Mamusie kwiecień 2011:)

Jak tam po zakupach w Tesco
My z mężem byliśmy wczoraj i nic nie kupiłam...

Tam jest tyle ciuszków, że oszalałam Nie wiedziałam co wziąć Dziś pojedziemy na spokojnie, może coś kupię Ale myślę, że wybierzemy raczej akcesoria jak wanienka, butelki itp.

Ciuszków dla mojego malucha nie kupuję zbyt dużo. U mnie w rodzinie jest taka tradycja, że ciuszki przechodzą z kuzynki na kuzynkę (nie mam rodzeństwa). Gdy rodzi się dziecko, ta która miała ostatnio ciuszki, szykuje je i przekazuje młodej mamie. Teraz mnie czeka ten zaszczyt i już niedługo dostanę paczuszkę Dlatego wstrzymuję się z kupowaniem

Ja się chyba dzisiaj wybiorę do tesco, albo najpóźniej jutro, jak coś kupię to dam znać, u mnie w rodzinie nikt nie małego dziecka więc nie bardzo mam od kogo dostać. Zresztą jak sobie kupię sama to na pewno bedzie mi się podobało Ja wybredna jestem

Magdzia napisał:

Z tymi pieluszkami to często młode mamusie mają zagrychę

Koleżanka kupiła tak jak radzono...ok 20 sztuk i kilka flanelowych. Teraz mówi, że to najlepszy materiał do mycia okien Pięknie wchłania wodę i poleruje do sucha

Mi poradziła, żebym dla spokojności kupiła zupełny max 10 sztuk...i to też będzie za dużo

no mi właśnie tak poradzono 20 sztuk i kupiłam z tymi oknami to dobry pomysł


baby_55 napisał:

Co do ubranek to ja mam ubranka w rozm. 50 (parę sztuk z secon handu), 56 (tego mam najwięcej), 62 (parę sztuk) i nawet kilka 68 wyprawkę komponowałam min. na podstawie tej listy, ale dużo zmieniałam wzorowamama.pl/wyprawka_dla_dziecka.html wchodziłam, też na inne stronki i kopiowałam sobie listy wyprawkowe, a potem łączyłam to wszystko i dopasowywałam do swoich potrzeb i gustu

ja zrobiłam tak samo, jedne rzeczy wykreśliłam, drugie połączyłam i wyszła moja indywidualna wyprawka

Mam coś dla tych zestresowanych i nie tylko, do pośmiania

Twoje ubrania:
Pierwsze dziecko:
- Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.
Drugie dziecko:
- Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko:
- Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami.

Przygotowanie do porodu:
Pierwsze dziecko:
- Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko:
- Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko:
- Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.

Ciuszki dziecięce:
Pierwsze dziecko:
- Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko:
- Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko:
- A niby, czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?

Płacz:
Pierwsze dziecko:
- Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko:
- Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko:
- Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.

Gdy upadnie smoczek:
Pierwsze dziecko:
- Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko:
- Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko:
- Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

Przewijanie:
Pierwsze dziecko:
- Zmieniasz pieluchę, co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko:
- Zmieniasz pieluchę, co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko:
- Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

Zajęcia:
Pierwsze dziecko:
- Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko:
- Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko:
- Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.

Twoje wyjścia:
Pierwsze dziecko:
- Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko:
- W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko:
- Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko, jeśli pojawi się krew.

W domu:
Pierwsze dziecko:
- Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko:
- Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko:
- Kryjesz się przed własnymi dziećmi.

Połknięcie monety:
Pierwsze dziecko:
- Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko:
- Czekasz aż wysra.
Trzecie dziecko:
- Odejmujesz mu z kieszonkowego

A ja właśnie wróciłam z Tesco Jestem aktualnie u rodziców,a tutaj jest małe Tesco,więc generalnie to tylko ubranka mnie interesowały,z akcesoriów to nie ma nic w tym Tesco. Kupiłam dwie bluzeczki synkowi (za 10zł i 6,50zł)i już w jednej chodzi-kazał sobie ubrać I nie mogłam się oprzeć,ale kupiłam sztruksową beżową princeskę z kokardą za 17,50zł. Najczęściej są obniżki 50%,po powrocie od rodziców chyba wybiorę się do normalnego dużego Tesco i jeszcze zaszaleję

Baby,dobry ten tekst,już go kiedyś czytałam
Jedzenie po porodzie (ur. o 23.10 + godzina szycia + godzina leżenia)-nawet o tym nie myślałam-byłam tak zmęczona i podekscytowana,że zjadłam dopiero szpitalne śniadanie (też bym o nim zapomniała gdyby nie "współlokatorka"). Rodziłam cały dzień i na prawdę nie czułam głodu,pragnienia-to chyba nadmiar emocji A bluzę bym wzięła mimo wszystko na porodówkę. Baby,na prawdę,wiele dziewczyn mówi,że jest im strasznie zimno,mimo,że temperatura jest ok. Ja pamiętam,że u mnie na porodówce też było ciepło,no ale jakoś mi w ten czas było zimno. Dodatkowy łaszek nie zaszkodzi,może przecież leżeć obok łóżka

Ja też nie mam nikogo w rodzinie z dziećmi,między mną a moim kuzynostwem (i rodzeństwem) co najmniej 10 lat różnicy,także oni wszyscy już mają dawno za sobą ten etap

Pieluszki flanelowe ok,ale nie używałam ich częściej niż tetrowych. Kładłam na przewijak,żeby nie kłaść Micha na ceratce i w cieplejsze dni służyły jako przykrycie w czasie dziennej drzemki Same zobaczycie co i w jaki sposób się przyda,bo ja np nie korzystałam z tego,ale inna mama z koli tak

O Matko! Właśnie przejrzałam rzeczy po synku,troszkę odpadło,więc wkrótce chyba będę musiała coś wystawić na Allegro (opróżnię rodzicom szafę ),jak się uda sprzedać to kupimy coś córci No,chyba że we wtorek okaże się,że to jednak synek

Baby,jakbyś mogła,to proszę prześlij mi objaśnienie tej tabeli. Co prawda nie analizowałam jej tak dogłębnie,spojrzałam tylko.

BABY dziekuje za tabelke!!!

Cześć Dziewuszki!
Ale jesteście gadatliwe ostatnimi czasy! Ale to dobrze! O to w tym wszystkim przecież chodzi Pozdrawiam Was wszystkie, wszystkie co do jednej. Nowo przybyłe kwietnióweczki również pozdrawiam i witam w coraz to szerszym gronie.
Gratuluje wszystkich udanych zakupów (już powoli zaczyna się szleństwo ) i pomyślnych wizyt u lekarzy
Ja pomimo, że nie pisałam-starałam się czytać, ale i tak nie nadążałam zbytnio za Wami
Ostatnio u mnie małe zamieszanie było-opiekowałam się małymi szczeniakami w ilości 3 i mówię Wam-przeszłam chrzest bojowy przed narodzinami Malucha Zero zorganizowanego czasu, a jeśli już był jakiś czas to na małe sprzątanko, odsypianko nocy itp. A jeszcze do tego przez miesiąc mam mojego chłopa w domu i totalnie rozwalony przez to grafik dzienny. Jak chodził do roboty to było prościej
A jeśli chodzi o sprawy brzuszkowe, to u nas wszystko wydaje się, że jest ok. Ostatnia wizyta u lekarza pod koniec grudnia nie przyniosła nowych informacji, ale brak informacji to dobre informacje Maluch kopie ale, tak jak i u Was ma bardziej i mniej ruchliwe dni. Ja mam problem z bolącymi bokami, normalnie szlag mnie trafia, bo nie mogę spać tyle ile bym potrzebowała aby się wyspać, bo nie wyrabiam z bólu I wydaje się, że rady na to nie ma
Ostatnio byłam z moim Sławkiem w hurtowniach artykułów dziecięcych-niby tak się zorientować w cenach, a wyszliśmy z pełnymi torbami akcesoriów dla Malucha Nie mogliśmy się powstrzymać, istne szaleństwo Zostały nam do kupienia grubsze rzeczy czyli wózek i łóżeczko z osprzętem. Wózek będziemy kupować używany ze względu na finanse, a raczej ich brak, w następnym tygodniu mamy do obejrzenia x-landera xa z całym ekwipunkiem za myślę okazyjną cenę i jak wsio będzie z nim ok to łykniemy. Łóżeczko zdecydowanie przez internet. Maluch będzie mieszkał z nami w pokoju, a w nim mamy meble koloru wenge. Chciałabym wiec łózio w takim kolorze i z szufladą dodatkowo i jest taki deficyt takiego towaru na rynku, że szok. A i ceny wyższe No więc zobaczymy jak to wyjdzie.
Cieszę się, że u nas wszystkich (chyba się nie mylę) wszystko dobrze się układa. Czasem to się boję tak myśleć, żeby nie zapeszać, ale jestem bardzo szczęśliwa, że jest tak jak jest Buziole

mamy termin na 14 kwietnia.więc połowa miesiąca.

Justka fajnie, ze u Was wszystko się układa ze szczeniaczkami tofaktycznie jest trochę roboty, prawie jak przy maluszku
Divette witaj wśród kwietniowych dopisuję Cię już do listy, powiedz czy znasz już płeć i czy wybraliście imię?

Już doczytałam na innym wątku, że będzie Łucja

miniaturka - 4 kwietnia (chłopiec)
baby_55 - 9 kwietnia (Adrianek)
Gosia_Krupa - 9 kwietnia (dziewczynka)
czekoladka2904 - 11 kwietnia (Gabryś)
ninka2601 - 12 kwietnia
Justka - 13 kwietnia (chłopiec)
Divette - 14 kwietnia (Łucja)
ulcia85 - 19 kwietnia (dziewczynka)
niunius1009 - 20 kwietnia (dziewczynka)
acronka - 21 kwietnia (dziewczynka)
czeurszula - 21 kwietnia
mala1234 - 23 kwietnia
Magdzia - 23 kwietnia (Krzyś)
Monisiulka - 25 kwietnia (Mikołaj)
kamciap1 - 26 kwietnia
Nula - 26 kwietnia (dziewczynka)
PM - 27 kwietnia (Hania)
kasiunia89 - 27 kwietnia (Oliver)

Justka,cieszymy się,że wszystko u Ciebie dobrze i fajnie,że się w końcu odezwałaś,bo już się trochę martwiłyśmy Wiesz,my mamy mebelki w kolorze ciemny orzech i też było ciężko dobrać kolorystycznie łóżeczko jak się urodził synek. Powiem Ci,że teraz jest o wiele większy wybór. W końcu kupiliśmy łóżeczko w kolorze czekolada z wanilią. Łóżeczko pewnie bardziej by pasowało do mebli w kolorze wenge,ale u nas nie jest aż tak źle,jest troszkę ciemniejsze,ale wpasowało się ładnie. Tylko kołyskę mamy bukową,więc trochę nijak,ale już nic nie będziemy z nią robić.

Divette,witaj w naszym gronie Jak nas już tutaj dużo

ale widzę, że tylko ja daleko w polu
jak narazie mam trochę ubranek i na bieżąco dokupuję resztę i wózek (udało się fajnie kupić wózek na terenowe wypady za dość przystępną cenę)...

DIVETTE wiataj wsrod nas!!
Opowiadaj jak tam samopoczucie i wogole?!

teraz czuję się dobrze. pierwsze 4 miesiące były tragiczne, ale cóż takie uroki.
jak pisałam z wyprawką jestem w polu, nie wiem co kupować, gubię się już we wszystkim

Witaj divette! Gratuluję córci i piękne i imię dla niej wybrałaś - bardzo mi się podoba Nie martw się nie jesteś sama ja nie mam jeszcze nic dla maluszka, a to dlatego, ze za niespełna 3 tygodnie wychodzę za mąż i teraz wszystko wokół tego ślubu się kręci.. Postanowiliśmy, że po ślubie zajmiemy się maluszkiem, bo tylko On będzie wtedy najważniejszy Na razie to się tylko rozglądam po cenach w sklepach oraz na aukcjach internetowych i porównuję...

Baby jeśli byś mogła, to proszę cię prześlij tę magiczną tabelkę również mnie: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.