Mamusie Luty 2015

Mila, ja też jestem za tym, żeby dziecko samo zasypiało - moje było tego uczone od samego początku i tak zasypia - po tym jak się z nim położę, przeczytam bajkę i poprzytulam. Ale zdarza się, że po tym ceremoniale prosi, żebym z nim posiedziała aż zaśnie - wtedy wiem, że coś się dzieje, albo choroba się zaczyna, albo jakiś zły sen poprzedniej nocy. Może Twój też chwilowo potrzebuje trochę więcej bliskości, a jak odzyska równowagę i poczucie bezpieczeństwa, to samo przejdzie?

J.J., na pewno odporność spadła przez te wszystkie infekcje. Wcześniej moje dziecko było okazem zdrowia - tylko raz brał antybiotyk i chyba ze dwa razy miał jakąś drobną inną infekcję. Musi chyba przechorować swoje i tyle...

Kasiuszka, kurczę z tą alergią to słabo! I tak pierwszy raz Cię złapało? Korzystaj z życia kochana Chciałabym żeby mnie moja mama tak rozpieszczała, ale niestety ona raczej z mało gotujących.

K1C1A, Wam też zdrówka życzymy! Może Twój mały przechoruje teraz co trzeba i jak pójdzie di przedszkola to już uodporniony Bo mój tak jak pisałam mało wcześniej chorował, bo w sumie mało się z dziećmi spotykał. I może dlatego niezbyt dużo odporności nabył, nie wiem.

Meli, a babcia do Dominika w nocy wstaje?

Gosiaczek, to ciężki dzień się szykuje, powodzenia i nie przemęcz się (w miarę możliwości)

Ivet, kurka, to angina bez gorączki? Dziwne... Ale wcześniej miał gorączkę? Swoją drogą to anginy teraz są takie wredne, oporne na antybiotyki, mój mąż miał ostatnio taką co dopiero trzeci antybiotyk ją zwalczył. Ale miał cały czas powyżej 39, więc widać było że antybiotyk nie działa. Ja zobaczę jak będzie w nocy, ale jak prześpi to jutro hop do przedszkola, bo dzisiaj było ok.

Co do opieki, to jestem prawie pewna że można. Przecież Twoje L4 jest na Ciebie, a jak dziecko dodatkowo chore, to drugi rodzic powinien móc wziąć opiekę.

Dobra, zmykam obejrzeć nowego Mentalista i spać

Hej dziwczyny;)
Byłam dziś u lekarza i nareszcie zrobił mi usg. Malusia ma sie dobrze, ma 1800g. Narazie ma położenie miednicowe. Też dostałm skierowanie na hiv. Teraz wizyte mam dopiero 12 stycznia

Co do dobrych rad moich bliskich to jak bym miała ich słuchać to jeszcze nie miałabym ani jednego ciuszka do dziecka. Masakra.
No i oczywiscie zapomniałam co miałam jeszcze nspisac;)
Pozdrawiam:)

hej pisarki... dwa dni i 5 stron do nadrobienia

hihih meli to chyba rzeczywiście przez to że napisałaś że przed weekend nic się nie dzieje na forum jedym słowem zmobilizowałaś babsztyle do pisania

ivet89 bardzo dobrze babie dogadałaś w tym TESCO! jak ja nie nienawidzę tych skrzywionych min kasjerek... i te żółwie ruchy... kurcze jakby siedziały w tej pracy za karę!
rozstępy- u mnie niestety 5 nowych a byłam pewna że w drugiej ciąży to już mi skóra nie popęka... wystarczająca dużo mam ich po pierwszej i to wszystkie wyszły dopiero koło 8-9 miesiąca
na zgage proponuję gumę miętową albo najlepiej dwie na raz od razu jak czujesz że cię łapie... mi to bardzo pomaga, a z leków jak juz muszę to biorę manti

mila2015 oj mi tez ostatnio brakuje cierpliwości do mojego pierworodnego.... i podnoszę głos... w niedzielę miałam już tak dosyć jego jęczenia że aż się wieczorem popłakałam... mam nadzieję ze to tylko hormony ciążowe i po porodzie moja cierpliwość wróci na dobre drogi...
Natomiast jeśli chodzi o przytulanie i zasypianie to ja należę do tych mam które robią to non stop... a te chwile przy usypianiu kiedy leżymy razem i tulimy po prostu uwielbiam i nie widzę potrzeby żeby to zmieniać tym bardziej że dzieci tak szybko rosną i za pare lat będę błagała go żeby się do mnie przytulił

Dżasta86 oj dżasta wiem że łatwo sie mówi ale pierdziel te głupie uwagi... ludziom zawsze coś nie pasuje... to za mały brzuch to za duży to za mało utyła to za dużo... co to kogo obchodzi! moja ciąża mój brzuch i moje kilogramy....
Ja ostatnio na klatce schodowej minęłam panią sprzątającą i ta do mnie ... jejku a ile to jeszcze w tej ciąży będzie pani chodziła... a że trafiła na mój zły humor i strasznie mnie zirytowała tym pytaniem to jej powiedziałam że jakby nie wiedziała to ciąża trwa 9 pełnych miesięcy czyli ok 40 tygodni, i tyle też pewnie u mnie będzie trwała!
potem oczywiście było mi głupio że na nią naskoczyłam ale co zrobić hormony

Ejka84 ale numer z tą grupą krwi... ja też nie wiedziałam żę to jest możliwe! a teściową się nie przejmuj one po prostu tak mają

K1C1A no to nareszcie zobaczyłaś swoja malutką na usg ciesze się że z małą wszytsko dobrze... no i że wysypka młodego to nic groźnego

j.j 8 razy na siusiu wow a ja myślałam że moje 6 w ciągu nocy to już rekord rekordów ... czegoś ty się opiła przed snem

Marti kurcze mam nadzieję że to jednak suche gardło piotrusia było przyczyną tego nocnego kaszlu.

ojojoj moje dziecko chyba koniecznie chce wyjść moim prawym bokiem... kurcze tak kolano wypycha że jak dotknę to jej twarde kości czuję... a może to pięta bo to tuż pod żebrami??? nie ważne ... boli jak cholera mam wrażenie że zaraz mi skórę przebije

dobra uciekam spać ... bynajmniej spróbuję

Hej lasencje . Kolejny dzień zbliża nas do świąt, już nie mogę sie doczekac. W niedzielę ubieramy choinkę i już się milej zrobi,
Ja za to nie mogę ostatnio spać - tzn., spać mogę, ale mam takie koszmary że się wybudzam i kręcę non stop . Nie wiem dlaczego tak się dzieje, potem chodzę cały dzien podminowana, chyba muszę poprosić moją gin w piątek żeby coś zaradziła. Nigdy tak mi się nie działo.
A jakby jeszcze tego było mało, naczytałam się wczoraj o cholestazie ciężarnych w jakiś artykule i miałam wrażenie w nocy, że wszystko mnie swędzi . Paranoja zupełna. i co mnie teraz nie zaswędzi to panika.
Stuknijcie mnie w łeb

Cześć laski w ten deszczowy dzień!

Co za paskudna pogoda, tfu

K1C1A -to dobrze, dzisiaj grzecznie leżę, mąż pojechał do pracy a na dworze leje, więc nawet mi się nie śni nigdzie wychodzić

Kasiuszka – takiej to dobrze, z tym fryzjerem to niezła jazda, pobierz trochę tego wapna a jak będzie coś gorzej a z pewnością nie będzie to szybciutko do lekarza, z reakcjami alergicznymi nie ma żartów, zazdroszczę przespanych nocy, dzięki za pozdrowienia

Mila – a tam gdzie idziesz do szpitala nie ma oddziału nefrologii żeby Cię skonsultowali i zlecili dodatkowe badania?

Ivet -szkoda że nie udało się zrobić tego wymazu teraz, bo to celowanie z antybiotykiem dr to jak strzelanie do celu z zamkniętymi oczami, dziwię się jej że jest taka beztroska

Marti -to jak twojego bierze choroba to się do Ciebie przytula, moja Patrycja zaraz zaczyna dużo pić, wtedy już wiem że choróbsko za rogiem

linka- ładna waga, dobrze ją dokarmiasz

kocham_cie – ale przygadałaś Pani sprzątającej, ale przecież teraz wszystko co powiemy jest nam wybaczone może te pomarańcze tak na mnie zadziałały, moje dziecko przebija się z koleiz prawej strony pępka, mam wrażenie czasami że wyskoczy z brzucha w tym miejscu i powie surprise

Ejka -zgodnie z prośbą stukam Cię w łeb, po co ty czytasz takie rzeczy, a co do snów to każda z nas je ma, nawet mój mąż się zaraził, dzisiaj miał taki koszmar że ktoś go chciał wrobić w trójkę dzieci, dobre, co nie?

Kurczę, zaciął mi się suwaczek, miałyście też tak kiedyś, już 2 czy 3 dzień pokazuje to samo

Hejka

No tez jestem pelna obaw co do tego antybiotyku:(
Maly dzis caly zawalony katarem i kaszel suchy/ duszacy zamienil sie w mokry. Wyglada na to, ze zaczelo mu dzialac mocno. Modle sie zeby juz doszedl do siebie.
Tez mnie to dziwi ze goraczki nie mial. Przy anginie powinna byc, moze tamte leki zbijaly goraczke ale nie zwalczyly tej bakteri..

U nas dzis szaro- buro.
Bardzo sie ciesze na te swieta, jakie to fajne jest. Z tego sie chyba nigdy nie wyrasta.

U mnie dzis sukces - zero wstawania na siku. Pierwsza noc od bardzo dawna...chyba ze lunatykowalam i nie pamietam hehe:)

Moj wzial opieke na malego. Mam nadzieje ze faktycznie i mu i mi moje wyplaca. Ale skoro mam 2 - chodzaca to moge wyjechac czy wyjsc na spacer miec potrzebe a z malym trzeba byc w domu. Mam nadzieje ze nie bede miec problemow

Kicia jak tam wysypka synka?

No ja tez tak mam ze czasem sie naczytam na noc i pozniej mam normalnie te objawy. Nasza psychika moze zdzialac cuda.


Ostatnio slyszalam ze w tych pociagach pendolino cos sie psuje i ktos rzucil haslem ze " juz sie cos spendolilo" heheheh

Milego dnia :*

J.J - no poprawiłaś mi humor , dla faceta to musiał być poważny koszmar hehe, ale wiesz artykuł wpadł mi przez przypadek, no i tak przeczytałam z ciekawości i mnie dopadła głupawka Chyba sobie będę dziabać meliskę na noc, może cos da.
Ivet - nie powinnaś mieś żadnych problemów bo L4 (jak już któras pisała) masz na siebie, więc mąż może wziąć na dziecko bo przeciez Ty jesteś w niedyspozycji .No i trzymam kciuki aby szybko wszystko przeszło, Te kaszle i katary o tej porze roku to niekończąca się opowieść. No ale z tego co słyszę u siebie w pracy nawet, to taki ten okres dla dzieciaków nieciekawy, zwłaszcza dla tych które chodzą do przedszkoli czy złobków. Roznosi jeden od drugiego i takie błędne koło się zatacza.

Hejka:)

linka, duża ta Twoja mała ja jestem strasznie ciekawa mojej, a tu dopiero po Nowym Roku wizyta

kocham_cie, ładnie powiedziałaś pani sprzątającej, niech się nie wtrąca w nie swoją ciążę

Ejka, nie czytamy takich rzeczy zwłaszcza przed snem. Chyba któraś Cię już w łeb stuknęła zgodnie z poleceniem, ale może jeszcze poprawię No właśnie, z tymi dzieciakami w przedszkolu czy żłobku to tak właśnie jest, też to cały czas słyszę. Moja ginka mówi, że jej córa kasłała właściwie bez przerwy przez rok odkąd poszła do przedszkola Jak tak liczyć, to Piotrusia czeka jeszcze 9 miesięcy kaszlu.

J.J., dziwne z tym suwaczkiem, może wywal i wstaw jeszcze raz?

Ivet, ściskam i życzę wytrwałości! a zaglądałaś Aleksowi do gardła? Ma ropne naloty jak przy anginie? A może faktycznie ten pierwszy antybiotyk zwalczył część objawów, ale to w takim razie wygląda na to że zadziałał? Dziwne to strasznie... Dobry tekst z tym pendolino. Swoją drogą z tym pendolino oczywiście włączyło się już polskie narzekactwo. Źle było, że pociągi za długo jeździły. To teraz jak jeżdżą szybciej, to znowu nie tak, bo wifi nie ma No tak, bo w starych pośpiesznych wifi śmigało aż miło

ja mam dziś beksę na maksa, młody dzisiaj znowu kasłał w nocy, więc zostaje w domu, pewnie już do świąt. W ciągu dnia wszystko super, zero objawów, kataru, kaszlu, gorączki, marudzenia, nic, a w nocy jak zacznie go męczyć, to strasznie biedny jest zaliczymy jeszcze dzisiaj lekarza i zobaczymy. Ale mam mocno dosyć, zwłaszcza że mi jest bardzo ciężko już, mam straszne spadki ciśnienia (zawsze miałam niskie, ale teraz 80/50 to u mnie norma) i nie mam siły latać za młodym.

Hej Kochane!
wpadłam się tylko pochwalić, że u mnie wszystko dobrze no i będziemy mieli chłopczyka!
Pozdrawiam Was gorąco!

Cześć dziewczynki w ten paskudny dzień

na dwór nie chce się wychodzić a tu do czytelni trzeba iść

linka29j dokarmiłaś malutką, ciekawe ile mój ma teraz
J.J. spróbuj może suwaczek edytować
GabrysiaSta gratulujemy chłopczyka i fajnie że wszystko dobrze

a tu wstawiam kilka moich nowych nabytków:



a w tych workach reszta czeka na pranie



chyba mam nie po kolei w głowie bo chodzę i co chwilę ciuszki oglądam

a tu jeszcze kilka bo w poprzednim poście zmieścić się nie chciało

Marti babcia nie wstaje do Dominika w nocy. pomagała mi jak wcześniej chorował bo tylko babcie wtedy wołał. a tak normalnie to ja wstawałam i mąż. a teraz tylko ja wstaje do niego

linka29j duża dzidzia. to fajnie że wszystko w porządku

Ejka spróbuj melisę pić przed snem może pomoże na koszmary

J.J. może się odblokuje suwaczek

GabrysiaSta wielkie gratulacje synka. bardzo się ciesze że wam się udało

Marlena_ dużo masz tych ciuchów. to tylko małe czy większe też?

znalazłam fajny artykuł www.supermamy.pl/brzuszek/4639/Ciaza-kto...-nie-spodziewal.html

Hej, to znowu ja

Ivet -jak kaszel mu się zmienił to pewnie antybiotyk trafiony, bo coś się dzieje, sprawdź czy nie masz siniaków bo gdybyś lunatykowała to penie jakieś są spendoliło? dobre

Ejka – dziabać mnie jakoś natchnęło i wyobraziłam sobie jak sobie tą meliskę palisz przed spaniem, boże czego to kobieta w ciąży sobie nie wyobrazi

Marti -chyba tak zrobię, lubię patrzeć jak czas upływa do happy końca jak chcesz to mogę Ci podnieść ciśnienie, hi,hi

Gabrysia -gratuluję serdecznie i mocno ściskam, pewnie mąż dumny

Marlena – fajne ciuszki a do tego kompleciki, switaśne są te półśpiochy takie maleńkie się wydają, niezłe paki, pranie i prasowanie będzie długieeeeeeee, zapewniam Cię że z głową wszystko ok, chyba każda z nas ogląda ciuszki przynajmniej raz w tygodniu

meli- zaraz spróbuję, a ten artykuł też ostatnio czytałam, jakoś nie mogę w to uwierzyć

Przeliczyłam sobie wydane pieniążki na rzeczy dla malucha plus to co muszę kupić (wózek, materac, wanienka z przewijakiem) i wyszło mi jakieś 2200 wydatków. A jak to u Was wygląda? wydawało mi się że tak dużo nie wydałam a po zliczeniu zrobiła się ładna sumka