Grudnióweczki 2013 :)

Ja w ogóle nie pije kawy, właśnie mój mąż sobie zrobił a ja ucieklam do sypialni bo drażni mnie sam zapach.

Ja muszę pozbierać opinię o kremach od koleżanek ktore są już po. Ale najpierw muszę im powiedzieć o brzuszku

na razie wiem tylko ja i mąż.

Kurcze, ten Bio-oil jest duzo tanszy w Polsce!!
Slyszalam ogolne opinie, ze jest swietny na rozstepy i poczytalam w internecie.

Ja kawe pije, teraz tez tylko jedna z rana, ale kupilam sobie bezkofeinowa, bo ponoc nie mozna przesadzac z kofeina. W smaku w sumie i tak jest taka sama, a spac mi sie chce i z kofeina i bez niej hehe

Jeszcze tylko 55 minut i do domu, hurra!! ;-D

Ja też piję kawę dla przyjemności. Rozejrzę się za bezkofeinową.

Paradise - myślę, że przez int bez problemu kupisz u nas i Ci wyślą. Albo ktoś z rodziny może Ci podesłać. Ewentualnie służę swoja pomocą.

Zbieram się powolutku. za 10 minut koniec pracy!

Dziękuje ci Jeta! Jeszcze raz sprawdzę w internecie jaka jest różnica w cenie i czy przesyłka nie bedzie tą różnicą i dam znać !!

W końcu w drodze do domu. Mam ochotę na czosnek :-D

Nutka widzę że na temat teściowych mogłybyśmy sobie pogadać bo sytuacja podobna. Mój mąż też niedawno mówił że pierwsze święta spokojne bez gadania za uszami się szykują

Paradise dobrze że tylko do warzywek i owoców cię ciągnie bo ja co zobaczę to od razu bym zjadła, w takim tempie to strach sie bac ile przytyje

Słyszałam że Bio-Oil zdaje egzamin rewelacyjnie, ale sama nie próbowałam nigdy.

monisia100100 - wcale, ze nie tylko na warzywka i owoce, zzarlam dzisiaj wielgasne ciastko :-D

Brzuszek mnie pobolewa, slyszalam, ze to sie macica rozciaga, a jak u Was ze zdrowiem?

cześć dziewczyny:)
moofka-bardzo mi milo,że do nas dołączyłaś
Cały dzień byłam czymś zajęta, że nawet do was nie zaglądnełam, a tu nie ma spania
Byłam wieczorem popływać trochę i trochę się tak jakby rozerwałam heh. Dziś nad ranem mieliśmy taką tu burze, że aż syn się z płaczem obudził, bo tak grzmiało.
Jeśli chodzi o przytulanka to my tak delikatnie co pare dni, lekarz pozwolił bez szaleństw przytulanki praktykować
Ja mam straszną tendencje do rozstepów, mam "pocięte" od 13roku życia uda i tyłek i to mój największy kompleks, wstydziłam się chodzić na basen z rówieśnikami, nagośći przy partnerze etc i długo mi zajęło zaakceptowanie tych moich blizn. Teraz już nauczyłam się z nimi żyć. Z kolei nowych boje się bardzo i jak zaszłam w pierwszą ciąże od razu poszukałam dobrego kremu i kupiłam mustele przeciw rozstępom i druga na rozstępy jakby pierwsza nie dała rady. Smarowałam od początku 3msca i starałam się to robić regularnie, po porodzie brzuch wrócił do stanu przedciążowego i pokazał sie dopiero wtedy jeden długi na 1cm rozstępek, którego właściwie nie widac,bo się nie odznacza.
Też mam problem ze spaniem, codziennie ok 4-5 nad ranem sie kręcę, wiercę, to pić, to siku, to gorąco, to poduszka za twarda, to cycki sie 'gniotą' i muli mnie znowu
No to się rozpisałam Spokojnej nocy

oj Mefiana, ja tez sie wiecznie budze, a dzisiaj to nawet mi sie jeszcze nie chce spac, bo co sobie poloze, to mi sie siku zachce, albo cycek mnie uwiera. Ja to sie juz zastanawialam, jak by tu spac na stojaco? hehehe
Wychodzi na to, ze ten krem Mustela jest dobry, skoro mialas tylko jeden malutki rozstep. Nic sie nie przejmuj, ja tez mam na bokach bioder i na udach, ech... taka to juz nasza cecha, co zrobic

No nic, sprobuje sie polozyc, mam nadzieje, ze nie bede sie budzic z koszmarami, badz na siku trzy razy w nocy tym razem....

Dobranoc

I tak jak poprzedniej nocy pęcherzowa pobudka z tym że tym razem 2h wcześniej. Z reguły jest to 5:40 a dziś jak na złość 3:30. I znów jak kołek leże, wiercę się z boku na bok a snu jak nie było tak nie ma. Na dodatek zeschizowałam bo po przebudzeniu w ogóle się ciążowo nie czułam. Piersi nie bolały, temperatura jakaś taka normalna... Nie wiem czy wytrzymam do środy do USG. Jeżeli jakimś cudem mi się to uda to w piątek na bank idę znów na Betę.


7 a ja dalej nie mogę zasnąć heh mając sporo czasu poczytałam małe co nieco. Ulżyło mi trochę bo wiem że z tym problemem nie jestem sama więc jakoś tak mi raźniej a sposobami na dobry sen jest między innymi ciepła 15 minutowa kąpiel do której niektórzy polecają dodać płyn czy olejek do kąpieli lawendowy dla niemowląt, kubek ciepłego mleka lub kakao, no i to co u mnie najgorsze do wykonania to zachować stały rytm dnia.

A tym czasem mówię Wam Dzień dobry i życzę miłego i spokojnego dnia

Dzień dobry!

Rzeczywiście problemy ze spaniem mamy wszystkie. Mój mąż idzie do pracy na 6.00 i przed wyjściem daje mi delikatnego buziaka. I mimo tego, że zachowuje się bardzo cicho to za każdym razem się budzę.

Paradise - brzuszek bolał mnie 2 dni temu i przeszło. Cyckami się nie zamartwiajcie - raz bolą raz nie

Ja z "przytulania się" nie zamierzam rezygnować. Tym bardziej, że w ciąży jest super może to ukrwienie tak na mnie wpływa

Apetyt może trochę się zwiększył ale ogólnie nie jakoś nadzwyczajnie. Kawę piję jedną dziennie - musi wystarczyć. Później jeśli mam ochotę robię sobie zbożową.
Wczoraj zrobiliśmy sobie dłuuugi spacer - pogoda piękna, buty niskie, coś do picia (bo się czuję jak na permanentnym kacu) i w drogę.

Trzymajcie się cieplutko.

Hej!

Kurde, ja jakoś nie mam takich problemów z sikaniem. Ze spaniem chyba zaczynam. Do tej pory chodziłam spać w okolicach północy i ledwo się budziłam o 9. A od kilku dni w okolicach 22 jestem cholernie śpiąca i budzę się sporo przed 9.

Poza tym u mnie bez większych zdrowotnych rewelacji - oprócz cycków. Brzuch na początku mnie pobolewał dość mocno. Ale jak już pisałam dostałam dopochwową luteinę i jest dużo lepiej - bo to chyba od niej mi przeszło.

Jutro mnie czeka pobudka przed 7. W piątki mam wolne i siostra swojego 3-letniego synka przywozi mi pod opiekę. Na co dzień jak ona pracuje zajmuje się nim babcia. Ale w związku z tym, że ciocia zajmuje u niego wysoką pozycję czasem zabieram go do siebie. Czeka mnie wesoły dzień.

Co do przytulania - nie wyobrażam, sobie za bardzo postu przez taki czas. Do wizyty będziemy nadzwyczaj delikatni. Zapytam się gina czy wszystko ok i czy będzie nam można.

Zmykam. Zajrzę do Was w pracy.
Buziaki Mamuśki!

Witam w sloneczny poranek
Ja dziś od 3:30 do 5 rano patrzyłam się w sufit, nie wiem ile to będzie trwać i nie do końca rozumiem o co z tym bezsennikiem chodzi. Sikam też często i wstawać muszę w nocy. Obydwa te objawy są dla mnie nowością, w poprzedniej ciąży tego miałam na takim etapie, tylko intensywność snów się zgadza.
Czytałam jakiś arykuł i ponoć naukowcy skądś tam udowodnili, że picie kawy w ciąży nie ma na nią żadnego wpływu, nie zmienia nic w rozwoju dzidziusia, ale chodzi tu o filiżanke czy 2 dziennie a nie dzbanek Ja na razie pije tylko w bezpiecznych okolicznościach, bo do niej nierozłącznym kompanem był papieros, ale dziś mam właśnie ochote się napić, wiec może się skusze na kubeczek z kimś kto nie pali.
Dziś ma być burza u nas, w tym momencie jest 22 stopnie w cieniu a ma być 24. Ciekawie sie zapowiada. Miłego dnia

Ja też mam problem ze spaniem co mi się nigdy wcześniej nie zdarzało. a to mi gorąco a to siku a to cycek....

A w dzień to zazwyczaj się kończy na licznym ziewaniu, jak się położę na drzemkę to wcale nie zasypiam

Na szczęście udało mi się trochę pospać jak M poszedł do pracy ale było dokładnie tak jak piszesz moofka. To coś uwierało, to za gorąco to nie wygodnie, to M za głośno oddychał... Do tego dochodziło myślenie czy wszystko jest w porządku.
Dzwoniłam dzisiaj do mojej gin i ona powiedziała, żebym dla spokojności jutro przyjechała i zobaczymy co tam w brzuszku piszczy

Jeżeli chodzi o przytulanie to my z M musimy niestety się powstrzymać. Przy pierwszej ciąży po przytulanku pojawiły się u mnie plemienia, potem krwawienia... Więcej dopóki gin mi nie powie że możemy to pozostaje czekać. Szkoda mi mojego M, mi też tego brakuje... Ale skoro nie ma innej możliwości...

Odebrałam niedawno betę - 7717!!! Przepiękna!

Ale jestem głodna!!! Idę coś wciągnąć.