BezpiecznaCiaza112023

Grudnióweczki 2013 :)

9 lata 3 tygodni temu - 9 lata 3 tygodni temu #978927 przez Gosica
Hej :)
Bruskelka zapodaj jak te lody robisz :) ja się przy tym choróbsku spanoszyłam i faszeruję się smakołykami,ale do soboty stop :P a w sobotę z racji wesela to sobie oczywiście muszę zrobić dyspense :whistle: Ola wie co dobre,oczywiście zdjęcie super :)
Mała82 możliwe że taki jego urok,u nas na szczęscie z tymi nocami mamy spokój,oj trudno byłoby się rozstać z luksusem spania całą noc.Ejjj to czekam na foty nowej rezydencji :P Ale macie fajny pojazd :) Ja nie byłam w gdańskim zoo :P Ale na drugi koniec Polski się chwilowo nie wybieram,wolę góry :P
Nefri na pęcherz miałam antybiotyk,bo ostanio też mnie złapał,ale przeszło i go nie wykupiłam,to teraz był jak znalazł.na szczęście pomaga.Hehehe a może w "środku" Polski na podkarpaciu :laugh:
Marti1234 powoli dochodzę do siebie,ale jeszcze w bebechach pobolewa ;) a maż na razie zadowolony,chociaż zapier..ma,no ale coś za coś.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 tygodni temu #978931 przez jeta
Ale mam czytania!!! :cheer:

Gosica - no to wywołałaś wilka z lasu ;) Podeślij jakieś fotki z wesela!

Brukselka - objadła jabłuszko jak myszka. Urocze! :lol:

mała82 - trzymaj się dzielnie w nie szukaniu informacji w necie, bo zaraz wyczytasz coś niepokojącego i będziesz się zamartwiać, z później się okaże, że niepotrzebnie. Pamiętaj o drobince w środku! Ona nie lubi jak się denerwujesz.
Ja to nawet w Warszawie konkretnie w zoo nie byłam a co dopiero w Gdańsku! W ogóle w Gdańsku nie byłam!
Filipek jaki pojazd! My mamy podobny. Też w użyciu, ale jeszcze nie dostaje do pedałów.
Co do wakacji planowaliśmy Chorwację. Później wspominaliśmy o Bułgarii. Była mowa o Polsce, ale uznaliśmy, że tu za mało pewna pogoda i póki co stoimy w miejscu... :( Też chcemy jakoś później. I mnie grzeje i ludzi już mniej.

Nefri - slogan sloganem ale taka prawda! Z netem Ty też nie szalej, nie czytaj. Oszczędzaj sobie informacji stamtąd.
Przy drugim dziecku człowiek mądrzeje. O wiele więcej wie. Dużo sprawdził, doświadczył. Wyobraźcie sobie co by było przy trzecim! :laugh:

marti1234 - masz rację - nie dość, że głowa słabsza, to na drugi dzień nie poleżysz i nie odpoczniesz tylko od rana jest zajęcie. :)

U nas na majówkę w planach wypad na rowery. Od 7 lat tradycja się ciągnie :) Wypad do rezerwatu przyrody, w połowie trasy ognisko nad rzeką. Niestety dwa lata z rzędu nie byłam, bo raz byłam na początku ciąży i się bałam tak forsować, a za drugim razem Julcio był mały i jadł cyca, więc dojeżdżaliśmy tylko na ognisko autem. W tym roku jak siostra się nie skusi na rower, to podrzucę jej Julka i się przejadę do miejsca odpoczynku a później wrócę z nimi do domu samochodem. Oby tylko pogoda dopisała.

No to co ze spotkaniem dziewczynki??? :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 tygodni temu #978938 przez jeta
Nefri - jak wyniki??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 tygodni temu - 9 lata 3 tygodni temu #978963 przez marti1234
no no spotkanie tak :-) jeśli mogę tylko skromne słowo prośba o odległość max. 300 km od Katowic ( mam taki dystans opanowany z Adaśkiem ;-P) i termin po 01.06 bo mam cholernie ciężki egzamin :whistle:
Jeta jaki: masz fotelik na rower? Z tyłu czy z przodu? My musimy się koniecznie w tym roku zaopatrzyć nie tylko w fotelik ale i w rower ;-P

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Nefri/Mała Jeta ma rację nie czytać, nie stresować się, jak chcecie poszukać koniecznie czegoś w necie to zaplanujcie te nasze spotkanie o ! :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 tygodni temu #978970 przez Nefri
Jeta wyniki są: beta 11593. z moich wyliczeń rośnie książkowo :) teraz muszę spokojnie czekać do 16 maja.
Marti ja się organizacji nie podejmuję, słaba ze mnie organizatorka, plus ostatnio to bym tylko spała a tu jeszcze trzeba z dzieckiem na spacer chodzić i bawić się z nim, także jak mam chwilę to jestem mega zjebana ;)
w ogóle to mam teraz mega fazę na pomidory z cebulą cukrową, taka zachcianka chyba ciążowa i niestety znowu zaczyna mnie trochę mdlić na ryby, które normalnie uwielbiam :( z Tymciem też tak miałam.
Mała badałaś już tę glukozę? Mi tym razem wyszło 92, więc też całkiem wysoko. Chyba będe musiała przejść na dietę. A dzisiaj nie wytrzymałam i kupiłam sobie Magnuma :P Chyba tak jak Brukselka będę sobie lody w domu robić, przynajmniej Tymek będzie tez mógł czasem zjeść o ile zechce. W zeszłym roku kupiłam sobie maszynę do lodów, więc będę robić jogurtowe z owocami sezonowymi. Mam już okropną ochotę na truskawki, będąc z Tymciem w ciąży zjadałam w sezonie nawet 2 kilo truskawek dziennie :laugh:

Goscia no i jak? Szwagier przeprosił? z teściami to zawsze są jakieś cyrki, nie ważne jacy by byli, to jednak synowa z teściami zawsze ma na pieńku, u mnie niby wszystko ok a jednak czuję jakieś takie napięcie między nami, zwłaszcza jak się Tymek urodził. Takie niby nic, ale mam wrażenie, że teściowa komentuje to jak się zajmuję Tymkiem, mój mąż też to ostatnio zauważył i zwrócił jej uwagę - a myślałam, że to tylko moje paranoje. eh, szkoda gadać

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 tygodni temu #978989 przez mała82
Hej! Piszę z telefonu więc się pewnie za bardzo nie rozpisze ;-)
Nefri na tym rowerku Filip śmigać już na jesień ;-) do pedałów.mu jeszcze trochę brakuje ale są tam.takie podpórki pod nóżki. Wolę z nim.na spacer rowerki jechać bo przynajmniej mi nie chce wychodzić a w wózku nie może usiądzie i ciągle h chce wychodzić!
Na glukozy idę jutro i już się boję wyniku bo nie lubię się ograniczać z jedzeniem. Nigdy żadnej diety nie przeszłam! i tak hak normalnie nie jem za często slodkiego to jak nie mogę.to ciągle mam na coś ochotę ;-)
Ja tam.latania w ciąży się nie boję, zawsze pytałam o zdanie lekarki. W ciąży z Filipem lecielismy dwa razy do Budapesztu i na Madere. Jakoś do Bułgarii czy Chorwacji dotrzeć nie mozemy, chyba za blisko i na emeryturę zostawimy sobie, tzn na wiek emerytalny bo skąd emerytura hahaha :-D
Marti a.może to wcale nie urojona ciaza ;-)? Dobra decyzja ten zakup krzesełka.z.Ikei, ale się go wygodnie czyści w porównaniu do tego naszego pierwszego! Ja to kobieto cie podziwiam że ty na to wszystko czas znajdujesz! Szkoła, praca, 300 kilometrowe wyprawy do mamy z małym! Łotwa i.Łotwa brzmi bardzo ciekawe, sami o takiej wyprawie myśleliśmy chyba 2 lata temu ale wygrały cieplejsze rejony :-D Filip tez bardzo dużo gada po swojemu, aż się boję jak zacznie mówić.po naszemu bo nas chyba zagada. Ale nie robi tego co mówię, wogole nie słucha!
My nie.podajemy już żadnego probiotyku, wg Naszego lekarza bez sensu jest podawanie tego wkolko, wcześniej podawałem.biogaie a potem latopic.
Gosica aj zapytałas o.lody Miałam Brukselki spytać też ale sobie mówię może lepiej nie :-D a tu masz no i teraz jak będzie przepis też będę.musiała go wypróbować :-D :-D jak już się.przeniesiemy to podeślę.fotki bo ma razie wszędzie taki syf że szkoda gadać. Teraz jest u nas mój tata i dzisiaj okna nam.umył bo.mówi że nie.może na nie patrzeć ;-) jutro idzie je poprawi. Od dzisiaj montują nam.kuchnie. Zobaczymy co to z tego wyjdzie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 tygodni temu #978993 przez mała82
Kończę ma dzisiaj bo mnie wnętrza słownik w telefonie :-D jutro coś skrobne
Na necie nadal nic nie czytałam może wytrwam do poniedziałkowej wizyty!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 tygodni temu #978995 przez Nefri
Mała Budapeszt chyba jednak bliżej niż Chorwacja czy Bułgaria ;) a Rzym, w którym byliście w zeszlym roku jest bliżej niż niejedna wyspa Chorwacka, ale oczywiście czekaj, czekaj do emerytury ;) Ja do Chorwacji pojadę jeszcze nie raz, a byłam już 3 razy, bo dla mnie to raj na ziemi. Zapach rozmarynu, który tam jest wszędobylski rozkochał mnie w tym miejscu. Mi też lekarka nie zabraniała latać w ciąży, ale ja i tak się boję i nie zamierzam ryzykować.
Twarda jesteś z tym netem, ja moje dzisiejsze wyniki już skonsultowałam z dr. google :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 tygodni temu - 9 lata 3 tygodni temu #979011 przez mała82
Nefri a Budapesztu to nie liczę jako wakacje, mu tylko do towarzystwa z mężem sobie polecielismy. No ale faktycznie to jednak wakacje były. Pewnie jak masz jakieś obawy to po co latać ;-) tak nisko na mapie są chorwackie wyspy? Aż muszę obadacie dokładniej może akurat się skusimy? 3 razy już w Chorwacji byliście? My za bardzo nie lubimy jeździć dwa razy w to samo.miejsce. Jest jescze tyle.miejsc które chcemy zobaczyć. Jak dzieciaki podrosna to Azję mamy na celowniku. No z netem twardo się trzymam, przeprowadzk ale to za kilka lat dopiero. A mi pewnie przeprowadzka w tym pomaga bo czasu mało na wszystko.

Jeta no ten rowerek to udany zakup, Filip bardzo lubi nim.jeździć. Nie czytam.nie czytam, i tak się martwię ale jak poczytam to już pewnie mąż ze mną w domu nie wytrzyma. To.Może trzeba nadrobić wizytę w Gdańsku? ;-) fajna tradycje majowkowa macie? To rodzinne wypady?

Gosica ja to.na temat teściowej wolę.nawet nie zaczynać się wypowiadać :-P

Marti u nas mały mały ma ciśnienie na elektronikę, ale bardziej przesrane ma.mój.mąż pod tym.kątem. Czasem malemu pozwolił poszaleć na laptopie czy pogadać przez tel. I teraz jak tylko każ siada przed laptopem.to mały przerywa każda zabawę i jest u niego w.momen. Teraz chce.go tego oduczyc ale.są takie chimery że szok! Przez tel to.mąż Wychodzi porozmawiać do drugiego pokoju a mały stoi pod drzwiami, puka i próbuje.się tam dostać i zabrać mu telefon. Ja mu na tyle nie pozwalałam i mam spokój i na laptopie mogę przy nim.posiedzieć i pogadać przez telefon!

Tata mój został.w.domu z filipem a ja jestem w laboratorium na badaniu glukozy, Jescze z półtorej godz tu posiedzę. Ale mi nie dobrze po wypiciu tej glukozy! Masakra!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 tygodni temu #979033 przez Gosica
Hej :)
Jeta ale macie fajną tradycję,zazdroszczę,też chcę tak ;)
Marti1234 Powiem Ci że da się z nią wytrzymać,ale żeby to jakąś ogładę miało czy coś to nie bardzo no i raczej jest z tych co najbardziej o swój tyłek dbają.Tak była nauczona od małego i tak zostało,musimy jakoś to znosić,choć nerwy czasem są na taką głupote
Nefri wprawdzie słowo przepraszam nie padło,to nie ten typ,ale przyszedł z piwem zaczął gadać,no to nie zgrywałam i ja i stwierdziłam że odpuszczę.Ale za to jest teraz taki miły że aż mdło się robi :P
Mała82 trzymam kciuki za dobre wyniki :) A co do mieszkania to pomału o wszystko ogarniecie.My jak się przeprowadziliśmy to pierwsze miesiące chodziliśmy po betonie nie było praktycznie nic tylko kuchnia i łazienka skończone a teraz już cały parter mamy odpicowany w miarę :)

Matko Dziewczyny ale robicie ochotę na taki wyjazd zagraniczny,Chorwacja to mi się marzy od dawna juz no ale na razie raczej nie ma szans na taki wypad.
A tu proszę fotki-my na urodzinach babci :)






[/url]

Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 tygodni temu #979035 przez Brukselka
Hej, padam na twarz, jak znajdę chwilę, coś napiszę, ale nie wiem, czy w tym życiu :woohoo:
Nefri - piękna beta!!!

Wracam do pracy. Ja myślami też w Chorwacji, ale tylko dlatego, że właśnie robię korektę książki o niej ;)
Gosica - Nie no, elegant, że nie pogadasz. I jeszcze ta muszka... [zakochana]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 tygodni temu #979039 przez mała82
Gosica jaki przystojny elegancik :) Wy też prezentujecie się prawie tak dobrze jak Wasz synek :P haha No mieszkanie nasze na pewno dużo mniejsze od Waszego domu to też czasu mniej na remonty trzeba. U nas w sumie tylko mebli brakuje i drzwi :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 tygodni temu #979100 przez jeta
marti1234 - nie mamy żadnego fotelika. Mamy przyczepkę rowerową. Ale na wyjazd majówkowy Julka nie zabieramy. Za długa trasa i zbyt dużo piaszczystych dróg. Umęczy by się i on i my.

Nefri - piękna beta :) Truskawki... już nie mogę się ich doczekać.
W Chorwacji byliśmy raz i mimo, że jak mała82 nie lubimy jeździć w to samo miejsce, to Chorwację na pewno odwiedzimy jeszcze nie raz. Pięknie tam jest!
A Twój opis jaki poetycki. Świetny! "Zapach rozmarynu, który tam jest wszędobylski rozkochał mnie w tym miejscu."

Gosica - no niestety taki minus, że teściów się w pakiecie dostaje z mężem ;) Wychodzę z założenia, że trzeba zaakceptować ich jakimi są, w końcu wychowali mi męża. No a poza tym ja też im pewnego rodzaju rewolucję wprowadzam do domu, bo z nimi mieszkam. Wiadomo, ja mam swoje zwyczaje, teściowie swoje, ale staramy się robić tak, by każdy był zadowolony i sobie życia nie utrudniał. W końcu ja też kiedyś będę teściową i bardzo bym chciała, żeby nie czuła się gorzej niż ja teraz ze swoją teściową. Ogólnie - mimo, ze brzmi to dziwnie :lol: - moja teściowa jest bardzo w porządku.
Zdjęcia super! Zresztą Ty już dobrze wiesz, że Szymek rozkochał mnie w sobie swoim spojrzeniem :kiss:

mała82 - bardzo lubimy tę naszą tradycję. Do tego sama tak sobie jakoś powstała. Wypady są raczej "koleżeńskie". Czasem siostra lub brat dołączają, jeśli mogą.

U nas nowość taka, ze Julek od jakiś dwóch dni pokazuje na różne przedmioty i trzeba mu mówić co to jest :)
Poza tym po staremu. B)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 tygodni temu - 9 lata 2 tygodni temu #979111 przez mała82
jeta i Nefri a które miejsca polecacie najbardziej w Chorwacji? Kurde kusicie :P

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 2 tygodni temu - 9 lata 2 tygodni temu #979116 przez jeta
mała82 - my byliśmy w Makarskiej. Dosyć rozrywkowe miasto. Fajny bulwar. Dużo barów. Dyskotek. Jednego dnia mieliśmy wykupiony rejs na 2 wyspy (niestety nie pamiętam teraz ich nazwy). Innego dnia wspinaczka w góry. Wieczorami imprezki. Ogółem nie dało się tam nudzić. Widoki przepiękne. A najbardziej podobało mi się to, że siedząc na plaży przed sobą miałam morze, a za mną góry. Teraz wybralibyśmy raczej jakieś spokojniejsze miejsce :) Ale do Makarskiej wrócimy, bo mamy stamtąd super wspomnienia!
Przyczepka tak naprawdę jeszcze nie sprawdzona. Jak pisałam - kupiliśmy ją używaną. Musimy jej zrobić lekki lifting. Zanim się za to zabraliśmy, wsadziliśmy do niej Julka by zobaczyć czy w ogóle będzie chciał w niej siedzieć, no i tak mu się spodobało, że prawie cały dzień go babcia w niej prowadzała :) Wydaje się być wygodna. Ma tam dużo miejsca. Myślę, że nie raz tam zaśnie w trakcie podróży. Poza tym ma sporo miejsca na spakowanie różnych niezbędnych rzeczy. Jak ruszymy w trasę to podeślę Wam fotkę :)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl