Mamusie luty 2013 !

Alinka tosia jak lezy na brzuchu to jakby zgieta lekko w jedna strone..i co ja naprostuje to znow jakby ja wygina w jedna...i w ta strone robi hop na plecy..ale ogladala ja rehabilitantka i mowila ze na 100 ok wiec pewnie u Was tez.a polozna jak jeszcze przychodzila to mowila ze jak mala glowke bedzie tylko w jedna strone nadal dawac bo dawala to zeby kolorowe zabaki ustawiac na deuga strone lozeczka...zeby obracala glowe w druga.Rehabiltantka znow mowila ze jak Tosia na brzuchu lezy i sobie sama glowke obraca raz na jedna raz na druga strone to juz super bo to umiejetnosc na 3 mies.a ja znow dzis szukalam kiedy dziecko obraca glowe za dzwiekiem i to dopiero kolo 4 mies...bo zastanawialam sie czemu jak ja jej grzechotka macham obok ucha to glowy nieodwraca jak sluch ok..

Tosia ogladala dzis kilka razy ksiazeczke taka szeleszczaca z 8 obrazkami i zapatrzona ze hej..ale jak dochodzimy do wielkiej rozowej rybki to tak sie do niej smieje..tylko do rybki..widac jej sie podoba:P))

oj charczy niezle..nochal zaprany...co ciekawe jak mi spala na rekach to oddychala normalnie..a teraz w lozeczku nochal pelny..pewnie kolejna ciezka noc nas czeka..mam nadzieje ze jutro bedzie lepeij

cześć dziewczyny

Dzięki za odpowiedzi, umówiłam się do pediatry na wtorek. Łazimy ciągle po tch lekarza i mam wrażenie że oni są jescze głupsi od nas. Pójdziemy chyba jeszcze raz do laryngologa obejrzeć uszy bo teraz już zgłupiałam co może mu być.

Dziś nie spał od 3 w nocy i zasnął dopiero o 15 na 2 godziny i dopiero teraz znowu. Także cały dzień znowu rozwalon. Ciekawe co będzie dziś.
Zmieniłam mu pieluchy na inne bo może tamte go za bardzo uwierają, ubieram go tylko w body i zostawiam gołe nóżki i tylko nakrywam kocykiem -może mu jest za gorąco bo cały spocony jest ciągle (może od płaczu i wyginania się) wszystkiego trzeba spróbować a nóż to jakaś pierdoła a jemu przeszkadza. A może on ma skok rozwojowy... i bądź tu mądry, to może być wszystko

Jeszcze coś, dziś zauważyłam że ma krzywą główkę i to dość mocno!! faktycznie śpi tylko na jednym boku który jest taki spłaszczony. Teraz staram się go kłaść na drugim boku. Trpchę poczytałam o tym w internecie i się martwię muszę zapytać pediatrę. A wygląda to tak:

Cześć dziewczyny podczytuje was od czasu do czasu ale z pisaniem to duzo gorzej nie mam czasu malutka tak sobie uporzadkowala moje i swoje życie ze w ciagu dnia robi sobie tylko 3 taki pol godzinne godzinne drzemki i to na tyle spania wiec ja nie wiem za co sie wtedy lapac sprzatanie gotowanie czy cokolwiek innego, a jest mega absorbujaca caly czas domaga sie uwagi i zabawy, kupilismy jej ostatnio karuzele swoja droga polecam - tiny love mała ksiezniczka - mlodej tak sie podoba ze potrafi do godziny lezec obserwowac zwierzatka sluchac muzyki i co najlepsze gaworzyc do tej karuzeli jest cudna a ja wtedy zamiast cos robic to podziwiam swoje dziecko i mam radoche po pachy

Nie wiem czy wasze malenstwa to tez takie glodomory? Mala wypija obydwa cyce i jeszcze 90 z butli a pokarmu wcale nie malo mam wiec tylko sie dziwie gdzie jej sie to miesci

Kasia napewno ta umiejetnosc obracania glowki za dzwiekiem dopiero 4 miesiac? bo powiem szczerze ze moja mala juz to robi odwraca glowe do zrodla dzwieku.

Chomiczka nie martw sie ukladaj malenstwo czesciej na drugiej stronie teraz glowka jeszcze jest plastyczna wiec powinno mu sie to skorygowac

A tu zdjecie mojej krolewny z pozdrowieniami dla cioteczek

Kasia ja tez sie martwilam,ze Hubek jak lezy na wznak albo na brzuszku to lekko wykrzywione cale cialko ma w jedna strone...ale pediatra powiedzial,ze jest ok. NIemowlaki do ktoregos tam miesiaca maja tendencje do asymetrii i beda sie ukladac krzywo i zeby ich nie prostowac. Tak samo z nozkami czy raczkami...zeby nie krepowac ruchow, nie prostowac...bo maja miec swobode poruszania. To samo tyczy sie bioderek . Do 3 miesiaca nie nalezy z dzieckiem cwiczyc ...nic na sile. Niemowlaki do 4 miesiaca kopia nozkami nie bez powodu...wlasnie cwicza sobie stawy biodrowe. Tak tutaj pediatrzy mowia i chyba dobrze mowia Nie nalezy sie wtracac w nature za szybko ...takie maja podejscie.Silna Tosia moj Hubert tez odwraca glowke z jednej strony na druga lezac na brzuszku (cale szczescie). Kasia, moj Hubek tez nie odwraca glowy w kierunku dzwieku a sluch jak mial badany jest ok. Tez nie wiem o co chodzi
Chomiczka kurcze...ciekawa sprawa,ze pediatrzy nie znaja przyczyny biedni jestescie...bo i ty sie nameczysz i synek
Banananama corcia sliczna ja tez teraz przeczytalam,ze dziecko odwraca glowe w kierunku dzwieku okolo 4 miesiaca zycia. Wiadomo,ze niektore dzieci szybciej a niektore pozniej ...twoja corusia wczesniej

Moj z kolei jak go wezme na rece (zazwyczaj na prawe ramie) to prostuje raczke od zewznatrz. Tak ja prostuje ,ze az mnie to denerwuje. Jak przeloze go na drugie ramie to druga prostuje.... ma taka sztywna i prosta w lokciu ,ze hej. Wasze dzieciaczki tez tak maja? Ja to we wszystkim dopatruje sie problemow....podobnie jak Kasia i wyobrazcie sobie jak mi ciezko tu zyc ...w kraju gdzie wszyscy lajtowo podchodza do wszystkiego

Jadzia dzieci jeszcze nie kontroluja napiecia dlatego tak sie dzieje jesli dziecko ma prawidlowe wszystkie odruchy - bada to lekarz- i nie stwierdzi zadnej asymetrii to wszystko jest w porzadku moja mala ma np bardziej aktywna prawa noże kopie nia ciagle lewa troszke mniej ale jak np przytrzymam jej prawa to lewa smiga rowno ale jak mowie jest to calkiem normalne dlatego nie ma co sie martwic na zapas

Iga bardzo często kopie nóżkami jakby biegła...Wasze też tak robią? I czasami przekrzywia się jak leży na płasko w jedną stronę, ale skoro Wasze też tak mają, to trochę mi ulżyło.
Co mnie jeszcze trochę niepokoi, że ona nadal często zaciska piąstki...a jak Wasze maluchy?

Główkę ma okrąglutką, ale ona śpi ułożona w różne strony.

Monia dziecko otwiera rece ok 3-4 miesiaca do aktywnego chwytania przedmiotow tak ze sie nie martw wszystko ok

Banana dzięki Dagunia śliczniutka

Tak to jest, że matka zawsze widzi więcej i martwi się na zapas rzeczami, na które inni nie zwróciliby uwagi

Banananama dzieki kochana dobrze miec kogos na forum kto sie zna na rzeczy ulzylo mi
Monia moj tez rusza nozkami i raczkami jakby biegl...jak opetany i tak od okolo miesiaca..ale gdzies czytalam ze tak ma wlasnie byc piastki tez czasami ma..ale juz bardzo rzadko. Najczesciej jak jest bardzo glodny i ssie jak opetany i zaciska mocno piastki ale kciuka ma na zewnatrz. A Igunia ma na zewnatrz kciuka? bo tez gdzies czytalam ze to ma znaczenie. Ale ja sie na tym nie znam...Banananama moglaby nam powiedziec.
A mnie jeszcze jedno niepokoi...mianowicie jak trzymam Hubka na rekach to czasem rusza glowka jakby mial Parkinsona...przez krotka chwile..raz czy dwa razy mu sie tak zdarzylo i to mnie martwi bo nei wiem czy powinnam sie niepokoic?Banananama czy wiesz cos na ten temat? czy wasze dzieciaczki tez tak maja czasami?

Jadzia kciuki zawsze na zewnątrz, nie zauważyłam, żeby były w środku...
I też ssie jak opętana...dziś sobie malinkę zrobiła na piąstce
Z bieganiem mnie uspokoiłaś Już myślałam, że mała nadpobudliwa czy coś...

No i jeszcze czasami ma odruch moro, jak ją coś wystraszy. Dziś kilka razy też się wstrząsnęła jak zasypiała...

Monia moj tez ma takie ssanie ze hej i slini sie okropnie odruch moro tez czasami jeszcze mamy

Alina - ja zauważyłam że jak odbijam czy nosze małą to najczęściej trzymam ją pod pupą lewą ręką, a główkę asekuruję prawą, więc ona automatycznie przekręca główkę w prawo, jak ją wezmę drugą ręką to automatycznie układa główkę w lewo, to może by tak spróbować? No bo potem jak uśnie mi na rękach, to na tą samą stronę odkładam do łóżeczka. Przy tym ja robię ten błąd że dużo częściej trzymam ją lewą, bo jakoś tak mam więcej siły...
Pati - po tym co przeszłaś z Marcelkiem, to dla mnie jesteś silną babką i co najważniejsze BARDZO kochasz synka więc myślę że żaden ksiądz nie powinien się Ciebie czepiać
Aniajulia, Monia - ja nie miałam nigdy problemów z załatwianiem czegoś w kościele, pamiętam nawet ze jak płaciłam za ślub, to ksiądz zapytał czy nie za dużo, bo wie że młodym teraz ciężko...
Chomiczka - biedaczko, ja Ci nic mądrego nie doradzę, oby lekarze pomogli
Bananamana - śliczna królewna Moja mała też lubi pojeść dzisiaj jak zważyłam się na wadze z nią a potem bez niej to wyszło 5,8kg, pewno to trochę zawyżone, ale i tak sporo
Jadzia, Monia - moja mała też tak przebiera nóżkami, M się śmieje że próbuje chodzić

Monia, Oluś też biega Przebiera i nóżkami i rączkami Śmiesznie to wygląda

Mrufka foto powalające, jestem pod wrażeniem. Też mam takie hula hop z kulkami masującymi, wylądowało na dworzu, w pon najpóźniej je umyję i zaczynam kręcić.

U nas na chrzcinach było 12 osób plus Ania. Brat pracował, bratowa sama nie przyjechała i mój tata jak zawsze się obraził. Księdzu chcieliśmy dać 200zł, ale jak P poszedł do niego po chrzcie i Mszy, która była też za Anię, to ksiądz powiedział, że ma z tym uciekać i aby Małej coś kupić.
To przykre, ale wielu księży samych pracuje sobie na taka opinię, że kasa i w ogóle. My chodzimy na msze i chrzciliśmy u takiego, któremu ufam w 100% i mam do niego wielki szacunek.
A u mnie w parafii przed ślubem (udzielał go ks z Gdańska), to naszemu proboszczowi za użyczenie kościoła daliśmy książkę, a jak teraz P poszedł po oświadczenie, że zgadza się na chrzest w innej parafii (takie wymagania), to też nic nie dał, bo za co? Jak bym miała dać księdzu kasę, by później psioczyć, że trzeba było, to bym wolała go zapytać, czy jako ofiarę to mogę coś do kościoła kupić.
Moi znajomi jak ślubowali musieli zapłacić 1500zł za ślub, przy czym normalna cena to 1800zł, ale że on jeszcze studiował, to dostali zniżkę!!! Jak dla mnie to bardzo przykre.

Ola jak moja Ania je i je, to jej wyjmuję cyca i daję smoczek, czasem działa.

Wczoraj jechaliśmy na noc do znajomych i było bardzo sympatycznie. Oni mają 2-letnią i 3-miesięczna córkę. Ale ona już duża.

Michasia u nas tutaj jest jeden kosciol chorwacki i w nim odbywaja sie polskie msze raz w tygodniu w niedziele. Na koncu mszy ksiadz zawsze apeluje o kase i to gruuuba kase ,zeby utrzymac ten kosciol i zeby go nie zamkneli bo bedzie musial wrocic do kraju a my nie beddziemy miec polskich mszy. Sa karteczki do pobrania z adresem mailowym ksiedza...z numerem konta na jaki mozna wplacac kase szok! Z jednej strony rozumiem,ze musimy utrzymac kosciol,zeby go miec a polonii jest garstka tutaj...okolo 50 osob i to wszystko..a na msze przychodzi moze 10-15 osob ciekawa jestem jak pojdziemy pytac o chrzciny to co nam powie...i czy nam ochrzci Hubka wogole. Ale z tego co slyszalam to oni tutaj nie wymagaja wogole zadnych dokumentow i nie robia problemow jezeli ktos nie jest po slubie . ...my nie mamy slubu a ja jestem po rozwodzie. W PL mialabym na pewno problem