BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2013

11 lata 1 miesiąc temu #586136 przez Kinga2424
Agnieszka86 Mój mąż jak narazie jest szczęśliwy, że za niedługo będzie z nami Paulinka. Kiedyś czytałam taki artykuł, że należy zostawiać tatę samego z Maleństwem, a wieczorne kąpanie Dzidzi przez tatusia zbliżają ich do siebie. Że tatusiowie mają większe dłonie, idealne by pomieścić w nich te malutkie ciałko:) I jak mój to przeczytał, to wymyślił, że to on będzie ją kąpał, a mnie nawet nie dopuści do niej. Zobaczymy jak to będzie po porodzie, mam nadzieje, że dotrzyma słowa:)

Przepraszam za błędy i literówki:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #586146 przez Agnieszka86
Kinga2424 napisał:

Agnieszka86 Mój mąż jak narazie jest szczęśliwy, że za niedługo będzie z nami Paulinka. Kiedyś czytałam taki artykuł, że należy zostawiać tatę samego z Maleństwem, a wieczorne kąpanie Dzidzi przez tatusia zbliżają ich do siebie. Że tatusiowie mają większe dłonie, idealne by pomieścić w nich te malutkie ciałko:) I jak mój to przeczytał, to wymyślił, że to on będzie ją kąpał, a mnie nawet nie dopuści do niej. Zobaczymy jak to będzie po porodzie, mam nadzieje, że dotrzyma słowa:)

Przepraszam za błędy i literówki:)


Kurcze, my od tygodnia w domu, a mąż jeszcze nie był przy kąpieli, bo go wtedy w domu nie ma. Na początku nie kąpaliśmy jej 2 dni, bo tak nam powiedzieli w szpitalu, tzn. żeby nie kąpać codziennie dziecka, ale położna w piątek mówiła, żeby ja kąpać to ją kapię :)
K. cieszy się z małej, widzę, jak na nią patrzy jak śpi. Bierze ją na ręce jak płacze... ale mimo to jakoś dziwnie jest.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #586147 przez Kinga2424
Opowiem Wam coś na szybko:)

W tym tygodniu zadzwonił telefon do teściowej. Była to sąsiadka, z zapytaniem, czy może wpaść do nas na chwilkę. I ja już czułam o co chodzi.

Od jakiegoś miesiąca jej córkę odwiedzał taki facet. I rzeczywiście przeczułam co jest na rzeczy. Przyszła i pochwaliła się nam, że nasza Malutka Paulinka będzie mieć koleżankę, albo kolegę. Że jej córka jest w ciąży i we wrześniu Maleństwo przyjdzie na świat:) My planujemy ochrzcić Paulinkę 28.04 (niedziela), a dzień wcześniej odbędzie się ślub tej mojej sąsiadki. Dobrze, że zabawa będzie blisko domu. Będziemy mogli podjeżdżać co godzinkę, albo dwie:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #586150 przez Kinga2424
Agnieszka86 napisał:


Kurcze, my od tygodnia w domu, a mąż jeszcze nie był przy kąpieli, bo go wtedy w domu nie ma. Na początku nie kąpaliśmy jej 2 dni, bo tak nam powiedzieli w szpitalu, tzn. żeby nie kąpać codziennie dziecka, ale położna w piątek mówiła, żeby ja kąpać to ją kapię :)
K. cieszy się z małej, widzę, jak na nią patrzy jak śpi. Bierze ją na ręce jak płacze... ale mimo to jakoś dziwnie jest.


Aguś mam nadzieję, że wszystko się ułoży i wróci jak najszybciej do normy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #586152 przez Gosia27
Hej
czy to nasza ostatnia niedziela w dwójkę, tego nie wiemy.Nie wiemy czego się spodziewać,jak będzie...to na pewno niedziela którą spędzimy ze sobą razem w domu, blisko siebie...a co dalej. Nie boimy się,choć jest nam przykro, że przechodzimy tak trudny okres, że oczekiwanie na naszego maluszka jest takie a nie inne...
Nosidełko dla małej pachnie świeżością,szafa z ubrankami czeka...wszystko czeka...
Torba do szpitala już sprawdzona, choć jeszcze parę razy do niej dziś zajrzę...
Noc spokojna, dziś ostatnia nasza wspólna. Bo nie wiemy kiedy połozymy się znów razem...
Śniła mi się Zosia, że była operowana, lezała pod respiratorem ale tylko parę dni, że jest silna...

Agnieszka lada chwila będziecie nadawać na wspólnych falach. Tak jak dziewczyny mowią, szczera rozmowa z K to najlepsze lekarstwo.
Ufolka 3mam mocno kciuki za Was. Przypuszczam że do 14-15 będziecie już się tulić
Katarzyna wytrwalości :kiss:

Ciekawe jak Vernix
Jak sobie radzą Panika, Malinka, Unbrekable

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #586154 przez kika1985

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #586155 przez Agnieszka86
Gosia27 napisał:

Hej
czy to nasza ostatnia niedziela w dwójkę, tego nie wiemy.Nie wiemy czego się spodziewać,jak będzie...to na pewno niedziela którą spędzimy ze sobą razem w domu, blisko siebie...a co dalej. Nie boimy się,choć jest nam przykro, że przechodzimy tak trudny okres, że oczekiwanie na naszego maluszka jest takie a nie inne...
Nosidełko dla małej pachnie świeżością,szafa z ubrankami czeka...wszystko czeka...
Torba do szpitala już sprawdzona, choć jeszcze parę razy do niej dziś zajrzę...
Noc spokojna, dziś ostatnia nasza wspólna. Bo nie wiemy kiedy połozymy się znów razem...
Śniła mi się Zosia, że była operowana, lezała pod respiratorem ale tylko parę dni, że jest silna...

Agnieszka lada chwila będziecie nadawać na wspólnych falach. Tak jak dziewczyny mowią, szczera rozmowa z K to najlepsze lekarstwo.
Ufolka 3mam mocno kciuki za Was. Przypuszczam że do 14-15 będziecie już się tulić
Katarzyna wytrwalości :kiss:

Ciekawe jak Vernix
Jak sobie radzą Panika, Malinka, Unbrekable


To, że Wasza córeczka jest silna to wiemy tutaj wszystkie i Twój sen jest tylko oczywistym potwierdzeniem oczywistości!!! Na pewno ten czas dla Was jest ciężki, ale dacie radę, bo już tyle razem przeszliście... Dzisiaj cieszcie się sobą wzajemnie... Myślę o Was dużo i telepatycznie przesyłam pozytywne emocje :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #586157 przez kika1985
a ja zaczęłam 40 tydzień tak? :cheer: :cheer: :cheer: :cheer:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #586160 przez Agnieszka86
kika1985 napisał:

a ja zaczęłam 40 tydzień tak? :cheer: :cheer: :cheer: :cheer:


gratuluję, już jesteś prawie na mecie!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #586163 przez kika1985
Agnieszka86 napisał:

kika1985 napisał:

a ja zaczęłam 40 tydzień tak? :cheer: :cheer: :cheer: :cheer:


gratuluję, już jesteś prawie na mecie!


no i w szoku haha :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #586167 przez Agnieszka86
jak patrzę na Zosię i przypominam sobie ten koszmarny poród, niedzielę dzień przed w szpitalu czekając na powrót skurczy, to łzy w oczach mi stają... Ten moment, kiedy wyciągnęli ze mnie Zosieńkę i zapłakała, a potem dali mi ją ucałować... To chyba jeszcze hormony tak we mnie szaleją...
Jutro pierwszy raz wyjdę z domu po porodzie, teściowa ma posiedzieć z małą, a ja mam wyjść gdzieś, żeby trochę oderwać się od domu. K. chciał z nią zostać jak wróci, ale to będzie ok.18 a wtedy to już większość sklepów pozamykana..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #586172 przez kika1985
Agnieszka86 napisał:

jak patrzę na Zosię i przypominam sobie ten koszmarny poród, niedzielę dzień przed w szpitalu czekając na powrót skurczy, to łzy w oczach mi stają... Ten moment, kiedy wyciągnęli ze mnie Zosieńkę i zapłakała, a potem dali mi ją ucałować... To chyba jeszcze hormony tak we mnie szaleją...
Jutro pierwszy raz wyjdę z domu po porodzie, teściowa ma posiedzieć z małą, a ja mam wyjść gdzieś, żeby trochę oderwać się od domu. K. chciał z nią zostać jak wróci, ale to będzie ok.18 a wtedy to już większość sklepów pozamykana..


poród to piękne i zaraz straszne wspomnienie
dobrze że się trochę oderwiesz od domu, dobrze ci to zrobi, rób to często lepiej ci będzie Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #586174 przez kika1985

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #586175 przez Natalia1991
Jesteście już tak blisko mety :cheer: zazdroszcze i trzymam kciuki :side: :side:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 1 miesiąc temu #586184 przez Beata 26
Katarzyna witam w klubie wyczerpanych czekaniem. Ja juz doszlam do wniosku, ze no musze sobie cos na najblizsze dni zaplanowac, bo brak obowiazkow jest destrukcyjny.

Gosia - zlapcie dzis wiele sil, rozmawiajcie - jako rodzice zrobiliscie ile mozna, teraz Zoasiaczek bedzie dzielny, opieka lekarska jest dobra i chociaz to zapewne ostatnia niedziala w takim stanie - to kolejne beda juz tylko piekniejsze! Jestem z Wami. Mozesz dzwonic i pisac dniami i nocami- jesli bedziesz chciala pogadac.

Depeche - boshe, ale Ci wspolczuje. Ja wczoraj myslalam, ze cos mnie lapie i mi przeszlo, wiec wiem co czujesz.. Choroba na porod to okropnosc! Kuruj sie dzis, moze przejdzie. Lez w wyrku i nic nie rob, niech maz sie wykazuje.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaInsomnia
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl