Mamusie marzec 2013

Beatacierpliwości, już widać metę... nim się obejrzysz Julian będzie patrzył Ci w oczy Faktycznie zaplanuj sobie co będziesz robić przez najbliższe dni to może czas będzie szybciej biegł...

Witajcie, Babeczki!
Gosieńka, dużo sił Wam życzę i wytrwałości.
Pozstalym mamusiom oczekującym również.
Chyba z Wami nie popisze, bo mi sie mały na rekach obudzil...

Agnieszka86 napisał:

mamy dokarmiające ile mleka robicie na jedno karmienie? Przechowywać mm nie wolno, na ogół robię jej 60 ml i około połowy wylewam

Aga, mój Michał czasami wypija 15 , 20 ml, czasami 40, a innym razem 70 ml. Mleka raczej nie wylewam, tylko pije z kawą zbozowa, bo odstawiłam mleko krowie i masło za radą pediatry juz w szpitalu, bo mały miał bolesne gazy. Mleko do ok. 2 godzin przechowuje i po podgrzaniu podaje małemu, jesli w tym czasie zgłodnieje. Nie powinno sie nic stac, bo butelki i smoczki sterylizuje, a woda tez przegotowana. Mleko w szpitalu moglam zuzyc w ciagu godziny, ale jedna pielegniarka mowila ze mozna dluzej potrzymac.

Agnieszka86 napisał:

AniaCzajka napisał:

U mnie tak samo z tym jedzeniem nieciekawie;/ i jeszcze te kupki już dzis panikowałam że Franio ma biegunkę i się odwodni ale zadzwoniłam do położnej i ona mi mówi że maluszki robią kupkę często nawet po każdym karmieniu, ogólnie sama czuję się kiepsko cały czas boli mnie żołądek i muszę wmuszać w siebie jedzenie;/

macie jakis rytm karmień, tzn kiedy butla, kiedy piers. Bo u mnie to chaotyczne takie. Ale zrobie tak jak Chiczi rano pierś, a tak to mm.
Ile Franio zjada ml mleka modyfikowanego? Jakim go karmisz? (Ja uzuywam Bebilon 1 HA, mamy tez Bebilon 1 pepti, ale nie próbowałam jeszcze)

Karmie go co 3 godziny, daje cyca trochę czasami się naje i śpi a czasami tylko denerwuje i muszę robić mleko, ja mam mleko Emfamil takie jak dawali małemu w szpitalu bo tam to prawie nie miałam pokarmu;( i położne jeszcze tak wpływały że tylko wyłam czując się jak wyrodna matka;( Franuś modyfikowanego wypija około 50-60ml

Agnieszka86 napisał:

AniaCzajka napisał:

U mnie tak samo z tym jedzeniem nieciekawie;/ i jeszcze te kupki już dzis panikowałam że Franio ma biegunkę i się odwodni ale zadzwoniłam do położnej i ona mi mówi że maluszki robią kupkę często nawet po każdym karmieniu, ogólnie sama czuję się kiepsko cały czas boli mnie żołądek i muszę wmuszać w siebie jedzenie;/

macie jakis rytm karmień, tzn kiedy butla, kiedy piers. Bo u mnie to chaotyczne takie. Ale zrobie tak jak Chiczi rano pierś, a tak to mm.
Ile Franio zjada ml mleka modyfikowanego? Jakim go karmisz? (Ja uzuywam Bebilon 1 HA, mamy tez Bebilon 1 pepti, ale nie próbowałam jeszcze)

staram sie jak najczesciej prtzystawiac do obydwu piersi, zeby wymusic laktacje, dokarmiam jak widze, ze jeszcze jest glodny. No i srednio 1 x dziennie opuszczam karmienie piersia z powodu duzego bólu sutków... zeby sie zregenerowały.

Agnieszka86 napisał:

Depeche napisał:

Agnieszka86 napisał:

Chiczi z dokarmianiem jest masakra! Moja mała też kiepsko przybiera. Dzisiaj ją ważyłam po kąpieli, waży 3557, w dniu wyjścia ze szpitala ważyła 3,500. Dzwoniłam do położnej, mówi, że Zosia mało je, bo ok. 20-30 ml co ok. 3h. Mam ją budzić co 2 h i karmić. W dzień, nawet co godzinę. Prawie już jej nie podaję piersi, bo tylko się złości, że nie leci tyle ile by chciała. Ile ml. zjada Twój Adaś i co jaki czas?

Podłamałam się tym... Czasami mam ochotę wsadzić sobie Zosiaka z powrotem do brzucha, przynajmniej tam jej było dobrze...

Siedzę sama w domu, już zaczynam świrować! K. wrócił o 14 i do tej pory robi coś z samochodem. Jutro tez cały dzień go dnie będzie...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Aga, to moze daj mu butelke i nie karmi malutka, poczuje sie potrzebny. Pewnie dlatego sie odsunal. No chwile to potrwa, ale przyjdzie czas na wspolne ogladanie tv.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

witam w tą śnieżną niedzielę!!

ufolka no nareszcie!!trzymam mocno kciuki!

Lenusiaaaa hop hop gdzie jesteś??

Depeche kurde jak na złość ta choroba u was zdrówka dużo życzę!

katarzyna takie czekanie jest dobijające..

Gosiu jesteście dzielni! cała wasza trójka! będzie dobrze!!musi być

Aga mam nadzieję, że rozmowa z mężem poprawi wasze stosunki...a może on czuje się hmm niepotrzebny? albo że ktoś 'zajął' jego miejsce? niema co gdybać, i na pewno pomyślcie o tych kąpielach, na pewno zacieśniło by to więzi..


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


może to też nasza ostatnia niedziela tylko we dwoje..chociaż u mnie objawów brak, tylko od wczoraj pobolewa mnie brzuch jak na okres..

Jesli chodzi o sterylizacje akcesoriów laktacyjnych to polecam sterylizatory do mikrofalówki, np. z canpol czy aventu
(ja mam pozyczony canpol, kosztowal 45 zł) - nauczyłam sie ich stosowac w szpitalu i jestem b. zadowolona - szybko, skutecznie, ze szklanką wody.

Gratuluje wszystkim mamusiom:) ooo, ile sie Was rozpakowało, poczytałam pare stron wstecz

Waszka87 napisał:

Ja mam 2 szt. Ziajki i 1 purelan z medeli- skład ten sam czyli czysta lanolina a jestem ciekawa czy jest różnica w działaniu.
Ile trzeba używać tych masci? Cały czas czy tylko na początku?
dziewczyny które urodzily smarowalyscie sutki? Działają te masci?

Waszka uzywalam bepanthenu, maltanu i ziajki. Sutki chroni (przed maceracją) tylko ziajka - lanolina, uzywam po kazdym karmieniu, a i tak wciaz boli jak cholera... polecam posmarowac podczas porodu, zeby były chronione juz podczas pierwszego karmienia. Moja siostre przy calej trójce dzieci sutki bolały przez miesiac od porodu. Ja 2 tygodnie i wciaz bolą. Polozna laktacyjna mi mowila ze zadne hartowanie nie pomaga - musza zajsc odpowiednie zmiany hormonalne i sutki beda bolały.

Paulina mleko wkładasz do lodówki, czy po prostu zostawiasz "na wierzchu"?

AniaCzajka u mnie w szpitalu było to samo, czułam się okropnie, zero wsparcia ze strony personelu. Jak ktoś poruszał temat pokarmu to ja od razu w ryk!

Martwię się tym, że Zosia tak mało je... mam w domu wagę dla niemowląt, mam ją ważyć codziennie i zobaczymy jak przybiera. Póki co w poniedziałek-jak wychodziłyśmy do domu-ważyła 3,500, a wczoraj 3,575. Przybrała na wadze, ale nie wiele.

sms od UFOLKI:

Hej, Oliwka urodziła się dziś o 11.45, 3800 i 56 cm. Jestem mega szczęsliwa

GRATULACJE DLA KOLEJNEJ MAMY! Ale szybciutko poszło:)

Cześć Dziewczyny!

Napisała do mnie Ufolka: OLIWKA URODZIŁA SIĘ DZIŚ O 11:45, 3800 I 56 CM.!!!!!!!!!

Gratuluję z całego serca Ufolka!!! nareszcie:) ucałuj Malutką ode mnie!!!ale się cieszę!


A my czekamy, czytam Was cały czas i pozdrawiam:)

Ufolka i nie pomyliłam się! Wiedziałam że szybko urodzisz:-* gratulacje!

Agnieszka86 napisał:

chiczi napisał:

Agnieszka86 mój mały budzi się co ok. 3 godziny i karmię go butelką- raz zje 40 ml, raz 50 ml a następnym razem 90 ml!!!
A do cyca przystawiam go tylko rano

A moja Zosia je po 20, 30 czasem 40 ml, co 3h, to trochę mało... Czasem jej się zdaży 50. Od wczoraj tak naprawdę jest karmiona mm regularnie. Mam nadzieję, że przywyknie i będzie więcej jadła...

Dziewczyny mój Robercik je z dwóch cyców po 20 minut - a pokarm się leje na prawo i lewo! potem jeszcze wypije 90ml! Normalnie smok! Lekarz mówił że czasem się takie dziecko zdaża głodomorra!!!