Mamusie czerwiec 2012

i tutaj rozłożona mata

Joanna hmm.. ja bym sie nie zdecydowala na taka "zamykana" mate. moj maluszek sie kreci,czasem nawet poza mate a ta wydaje sie taka waska...hmm. a jaka cena jej??i tak skąpo zabawek ma... no niewiem sama . ja mam taka cudownaplaneta.pl/pl/fisher-price-mata-e...50.html?partner=1984

nataleczka_92 fajna ta Wasza mata my mamy właśnie podobną z baby mix, ale ma mniej zabawek. A te w kształcie kojca kosztują od 120zł - 140 zł pomyślę, może faktycznie kupić taką co ma więcej zabawek? chociaż zawsze można dołożyć swoich zabawek również

nasza aktualna mata
allegro.pl/mata-edukacyjna-baby-mix-kroliczek-i2674041115.html

www.ceneo.pl/712413 ta mata też jest bardzo fajna, zapomniałam wziąć pod uwagę, że Ala na tej naszej nudzi się, ona uwielbia karuzelę nad łóżeczkiem, a ta mata ma taką karuzelkę

ja mam taka sama mate jak joanna i nie narzekam

Hej mamuski. Filipek spał u siebie w lozeczku i znów pobudka była co godzinę :-/ . U nas jak na razie ładnie na dworzu choć pogoda już zimna-jesienna. Ale jeśli nie będzie padać to wybierzemy się na spacerek. Bo wczoraj to cały dzień padało i zimno. Na szczęście zaczęli u nas już grzac;-) wogóle to mój maluszek zaczął szczypac. Joanna ta mate z kroliczkiem miałam taka sama dla Oliwki;-) masz rację ma mało zabawek i zawsze jej dowieszałam. Ta z fisher price z ta karuzelka superowa:) co prawda trochę kosztuje,jak moja. Ale są fajne kolorowe. Mój Filipek uwielbia leżeć na brzuszku i obserwować misiaki;-)

Cześć mamusie

u nas od rana świeci słoneczko, może będzie w miarę ciepło noc bardzo w porządku, Alicja zasnęła o 19.30 i obudziła się na jedzonko o 6.00 dzisiaj idziemy na szczepienie i muszę porozmawiać o tej skazie białkowej, bo odkąd Ala więcej wypija tego mleka HA i smaruję jej buźkę kremem od dermatologa na zmianę z tą maścią 'robioną' to jest lepiej ale niestety po tym mleku szybko robi się głodna i 150ml wypija na raz bez przerwy zasugeruję dosypywanie kleiku potem pojedziemy do teściów z praniem, bo moja pralka dopiero ma być jutro a miała być dzisiaj...

nataleczka_92 powiedz kochana ile dosypujesz Filipkowi kleiku i czy do każdego posiłku? droga ta mata, ale zalicytowałam na allegro i zobaczymy dzisiaj wieczorem czy wygram,bo można mieć za pół ceny około 150zł z wysyłką ta z króliczkiem też nie jest zła, ale tak jak pisałam Ala bardzo lubi swoją karuzelę, dźwięki i dlatego ta mata ma swoje plusy i opinie w necie są baaaaaardzo dobre

wyobraź sobie, że moja Ala też już próbuje szczypać widzisz, jeśli chcesz żeby Mały spał Ci w łóżeczku to musisz być konsekwentna i nie brać Go do swojego łóżka niestety...u nas nie było problemu z przestawieniem się...najpierw Ala spała z nami,potem przeszła obok do kosza mojżesza bo już bardzo się rozkładała na łóżku i było ciasno ale zawzięłam się i doszłam do wniosku, że moje dziecko nie będzie spało na ziemi, ma piękne łóżeczko i będzie w nim spać też nie było problemu, tyle że od tamtej pory nigdy nie biorę jej do siebie trzeba być zawziętym i nie rezygnować

Joanna to Alicja pięknie przespała Ci nocke. Zazdroszczę ja dosypuje Filipowi tylko na noc kleiku dwie miarki od mleka... U nas też było tak że mały spał najpierw z nami,ale to gdzieś tak do drugiego miesiąca. I później nie było żadnego problemu. Teraz zaczął się tak budzić,ale mam nadzieję że minie. W takim razie trzymam kciuki żebyś wygrała licytację

nataleczka_92 spróbuj Go kłaść o stałej porze i od razu do łóżeczka i może poskutkuje
odpukać Ala ładnie śpi w nocy i oby tak zostało, ale to nigdy nie wiadomo...potem ząbkowanie może wszystko zaburzyć super, kciuki na pewno się przydadzą, dziękuję

Joanna u nas od urodzenia jest wieczorem wszystko o tej samej porze. Kapanie,jedzonko i spanie. Może mały zaczął zabkować i dlatego tak. No cóż zobaczymy:)

fajne macie te maty. muszę coś dla Zuzi poszukać

hej mamusie
u nas bardzo dobrze Lenka często mi śpi. reaguje na swoja butelkę i już od tygodnia trzyma sama butelkę swoimi słodkimi małymi rączkami chociaż ja i tak trzymam:-)

mam pytanie co kupić na 30 facetowi(mąż siostry mojego męża)

młoda mamuśka krostki na buzi w okolicy ust - policzki i bródka to reakcja na ślinę. Michaś też tak ma i pytałam o to pediatre, powiedziała ze samo zniknie.

madeline my smoczek wymieniamy tak co 1-1,5 m-ca.

joanna mata którą licytujesz wydaje się super, karuzelka fajna sprawa. Ja bym się jednak nie zdecydowała, bo obawiałabym sie, że mój leniuszek nie będzie sięgał po inne zabawki tylko na karuzeli się skupi tak jak to robi w łóżeczku. chyba ze karuzelka odczepiana też? My mamy taką allegro.pl/duza-interaktywna-mata-edukac...105-i2643257042.html i póki co jestem zadowolona.

nataleczka a jak tm Filipek z babcią przeżył? Nie marudził?

U mnie masakra. Tak mi wrósł paznokieć, że ledwo chodze. Byłam wczoraj u chirurga i powiedział, że powinien odrosnąć, więc mam się jeszcze męczyć 2-3 tygodnie. A boli okropnie :/

A Michaś nam sie coś przestawił i jak wieczorem usypia to pośpi godzinę, po czym się budzi i płacze i tylko go noszenie na rekach uspokaja, marudzi do 23 lub 24 i dopiero usypia. Nie wiem co mu sie stało, ale am nadzieje ze minie.

Dzis bylismy na szczepieniu i Michas waży 7410, wiec mimo tego słabego jedzenia przybiera prawidłowo. Ale tak sie wkurzyłam, bo kupilismy to szczepienie p/rotawirusom, a ono jest doustne i po kilku minutach od wyjscia z gabinetu Michaś ulał i to tak że pół koszulki miał mokre. Zaczął mi płakać w tej poczekalni, noszenie nie pomagało, więc przystawiłam go do piersi. Jak wyszła pielęgniarka to zapytałam, co jeśli po tym szczepieniu tak ulał, a babsztyl odpowiedział mi że mogłam go na brzuch nie uciskać a teraz to co mi ona poradzi, a szcepionka pewnei się wchłoneła. A musiała go pani teraz do tej piersi przystawiać? No nie wcisnełam mu cyca na siłę. No wkurzyłam sie strasznie. 780 zł zapłaciłam za te wszystkie szczepionki, to już choćby przez ten fakt magłaby być milsza.
Mało tego po chwili wróciłą i powiedziała, żebym poszłą do gabinetu zabiegowego, bo jest tam pielęgniarka środowiskowa, a na dziś ma u nas zaplanowaną wizytę, więc lepiej jak przeprowadzi wywiad w przychodni niż w domu. No żesz kur... A pytania były taie, ile pokoi mamy czy mieszkamy sami, czy mieszkanie nie jest zawilgotnione, czy słoneczne, itp. Matko, a potem wychodzą takie rzeczy, że rodzice w szafie chowali dziecko, albo żyją w jakiejś ruderze, dziecko brudne i śpi na ziemii. No chyba po to jest wywiad srodowiskowy, żeby takie rzeczy sprawdzić, czy dziecko ma odpowiednie warunki. Przecież ja mogłam tam bajek naopowiadać. Ale głupim babom ruszyć dupy sie nie chce. ehhh....brak mi słów.

Aha i jeszcze do przychodni nie można wprowadzać wózków, tylko trzeba trzymać dziecko na rękach i wszystkie tobołki także. A lekarz nie stanie na chwilę przy przewijaku żeby popilnować dziecka, podczas gdy ja szukam ksiązeczki pieluchy cz pampersa. jak torbe postawiłąm obok przewijaka to pielegniarka kazała zabrać bo się potknie. Więc trzymając dziecko jedną ręka i pakując torbę drugą mogłąm ucisnąć go niechcący na brzuszek przyciskając do siebie. Ale jak inaczej miałąm to wszystko ogarnąć mając przewijak na jednym koncu gabinet a torbe 5m dalej?

iwonka masakra jakie kretynki
my wogóle na rota nie szczepilismy,