BezpiecznaCiaza112023

Mamusie luty 2013 !

11 lata 2 miesiąc temu #569540 przez sylwia1986
Dominia a wiesz że jeszcze do końca nie ustaliliśmy czy Bartosz czy Bartłomiej, ja jestem za tym pierwszym, M za drugim. Satine może jakoś na dniach wyjdzie do domku to się odezwie, tak samo Martyna.

Natalko też wolę już się na nic nie nastawiać, nie pozostaje nic innego jak cierpliwie czekać :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #569549 przez Madlen
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. napisał:

Madlen jak plecy,lepiej coś :unsure:


Bolą jak cholera, ale jakoś daję radę się poruszać, bo muszę- pies, zakupy.
Najgorzej się położyć i po jakimś czasie podnieść.

Słyszałam, ze takie atrakcje mogą być parę dni przed porodem..

A jak Ty się czujesz?
Jakieś skurcze się narysowały?

Ja mam jeszcze tydzień do głównego terminu ale będę k..wać jak nic się nie będzie działo...


Gabilee no niech już wyciągną, wystarczy Leosiowi tego dobrego.


Co do miejsc na porodówkach- osiągam taki stan, że mi wsio ryba czy tu czy tam i jak. Byle już.


Dominia b. ładne zestawienie z nazwiskiem. A coś ze znanymi cukiernikami macie wspólnego? :)
Jaki masz laktator? Dobry jest?


Natalka a mi gin mówi, ze termin z 1 usg się liczy w szpitalu. Co miasto to obyczaj...
No wolałabym z OM, parę dni szybciej.Jednak licze na tą pełnię :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #569555 przez gabilee
dokladnie Sylwia i Natalka ja juz sie tez na nic nie nastawiam , bo czlowiek tylko zawiedziony wtedy ... ciekawe czy jutro jak zrobia usg to ile bedzie wazyl Leon :)
dzisiaj tak wolno mi czas mija tez tak macie?
mamusie te , ktore juz urodzilyscie i powiedzcie tesknicie za ciaza? bo tak kazdy mowi zobaczysz jeszcze zatesknisz za brzuchem ... jak radzicie sobie z tym , ze jestescie odpowiedzialne za tego malego czlowieczka?

dziewczyny w 2 paku macie jakies pomysly na zabicie czasu :P ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #569556 przez Madlen
sylwia1986 napisał:

Ja właśnie zrobiłam sobie Inkę z mlekiem i miodem i ciasto drozdżowe z serem makiem i kruszonką, może by do tego lody? Zostało troszkę w zamrażarce :)



o kurde to musi być pysznee

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #569558 przez gabilee
madlen zycze ci , aby to byl zwiastun porodu kochana :kiss:
tez ci sie juz nalezy , bo sie nacierpisz ,
nie moge w to uwierzyc , ze to mowie , ale ja nie jestem stworzona do bycia w ciazy :P
za bardzo mnie to meczy , jestem w goracej wodzie kapana chciaalbym juz i teraz :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #569559 przez gabilee
sylwia ja wlasnie zjadlam lody calypso advocat :D ale dobre jeszcze bym wciagnela ale czekoladowo-waniliowe jakies :) zachcianki na koniec ciazy ... macie jakies?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #569562 przez dominia
Sylwia maluszek się urodzi to będziecie mieli czas na podjęcie decyzji :)

Madlen nieee my takie ciche, szare Sówki jesteśmy :lol:
Co do laktatora to mam ręczny aventu i nie zamieniłabym go na żaden inny .. elektryczny podobno strasznie drze sutki, nie możesz sobie wyregulować tempa i siły a jak sutki bolą to masakra jest .. owszem trzeba się omachać ale to już pikuś :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #569564 przez gabilee
dwaupaczki boicie sie porodu? ja niby nie , ale zastanawiam sie jak sobie poradze , jakto bedzie , obawy coraz wieksze ... M. chyba boi sie za mnie , bo chodzi po domu jak cień :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #569572 przez andzia_zg
Ja zaraz z nudów zniose jajo... Caly dzień leżę, nic mi sie nie chce bo mam lenia, a od lezenia ju jestem cała obolała...

i te ciągle sms czy juz urodziłam...





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #569581 przez dominia
Gabilee do mnie to wszystko jeszcze do końca nie dotarło :) brzucha nie mam wcale, nic kompletnie nie zostało, oglądam swoją koleżankę ! wiesz jakie to dziwne :lol: :lol: czasem brakuje kopniaków ale zaraz patrzę na swojego brzdąca i już wiem gdzie teraz wariuje :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #569598 przez Madlen
Gabilee dzięki.

No zazwyczaj się nie cackam z sobą, silna jestem, ale szczerze musze przyznać, że ciąża od początku mnie niszczyła zamiast dodac skrzydeł.
Wiem wiem..nie wypada taki pisać na takim forum. Ale ja z tych co nie myślą co wypada a co nie. Byleby nie krzywdzić nikogo.

Chuchałam, dmuchałam na siebie, najlepsze suplementy, badania nawet jak nie było trzeba, dobry lekarz. I co? Wszystkie możliwe dolegliwości, oprócz cukrzycy, za to tarczyca...
Nie było dobrego czasu. Chciałam pracować- kręgosłup za długo nie pozwolił..
Chciałam czytać, zająć się czymś- oczy mówiły nie.
Zastało forum. Dzięki Bogu, że jesteście. Inaczej dostałabym w głowę.
Nie uwierzyłabym komuś, że tak może być źle..
Mówiłam jakiś czas temu przełożonemu, ze ciąża to nie choroba. Dla mnie choroba.
Ale pomimo powyższego kocham mojego synka nad życie. Ale rodzeństwa nie będzie miał. Będzie jeden jedyny. I my.
:)

Jedno jest pewne- bo tak wszystkie mówią- o dolegliwościach się zapomina po porodzie.



Co do spędzania czasu- bezproduktywnie raczej.Internet i tv. Atrakcja jak M. wraca i wtedy jedziemy coś zjeść albo na lody do cukierni Sowa :)

A zachcianki- to Pepsi/Fanta.
Czasem na coś konkretnego słodkiego. I sery w różnej postaci.

Dominia dobrze wiedzieć, chwalony jest widzę ten laktator.


Porodu się nie boję, nie jestem gorsza od innych kobiet, traktuję to zadaniowo, czas szybko upłynie. I będzie te pytanie wisiało nad bólami- jak wygląda dzidzia...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #569599 przez xpatiiix3
Dominia no mam nadzieję, że dam radę ehh jak trzeba to trzeba, a nie ma co przeciągać tego do ostatniej chwili.. Tylko boje się, że tak szybko nie wrócę bo zajmie to z 2h albo lepiej, chyba że uda się samochodem z ciotką podjechać to szybciej, zobaczymy :P

I coś dla mamuś, które nie mają fb :P mój 3dniowy synuś :) Marcelek :) :kiss:

Córcia Livia tp 20.04.2015 <3
Córcia Nela 03.10.2014 <3
Synek Marcel 19.02.2013 <3
...
Aniołek [*]
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #569605 przez Madlen
Zajefajny jeśli można tak o dzidzi :) :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #569610 przez dominia
Patii Marcel to cała mama :) bardzo podobny jest do Ciebie :) :kiss:

Madlen coś w tym jest .. ja nie umiem sobie wyobrazić już uczucia tych twardnięć brzucha .. tej ciężkości ;) nie wiem czy tylko ja tak mam .. zobaczysz, że wszystko wróci do normy jak Adaś wyjdzie na świat :) :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #569623 przez chomiczka
Madlen myślę bardzo podobnie do Ciebie. Najbardziej w ciąży szkoda mi było zostawić pracę, trudno mi usiedzieć w domu, tęsknie za pracą w której miałam możliwość rozwoju, zarabiałam ładą kasę a praca sprawiała mi satysfakcję. Udało mi się dotrzeć do 8 miesiąca ale już było ciężko więc siedzę w domu i też spędzam czas raczej bezproduktywnie, a atrakcje takie same jak u Ciebie :silly: no ale to nie jest na nic, to jest "po coś" i ma sens. Teraz jak już jesteśmy na mecie można tylko się cieszyć że za rogiem czai się koniec tego "błogosławionego" stanu ;) a co do drugiego dziecka, zawsze chciałam dwójeczkę, nie przekreślam na razie tego, może za kilka lat chęć posiadania drugiego dziecka będzie większa niż te wszystkie ciążowe trudności? Kobieta zmienną jest więc kto wie....


andzia rozumiem Cię z tymi smsami, szlag może człowieka trafić. Moja mama dzwoni codziennie i zawsze najpierw pyta czy urodziłam. Na litość boską chyba poinformuję wszystkich że już maluszek jest. Kurwica mnie bierze na te ciągłe telefony, smsy od znajomych, kuzynów i kuzynek, rodziców, teściów, wujków i ciotków :huh: :huh: Ostatnio wyłączyłam czat na facbooku żeby mi chociaż tam nikt nie pisał. To jak zobaczyli że mnie nie ma na fejsie to dopiero się zaczęły telefony i smsy :S :S do szału mnie to doprowadza.

No i już po KTG i dupa oczywiście wołowa - NIC. Ale wiem co mam robić, w przyszłym tygodniu KTG x2, a jak nic się nie ruszy to w sobotę mam dostać skierowanie do szpitala i się kłaść. Także jeszcze tydzień max!!! Mam nadzieje że do soboty to samo się coś ruszy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl