Mamusie luty 2013 !

aganobla, powodzenia Mi też ciśnienie dziwnie skakało zaraz przed porodem. Jeszcze chwilka i będziecie z maluchem z powrotem w domku

Andzia, Madlen spina brzuch, takie twardnięcia jak przy BH i boli podbrzusze jak w czasie miesiączki - tak jest u mnie, a że ja wydaje mi się że mam mało bolesne miesiączki więc tragedii nie ma i tak naprawdę nie wiem jak to ma boleć jak będą rzeczywiste skurcze porodowe

Pliszka fajnie ze wizyta położnej się udała, a ile razy ma w sumie do Ciebie przyjść? Buziaki dla Olusia

Aga ja jestem antyszpitalna, w sumie fajnie być pod kontrolą, ale jakbym miała tam czekać do niedzieli to chyba bym oszalała, tu chociaż mam Was i M i swoje łóżeczko i podusie. Trzymaj się tam dzielnie, będziesz miała z nami jakiś kontakt?

Wieczorem mam wizytę u ginki po L4, więc jeśli będzie mi zerkać w podwozie, to zobaczymy jak ona oceni moje rozwarcie

Sylwia te porodowe skurcze nie bolą jak na okres ból jest inny i wiadomo, że nie gila po brzuchu tylko rombie jak jasny gwint
Myślę, że u Ciebie to już niedługo
Ja jak dostałam skierowanie z poradni do szpitala tak mnie płacz ogarnął .. bo wiedziałam, że zostawią

Sylwia to naprawdę dziwne, skoro masz takie częste skurcze.... Mi się wydaje że jednak akcja się bardzo szybko rozchula i jeszcze dzisiaj wrócisz na porodówkę. Bo do niedzieli to chyba już na bank urodzisz z takimi skurczami... Zresztą teraz to ja już sama nie wiem
Sylwia a boli Cię jak na miesiączke przy twardnięciu czy przez cały czas??

aganobla to może będą od razu wywoływać??

Ciekawe jak Gabilee, czy zostawią ją już w szpitalu czy wróci do domku.

Pliszka cukiereczek słodki z Olusia

Wypadałoby żeby któraś dziś urodziła, żeby jakoś rozpocząć ten tydzień z przytupem

Witajcie mamusie,
My od wczoraj jesteśmy w domku
Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych mamuś, za te nierozpakowane trzymam kciuki.
Moja dzidzia teraz śpi, za to nocki mamy niezłe, żebym mogła choć na chwilę zasnąć to biorę ją w nocy do łóżka. Ale jest przekochana. I strasznie głośna. W szpitalu byłą jednym z najgłośniejszych dzieci. nie płącze często, tylko nie lubi przewijania i mycia
Potem napiszę więcej i wrzuce zdjęcia
Pozdrawiam i miłego dnia

Dominia ale na szczęście nie leżałaś długo i szybciutko się rozkręciło, a jak mi dziś ten doktorek powiedział, że dziś to ja raczej nie urodzę, to nie ucieszyła mnie wizja leżenia w szpitalu bóg wie ile i jeszcze nie wypisaliby mi L4, bo jestem po terminie tylko leciałby już macierzyński. Dzięki za wyjaśnienia bólu porodowego jak będę chciała gryźć M i płakać z bólu dopiero wtedy pojadę na IP. Zasugerowałam się tym co pisały Jadzia i Alina, że u nich tragedii bólowych nie było i że chodziło bardziej o regularność.

Cześć dziewczyny

Z mojej Maryśki nocą wychodzi diabeł. Dziś budziła się co pół godziny. Nie da matce wogóle pospać.

Też macie spuchnięte stopy ?? Ja w ciąży nie miałam...za to teraz. MASAKRA. Lekarz wspominał o tym,ale nie wiedziałam że aż tak Normalnie balerony takie haha.

Tu macie mojego "anioła" za dnia


Wszystkie wasze dzieciaczki są słodziuchne

Nierozpakowanym życzę w końcu rozpakowania!

Satine może spróbuj Marysie przytrzymać za dnia żeby nie spała np. 2h u mnie to działa, dzięki temu Igor nie robi sobie nocnych zabaw chociaż wczoraj mi usnął o północy gniótł się dwie godziny, już nie miałam do Niego siły
Marysia piękna

Sylwia mnie jak przyjmowali do szpitala to ja się czułam wspaniale, nic mnie nie bolało, ktg wyszło takie jak zawsze i gin też mi nie powiedział, że urodzę w ten dzień co mnie położyli dali nospe w tyłek i akcja miała się albo rozwinąć albo uspokoić .. no i wyszło na to pierwsze uważam, że nie powinnaś słuchać się lekarza bo jeżeli Bartuś będzie chciał wyjść to wyjdzie nawet dzisiaj
Do mnie nie dochodziło, że rodzę dopóki lekarz mnie nie zbadał i nie rozwalił pęcherza płodowego wtedy to się tak wystraszyłam, że jak sobie przypomnę to mi się śmiać chce z tego

Drzyzgunia śliczny Bartuś, jaką ma śmieszną minkę:)Jak się czujesz?

Dominia Igorek super, pięknie się uśmiecha:) Przy takim Skarbie chyba już zapomniałaś o trudach diety, co? Jak z jedzeniem u Ciebie? jesz słodycze?

Sylwia to pochwal od koleżanek z forum Twojego M, że tak ładnie poprosił, by Cię wypuścili:D

Pliszka Olek też słodziutki:)

Aganobla to powodzenia.

szkoda, że Kasia jeszcze jeden dzień musi w szpitalu siedzieć.

Ola czekamy na fotę miłego dnia:)

Satine, rzeczywiście aniołek:)

Sylwia ja mam termin na piątek (właściwie trzeci już termin) i mam nadzieję, że w czw dostanę dalsze L4, bo jakbym miała być już na macierzyńskim, to dziękuję bardzo...

Dziś na zakupach jedna sprzedawczyni zapytała czy dużo mi jeszcze zostało, jak powiedziałam, że terminowo do piątku, to stwierdziła, że to jeszcze nie ten piątek, bo za bardzo latam i nie wyglądam jakbym miała niedługo rodzic...Wszyscy się u mnie dziwią, że już właściwie po terminie z OM, i po jednym z USG, także zupełnie odwrotnie niż u Was...

Miłego dnia dziewczyny!

Satine Maryś prześliczna

Michasia u mnie panie w sklepach myślą że jakoś na marzec a to już po wszystkich terminach,ostatni 22.02

Chciała bym jutro jechać do szpitala ale trochę mnie martwi że mały od 2 dni nie ma czkawki,na ostatnim usg nie było dużo wód,no i łożysko 2-3 stopień,jadę dzisiaj a jutro może będą wyniki badań,zresztą nie chce się spierać z ginem,pewnie wie co robi

Chomiczka generalnie tylko przy skurczach, choć czasem troszkę dłużej. A w nocy nie wiedziałam czy bardziej boli mnie brzuch czy krzyże ale ułożyłam koc pomiędzy nogi i udało się zasnąć. Ale co chciałam zmienić pozycje to się budziłam z bólu.

Olu fajnie że już w domku a to jesteś u rodziców? M jest z Wami? Jak się czujesz?

Satine no aniołeczek słodziutki mówisz że w nocy wychodzi z niej drugie oblicze?

Dominia hehe może też sobie zaaplikuję taką nospę

Michasia jestem z siebie dumna jeżeli chodzi o dietę cukrzycową, wytrzymałam z nią do końca, Igor urodził się zdrowy jak rybka i mi też to wyszło na dobre bo dzięki temu już mam sylwetkę sprzed ciąży .. w sumie nawet chudszą
Wiadomo, że jako tako słodyczy przy karmieniu nie wolno ale jem drożdżówki z serem albo z jabłkiem, piję kompocik z jabłek, biszkopty wsuwam nawet wczoraj ciocia mi przywiozła placek z jabłkami na biszkopcie z bitą śmietaną pycha
Staram się jeść tak żeby mały nie dostał jakiegoś świństwa typu alergia czy coś.. więc dużo rzeczy jeszcze omijam np. czekolada, orzechy, ciężko strawne rzeczy itd

ja dzis bylam w szpitalu na ktg , badaniu i usg ... 3h !!! ale bardzo mila Pani doktor powiedziala ze rozwarcie na palec
dala lek rozkurczowy , zeby sprawdzic czy te skurcze co wyszly na ktg to przepowiadajace czy wlasciwe i kazala odczekac 1h i po godzinie nic, zrobila jeszcze raz ktg i kazala wracac do domku i lepeij bo jakbym bez celu miala lezec bezsens by byl. i jak do pt nie ur to wtedy na oddzial i wywolanie

zaraz nadrobie posty

Jakie macie śliczne dzieciaczki, normalnie napatrzeć się nie mogę, wszystkie są cudne
Już nie mogę się doczekać mojej gwiazdeczki

Sylwia może wezmę laptopa,chyba że ktoś chcę mój numer to będę pisać

Trzymajcie kciuki,pewnie zostawią mnie do porodu sn albo cc