BezpiecznaCiaza112023

Mamusie luty 2013 !

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #618046 przez dominia
Satine chyba bym oujała ;) i srala w gacie ze strachu po szczepieniu doszukujac sie jakis dziwnych rzeczy w zachowaniu itp.. Im mniej o tym wiem tym lepiej spie :)

Monia pokazywalam mamie Twoja Igunie :) stwierdzila, ze bardzo ladna dziewczynka :) ja tez tak mysle ! :*

Jadzia ale fajnie, ze Radek sie interesuje tym o czym z Nami rozmawiasz :) moj M czesto sie wkurza, ze siedze ;) a nie raz mu tlumaczylam, ze psychicznie mi dzieki Wam jest dobrze :) bo szczerze to bym oszalala bez Was, nie mialabym nawet komu powiedziec co mnie boli albo z czym mi zle :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #618055 przez jadziatopol
Princess oj ...bardzo dobrze cie rozumiem. Mialam takie same odczucia jak pierwszego syna urodzilam. Mialam dosc wszystkiego....dopadla mnie straszna depresja...zyc mi sie nie chcialo. MIalam dosc domu, pieluch,nawet syna (chcoiaz musze przyznac ze Bartek byl bardzo spokojnym dzieckiem i w nocy mi dawal spac). Nigdy nie przepadalam za dziecmi tak jak ty ..nigdy nsie nie rozczulalam nad zadnym malenstwem jak to robily moje kolezanki...wrecz uciekalam od nich...krepowaly mnie i nie umialam znalezc z nimi wspolnego jezyka. Bartek moj rosl a ja zaczynalam odzyskiwac radosc z zycia. WIem jak to brzmi ;) jestesm ogromna egoistka i wygodna osoba do granic...nic na to nie poradze...tym bardziej ,ze nie mialam pomocy ze strony meza...potem rozwod i mialam wszystkiego dosc. ;) Dopiero niedawno bo jakies 5-6 lat temu zaczelam miec czas dla siebie...spotykac sie na winku z kolezankami, wsiadac do auta jak mialam ochote, depnac na gaz i pojechac w sina dal palac papierosa :lol: ech....i mowilam ,ze nigdy wiecej nie bede miala dzieci bo wreszcie zaczynam odzywac po pierwszym...no ale zycie ulozylo mi inny scenariusz..poznalam Radka 10 lat temu ale wiedzialam,ze w koncu nadejdzie taka chwila i on zapragnie miec swoje wlasne dziecko (chociaz zawsze mowil,ze Bartek jest jego synem i wiecej dzieci nie chce)...odkladalam w czasie mysl o tym...a niedawno odczulam straszna presje czasu i strach ze juz za pozno i jezeli nie bedziemy miec wspolnego dziecka to on odczuje kiedys brak i pustke a ja poczuje ze zawiodlam jako kobieta bo juz nie bede mogla....a tu nagle los nam zeslal Hubka :lol: i powiem ci ,ze teraz macierzynstwo odbieram troche inaczej. Nie powiem,ze calkiem inaczej bo sklamalabym. Dalej mnie nosi i chcialabym juz wyjsc z domu, pojsc do pubu, poszarzowac samochodem.....zrobic cos szalonego i nie martwic sie o konsekwencje...i wiem ,ze dlugo to nie nastapi. ..ale staram sie teraz byc lepsza mama i wiem ,ze to dla mnie druga szansa i doceniam to i staram sie czerpac max przyjemnosci i dac z siebie wszystko Hubusiowi :kiss: ale wiem dokladnie co czujesz ;) Troche lepiej juz bedzie jak nasze maluchy pojda do przedszkola wtedy bedziemy miec troche wiecej czasu dla siebie. Najgorsze sa pierwsze 3 lata ;) Jej...ale sie rozpisalam niepotrzebnie troche... ;)

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #618063 przez michasia
Alina badali i badanie wyszło dobrze, ale ze względu na to, że w czasie ciąży miałam dwukrotnie opryszczkę,a to jest czynnik ryzyka to dlatego ma mieć powtórzone.

Mrufka no pewnie, że się pochwalę, a jak nie będzie efektów, to i tak wstawię 2 podobne zdjęcia do porównania i będę oczekiwała od Was pocieszenia!

Monia piękne zdjęcia. Iga super. A z M lepiej? Skończył już rozwojowo?

Kasia często ludzie, którzy się ze sobą wiążą są do siebie podobni i Ty z mężem też jesteście podobni, tak mi się mocno zdaje.
Mi i P kilka osób mówiło, że podobni, albo myśleli, że to mój brat...ja zawsze mówiłam, że chyba wzrost podobny (bo 30cm różnicy...).

Satine Marysia piękna, ale ma wystający pępek.

Princess super. A jak Adaś z szelkami?
Widziałam fotki z chrzcin. Ty chodzisz do grekokatolików? Byłam raz w Gdańsku. Ładnie mają, też zachowują tradycję jak na mszy trydenckiej, nie to co powszechnie.

Princess dlaczego po porodzie masz już nie móc mieć dzieci?

Monia jeszcze jest powiedzonko, że jak dzieci są małe, to są tak słodkie, że chciałoby się je zjeść, a później się żałuje, że się tego nie zrobiło, to pewnie też prawda.
Małe dziecko jest całkowicie zależne od nas, i jest to męczące, ale starsze dziecko bardziej może przyprawić rodzica o zawał...
No i też to, że jak dzieci rosną, to podobno tęskni się za tymi pieluchami, zapachem niemowlaka i w ogóle.

Satine no cóż...TEŚCIOWA...komentarza nie trzeba.

Ja też chcę mieć więcej dzieci.

A ja się pochwalę, że prócz wozu dla Ani kupiliśmy sobie też 4 kółka:)
Tylko trzeba zarejestrować w Polsce, bo sprowadzany i gaz chcemy założyć.

Madlen moja bratowa chce rodzić w MSWiA i chciałam zapytać co trzeba zabrać, co się przydaje?Jak z podkładami, bo ja swoich w ogóle nie potrzebowałam. Jak kosmetyki/ciuszki? inne rzeczy dla dziecka i siebie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #618073 przez dominia
Jadzia ja tez mialam tak z dziecmi .. Jak urodzila sie moja chrzesnica mialam 18 lat i mimo, ze przez pierwszy rok bylam u niiej codziennie to ani razu z nia nie zostalam sama .. A jak nie byla stabilna to wogole jej nie bralam na rece ;) balam sie i jakos nie bylo mi to potrzebne .. Bawic sie z dziecmi nie umiem ;) a rozmawiac to juz tym bardziej :/ moze przy Igim sie naucze

Monia wlasnie :) chyba kiedys jak bede miala core skradne imie Twojego Sloneczka :) tak ostatnio o tym myslalam :)

Satine Marysi odstaje pępuś ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #618084 przez honka_18
Hej dziewczyny
Ostatnio u nas pogoda piękna całe dnie spędzamy na dworze :lol: a jak wróce do domu to tyle mam na głowie że nie mam czasu na neta wejść, więc nawet nie mam kiedy was nadrobić :(

Satine sto lat!!!

piszecie że chciały byście wrócić do pracy, a ja ciesze się że do niej nie wracam lubiłam swoją pracę ale jak byłam w ciąży musiałam się zwolnić żeby utrzymać ciążę i teraz za żadne skarby do niej nie wrócę do puki Adaś nie pójdzie do szkoły( jak skończy 4 lata) owszem miewam chwile słabości ale uśmiech mojego syna mi wszystko wynagradza i praktycznie nie ruszam się bez niego z domu. Ostatnio siostra wyciągnęła mnie na spacer żebym odpoczęła Adaś został w domu z M, wróciłam po 30min bo M nie odbierał tel a ja nie mogłam przestać myśleć o tym co robi Adaś
dzieci zawsze kochałam i chętnie dorabiałam jako niania :laugh:

Satinejakieś bzdury ta twoja teściowa wyczytała mój Adaś robi 1 kupe na 2-3 dni i to jest w normie, położne twierdzą że u tak małych dzieci może być 1 kupa nawet na 5 dni

przeczytałam wszystko ale jestem tak zmęczona że już nie wiem co jeszcze miałam Wam odpisać

Adaś śpi grzecznie od 21 do 5 więc teoretycznie daje mi się wyspać, lecz i tak padam na twarz :( a teraz ma jeszcze kaszel i produkuje tak dużo śli że czasami sobie z nią nie radzi i zaczyna się dusić a ja umieram ze strachu

ŚLICZNE TE WASZE DZIECIACZKI buziolki dla nich :kiss: :kiss: :kiss:

wklejam zdjęcia mojego małego śmieszka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #618100 przez princess
Jadzia na to wygląda, że Ty jesteś etap wyżej ode mnie :) Może i ja za te parę lat zmienię się i będę miała inne podejście do tego macierzyńskiego uwiązania ;) A co tam słychać u Hubka?

Michasia Adaś cały czas nosi szelki. Lekarz troszkę je ostatnio poluźnił. 29 kwietnia ma usg stawów biodrowych i wtedy się okaże, czy jest poprawa. Jakoś nie ufam temu lekarzowi z Poradni Preluksacyjnej. Wizyta trwa dwie minuty, dzieci przyjmowane są hurtowo, taśmówka normalnie. I te szelki Pavlika, dają powikłania i wydaje mi się, że dla takiego maluszka to hardcore, na początek raczej dają poduszkę Frejki, takie lżejsze rozwiązania a nie od razu te szelki. Zapisałam Adasia na prywatną wizytę do mojego ortopedy dziecięcego, który prowadził mnie od dzieciństwa i operował. Idziemy do niego 15 kwietnia. Ciekawe co on na to powie.
Niedawno byłam na wizycie u gina. Okazało się, że blizna na macicy rozchodzi się w trójkąt i mam ubytek w tkance. Gin powiedział, że nie powinnam już zachodzić w ciażę bo od 22 tygodnia będę leżeć na podtrzymaniu, gdyż może mi pęknąć macica albo odkleić się łożysko.
Co za furę kupiliście? Jak się miewa Ania?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #618107 przez michasia
Princess to przykre. Mam nadzieję, że blizna przestanie się rozchodzić. Ciekawe co powie ten Twój ortopeda.
Jeśli ten w poradni przyjmuje tak taśmowo, to jak Twój powie coś innego, to będziesz wiedziała aby go słuchać.
Kupiliśmy Lagunę, to już moja trzecia. Lubię te samochody, więc narazie tylko to wchodziło w grę, ewent. scenic, ale on chyba mimo wszystko ciut mniejszy od kombiaka, choć wyższy i bardziej przestronny, ale ma mniejszy bagażnik i podwozie mniejsze.
a dla Ani używany taki: www.mamotato.pl/product_info.php?products_id=434
Ania dobrze, jest grzeczna, ładnie śpi. Trochę katarek ją męczy, ale radzimy sobie. Ładnie widać jak się rozwija.
A co z Tym chrztem, bo pytałam o grekokatolików.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #618112 przez princess
M jest grekokatolikiem. Ja należę do rzymu ale mam korzenie ukraińskie więc ten kościół też jest mi bliski. A że dziecko powinno się chrzcić tam, gdzie ojciec więc tak uczyniliśmy :) Adaś otrzymał Sakrament Chrztu, Bierzmowania i Komunii Świętej :) Sama ceremonia była piękna :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #618125 przez jadziatopol
Princess trzy sakramenty na raz? chcialabym zobaczyc taka msze :)
Satine ale Marysia plywa...hohoho.... :lol: ja tez lubie kapac na brzuszku i maluch ma wiecej przyjemnosci :lol: sliczna Marysia :kiss: kurde..ale podobna do ciebie! szok! :) tez ma takie niebieskie oczy jak ty?
Monia ech...zakochalam sie w twojej Iguni :kiss: ale masz ladna rodzinke tylko ciebie brak na zdjeciu ...dlaczego? czekam na twoja fotke :kiss:przystojny ten twoj maz! :) Radek dziekuje za pozdrowienia i rowniez pozdrawia i kazal ucalowac przyszla synowa :kiss:
Honka Adas juz duuuzy :ohmy: i jaki przystojniak :ohmy: :) :kiss:
Marlena Fifi cudny :kiss:
Kasia pozdrow meza i powiedz,ze ladnie wyglada z Tosia :)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A to moj Bartek jak byl maly :lol:

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #618134 przez Pliszka
Dzień dobry :)

Ja też chcę na pewno jeszcze jedno dziecko :) I to niedługo :) Wszystko jedno czy będzie to chłopczyk czy dziewczynka :) Nie sądziłam, że tak fajnie jest być mamą. Od dzieci zawsze stroniłam, a w roli matki się odnalazłam wspaniale. Ja się spotykam z koleżankami, udaje mi się znaleźć czas na wszystko na co chcę, nie czuję się "uwiązana", Olek stał się bardzo naturalnie najważniejszą częścią mojego życia, nie czuję, że coś poświęcam, ale że stałam się o coś bogatsza. Przed urodzeniem Olka myślałam, że juz nie mogę być szczęśliwsza, a jednak okazało się, że jest to możliwe :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #618158 przez kasia123m
Satinne Mrysia slodka.a jaka podobna do ciebie jak Ty bylas mala :laugh:

Marlena jaki Filipek przystojniak :laugh:

Monia super masz rodzinke...fajna fota. :laugh: :laugh:

Chomiczka czekamy na fotke po fryzjerze :laugh:

Princess dawno Cie nie bylo.fajnie ze piszesz.3 sakramenty naraz?tzn ze juz nie bedzie mial komuni i biezmowania tak?

Ja juz wiecej dzieci nieplanuje ;) przy 1 dziecku bylam tak w niego zapatrzona ze przez pierwsze kilka lat z nikim go zostawiac niechcialam.chore to troche bylo.moze przez to ze podswiadomie czulam ze jednak ma jakies problemy i balam sie ze inni nie beda umieli sobie z nom radzic a moze to byla jakas obsesja hehe.wiem ze nie bylo to do konca normalne z mojej strony.Teraz jest inaczej.mysle ze spokojnie zostawialbym Tosie mojej Mamie jakby zyla a nie ciagla jej np po urzedach itd.ale teraz znow nie mam komu jej zostawiac.widac los bywa przekrony.

Nie wiem co komu jeszcze napisac mialam bo pisze z tel.

Honka synek sliczny a jaki juz duzy.

Michasia ile daliscie za samochod?z ktorego roku? My tez cos musimy kupic bo mamy mala cliowke i nawet nie wiem jak wozek do niego wsadze.zreszta moj M czesto przewozi pralki i bebny i do tej pory skladal czesc tylniej kanapy a teraz jak jada dwa foteliki to sie nie da.staramy sie o jakis kreedyt ale M m firme na ryczalcie i moze byc kicha.bo wiem jak bylo z hipotecznym...jakby moj brat nie stanal z nami do kredytu to bylaby lipa.

Jdzia ale masz malego przystojniaka. :lol:



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu - 11 lata 1 miesiąc temu #618171 przez Monia_T
Dzień Dobry :)

Dziękujemy za komplementy :laugh:
Zdjęcie ze mną wrzucę jak poczuję się na tyle atrakcyjna, żeby się komuś pokazać...może dziś po badaniach w szpitalu pójdę podciąć włosy i poprawi mi to samopoczucie :silly:

Dominia :kiss: Igunia jeśli okazałaby się chłopcem miała być Igorkiem :) My z Imienia jesteśmy bardzo zadowolone, nie jest jeszcze tak popularne, nie znam innej Iguni poza córeczką Anijulii. No i fajnie brzmi :laugh: Iga, Igunia, Igusia, Igula...itd :laugh: Ja mówię do niej moje małe Igi Digi bo niunia wiecznie w biegu nóżkami macha :laugh:

Pliszka dla mnie płeć dzieci była bez znaczenia :) Przy Kini w ogóle nie chcieliśmy jej znać i była niespodzianka przy porodzie, przy Iguni nie wytrzymałam i spytałam lekarza. Ale tak samo jak cieszyłam się z dziewczynki jakby był chłopiec, zupełnie bez różnicy :laugh:

Honka śliczny, uśmiechnięty Adaś :)

Michasia mąż rano milutki, ale mi jeszcze nie przeszło, twarda jestem...przetrzymam go trochę, niech poczuje mój gniew :silly: Wkurzył mnie mocno wczoraj. Popołudniu będzie już pewnie ok :)
Laguna fajne auto :) Kupiliście I czy II? Mój ojciec miał I, był zadowolony. Niestety krótko się nią cieszył bo się spaliła :huh: .
Fajny wózeczek dla Ani. A który kolor?

Kasia Tosiunia bardzo do męża podobna :) Fajnie wyglądają :)
My tez mamy clio, ale tylko na dojazdy mojego m do pracy, jako rodzinne auto absolutnie sie nie nadaje. Ja mam duży samochód i nim jeździmy gdzieś razem.
Chociaż parę lat temu ja jeździłam clio i był naszym jedynym przez chwilę i jakoś dawaliśmy radę. Ale byliśmy we trójkę, bez wózka. Odkąd kupiłam duży dla siebie, to się dupka przyzwyczaiła do jeżdżenia wygodnym :silly:

Jadzia jakie piękne zdjęcia :lol: Uwielbiam takie artystyczne fotografie :) Chyba muszę też kilka sesji zrobić. Kupiliśmy dobrą lustrzankę a w sumie niewiele korzystam z jej funkcji...tylko takie zwykłe fotki jak kompaktami robię. A poza tym mamy 2 kompakty i one częściej są pod ręką.
Bartek podobny do Hubcia, a właściwie Hubi do Bartka :) I taki przystojniak z niego wyrósł :lol: Hubi część genów tych samych plus domieszka Radka - przystojniaka, wyrośnie niezłe ciacho z tego mojego zięciunia :woohoo:
Wyobraziłam sobie za kilkanaście lat jak idziesz z trójką swoich przystojniaków na ulicy w SF i napalone małolaty kijem musisz odganiać :side: :silly: Bez urazy :)

Też wrzucę później fotkę Kini jak była malutka, bardzo podobna do Igi. Tylko muszę zrobić fotkę z fotki, bo wtedy "w przeszłości jak to mówi Kinia" cyfrówek nie było :silly: Dla niej niepojęte jest, że istniał świat bez komputerów, cyfrówek, komórek...Kiedyś znalazła w domu żeton do telefonu i pyta się mnie co to jest? Więc jej tłumaczę, że kiedyś, żeby zadzwonić trzeba było taki żeton do telefonu wrzucić. A ona na to " ale jak wrzucić, do komórki???" :woohoo: :woohoo: :woohoo:
Albo spytała mnie "gdzie mieliśmy internet skoro komputerów nie było", bo przecież świat bez netu nie istniał...ehhh sama się czasami zastanawiam jak my wtedy żyliśmy :silly: :side: :laugh:

Igunia namiętnie zjada ostatnio swoje rączki. Ssie, gryzie paluszki i piąstki. Najchętniej by całą do buźki włożyła :S No i ślini się niemiłosiernie.

Na 11.30 mamy USG, później jadę do tego nieszczęsnego nc+ złożyc wypowiedzenie jednej umowy, po drodze może jakieś zakupy. Moja mama ma urlop do końca tygodnia, będę mogła załatwić jutro gina i krzywą cukrową.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #618215 przez dominia
Dzień dobry :)

Nocka super :) usnął o 22:30, później pobudka o 1:30, 4:40, 6 i przed 8 :)
W pewnym momencie słyszałam tylko wodę spadającą na podłogę ;) okazało się, że to Igora ciśnienie mleka z buzi :huh: a śpi na środku materaca :ohmy: ja nie wiem co On robi .. było za dużo i zwrócił ;) dobrze, że się nie zakrztusił ;)

Patii gdzie jesteś ????????????

Dzisiaj z rana słoneczko świeciło :) teraz coś się schowało ale chyba pójdziemy na spacer :) chociaż mój pulpet już padł i śpi :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #618273 przez Satine0
Cześć dziewczyny.

Ale mam teraz zagadkę z tym pępkiem. Jak się Marycha napręży to trochę odstaje.
Tu macie fote jak leży. Nie odstaje ( albo odstaje a sie nie znam ), ale wygląda tak:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #618279 przez dominia
Satine niby tutaj na zdjęciu ma pępuś w tej dziurce no nie ? przynajmniej tak wygląda :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl