- Posty: 980
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Rok 2012 otwarty:) - mamy styczniowe:)
Rok 2012 otwarty:) - mamy styczniowe:)
- madziorskie
- Wylogowany
- gadatliwa
ona ani razu nie przewróciła się z brzuszka na plecy...
nie gaworzy powtarzając sylaby typu mamammammamamma tatatatta bababba czy cokolwiek tylko wydaje dźwięki dla siebie znane i czasami jak ma dobry humor to sobie po swojemu opowiada...
nie pełza, nie raczkuje...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziorskie
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 980
- Otrzymane podziękowania: 0
musze pomyslec i mężusiowi jakąs niespodziankę zrobic..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kaś_O
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- jestem bogatym człowiekiem bo posiadam diamenty :)
- Posty: 1721
- Otrzymane podziękowania: 1
Moja kuzynka ma 3 latka i też gadała tylko po swojemu. Naprawdę ciężko było od niej wydobyć chociaż jedno zdanie. W przeciągu miesiąca się otworzyła i teraz mówi ładnymi zdaniami jak najęta więc chyba tak jak Adlenne napisała niebawem może nastąpić i u was przełom. Trzeba też pamiętać że te widełki rozwojowe są tak szerokie i tylko przykładowe. Jak patrzę na zdjęcie Izy na schodach to idealne dziecko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziorskie
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 980
- Otrzymane podziękowania: 0
właśnie mały skrzat wszedł pod stół... hi hi i nie umie wyjść... i musze pomóc ona tak smiesznie na tyłku się przesuwa... podobno to tez forma raczkowania ...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziorskie
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 980
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kaś_O
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- jestem bogatym człowiekiem bo posiadam diamenty :)
- Posty: 1721
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Adlenne
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat
- Posty: 386
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agncyb
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 32
- Otrzymane podziękowania: 0
U nas tez przez długi czas nie było żadnych postępów, kręciła sie tylko na brzuchu wokół własnej osi, odpychała się do tyłu, a potem jak zaczeła siedziec sama to teraz w ciągu ok 1,5 - 2 miesięcy wstaje przy wszystkim co pionowe i potrafi ustać nawet ze 10 minut, albo dłużej. Potem jej się nudzi. I zaczęła chodzić na boki oraz z chodzikiem - pchaczem. Czasem za szybko jej pojedzie do przodu i upada na kolanka, ale się nie puści i zaraz znowu wstaje. Także długo długo nic i nagle taki bum. Nie ma sie co martwic. Już czekam (i boję się) aż sama zacznie biegac.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marti
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 496
- Otrzymane podziękowania: 5
Budyń dałam Piotrusiowi raz - nie bardzo wchodził, ale się wcale nie dziwię. Jak spróbowałam, to stwierdziłam, że na modyfikowanym nie wychodzi zbyt smaczny :/
Jutro mamy chrzciny Zapowiada się ładna pogoda
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Adlenne
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat
- Posty: 386
- Otrzymane podziękowania: 1
Macie jutro wielkie święto Powodzenia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziorskie
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 980
- Otrzymane podziękowania: 0
Iza pełną salaterkę zjada na raz. Dokłądnie tyle ile my tyle, że ona je taki budyń zamiast kaszki na kolację. Widzę, że bardzo jej tez smakuje.
Dzisiaj wprowadziłam danonki, bo do tej pory dawałam tylko jogurty dla dzieci po 6 miesiącu.
Taką dużą wywrotkę kupilismy z mężem jego chrzesniakowi na dzień dziecka. Karol miał wtedy 10,5 miesiąca i zaczynał chodzić przy meblach. A jak dostał tą cieżarówkę-wywrotkę to z nią zaczął chodzić i później juz tylko jedną ręką się jej trzymał i na końcu zaczął chodzić bez auta. A dzisiaj posadzilismy Ize na wywrotkę, a Karol (14 miesiecy) ją pchał w tym samochodziku... fajnie to wygladało. Męża brat robił zdjęcia i filmik nagrał, jak nam da fotki to wstawię jakąś
Ja bym chciała właśnie taki chodzik-pchacz kupić czy niektórzy nazywaja jeździk-pchacz. Iza juz stabilnie stoi i nawet nie chce siedziec tylko zaraz patrzy wstawać i stac... dzisiaj teściowa nie mogła jej utrzymac na kolanach bo mała tylko stac chciała i się pręzyła i wyginała. Az teściówka skomentowała (bo jakby było inaczej), że jej chłopaki były spokojne (mąż jest bliźniakiem) i że nie wierciły się tak jak Iza i Karol...
Ojj tak Marti macie wielkie święto i akurat super, że pogoda ma dopisać!
Agncyb to Iza ma bardzo podobny jadłospis do Waszego. Tyle że po obudzeniu pierś, o 9 kaszka, o 12 zupka, ok 15 deser (owoce, jogurt, serek, biszkopty, ciasteczko itp), ok 16:30 czasami coś skrobnie z naszego obiadu i ok 19:30 po kapieli kaszka i od razu spanko... A możesz polecic chodzik który macie?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Adlenne
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat
- Posty: 386
- Otrzymane podziękowania: 1
A Paulinka ani za wstawanie ani za raczkowanie na razie się nie zabiera, ale tak jak kazał Pan neurolog, staram się na siłę jej do niczego nie zachęcać. Już przywykłam że ona raczej późno się do wszystkiego zabiera.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kaś_O
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- jestem bogatym człowiekiem bo posiadam diamenty :)
- Posty: 1721
- Otrzymane podziękowania: 1
Jeśli chodzi o pchacze to my mamy taki ale jest zdemontowany. Powiem szczerze że Czarek potrafi bardzo szybko już chodzić przy czymś ale to nadal mi sie wydaje dość niebezpieczne. Jakoś za szybko się to porusza do przodu chociaż może jutro popróbuję i zobaczymy jak sobie radzi. Ale potrafi dorwać w sumie inne rzeczy jak np kosz na pranie i przy nim chodzić pchając go do przodu ale on wolniej się przesuwa niż te kółeczka.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziorskie
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 980
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziorskie
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 980
- Otrzymane podziękowania: 0
U nas taka jedna babka urodziła dziecko 3 miesiące wcześniej ode mnie. Jest biedna i nie stac jej było na kupowanie mleka modyfikowanego. Z racji tego, że ja musiałam raz dziennie dokarmiac sztucznym to nie wykorzystywałam całego opakowania mm i jak otworzyłam opakowanie to połowe odsypywałam i zanosiłam tej kobiecie by mogła dać swojemu synkowi... a co dawała kobieta mu w międzyczasie? zwykłe mleko takie z kartonika... i dziecku tez nic nie było
Ja jak byłam mała to właśnie byłam alergikiem na mleko i były ze mna przeboje. tez się wcześniej urodziłam (jak moja córka) i na dodatek miałam straszną żółtaczkę, więc leżałam w inkubatorze. Kiedyś wiadomo matka do domu a dziecko w szpitalu, a że mama miała już roczne dziecko w domu i brak samochodu to nie bardzo mogła codziennie cały czas być ze mną w szpitalu i karmić i dlatego szybko straciła pokarm. Dostawałam sztuczne (HUMANE) ale tylko jakiś czas bo potem wystapiła na nie alergia. Nastepnie byłam na zwykłym takim prosto od krowy od mniej więcej 6 miesiąca... ale nie trwało to długo bo po kilku miesiącach i na to dostałam alergię.. spróbowali znowu ze sztucznym i piłam sztuczne jakiś czas a potem znowu prosto od krówki... i też się wychowałam;)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.