Mamusie marzec 2013

mamcia2013 napisał:

Aga jak dla mnie to ten ostatni jest najładniejszy, kurczę jak on mi się podoba. dla mnie też się liczy kasa, tak myślałam że na wózek przeznaczam 1200 zł.

Cześć dziewczyny
Ja się dziś chyba nie przekopię przez te nieprzeczytane posty. Właśnie wróciłam z biegania po mieście i cmentarzach, niedzielni kierowcy dziś wyjechali na ulice - MASAKRA.

Ja z doświadczenia polecam Wam Espiro GTX, mam , niedrogi, na dużych kołach. Natomiat z dosąwiadczenia mogę Wam poradzić, dzidziuś krótko jeździ w tym wózku 3w1, bo w budzie to z 5 m-cy, a potem rośnie staje się cięzki i same będziecie chciały kupić parasolkę. Dlatego może warto przejrzeć tablic.pl i zobaczyć używane wózki 3 w1, a kupic wypas parasolkę, która mi służy już ponad 1,5 roku. Mój wózek 3 w1 jest dosłwoenie jak nowy, więc spokojnie myślę, że można kupić taki po jednym dziciaczku, a zaoszczędzoną kasę przeznaczyć potem na parasolkę. Takie moje przemyślenia, po jednym dzieciaczku .

Robię makaron ze szpinakiem i może jeszcze wpadnę do Was.

sylwia2 napisał:

witam dziewczyny, ja dzis wstałam z moim o 6 bo jechalismy na wyniki a spac poszłam dobrze po 0.30 . Wczoraj kuzynka co w styczniu rodzi była u lekarza i wszyscy czekali w napieciu, bylismy pewni i nastawieni na dziewczynke a tu drugi chłopak im sie rodzi. Maja juz 7 letniego Mateusza i on jako jedyny chciał brata no i ma heee hehe. Dziwnie jak tas sie człowiek nastawi a tu ,, zonk''.No i przez wczorajszy dzien sniło mi sie ze mielismy dziewczynkę, juz w taką 3 letnią blądnyczke, bardzo śliczną i grzeczną. Zaraz jak wstałam to powiedziałam o tym meżowy a on ze sny sa na opak i ze jest SYN i koniec zniany nie bedzie hhehehe.

Sylwia2 , a żebyś wiedziała, że coś w tym jest. Mi w pierwszej ciąży śniło się, że bedzie ciemnobląd dziewczynka Laura. Smialam się, bo ja czarna, mój mąż też. I co jest Laura i ma ciemne bląd włoski

Ja już wróciłam z zakupow i z cmentarza. Jak wracaliśmy to mocno rozbolał mnie brzuch. chyba trochę za dużo chodziłam. Ale już jest lepiej jak posiedzialam. a mój mąz ma dzis focha. Powiedzialam mu cos w sklepie a ten do mnie "nie krzycz" myslalam ze padne bo nawet nie podnioslam glosu. Teraz siedze przed kompem a ten znow cos do mnie furka. A jak gadal z kumplem przez tel to taki milusi... nigdy tak ze mna nie gadał eh Nie wiem co sie robi z tymi facetami...

Ide zaraz poodpoczywac, bo sie zdenerwowalam i nie chce zeby mnie mocniej bolal brzuch.

Ja już z cmentarza wróciłam.Masakra takie korki ,że szok .Parkingi 3 a nie było gdzie zaparkować .Jutrzejszego dnia sobie nie wyobrażam.

Teraz zajadam szarlotkę i oglądam bolka i lolka

Andzia nie przejmuj się, odpocznij.
Ela szarlotka...mniam, też bym zjadła.

Ja byłam z mężem po znicze,niedawno wróciliśmy, w zasadzie to ja wróciłam, a m-żonek pojechał jeszcze pokopać piłkę z kumplami na hale. Ma być po 20.30, może dobrze, bo wczorajsze "Barwy szczęścia" całe przegadał przez telefon, a ja słyszałam co 3 słowo z filmu to dzisiaj chociaż obejrzę spokojnie

Idę się wykąpać, a później zjem coś w łóżku:)

łłłoooo, czuję się zajechana obrobiłam grób taty praktycznie sama, bo mama cały czas na głos szlochała potem obiadek zrobiłam, pojechałam z młodszym bratem na odczulanie a teraz kończe drugie ciasto piec. Jabłecznik już się studzi, a na Rafaello robię już masę w szalonym tempie przeleciał mi ten dzień i chyba cały weekend taki będzie. Także moje kochane będę Was podczytywała ale raczej nie będę klikała, choć to wszystko zależy jak będzie u ŚIWIRKI odpocznijcie, wypełnijcie brzuzki, spędźcie miło czas z rodziną i do napisania. Całuję Was wszystkie w brzuszki. Pa

Ela ja też poproszę kawałek szarlotki:)

Andzia połóż się i odpocznij, a męża olej, gdy jest niemiły (nawet jeśli jest również zmęczony, ale dlaczego do Ciebie furka z tego powodu?)wwwrrr!na kobietę w ciąży!!!
Jaka "wredotka" z Twojego męża, jak niekiedy czytam to, co piszesz...


Gosia nie przemęczaj się Kobieto, odsapnij już.Brzusio Cię rozboli.

hej cioteczki:)

uczyłam się cały dzień ale podczytuję was co jakiś czas;) jeśli podobał wam się film o agacie mróz to polecam film BEZ MOJEJ ZGODY, a najlepiej najpierw przeczytajcie ksiązke-co ciekawe książka kończy się inaczej niż film. bardzo polecam (i książkę i film).

uczę się i uczę i naprawdę jestem już zmęczona tym ale co jakiś czas mnie mały smyrnie od środka-jakby mówił no dawaj dawaj, jeszcze tylko kilka dni:) wiem że wy już dawno czujecie ruchy ale ja dopiero jakoś od tygodnia i dopiero teraz to przezywam:) ale to jest fajne.

któraś pytała o ten film bobasy-potwierdzam, super;) film należy ściągnąć z nielegalnego źródła:)

Widzę ,że wszystkie dziś pyszności gotują i pieką Trzeba sobie i dzidziusiom w brzuszkach dogodzić No i rzecz jasna mężom

Muszę się pochwalić właśnie się ważyłam i przytyłam w końcu 2kg

Ja się dziś dziwnie czuję, jakby mi się skóra na brzuchu naciągnęła i duszno mi. Dziecko się wcale nie rusza, albo jest jakoś mało ruchliwe, albo sama już nie wiem co. Nawet jedzenie czekolady nie pomogło, nie ma kopniaków ;-(

Dziewczyny jestem w szoku !

A mianowicie włączyłam sobie kołysanki dla dzieci i sama zaczęłam śpiewać i nucić
Dzidziuś szaleje jak nigdy ! Chyba mu się spodobało ! Spróbujcie same
Najbardziej podoba mu się kołysanka "Na Wojtusia z popielnika "

ja bobasy ściągnęłam z chomikuj,oglądałam sama mój stary grał w CS na kompie zresztą :"po co oglądam film w którym nic nie mówią???" z chłopem ładu nie dojdziesz!
My dziś byli na grobach u męża a jutro z rodzicami jadę na "nasze" bo mąż musi wcześniej do pracy iść i raczej nie da rady z nami iść.Z cmentarza poszliśmy na mega długi spacer i odwiedziliśmy moją przyjaciółkę,nasi panowie się ululali i teraz sama siedze bo stary śpi już ide jeszcze poczytać i też się kładę bo dość już mam.Pojadłam strasznie i mnie teraz brzuch z przeżarcia boli:)
Ubierzcie się jutro ciepło!!!I trzymajcie się jako zwłaszcza gosia i sylwka727 bo macie "tam" szczególnie bliskie osoby...jestem z Wami....

Buzi buzi

Dzien doberek

Ale miałam fatalną noc. wieczorem zaczął mnie kłuć brzuch na wysokości pepka i mogłam leżec tylko skulona na lewym boku. Każda inna pozycja potęgowała ból. Tak bolało,że nockę miałam z głowy. Ok 5 nie wytrzymałam i musiałam wziąć nospę (pierwsza tabletka w ciąży) Mam nadzieję, że jakos dzisiaj dam rade pojechac no teściowej na obiad.Jak nie dam rady to najwyżej mąż pojedzie sam.
Wracam lezec na łózeczko. A Wam zycze miłego dzionka. Ubierzcie się cieplo żebyście nie zmarzły.

oj biedna Andzia wracaj skarbie do lozeczka i daruj sobie obiadek u tesciowej, mezulek przyiezie Ci go w pojemniczku Wy sobie odpoczywajcie.Czytalam że w tych tyg w ktorych jestesmy brzuszek znacznie sie powieksza a miesnie macicy i wiazadła ja podtrzymujace rozciagaja sie co powoduje ogromny bol, kłucia takze nie masz sie czym martwic..... buziolki dla was. Ja wsatalam o 4 zrobilam salatke jarzynowa i tak siedze jak zombi ... nie moge spac, obejrzalam msze swieta zaraz chyba zrobie makijaz i przejde sie na groby

cześć dziewczynki:)

u mnie dziś paskudna pogoda bez parasola ani rusz;/

maluszek się nie odzywa, wczoraj tylko takie lekkie muśnięcia a dziś cisza;/ nawet o 'naszych salych porach' się nie odezwał ehh mam nadzieje na jakiegoś kopniaczka to mi się nastrój poprawi..

dziewczyny ja też dziś poza domem, więc jeśli gdzieś jedziecie to uważajcie szczególnie na drodze bo wiadomo jak to jest w takie dni, ciepły sweterek obowiązkowo!

buziaki mamusie i brzusie:* :* :*