczorajsza uroczystość bardzo udana wydaję mi się że wszystko wyszło jak w bajce w kościele było 20 osób tylko najbliższa rodzina organista zagrała Ave Maryja po polsku ksiądz super przemiły i bardzo sympatyczny podpowiadał nam na każdym kroku co i jak mamy robić kiedy wstać kiedy klęczeć Maciej przespał cała mszę łącznie z polaniem wodą święconą potem w domu przy gościach spał ogólnie od 13.00 do 17.00 żaden hałas mu nie przeszkadzał ksiądz poprosił wszystkich bliżej chrzcielnicy ogólnie było cudownie ale ...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
fotki będą za tydzien kiedy zostaną przebrane przez znajomą która z grzeczności zrobiła nam zdjęcia i sesję w Wilanowie

Pozdrawiam Ciepło później postaram się poodpisywać na posty

Iwona - a gdzie chrzciliście? Bo jak napisałaś, że super ksiądz, to pomyślałam, że może na Bielanach?

Gosica chyba taki dzień wczoraj bo Lilka tez była bardzo marudna. Wiem co to nosić takiego klocka ponad 7 kg. Przerabiam to codziennie. Ja w sumie bardzo dużo nosze małą, myślałam że dobrze robię bo jest bardzo zainteresowana wszystkim w koło, musi podotykać przedmioty poprzyglądać się w lustrze, a mi ręce i plecy odpadają ze zmęczenia. Dziś pediatra mnie o to ochrzanił, że powinna poznawać świat sama. Spróbuję teraz wiecej postarać się aby tyle nie nosic na rękach.

Iwona super że się wszystko udało.

My jednak byliśmy dziś u pediatry, Lilcia ma jakąś infekcję, dlatego taka marudna była, gardziełko czerwone, kaszel i katar. Ale obyło się bez antybiotyku.
W następnym miesiącu wprowadzamy już mięsko. A i mamy już kolejny ząbek jeszcze go dobrze nie widać ale się pomału przebija.

dziewczyny ostatnie wieczorne karmienie dajecie po czy przed kąpielą. Ja teraz najpierw kąpię a póżniej podaje mleko, a chciałabym zmienić kolejność przez te ząbki aby już uczyć że trzeba umyć i iśc spać. Tylko teraz przy jedzeniu przysypia ładnie i nie wiem co będzie jak zrobię taką zmianę, co myślicie?

Brukselka ochrzczony był w Janie Kantym na żoliborzu ks Michał on się trochę mylił na mszy my też więc wielkie zrozumienie i wyrozumiałość