Rodzimy w czerwcu 2011 ;-)

Agi buziak dla Amelki z okazji ukończenia 4 miesiąca :*



Dziewczyny kurka jestem tak zapracowana, że szok... A czeka mnie 47 postów do nadrobienia, postaram się jutro z samego rana!

Aniaw gratuluję placyku !



Pozdrowionka dziewczyny!

Witaj agi-p. Też w dzień daję ją do wózka dłużej wtedy śpi.
Od jakiegoś czasu też jak jest zmęczona i chce jej dać cyca żeby zasnęła zaczyna mi płakać odwraca główkę w drugą stronę. Dzieje się tak tylko wtedy jak jest w pozycji leżącej, jak biorę ją pionowo to przestaje. Po kilu przystawieniach zaczyna pić i zasypia
Maruda. Poza tym póki co u Nas szaleje sezon przeziębień każdy w domu kicha , katar suchy kaszel a mała zdrowa, ja też przeziębiona jestem.
Za tydzień idziemy na bilans 3 miesiąc. Pediatra wysyła nas do Punktu konsultacyjnego ws. szczepień. Sandra miała wysypke po hexie i wiotkość tam mają zdecydować co dalej. Z tego co sama się dowiedziałam będzie odroczenie. Potem się zobaczy.
Nadal muszę uważać na to co jem. Nabiał przede wszystkim.
Amelka dziś kończy 4 miesiące;-) I jakie postępy zauważyłaś? buziak dla NIEJ. a to Sandrunia nie za bardzo lubi leżeć w łóżeczku

Hej Kochane

Dzięki dziewczyny za życzonka dla Amelki

Agito kuruj sie w takim razie i pomyśl o szczepieniu p/grypie . Żeby tylko Maleńka nic nie złapała . Daj też znać co Ci powiedzieli w Punkcie konsultacyjnym . Zapewne tak jak piszesz odroczą szczepienia skora mała źle reaguje .

Co do postępów Amelki to z kazdym dniem wydaje mi się jakby więcej umiała i z całą pewnoscią jest też silniejsza . Uczy sie przewracać z pleców na brzuszek. Jak jej się uda (oczywiście z moją pomocą ) To bardzo dumna jest i podnosi mocno , wysoko i na długo głowę . Jak sama ot tak położę ją na brzuszek to płacze , ale jak sama ma ochotę to leży pieknie . Używa coraz większego zasobu "słów" i zaczyna reagować na swoje imię I niestety coraz mniej śpi . Już nawet podróż autem jej nie usypia . Dzisiaj np spała 2 razy po 15 min i tyle .

Dziś pojeździłam troche , bo miałam masę załatwień . Odwiedziłam tez kilka sklepów dziecięcych i oglądałam krzesełka do karmienia . Ostatecznie jednak kupiłąm przez allegro :
allegro.pl/nowoczesne-krzeselko-stolik-d...nia-i1849662669.html kolor orange , nr 7

Idę uspać Małą , może się uda .

agi-pKarmie piersią, a odporność mam dość dobrą. Raz na rok lekkie przeziębienie.
Więc się nie zaszczepię
To faktycznie Amelka robi duże postępy;-) super.
To krzesełko do karmienia rewelka, takie wielofunkcyjne też pomyślę o takim jak mała będzie pewnie siedzieć
Miesiąc temu byłam prywatnie u pediatry takiego z powołania.
Powiedział mi że pod koniec października jedzie na zjazd odnośnie szczepień i tam dowie się jak postępować w moim przypadku. Ufam jemu ale decyzja o szczepieniu będzie należała do mnie.
z tym spaniem 15 minut to współczuje ja narzekam że mi tak śpi a wczoraj 4 godz po południu spała. Dziś koło 13 zasnęła i śpi nadal. Mam nadzieję że już się unormuje tak.
I Tobie też tego życzę. Dużo z Sandra rozmawiam , mówię jej że powinna już spać że mamusia też chce chwilkę odpocząć. Czasmi mam wrażenie że ona mnie rozumie

Ciekawy wątek znalazłam...
Skoki rozwojowe:
"Nie są to okresy związane z rozwojem fizycznym, ale rozwojem układu nerwowego czyli psychicznym. Rozwój mózgu i systemu nerwowego sprawia, że dzieci poddawane są jeszcze większym bodźcom, doznaniowym niż dotychczas. Stąd stres, trudności w zasypianiu i ogólny niepokój. Nie martw się, to potrwa ok tygodnia. Każdy skok poprzedzony jest bezpośrednio okresem, kiedy dziecko jest marudne, ma problemy ze spaniem i wymaga więcej uwagi od rodziców. Może niekiedy się wydawać, że dzieci nawet cofnęły się w swoim rozwoju, natomiast, gdy następuje sam skok często ma się wrażenie, że dziecko nauczyło sie wielu nowych rzeczy dosłownie przez jedną noc. Na początku okresy są krótkie, mogą trwać parę dni, a im dziecko jest starsze, tym okresy te są dłuższe.
(Uwaga: dzieci urodzone np. 2 tyg później przechodzą swój skok 2 tyg wcześniej i odpowiednio dzieci urodzone wcześniej przechodzą to później. Wszystko związane jest z rozwojem mózgu dziecka).

Okresy skoków:
5 tygodni (wrażenia),
7-9 tygodni (wzory),
11-12 tygodni (niuanse),
14-19 tygodni (wydarzenia),
22-26 tygodni (relacje- lęk separacyjny),
33-37 tygodni (kategorie),
41-46 tygodni (sekwencje) "
www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-...oki-rozwojowe-12723/

Agito zapomniałam napisać , że Sandra sporo urosła i po buzince troszkę się zmieniła
Ja też karmie piersią i lekarz mnie namówił na szczepienie , mówi że to dodatkowa ochrona dla Amelki , bo wyssie z mlekiem dodatkowe przeciwciała . Na bank to nie zaszkodzi , wiec się zaszczepiłam , a co tam
Fajnie , że trafiłaś na takiego zaufanego lekarza , który lubi to co robi i ma fachową wiedzę . Niestety sporo lekarzy a zwłaszcza pediatrów powinno zmienić specjalizacje . Niektórzy to nie mają do dzieci podejścia i cierpliwości , nie mówiąc juz o wiedzy . W przypadku tak małych pacjentów ich diagnozy powinny byc trafne w 100% , a wiemy jak to w praktyce wygląda . Co lekarz to inna opinia .
O tych skokach rozwojowych to też sporo czytałam , Małgorzatta przesyłała super linki . Zgadzam się z tym , sama zauważyłam , ze rzeczywiście Amelka w podanych okresach maruduje więcej a nawet "cofa" się .

Co do kzresełka to myślałam już od dawna o nim . Ma 3 pozycje oparcia , wiec wcale dziecko nie musi umieć siedzieć(chociaż wiadomo , ze lepiej żeby spędzało wiekszość czasu leżąc) . A Amelka pozycje leżącą preferuje tylko jak ma dobry humor , wiec krzesełko będzie jak znalazł

agi-pWłaśnie dlatego nie pisałam;-) Bo chciałam to usłyszeć od Was( a raczej przeczytać)
Widzę jak z tyg na tydzień się zmienia. Jak szaleje

moja nie lubi leżeć na brzuszku.
raz dziennie ją położe na chwilę.

No zmieniają się nam dzieciaki z każdym dniem
A te rozmowy z dzieciaczkami dużo dają . Ja też rozmawiam z Amelką , tłumaczę jej wszytko i słucha zaciekawiona jakby rozumiała Niektórzy patrzą na mnie jak na wariatkę jak ja rozmawiam z Amą , ale ja sie tym nie przejmuję
Zaczęłam czytac teraz "Język niemowląt" i nawet tam pisze , ze powinno się mówić do dzieci

Też czytałam tą książkę Dużo dobrych rad i trafnych przede wszystkim.
Karmisz tylko piersią? od kiedy zamierzasz wprowadzić stałe pokarmy.
Bo ja nie wcześniej niż 5-6 miesiąc.

No książkę dopiero zaczęłam czytać , ale już widzę , ze jest świetna
Co do posiłków , to trochę kusi mnie żeby już pomału wprowadzić . Wiem , ze przy karmieniu piersią przez pierwsze 6 m-cy nie trzeba rozszerzać diety , ale dostałam słoiczek jabłuszko z marchewką i kupiłam nawet łyżeczki do jedzonka Jednak jeszcze się wstrzymam . Też chciałabym na przełomie 5 i 6 m-ca podac inne produkty i gluten .
A i karmię od początku tylko piersią

a u nas z humorkiem juz lepiej trochę może jednak to przeciążenie było i zbyt duzo na głowie do tego stan teścia i wszystko na raz sie dzieje poza tym wszystko dobrze na zajeci same zaliczenia pierwsze juz za mna

a Nikodem coraz lepiej mniej spi w dzien noce dalej sie utrzymują tak jak było czyli od 20 do 7 rano przesypiamy i nie lubimy strasznie leżeć bo on mi juz próbuje siadac piernik mały jak sie go trzyma za raczki to ciagnie sie do góry ze usiac raz tak sie udało ze całkiem siadl wiem ze za wcześnie ale tak sie cieszył jak sie mu to udało teraz jak go sie nosi przodem do ludzi bo juz tyłem nie bardzo chce(tak jak do odbicia) bo mało wiele widzi to tez ciągnie ta głowe do przodu jakby chciał usiąść i coraz więcej oglądać chce i kocha latac samolotem

Agi buziak od cioci forumowej dla Amelki z okazji 4 miesięcy pięknie ten czas leci

ja juz po próbnej fryzurce i załatwieniu szkieł kontaktowych teraz tylko pare drobiazgów i koniec juz coraz bliżej a stres powoli zaczyna sie pojawiać ale tylko przy tych rzeczach co załatwiam ze ślubem bo poza tymi sprawami jest całkiem normalnie
I dzisiaj skończyłam 24 latka jak ten czas leci juz tyle a tym świecie żyje ale imprezki nie robiłam kto miał pamiętać ten pamiętał i tyle.

spokojnej nocy malami jak tam u ciebie jak Kubuś w tym krzesełku sobie razi pewnie juz ładnei siedzi ???

spokojnej nocy

Cześć dziewczyny:)

My wczoraj byliśmy na wyjeździe bo taka super pogoda i dziś też prawie cały dzionek na świeżym powietrzu a obiadek dopiero o 19stej jedliśmy

Dominik nam prawie cał dziś spał na świeżym powietrzu aż sama byłam w szoku, tylko d razy lekko wybudzał się , więc dostał butle mleka i spał dalej
kurcze zobaczymy jak noc minie
A najchętniej mój Mały to by teraz tylko leżał na brzuszku, ale na naszych kolanach i śi sobie wówczas słodko a jak się go tylko odkłada zaraz się budzi
Cały czas czekam na książki z allegro i doczekać się nie mogę
A spór na allegro z tym nieuczciwym sprzedawcą rozpoczęłam i zobaczymy czy coś to da
Napisałam też do niego, że sprawa wyląduje na policji , nagrałam mu się na pocztę też i zobaczymy
Spór na allegro trwa 30dni i oby coś dał

agi wszystkiego naj naj naj dla Amelki
Krzesełko super

Kasiorek sto lat z okazji urodzinek
Ale Ty młodziutka jesteś i super, że humorek lepszy

MałaMi jak tam na praktykach?
Dowiedziałaś się może o skład tej maści recepturowej?

Rachela dane do tabelki te o których wiem:
Ja miałam termon na 9 lipca
Agito urodziła 8 lipca SN 3470kg 53 cm
Małgoratta niech przyzna się smama


Agito ja też gadam do Dominiczka, ale na razie nie widzę reakcji z jego strony, żeby chciał mnie zrozumieć a książkę czytam na kompie a czytam cały czas na wersję papierową.

Wiecie jakiś czas temu, chyba nie pisałam Wam, że Szymuś miał epizod wymiotów zaraz po zjedzeniu jakiegoś obiadku ze słoiczka Gerbera.
Fakt, że następnego dnia miał też katar i lekki kaszel i jakieś przeziębienie go łapało, ale w dniu wymiotów jeszcze o tym nie wiedziałam.
Zadzwoniłam na infolinię do Centrum informacji dla rodziców i powiedziałam, że być może to przez ten ich produkt i żeby go zbadali i oni wysłali do mnie kuriera i odebrali ten słoiczek z resztkami produktu i że zbadają go i cały ten sort i wyślą mi protokół badania itd.
Teraz dostałam od nich pisemko i paczkę z 6 mega wielki mi słoiczkami Gerbera z nowymi smakami obiadkó dla bobasów po 15miesiącu życia
Miło z ich strony

Spokojnej nocki Wam życzę

Hej Mamuśki
Kasiorek w takim razie wszystkiego dobrego z okazji urodzinek 24 lata ...super
I świetnie , że humorek lepszy . Powiem Ci , że ja za takie nocki dużo bym dała
A jak tam fryzurka próbna ? Pasuje Ci ? Ja pamietam , ze jak przyszłam do domu taka wystylizowana(fryzka i makijaż) to Mężuś nie mógł się przyzwyczaić . Nie za bardzo mu się podobała moja próbna fryzura , bo zazwyczaj chodziłam w prostych włosach lub spiętych . Ale jak w dniu ślubu mnie zobaczył to stwierdził , że lepszej fryzury nie mogłam wybrać Był tak zaaferowany całą sytuacją i moim widokiem , że aż zaniemówił .Mnie do ołtarza tata prowadził . Przemcio czekał na mnie pięknie . Wcześniej nie widział ani mnie ani sukienki,nie miał pojecia jak wygląda . Od samego początku tak chciałam .Rano pojechał do swoich rodziców i spotkaliśmy się dopiero przed ołtarzem .
Oj Kasiorek jeszcze tylko 4 dni!!!!

Aniaw Fajnie jak sobie wczoraj tak pospacerowaliście . Pogoda superowa to trzeba korzystać , bo pewnie niedługo już potrwa .
Z Gerberem Ci sie też udało Mam nadzieję , ze sprawę z tym nieuczciwym sprzedawcą z Allegro uda się pozytywnie załatwić .

A mojego Męża wczoraj rozłożyło . Biedaczek z pracy wrócił cały zakatarzony i z goraczką . Dałam mu ferwex i witaminy i Paula nasmarowała go maścią rozgrzewającą . Zasnął w minutę . Pocił się w nocy jakby w saunie siedział . Rano niestety lepiej wcale się nie czuł , ale poszedł do pracy Dziś dalsze leczenie jak wróci . Mam nadzieję , ze nie pozaraża dziewczynek .

Usypiam właśnie moją Mała . Cały czas muszę być gdzieś w zasiegu jej wzroku jak nie śpi . Poszłam tylko zanieść pościel na górę i Ama w płacz . Ide do kuchni to samo .Muszę ją wszędzie zabierać zw sobą .

witam
Wpadam na chwilkę bo mała marudzi.
agi-p to ja mam identycznie, zostawić ja sama nie moge bo zaraz płacz.
Więc wszędzie ze mną. nawet ost. na toalete
w nocy ładnie spała.
Z tymi przeziębieniami to masakra, każdy choruje.Coś w powietrzu musi być.
aniaw fajnie masz Dominiczek lubi leżeć na brzuszku a moja nie. eh
A to podobno b.dobre na mieśnie takie leżenie.
Co do Gerbera widać ze porządna firma