Styczniówki 2015 :)

Kurde chwila minęła a tu tyle postów juz to pisze szybko i ide spac bo ponad 18 godz na nogach jestem.

Marta co do tego piwa to ja mam taką ochote na żurawinowego redsa ze jak wchodze do sklepu gdzie są piwa to mówię do sprzedawców w żarcie ze mają je piwa chować bo wypij wszystkie a slyszalam ze w mleku sie utrzymuje ok 12 h i musiało by zejść mleka z każdej po 200 ml mniej więcej ale czy to jest prawda to nie wiem koleżanka mi kiedys o tym mowila ze ona tak robiła bo jej tez ktoś o tym mowil i nic sie jej córce nie działo ale ja bym chyba nie próbowała jednak wolała bym czekac az skończę karmić, chociaz chciała bym conajmniej rok
Ania no nasze maluszki w jednym dniu mają urodzinki czyli juz dziś kurcze ale zleciało szybko nie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Asieńka nie przejmuj sie facetem najważniejsze jest dziecko głowa do góry
Ewelina super ze pepek odpadł nam po 9 ddniach odpadł ale nieraz ponoć sie dlugo trzymają, ale można troche przyspieszyć przejręcając jak sie wypsika osceniseptem u nas wsumie polozna tak robiła dlatego tak szybko odpadł no właśnie do tych ćwiczeń to ja chyba musze po cesarke sie wstrzymać bo jak mam więcej wysiłku to mnie ciągnie rana wiec chyba jeszcze poczekam ale za ciebie trzymam kciuki dasz rade
Kurcze miałam szybko pisac a tu pół godz zleciało uciekam miłej nocki dziewczyny

Hej dziewczyny.
Zyjemy! U nas wszyscy sie pochorowali, siostra, mama, tata zapalenie oskrzeli, mnie nic nie bralo, do czasu... I na dzien dobr zapalenie oskrzeli i pluc. Chcieli mnie do szpitala wyslac w przychodni, odmowilam, antybiotyki tylko takie ze musialabym Artura odstawic wiec tez odmowilam... Wiec sie lecze troche po staremu. Zaczynam wychodzic na prosta... Arturek w miedzy czadie tylko troche goraczkuje, tak do 37,5.
USG bioderek dobrze - lekarz powiedzial ze po nim w ogole nie widac ze byl posladkowy. Audiolog tez dobrze, lekarz powiedzial ze ma wynik identyczny jak ksiazkowy. Zostaje nam okulista... No i ta wysypka nie schodzi.
Kupilam ostatnio odkazacz do ciuszkow, do prania w niskich temp, bardzo fajne rzeczypo nim sa, jakbym plyn doplukania uzyla (nie uzywam ). Nappy fresh, polecam, dobr y tez do usuwania plam z kupek. Procz tego z zakupow robie zapasy 74 i 80 ciuszkow, bo A. z 62 juz mi wyrosl. Mam problem z pieluchami, bo 2 sa troche na dlugosc za krotkie, a 3 zmow sa jeszcze za duze.
U nas kolki prawie minely, ale za to inny problem - bekanie. Slabo mu sie odbija, czesto wcale i czesto placze, dopoki mu sie nie beknie. Beknie i spokoj... Podnoszenie go nic nie daje, jeszcze "jakos' na brzuszku mu sie odbije.
No i grubiutki sie zrobil, tluszczyk na brzuszku, trzeci podbrodek.. Wloskow ma tyle ze moge mu kucyka a czubku glowy juz prawie zrobic xD
Ktoras z was pisala ze maluch ma guzka na piersi - moj tez ma, z tego co czytalam to normalne i dosyc czeste przy karieniu piersia. Ba, u dziewczynek moze sie nawet pojawic krwawienie z pochwy od hormonow mamy.
z cwiczeniami ja czekam na wizyte u gina, no i na ta glupia rane, chyba mi sie w oncu zamknela. wyscie juz byly ze soba u lekarzy? Mnie rana po cc okropnie boli i mam bole podbrzusza takie ze szok. I nie wiem czy mi sie przepuklina nie zrobila czasem...

Piekuszi miedzy nozkami to na bioderka. na wizycie u ortopedy powiedzial ze jeszcze kladzenie na brzuszku pomaga i noszenie w chuscie, bo tam ulada sie dziecko z nozkami w pozycji zabki.

W nuedzieke przychodzi wujek, bedziemy go prosic o zostanie chrzestnym, chrzest zrobimy jak nastepnym razem bedzie na ladzie (jest marynarzem)

Co do picia piwa i innych uzywek, to odciaganie mleka to mit ktory nic nie daje. Dlaczego? Bo mleko mamy zmienia swoj sklad zaleznie od pory dnia, od ssania alucha... i uzywek. Uzywki przenikaja d mleka mamy jak do krwi mamy, dopoki mama nie wytrzzezwieje i alkohol nie zniknie z jej krwi dopoty bedzie on w mleku. Jak sie napijemy to przeciez nikt sobie krwi nie upuszcza, zeby wytrzezwiec, mam racje? Wiec drogie mamy, chcecie wypic? Ok, droga wolna, ale ok.12 h karmic nie wolno... Odciagac pokatm tylko do uczucia ulgi w piersiach. Gdy % znikna z naszej krwi znikna i z mleka.

A i jakby ktoras chciala cwiczenia:
wformie24.poradnikzdrowie.pl/galeria-art...7820/2056/43793.html

Asik wydaje mi się że pączek mógł zaszkodzić maluszkowi bo po pierwsze smażony w oleju a po drugie drożdże.
Ewelina fajnie że pępek odpadł.
Anna współczuję że musisz cały czas nosić mała na rękach, mój Oluś od początku śpi tylko w łóżeczku, jak płacze to biorę go na ręce.
Ninoczka mój Olek nosi roz 56 chociaż niektóre 50/56sa dobre jeszcze na niego kąpiemy go w emolium i uważam że jest bardzo dobre, a smaruję go parafiną wcześniej żeby zeszła ta sucha skóra 2razy dziennie a teraz raz.
Asik a z tymi pieluszki to możesz złożyć tatry ma 4 w załóż i ze2 położyć na pampersa. I możesz ćwiczyć z maleństwem żabki-pamietam z e tak kazał lekarz jak chrzenica była mała.

.

Na początek to wam się pochwałę bo aż sama nie mogę uwierzyć: mój maleńki skarb spał dziś całą noc tzn od 9.30 do 5.30 całuski 8h i jak się obudził to wcale nie płakał i pieluche miał sucha, chyba jakieś krasnoludki mnie wręczyły międzyczasie :-D, a później go nakarmilam i znowu szybciutko zasnął i tak do 8.30 kocham mojego syna!

U gina byłam.w poniedziałek poniedziałek, 6tygodni po porodzie, powiedział ze wszystko ok, ale z jakimiś przytulankami kazał poczekać jeszcze dwa tygodnie bo jeszcze miałam taki śluz ciemny, i tylko z zabezpieczeniem bo nie wiadomo kiedy będzie owulacja

Anna współczuję przepraw z maleństwem, może to tylko chwilowe

Mon.tresor ojojoj ale się u was porobiło z tymi chorubskami, oby Arturek nic nie złapał, zdrówka ci życzę!

A i dzięki za rady rady, i zmiana pozycji i wycieranie sutka pomogły troszkę a facetem się nie przejmuje, skupiam się na Oliwierku bardziej

hejka.fajnie Ze znajduje czas na bycie tu z wami.korzystam poki moge.
wiec ja tez wlosy juz ufarbowalam i w sumie to nawet nie przyszlo mi na mysl ze cos nie tak bedzie.
ciemieniucha niewiem czy kazde dziecko ma.moi mieli na prawde ladna glowke i myslalam ze po kapieli w emoilencie nie beda miali ale cos tam sie ukazalo takie tylko male cos ale od razu posmarowalam oliwka zalozylam czapeczki i po godzinie kapiel i potem zczesanie szczatka.i tak co 2 dzien 2 razy zrobilam .narazie maja ladna ale na pewno jeszcze cos bedzie.
a ja uzywam do smarowania od poczatku oilatum(i tez taki mam do kapieli)i jest fajnie na prawde.ta pierwsza sucha skorka po urodzeiu szybko znikla i teraz jest piekna.chyba zastopuje bo po co smarowac jak jest dobrze.jak uwazacie?a nikt mi go nie polecal tylko tak po prostu kupilam w aptece.ale oczywiscie kazde dzoecko jest inne i byc moze u kogos nie podziala ale ja jestem zadowolona.
ja mam dopiero bioderka w kwietniu(szybko nie?)szok po prostu.zaraz wstawie ich zdj.chyba ze sie obudza

hm

Ninoczka ale slicznosci! Zakochałam się jestem w szoku ze tak dobrze sobie radzisz. Ja pewnie bym nie ogarnęła z dwójką, z jednym mam czasami problem. naprawdę podziwiam was mamy bliźniaków!

Dzieki Asienka.Trza jakos sobie radzic no bo co zrobic.Nie lubie byc sama z nimi w domu,bo jakos tak dziwnie mi wtedy.Trzymajmy sie mamusie
.Mogliby usnac bo kupke mi sie zachcialo hihi

Nioczka sliczności małe

Anna1991

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

moja mala tez jest jest na rekach nauczona...wczoraj od 21 do prawie 1 w nocy ja bujalam i plakalam bo mnie rece bolaly,ale bujalam bo stwierdzilam ze ja napewno bardziej brzuszek boli niz mnie rece...moja ma kolke ale i tak znosna bo nie placze tylko sie strasznie prezy i kupki nie moze zrobic....wiec jak moge jej ulzyc noszeniem to nosze....takze wiem co przechodzisz....

Asienka moze to chwilowy kryzys z mezem...czasem tak jest i nie dlugo napewno sie poprawia wasze relacje

Martadiana zazdroszcze wyjscia....ja tylko z mezem zostawiam corke jak gdzies wychodze i to max 2 godz....nikomu wiecej narazie malej nie daje bo my mieszkamy sami i tylko on widzi jak ja sie zajmuje nia i robi tak samo...a jakby ktoras mama nasza sie nia by zajmowala to napewno cos po swojemu by robila a ja nie chce zeby wprowadzaly ,,mądrości,, wiec my ,,kisimy sie w domu,,i mąż mnie wkurzyl wczoraj wiec nie planuje nic na walentynki....a on jak najbardziej powinien zeby mi nerwy przeszly

na chwilke odeszlam od kompa i wszystko zapomnialam

Mam do was pytanko wierzycie w takie cos jak ,, schyniecie sie dziecka,,bo ja nie ale wszyscy wokół mnie prawie tak i mam dosyc tego gadania....przy pierwszym dziecku juz zapytamam lekarza o kilka tych starodawnych rzeczy do ktorych sa przekononi rodzice moi czy tesciowie to lekarz mnie wysmial....mowiac ze to staroswieckie zaboboony....ale ludzie starszej daty nadal w nie wierza i mi gadaja i psuja nerwy

a jak tam z kupkami waszych malenstw...bo moja niby na piersi ale prezy sie steka a nie moze kupki zrobic....ja tam nie wiem ile moja wazy ale zakladam jej 62 i 68 bo rosnie jak na drozdzach ... pozdrowionka

Asik ja mam zamiar karmic 6 miesiecy bo pozniej niby ciezko odstawic jest ale jeszcze zobacze narazie to moje plany a te piwko se chyba jednak odpuszcze ..

Mon.tresor wow jakie twoj maly juz duze ciuszki nosi a ile wazy ?

Anna tez myslalam o tym ze jak bym wypila te piwko to nastepny caly dzien mala bylaby na mm ale chyba se jednak odpuszcze zeby jej nie meczyc ..ale dzieki za te info
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Asienka to ci maly niespodzianke zrobil tyle przespac

Ninoczka jakich masz slodziakow !! pozazdroscictych 2 szczesc ja mam tak jak ty nie lubie siedziec sama w domu z mala.. mnie jakas wredy deprecha lapie i bym siedziala i ryczala nie wiem czemu tak mam

Mamuska ja tam nie wierze w te zababony.. a co do kupek to moja mala w ciau doby robi 3-4 kupki i problemow nie ma ze zrobieniem ..


Ja dziewczyny zastanawiam sie czy nie isc na lasery na rozstepy bo mam jeszcze czzerwone wiec moze by mi je usunelo tylko sie zastanawiam czy mozna jak sie karmi piersia ? :/

Moja mala zauwazylam ze ma swoje godziny spania w nocy zasypia o 22 wstaje na karmienie o 2 i 6 w nocy i o 9 rano pobudka

A mi waga w miejscu stanela od poniedzialku zaczynam cwiczyc bo nie moge juz wytrzymac a jeszcze z tydzien i z mala na spacery zaczne wychodzic

Martadiana ja tez wlasnie jak jestem sama w domu i karmie mala to plakac mi sie chce..to wlasnie taka deprecha mnie lapie...nie jestem sama
z takim problemem....

Ahaj co do kupki.Moi robia teraz co drugi dzien.A polozna mi mowila ze nawet tydzien moga kupki nie robic i jest okej.