BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

11 lata 2 tygodni temu #624835 przez Paradise1982
Czesc Jeta!!

Witamy Cie na naszym Grudniowym Forum :) :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #624856 przez jeta
Czytam, czytam i coraz więcej objawów mi dochodzi :)
Właśnie zauważyłam, że skóra też mi się przetłuszcza.
I paznokcie jakieś super mocne mi się zrobiły.

Poza tym jedyne objawy to ból piersi - no i oczywiście się powiększyły. Staniki powoli robią się za małe.
Czasem też mam bóle brzucha jak przed okresem, ale teraz biorę luteinę i się zmniejszyły.

Poza tym nigdy bym nie przypuszczała, że jestem w ciąży. Byłam totalnie zaskoczona wynikiem testu! Znaczy wpadki nie było, tylko byłam pewna, że tym razem też się nie udało a tu taka milutka niespodzianka!
Jedyne co dało do myślenia mi i rodzince to to, że w święta spałaszowałam półmisek śledzi. Ogólnie je lubię, ale wtedy nie mogłam się od nich oderwać ;)

Mam nadzieję dziewczynki, że nam się tu fajna grupka kobitek zbierze i będziemy mogły liczyć na dobre słówko i poradę ;)

Miłego wieczoru!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu #625053 przez Paradise1982
Ja tez mam nadzieje, ze fajna grupka przyszlych mamus nam sie zbierze :-)

U mnie to moglo sie wydawac dziwne, ale, ze wiedzialam, kiedy jajeczkuje, a to byl nasz pierwszy miesiac, kiedy sprobowalismy zmajstrowac dzidzie, tydzien po jajeczkowaniu zaczely mnie bolec piersi, pomyslalam sobie, ze na okres, ale z drugiej strony to jakos tak inaczej mnie bolaly...no i bola...okrutnie!! Tak, wiec urodziny mialam 29 marca w Wielki Piatek i akurat bylam z przyjaciolmi w Londynie, i strasznie mi sie w glowie zakrecilo, a, ze moja przyjaciolka wiedziala o naszych planach, powiedziala, zrob sobie test.
No i dowiedzialam sie w Wielkanoc, haha!! Zajaczek fajny prezent nam przyniosl :-)

A Wy dziewczyny, powiedzcie, jakie byly Wasze pierwsze objawy, przeczucia, ze jestescie w ciazy?

Pozdrawiam!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 tygodni temu - 11 lata 1 tydzień temu #625126 przez Nutka
Witajcie dziewczyny :)
Więc i ja nieśmiało dopisuję się do grudnióweczek :) z wyliczeń wychodzi około 20 grudnia.
Na razie ciążę mam potwierdzoną przez 2 testy płytowe (25 i 27 dc) no i oczywiście Betę HCG (27dc- 68,89; 29dc- 193,2 i 32dc- 833,7). Do lekarza chcę się wybrać za tydzień w środę, no chyba że coś by się działo niepokojącego.
Niestety moja pierwsza ciąża nie zakończyła się szczęśliwie bo w 7 tygodniu straciliśmy maluszka dlatego też teraz jesteśmy z mężem ostrożniejsi. Mało kto z naszych bliskich wie. W przeciwieństwie do poprzedniej ciąży teraz pojawiły mi się objawy: piersi a dokładnie sutki stały się drażliwe, wzdęło mnie, zgaga pali... No i podbrzusze czasami doskwiera.

A o ciąży dowiedziałam się przez swój brak cierpliwości. W 25 dc nie wytrzymałam i zrobiłam test, bo jak nigdy zaczęły mnie piersi boleć i ten ból podbrzusza był całkiem inny niż na @.

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę spokojnych ciążowych miesięcy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #625213 przez monisia100100
Paradise widzę że pomysły to my mamy podobne, ja to najchętniej hurtowo kupiłabym testy i sikała na nie :lol: A co do usg to jak najbardziej przydałoby się, byłoby codzienne kino bambino. Zła jestem jeszcze bo po wczorajszej wizycie nie dostałam nowego zdjęcia z usg bo jak sie ubrałam to doktorek stwierdził że zapomniał wydrukować :unsure:
A Wam super prezent zajączek przyniósł, u mnie to byo zaskoczenie na 101%, bo wszystkie objawy które wskazywały na ciąże przekładałam na przychodzącą @ po poronieniu, lekarz uprzedził że może być bardziej bolesna i dłuższa wiec te bolące, powiększone piersi, zachcianki co do jedzienia przekładałam na @ której się nie doczekałam :laugh:

Jeta Gratuluję i witam wśród grudnióweczek. Śliczna beta :)

Agacior Z tym leżeniem to nawet z początku nie byłoby tak źle , tylko na brzuchu jest bardzo nie wygodnie, ale dam radę będę leżała. U Ciebie dlaczego lekarz zalecił leżenie?

Nutka Witaj, niczym się nie martw ja tez pierwszą ciąże poroniłam teraz nawet nie myślę że może być coś nie po mojej myśli, czasem mam chwilę zwątpienia ale dziewczyny na forum bardzo pomagają. Pisz do nas śmiało razem będzie nam raźniej. Gratuluję maleńkiej fasolki. A beta ślicznie rośnie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #625460 przez jeta
Cześć dziewczyny!

Ja robiłam testy - w sumie 3 co drugi dzień. Później leżały w szafce przy łóżku i jak się kładłam,leżałem lub wstawałam to wyciągałam je 308759836502385 razy i patrzyłam czy aby kreska nie zniknęła ;)

Monisia właśnie zauważyłam ,że nie dość, że mamy taki sam suwak to brałaś ślub 18 dni po mnie :)

Pędzę szykować się do pracy. Stamtąd do was zajrzę! :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #625493 przez mefiana
Agacir, Jeta, Paradise, Nutka- witam was cieplutko wśród nas :) Gratuluje serdecznie :laugh:

Monisia ty się zbytnio nie zamartwiaj, perełki mają się bardzo dobrze. Ja też mam tyłozgięcie macicy ot taka uroda. W pierwszej ciąży w 11 tyg miałam przodujące łożysko i tydzień leżenia.
Z usg nie mam zdjęcia, ogólnie sam fakt, że wyprosiłam doktorka o usg to fart jakiś, ale widziałam mniej niż oczekiwałam :angry:

To był nasz 2msc starań i się udało, jedyne co dawało mi przeczucie, że się udało to piersi. Jakieś 2-3 dni przed terminem @ zaczeły boleć, a nigdy tak nie miałam. No i po tym z 4-5 testów :lol: A chciałoby się więcej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #625501 przez mefiana
Agacior- przepraszam za zjedzenie "o" w niku, ale w tym lapiku szwankuje mi ta literka i trzeba fest docisnąć.
Moje objawy na razie są bez zmian, bo w sumie to nadal piersi i te sutki teraz takie wrażliwe. Na razie te moje delikatne mulenia minęły, wczoraj w sumie już była cisza, ale z kolei miałam kłucie w dole brzucha i dosyć długo trwało, pewnie to nic poważnego. Myśle, że tak jak w pierwszej ciąży mdłości zaczną się ok końca 8-9tyg ale pewności nie mam, bo to ponoć każda ciąża inna.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #625540 przez Milady_de_Winter
Witam wszystkie nowo przybyłe Grudnióweczki :)

U mnie objawy bez zmian. Piersi bolą raz bardziej raz mniej ale bolą. Mdłości ani trochę... no chyba że ktoś wyjątkowo brzydko pachnący mi się kręci pod nosem ale to nawet bez ciąży mdli ;) No i jedne spodnie i wyjątkowo obcisłą sukienkę musiałam odłożyć na dno szafy - na lepsze czasy.

U nas ze staraniami było tak, że tabletki odstawiłam już w październiku, zaczęłam brać wtedy kwas foliowy. Ale że czekały nas walka z kredytem, zakup i remont mieszkania to coś słabo się przykładaliśmy. Przed Świętami stwierdziliśmy, że trzeba zacząć się starać... a tu niespodzianka :) Myślałam, że ten cykl można spisać na straty :) Ponadto nastawialiśmy się z mężem na ciężko prace nad dzidziusiem bo lekarze stwierdzili u mnie policystyczne jajniki i mega wysoki testosteron. Tym bardziej ciężko było mi uwierzyć w nasze szczęście :D

Moi rodzice wariują z radości i ciągle robią mi prezenty: a to bluzeczkę ciążową, a to szlafroczek "taki lepszy do szpitala", a to papcie wygodne - wszystko w mim nieulubionym kolorze PINK!!! Chyba muszę z nimi poważnie porozmawiać.

Piszcie kobietki, załączajcie zdjęcia - w kupie raźniej ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu - 11 lata 1 tydzień temu #625622 przez Nutka
Powiem Wam szczerze że do mnie to jeszcze nie do końca dociera :) że mały Kubuś albo Michalinka rośnie w moim brzuszku.
My z mężem staraliśmy się ponad rok czasu. Pierwszy raz ustrzeliliśmy po 8 miesiącach.
Ostatnio kazała mi moja ex ginka zrobić badanie na prolaktynę, bo może coś nie tak jest.
No i wyszło.
Na czczo w normie w obciążeniu 16-sto krotnie wyższa od tej podstawowej. Już chciała mi Bromergon zaaplikować, więc przez kolejne 6 miesięcy mogłabym zapomnieć o maleństwie.
Ale że ginka zirytowała mnie swoim ostatnim podejściem do pacjentek (10 min i następna i lepiej żebyś żadnych pytań nie zadawała bo to czas wydłuża a kasę swoją brała) zmieniłam więc lekarkę.
Teraz co prawda dojeżdżam 40 km, ale chodzę na NFZ do lekarki która nie posiada jeszcze swojego prywatnego gabinetu i nie jest zmanierowana. Na dodatek zmieniła całkowicie moje podejście no i co najważniejsze nie zamydla oczu. O prolaktynie mojej powiedziała, że są dwie szkoły. Jedna mówi, że jeżeli na czczo jest w normie to ta druga nie jest tak ważna. Druga zaś szkoła mówi że nie zaszkodzi jak podamy Bromergon. Wyszłam od niej z gabinetu z receptą, ale już wtedy powiedziała mi, że nie będzie potrzebna.
Trafiłam na nią w szpitalu przy pierwszej ciąży. Wszystko mi powiedziała dokładnie co się może stać z maluchem jak zaczęłam krwawić. Wzbudziła we mnie tak mega duże zaufanie, co jest bardzo ważne. A wizyta u niej zamiast 10 minut, trwa około 45 :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #625630 przez monisia100100
Jeta faktycznie suwaczki takie same ja brałam ślub 4 sierpnia 2012, pamiętam tak się bałam o pogodę jeszcze rano jak się przebudziłam (5 rano )było pochmurnie jakoś, ale tak nam się ślicznie rozpogodziło ,aż upalnie zrobiło, na sali to klimatyzacja nie dawała rady. Super dzień, tyle szykowania a zleciało jak w przyśpieszonym tempie. A u Ciebie nie padał deszcz bo w lipcu jakoś deszczowo było.

Milady super że juz dostajesz prezenciki, powiem wam że ja to się boje tylko tych pierdołek dla dziecka typu miśki które tylko bałagan będą robiły i kurz zbierały bo wiem że na przyzwoitej ilości to sie nie skończy. Już zaproponowałam że zbędne rzeczy przechowywane są u dziadków.

Mefiana z tym tyłozgięciem przy usg lekarz nie miał problemu żeby wszystko dobrze dojrzeć? Bo mnie męczył dłuższą chwil ę i aż bolało, nie mówiąc o pęcherzu który jeszcze uciskał i o mało nie został obsikany :dry:

Od wczoraj leżę na brzuchu i muszę stwierdzić że to jakaś katorga, nie da się dłużej jak godzinę, do tego zaczyna mnie mdlić może dlatego że uciska mi żołądek przy leżeniu. Do tego te biedne cycuszki bolące są gniecione, muszę sprezentować łóżko jak do masażu tylko z dwiema więcej dziurami :woohoo: Dzisiaj też rano byłam na badaniach i juz któryś raz zauważyłam że mam straszne zawroty głowy, zauważyłyście podobnie u siebie?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #625663 przez Agacior
No gronko nam się powiększa ;) Witam wszystkie nowe przyszłe mamusie ;)

U mnie też, test pozytywny był wielkim zaskoczeniem :laugh: tzn. staraliśmy się już od października i ciągle nic. Tym razem też robiłam test tydzień po płodnych i wyszedł negatywny, ale jak się okazało za wcześnie go zrobiłam :laugh:
U mnie oprócz bólu piersi, dostawałam wieczornych mdłości i byłam przekonana, że się czymś zatrułam ale to trwało i trwało a okres nie przybywał więc któregoś ranka wstałam i przyszła mi pierwsza myśl to zrobić test i niespodzianka ;D ryczałam jak głupia ale ze szczęścia oczywiście :)
A mdłości niestety ale utrzymują mi się do tej pory ;/ a na dodatek na początku 6 tyg włączył mi się taki odkurzacz ssący do jedzenia, że masakra, jadłam a za 1h tak mnie żołądek ściskał, jakbym cały dzień nic nie jadła :) ale na szczęście powoli to przechodzi.

Co do leżenia to w 4 tyg dostałam krwawienia i miałam częste bóle brzucha:( koszmar, już myślałam, że po mojej fasolce ale na szczęście jest twarda :) i wtedy w szpitalu też zalecili mi leżenie na brzuchu ale w dzień mi nie idzie, raczej staram się spać na brzuchu. A na ostatniej wizycie okazało się, że jeszcze mam jakąś krwistość i dalej leżenie. Za 2 tyg znowu mam wizytę ale mam nadzieję, że już będzie ok.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #625668 przez jeta
Monisia - ja brałam ślub 16 czerwca. Któraś z nas co źle wpisała..? Też były problemy z pogodą, bo padało prawie cały czas, a w dzień ślubu wstałam przed 7 i było piękne słoneczko! Pogoda była wymarzona! I masz rację.. Tyle przygotowań a wszystko jak by 5 minut trwało i zaraz pierwsze rocznice będziemy obchodzić :)

Milady - szybko rodzinka zaczęła :) U nas jeszcze spokój, chociaż też pewnie lawina ruszy, bo mój M jest jedynakiem, babcia - jego mama - już się nie mogła doczekać wnuka/wnuczki :)

Nutka - Michalinka - pięknie!!! :)

Kurcze, a ja nie mogę sobie wyobrazić jak to będzie nie móc leżeć na brzuchu - inaczej nie umiem zasnąć..

Jak to nie tajemnica i jeśli można spytać - ile macie lat?

Ja 28 skończę w listopadzie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #625697 przez Nutka
Ja 29 kończę we wrześniu :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 tydzień temu #625698 przez Agacior
To ja trochę starsza 29 skończone w lutym :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl