BezpiecznaCiaza112023

Mamusie luty 2013 !

12 lata 5 miesiąc temu #465363 przez Pliszka
Dziewczyny, super brzuszki! :) Madlen - przepiękna cała sesja jesienna, wyglądasz bosko i z tego co widzę tyjesz dokładnie tam gdzie trzeba, więc się tymi kilogramami nie przejmuj! Jesteś piękna, a w mundurze musisz wyglądać powalająco! :)

Co do znieczulenia, to rozmawialiśmy o nim ponad 2 godziny na ostatniej szkole rodzenia, jest dużo za i dużo przeciw. Ja bym się nie zdecydowała ze względu na strach przed kłuciem w kręgosłup, no i bardzo mi zależy na ochronie krocza, a jednak po znieczuleniu dużo częściej poród kończy się zabiegowo z tej prostej przyczyny, że trzecia faza porodu (parcie) musi przepisowo zmieścić się w 2h, jeśli rodzimy bez znieczulenia to wtedy zaczyna działać adrenalina i kobieta dostaje od natury ekstra power, dzięki któremu jest w stanie wykrzesać z siebie nadludzką siłę i przeć, wydzielają się też endorfiny, naturalna morfina, dzięki której łatwiej przez wszystko przejść i które wpływają na to, że jak dzidziuś leży nam na brzuchu to jesteśmy na lekkim haju, nie pamiętamy bólu i się w nim zakochujemy :) Jak kobieta rodzi w znieczuleniu, przestaje czuć ból, a że jest zmęczona, często usypia, albo po prostu nie ma siły przeć (adrenalina nie działa), mijają 2 godziny i niestety nawet jeśli puls dzidzi jest ok i nic się złego nie dzieje, to kleszcze, vacuum, albo cc. Znieczulenie włącza też logiczne myślenie, które ból nam wyłącza, zaczynamy analizować, martwić się czy z dzieckiem wszystko ok zamiast skupić się na samym porodzie, to z kolei killer dla oksytocyny, więc często akcja porodowa ustaje. Jest oczywiście sporo zalet, czasem znieczulenie wręcz jest wskazane gdy mama ma wysokie ciśnienie, bo je obniża - co z kolei może być minusem jeśli nie mamy bardzo wysokiego ciśnienia, bo obniżamy też tętno płodu, a w konsekwencji może być niezbędne przyspieszenie porodu. Ciężej też rodzić w pozycji wertykalnej, a właściwie to chyba niewykonalne, jak się nie czuje połowy nóg, a w pozycji leżącej najczęściej trzeba ciąć krocze żeby zapobiec pęknięciu... Złożony to jest bardzo temat. Do mnie bardziej przemawiają wszystkie przeciw, ale myślę, że każda kobieta musi sama zdecydować i każda powinna mieć prawo z tego znieczulenia skorzystać. Nam położna wcale nie odradzała, przedstawiała po prostu różne aspekty. Pokazywała nam też naturalne metody łągodzenia bólu: masaż w wykonaniu tatusia, ciepłe/zimne okłady, dobre pozycje, kąpiel, choć oczywiście żaden z nich nie daje takich efektów.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #465365 przez Pliszka
jadziatopol napisał:

Z tego co sie orientuje to znieczulenie pokrywa NFZ w kazdym szpitalu. Musicie dopytac.


Jadzia, rzadko gdzie jest za darmo :( W Warszawie tylko w jednym szpitalu znieczulenie nic nie kosztuje. Z tego co wiem, to NFZ płaci szpitalowi konkretną stawkę za poród, jeśli dyrektor szpiatala jest w stanie tak zagospodarować tę kasę, żeby starczyło na znieczulenie to ok, ale z tego co wiem jest to niemal niewykonalne żeby się to szpitalowi kalkulowało. W szpitalu , w którym chcę rodzić znieczulenie kosztuje 600zł, w innych, które znam waha się od 400 do 700 zł.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #465383 przez jadziatopol
Pliszka tak...to zalezy od szpitala. Bronia sie rekami i nogami przed tym,zeby wiecej kasy uzyskac z NFZ. Bo kazdy szpital,ktory ma oddzial polozniczy dostaje za poród 1700 zl czy jest ze znieczuleniem czy bez. Podaja znieczulenie tylko ze wzgl medycznych a reszcie kaza placic. ALe juz niedlugo ma sie to zmienic. Moze w przyszlym roku moze juz sie zmienilo. Tu jest artykul z marca tego roku dotyczacy znieczulenia przy porodzie na żądanie. Trzymajmy kciuki zeby sie udalo

www.se.pl/wydarzenia/kraj/minister-arluk...porodzie_243840.html

Pliszka dokladnie jest tak jak napisalas...tylko ja na to troszke inaczej patrze....niestety w wiekszosci przypadkow ( nie wszystkie szpitale) nawet jezeli sa wskazania medyczne nie chca dawac. Ja osobiscie nie jestem zwolenniczka znieczulen ale nie bede zapirala sie nogami i rekami bo nie wiem jak bedzie teraz. Ostatnio nie bylo najgorzej. Jak tylko sie da tego uniknac to lepiej nie brac. Tak jak napisala Pliszka :)

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #465404 przez natalka
Hej dziewczyny
Macie śliczne brzuszki - wszystkie bez wyjątku :)
Jeśli chodzi o znieczulenie to ja tak jak Princess boję się igieł i drutów w kręgosłupie więc nie zdecyduję się na zewnątrzoponowe no chyba, że znajdę się w sytuacji, w której bez znieczulenia nie dam rady.
Trzymam kciuki za dzisiejsze badania i wyniki, miłego dnia :kiss:



*23.01.2012 ANIOŁEK

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #465425 przez Alina2408
Michasia akurat tej poscieli nie kupilam na allegro tylko w sklepie w kutnie ale mam jakas stronke to ci podam moze uda ci sie dowiedziec co i jak :) firma jest z lodzi stronka to www.babybet.pl jest tez e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. i tel: 42 653 19 47, 505 040 403




...nie oddam Cię nikomu...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #465426 przez kasia123m
ja rodzilam bez znieczulenia z bolami krzyzowymi.latwo nie bylo ale kurcze mialam takie poczucie ze wszystkie kobiety daly rade to ja tez.bole krzyzowe sa okropne.dopoki lazilam to ok ale jak mi juz lezec kazaly to w chwili skorczu byla masakra.ja pytalam kiedy rozboli mnie brzuch bo ten bol krzyzabyl tak silny ze boli brzucha nieczulam.musze go zapytac czy to oznacza ze przy drugim tez bede miec te bole.
zjadlAm juz sniadanko.krew pobrali mi za free...ciekawe dlaczego jesli niby dobrze plytki policzyli.mala kopie i cale szczescie bo przez ten cukier strasznie sie o nia martwie.facet w diagnozie sprawdzal moje wyniki i mowi ze problem mam ze spalaniem cukru bo na czczo jest super.zobzczymy co moj lekarz powie.



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #465436 przez andzia_zg
Madlen ale laska z Ciebie :lol:

A tak odnośnie znieczulenia to podam przykład sprzed kilku dni. Moja kuzynka mieszka w Szkocji. 2 listopada urodziła synka. 1 listopada przyjechała do szpitala.Zadecydowali,że dadza jej znieczulenie. co się okazało - dali jej znieczulenie chwilę za późno (bo akurat babki się zmieniały na zmianach) Położna powiedziała, że gdyby dostałą je w odpowiednim momencie to by bardzo szybko urodzila jeszcze 1 listopada. A tak to rodziła w okropnych bólach, calusieńka popękała i urodziła dopiero 2 listopada.Mowi, że na koniec to już nawet nie wiedziała czy była cały czas na jednej sali, czy ja gdzieś przewozili... był tylko okropny ból... Nawet jej od razu nie pozszywali tylko dopiero dużo później.
Następnego dnia ja przepraszali, że za późno podali znieczulenie i efekt przez to był odwrotny. Ale co się wycierpiała to tego się nie cofnie. Mówiłą,że bedzie to gdzieś zgłaszała i że im nie popuści.

Ja dlatego w miarę możliwości chciałabym urodzić normalnie.

A dziś o 18:00 wizyta :-) Mąż pierwszy raz zobaczy Wojtusia bo idzie ze mną :-)





[*] Aniołek 10.2014

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #465450 przez jadziatopol
Kasia a u mnie odwrotnie...na czczo mam wyższy i co najgorsze jak nie zjem od razu rano to mam jeszcze wyższy. Bo przy wysilku fizycznym na czczo organizm wyzwala z wątroby zapasy glikogenu, który jest tam magazynowany właśnie na takie okoliczności...i zamieniany jest w glukoze. Od tego automatycznie cukier rośnie w górę. Taką ciekawostke przeczytalam i juz wiem dlaczego rano w domu mam np. 90 a jak pojde do przychodni....po spacerze 15 minutowym na czczo to juz mam 96.
Trzymam kciuki za płytki :)
Andzia no to przezycie bedzie dla meza. :) trzymam kciuki :)

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #465459 przez sylwka727
Madlen tak sie cieszę że z tymi miedniczkami jest ok :kiss:

Alina śliczne fotki , brzuś cudny :kiss: widzę kolczyka w brodzie i chyba w brwi? Ja bardzo chciałam/chce w brwi ale strach mi nie pozwala :dry: do tego kolega męża robił ostatnio i mówił że bardzo boli :dry:


Justyna
to zewnątrz oponowe właśnie na początek dają bo potem już nie można boć tam nie pamiętam. :blink:
Ale ja też nie chcę znieczulenia bo skurcze jak pamiętam nie są najgorsze i do przeżycia jak dla mnie a co do "wychodzenia dziecka" to sądzę że przeżyję :) Tym bardziej że słyszałam o takiej historii gdzie matka też chciała to znieczulenie niestety źle się jej wkuli i teraz jest cała sparaliżowana więc jak dziękuję

Princess
moja ginka nie zalecała gazu bo jak matka wdycha gaz to dziecko też "otumania" i nie jest to dla niego za dobrze

Madlen śliczności :lol: kwitniesz w ciąży a jakie długie włoski zazdroszcze ja głupia jak ścięłam kilka lat temu to teraz nie mogę zapuścić bo mi się łamią strasznie :angry:

Kobieta w ciąży to jednak dziwne stworzenie(przynajmniej ja :lol: ) mam dziś o 14 wizytę i od kilku dni mi skacza adrenalina i ciesze się że zobaczę moją niunię a dziś od rana ze strachu przed wizytą mam okropne mdłości aż mi cofie i czuję że zaraz będę wymiotowała a wszystko z nerwów przed wizytą :dry:



24.12.2011-26.12.2011Mateuszek
24.12.2011-30.01.2012Adrianek
Moje Aniołki[*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #465464 przez Madlen
Wracam od stomatologa a tu takie miłe komentarze :) Dziękuję :)

Rano pomyślałam, ze zadzwonię do gabinetu i zapytam czy wizyta aktualna (przeczucie), a mąż się śmiał..
Długo szukałam gabinetu (prywatny), już mówiłam, że chyba tam nie mam iść. Gdy już znalazłam niemiłe babsko z recepcji mówi mi, że pani dr nie ma, bo coś tam z dzieckiem :angry:
Moj mąż na to, że wypadałoby poinformować. Pani na to jak się nazywam.
-Srak. I wyszłam wk....a

Znalazłam inny gabinet. Okazało się, że pacjent nie przyszedł :) I mają wolne miejsce. :laugh:
Robiła mi zęba bez znieczulenia (mówiła, że nie można) A w pierwszym gabinecie bym dostała (przyjaciólka w ciąży miała)
Przeżyłam, wyobrażając sobie, że tańczę :) Widocznie miałam tak trafić, może dla mnie znieczulenie niewskazane.
Zresztą nie bolało tak, tłumaczyłam sobie, że przy porodzie to pikuś :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #465472 przez Monia_T
Cześć

Widzę, że temat znieczulenia nadal na topie ;) Każda mama sama zdecyduje. Ja pierwszy poród miałam bez i popękałam strasznie mimo nacięcia! więc to nie jest reguła, że tylko przy znieczuleniu się pęka ;)
Andzia, ja na miejscu tej dziewczyny skarżyłabym szpital! Bo to jakis ekstremalny przypadek i mega zaniedbanie z ich strony!
Powodzenia na USG i wrzuć foteczkę Maleństwa, dawno żadnych na forum nie było :laugh:
Madlen ślicznie wyglądasz :) Piękna sesja z brzuszkiem na pamiątkę :)
Jadzia a nadal nie chcą Ci włączyć insuliny na noc? Mi w sumie ten ranny cukier najciężej było ustawić, teraz jak wezmę 14j insuliny wieczorem to rano jest ok :)
A jak robię za długą przerwę między posiłkami to spada bez insuliny do 86...

Kiepsko się czuję, taki stan przedgrypowy :huh: Niedługo jadę z córcią do lekarza, później do biura podrzucić L4.
Malutka kopie mnie w żołądek, przez co moja meeeeega zgaga robi się jeszcze większa :angry:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13743

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu - 12 lata 5 miesiąc temu #465489 przez michasia
Sylwka, spokojnie, na pewnie wszystko będzie dobrze, niepotrzebnie się nakręcasz przed wizytą.
Minika współczuję tych żołądkowych kopniaczków, dbaj o siebie, by się choróbsko żadne nie rozwinęło.
Madlen pięknie wyglądasz i rzeczywiście chyba te dodatkowe kg idą tylko tam gdzie powinny. Brzuszek masz ładny, widzę, że sesja z Ciechocinka. Coś chyba pisałaś jakieś 2 tyg temu, że byłaś. Fajnie, że z miedniczkami dobrze, mniej się będziesz martwić, a synek już całkiem duży. Ja się nie mogę doczekać 4 grudnia, bo ma mi takie dokładne USG zrobić. 5 tygodni temu dziecko ważyło 270g, a teraz pewnie już ze 3 razy tyle.
A bolało u dentysty bez znieczulenia. Śmiesznie, że czasem sie tak trafia na coś i niby źle, bo lekarz nie przyszedł, a jak się pokombinuje, to się okaże, że wyszło najlepiej niż miało. Tak jak u mnie we wt z tym lekarzem.
Alina dzięki za linka.
Ja nie chcę znieczulenia, ale bardzo chce aktywnie rodzić. Dziś rano czytałam artykuł o pozycjach i takie obrazki przekrojowe oglądałam o tym, że jak dziecko rodzi się leżąc, to ono musi pod górę się pchać do wyjścia, a jak w pozycji wertykalnej, to idealnie schodzi na dół.

Idę kąpac psa, bo mamie uciekł i się w czymś unorał, a nikt sobie z jego kąpiela, po ostatnich mamy doświadczeniach chyba nie poradzi...
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #465505 przez Pliszka
Z tymi pozycjami do rodzenia to racja Michasiu, dlatego warto walczyć i nie dać się położyć. To nie położnej ma być wygodnie odbierać poród, ale nam urodzić :)

Wklejam fotkę brzuszka :) Robię zdjęcie co miesiąc. Jak on rośnie! :laugh:
Sierpień - wrzesień - październik i listopad w nowej sukieneczce :lol:
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #465507 przez princess
Pliszka, jeśli zależy Ci na ochronie krocza to środkiem na to jest żel położniczy.

Madlen, laska z Ciebie :) Ładnie się zachowali w tym gabinecie, też bym wyszła.

Sylwka, dzięki za info o gazie, ja też jeszcze się spytam gina co o tym sądzi. Powodzenia na wizycie, czekamy na wieści :)

Michasia mnie też zastanawia pozycja rodzenia. Moja prababcia urodziła trójkę dzieci w domu i wszystkie na stojąco, słyszałam wiele opinii, że to najlepsza pozycja. Ciekawe jak do tego podchodzą w szpitalach?

A ja dzisiaj wydzwaniam od rana do ginekologa, jutro mam wizytę ale zapomniałam na którą godzinę i chcę się dowiedzieć a ten albo ma zajęte albo nie odbiera :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 miesiąc temu #465515 przez anoda89
Hej mamuśki :). Śliczne brzusie macie i jakie już duże. Super że wszystkie dzieci zdrowe i ładnie rosną. Zazdroszczę wam tych wszystkich dolegliwości ciążowych. Dzisiaj mija już miesiąc od tamtego dnia. Myślałam że już jest lepiej ale się myliłam od wczoraj mam takiego doła, nie mogę sobie poradzić z tym wszystkim. Sorki że wam tu tak wypisuję ale jakoś nie potrafię się przd nikim otworzyć a tyle bym chciała powiedzieć. Buziaki:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl