Mamusie Luty 2015

dzień dobry dzień dobry

bosz dzisiejsza noc to był horror, położyłam się koło 11 to sobie pospałam do 12 a póżniej 2 godz gapienia się w telewizor, do 3 drzemka a pozniej do 6 przewracałam tzn raczej turlałam się z boku na bok, no i pozniej do 9 udało mi się pospać

luska oo to Twoj Ł. będzie miał młode rodzeństwo , no Ty naprawde szczuplutka jesteś tylko piłka do kosza przed Tobą
mila2015 dobrze ze ciuszki odzyskałaś, a dodatek to pewnie zadośćuczynienie za zwłokę
ivet89 Leon bardzo mi się podoba
Marti
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


ja to już wkońcu nie wiem jak mój dziec leży bo czasem mam wrażenie że wszędzie go czuje , czekam do 20 stycznia, wtedy mam wizytę to się dowiem
Ejka84 dlatego jak mój pił to wyganiałam go na drugie łóżko spać bo rano to ja się z kacem budziłam jak mi nachuchał

a mam pytanie Mamuśki, co sądzicie o chusteczkach nawilżających z biedronki Dady czy jakoś tak, bo jest promocja nawet nawet w miarę, 4 opakowania+pudełko za 16 zł i się tak zastanawiam nad nimi ale nie wiem

o boshe co za dzień! wstałam dziś z takim nerwem, że myślałam że mnie rozsadzi! oczywiście nie wiem czemu i na co miałam takiego focha ale naprawdę było ostro... Damian to mi z drogi schodził na kilometr! dobrze że już mi przeszło

u was też tak dmucha??? wczoraj wiało ale dziś to już naprawdę może głowę urwać

Jesli chodzi o laktatory z medeli to fakt są naprawdę na wypasie... ale maja też swoją cenę i ja chyba jednak bym się wstrzymała z jego zakupem aż do porodu, żeby się nie okazała że kasa wywalona w błoto... niestety ale z karmieniem piersią jest tak że jednym się udaje a drugie pomimo dobrych chęci już ze szpitala wychodzą na mm.

Dżasta86 Dzasta tak jak już sobie odpowiedziałaś na pytanie grupa na FB jest tajna więc tylko my członkowie widzimy to ca tam piszemy jedyne co to trzeba uważać bo mi nie raz się już zdarzyło że chciałam napisać coś na naszej grupie mam wrześniowych a napisałam na głównej

luska max i marcel mi się bardzo podobuje alan jakoś mi do adama nie pasuje

A brzusio no fakt jest już dużżży ale co się dziwić jak ty taka chudzinka jesteś to i brzuch wygląda w stosunku do ciebie na duży... choć i tak uważam że jest fajny bo wygląda jak piłka taki napięty... u mnie to taki opasły jest

A wracając jeszcze do kwestii porodu to mój gin właśnie mówi tak jak Luiza pisze... razem robiliście to i razem rodzić trzeba... i dodaje że jak się razem rodzi to się potem łatwiej w nocy do dzieci wstaje

J.J. kurcze ciężko mi powiedzieć jak jest różnica w odczuciach ruchów przy różnych położeniach... no ja generalnie czuję małą wszędzie i na dole tuż przy wzgórku łonowym i na żebrach i z boku jak wystawia kolana

ivet89 ooo leoś bardzo ładnie

kurcze nie umiem wysiedzieć już przed tym kompem bo mnie żebra bolą idę sobie jakieś zajęcie znaleźć dopóki Antony nie wstanie bo jajko zaraz zniosę

miłej niedzieli

popycham

a i jeszcze co do tego ustawienia maluszka to właśnie na stycznowkach dziewczyna pisała że bodajże 28.12 poszła do szpitala ze skierowaniem na cc ze względu na ułożenie pośladkowe... a tam się okazało że maluszek już odwrócony głową na dół

Kocham cie w wawie już tak napipcza wiatrem od 3 dni chyba, ale za to ciepło jest
Na szkole rodzenia mowili że dziecko w 32 / 33 tyg bardzo rzadko kiedy się obroci, więc miała szczescie
Co do fb nie wiem za bardzo chodzi z tymi wrzesniowymi , i raczej nie chce wiedzieć bo jak się dowiem to będę ten sam bład popełniac
Co do laktatora sama nie wiem kiedy go w koncu kupić, o samym cycu dziecko nie będzie żyło. A jak się przestaje karmić to chyba cały pokarm trzeba ściągnąć to może do takich sporadycznych ręczny dałby rade ? nie jest zbyt wkurzający, że trzeba tak pompować ?

Mam jeszcze jedno pytanie , co sądzicie o pieluchach wielorazowych , kiedy się ich używa i jak w zasadzie coś w środek się jesczze wkłada czy tak się zakłada jak jest ?

mila2015 wysyłam ci już namiary na mnie na fb chyba. fajnie że wreszcie odzyskałaś ciuszki

luska i tak masz zgrabny brzuszek. mam nadzieje że mój się wreszcie opamięta

ivet89 14 lutego minie 8 lat jak jesteśmy razem. kiedyś musiał być kryzys


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Dżasta86 właśnie nie ma kto pomóc jeśli chodzi ci o pożyczkę. ja mam ręczny laktator kupiłam używany ale nie wiem jak się będzie sprawdzał

Marlena_ te chusteczki co są z tym pudełkiem sa super. moje mąż zepsuł. Dominik nie zepsuł a mąż potrafił

Hej dziewczyny!

U mnie też wieje cały czas, a po południu była straszna kurzawa, a do tego grzmotnęło nieźle. Jak trochę napadało od razu się ludziska za odśnieżanie zabrali, tacy byli spragnieni śniegu, a jutro będą narzekać babcie że w kręgosłupie łupie

Ivet – czuję kopniaki w żebra i tak jak ty na dole, ale jak ostatnio mówiłam na wizycie gin że mi mały majstruje coś na dole to mówiła że widocznie nadal jest dupcią w dół i kopie nogami, no i zgłupiałam, wizyta 15.01, zostaje mi tylko cierpliwie czekać Leon bardzo łądnie i zdrobnienie też, a odnośnie zdrobnień to moja sąsiadka dała na imię córce Klaudia i jak ktokolwiek chciał na małą powiedzieć Klaudynka od razu go prostowała, w ten sposób nikt inaczej do niej nie mówi jak Klaudia, ludzi po prostu trzeba wychować chyba że same chcecie zdrobnień

Marti- no to masz zagwostkę z tym przedszkolem, sama nie wiem gdzie poślę kiedyś małego, tu i tam są plusy i minusy, może spróbuj przelać je na kartkę i zobaczysz po której stronie jest więcej plusów, widzę że wszystkie te nasze dzieciaczki jakieś majsterkowicze będą

Ejka- ja sobie jakoś nie mogę wyobrazić gdzie co ma, może gdyby na usg gin mi pokazała jak Marti byłoby prościej, a takto zostają domysły, nie przejmuj się ja też miałam i to kolejną ciężką noc, czyli spanie o 24:00, pobudka nr 1 – 2:20, pobudka nr 2 – 3:30, pobudka nr 3 -4:35, później na szczęście 8:30 i 9:30, ale zauważyłam że jak poszłam spać w sywestra o 2:00 spać to przespałam całą noc, może zmienię godziny snu

Dżasta- weź nie strasz bo mój mały ostatnio mega szaleje, mam nadzieję że się to nie sprawdzi co mówisz bo przecież teraz miał być spokojny egzemplarz ja używałam pieluch wielorazowych przy Patrycji, wtedy była pieluszka plus ceratka na zewnątrz (wiązana) – straszny badziew bo się rwał za którymś razem, ale teraz to są chyba inne rozwiązania zamiast tej ceratki, pewnie w necie są jakieś informacje

Marlena – nie wiem jakie są te chusteczki Dady ale ja też je kupiłam tylko 2 x 63 sztuki po chyba 8 zł, ale bez pudełka, więc teraz chyba promocja lepsza

kocham_cie- też o tym czytałam, ale to był mega przypadek, a swoją drogą to nieźle tam dziewczyny działają ostatnio

Meli-
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
, a z tym psuciem to faceci wszystko potrafią zepsuć, więc to nie tylko twój

No tak Meli to normalna sprawa, a to taki Wasz pierwszy kryzys?
Ja z moim jestem juz 9 lat bez przerw, a wczesniej jak mialam 16 lat to pol roku z nim chodzilam a i tak ciagle sie " docieramy".

Luska z podwojnych mam to chyba Meli jeszcze jest najmlodsza, chyba ze kogos pominelam to sorki..
W sumie ja mojego synka urodzilam na 21lat a wy?

Marti faktycznie ciezka dezycja, ale w publicznym moze juz z kims sie zaprzyjaznic i pozniej razem do zerowki i do szkoly, bo u nas zerowka jest w tym samym budynku i raczej nie rozbijaja juz grup. W moim przypadku prywatny wyszedl by tez duzo drozej plus dojazdy. Za listopad placilam np. Tylko 45 zl, tylko ze maly chorowal a normalnie i tak ponizej stu zlotych mi wychodzi. No i mam 5 minut drogi. Przyznam, ze do publicznych faktycznie ciezko sie dostac. Mi dopiero po roku sie udalo a rok go musialam dowozic gdzie indziej i kombinowac. Takze zycze powodzenia w podjeciu dobrej decyzji

Dziekuje slicznie za szczere opinie o tym imieniu... jeszcze bardziej sie nakrecilam... Fajne Leon, nie chce zeby sie ktos kiedys smial z tego imienia, ale wydaje mi sie, ze jest oryginalne i lade. Moj tylko jeszcze marudzi ze beda sie dzieci z niego nabijac...hmmm

J. J. No faktycznie ciezko rozpoznac co gdzie ma dzidzius..... ja w sumie czasem mysle, ze mam jakas osmiorniczke tam....
15.01 bedziesz wiedziala na sto procent co i jak. Przeleci...to juz chyba w przyszlym tygodniu:)

Dzasta no wlasnie drugie mialo byc spokojniejsze hihi , a tak szaleje, ze czuje sie jakbym pierwszy raz byla w ciazy..... Ten to pewnie dopiero bedzie mial temperament
Ja pieluch tetrowych uzywalam do wytarcia jak mu sie z buzki ulalo, albo tez mialam zalecenie dawac miedzy nozki na pampersa zeby mial jak najszerzej nozki - w celu dobra bioderek... w sumie nie wiem co to mialo dawac ale stosowalam sie.
Ja mam reczny laktator z aventu a mialam tez elektryczny z babyono i przyznam , ze wyrzucilam tylko kase bo nie przydal sie...

Marlena co do chusteczek z dady to wyrazam pozytywna opinie. Nam pasowaly i teraz mysle, ze tez ich bede uzywac.

Milej nocy i jak najmniej wstawania

J.J. rodzice nie będą się upominać. zawsze mi mówią ze jak będziemy mieli to oddamy

ivet89 taki poważny to tak. ja mam teraz 24 lata a Dominika urodziłam jak miałam też 21 lat

hej laseczki z wieczora

Meli a co masz namyśli , ze twój małz nabroi wcześniej w tej pracy??

hhaha Dzasta moje stopy sa nieproporcjonalnie duże ostatnio, oprócz brzucha

Ivet nie wiem jaki mam odwód , kiedyś jak mierzyłam to miałam 103 , ale to kiedys muszę teraz zmierzyć , ale nie wiem czy to dobry pomysł

J.j. co do położenia maluszka , to jeżeli chodzi o tą ciąże to wyczuwam .Zwłaszcza tego drugiego maluszka , bo jest bardziej nas "zewnątrz" różni sie wtedy i kształt brzuszka i to jak czuje ruchy , a już upewniłam się kiedy czkawkę zaczęli mieć .

Dziewczyny nigdy nic nie wiadomo , dokładnie laska ze styczniówek tak miała , pojechała na cc ze względu na ułożenie , a tu niespodzianka maluch był odwrócony
Ivet Leon do mnie jakos nie przemawia, ale do mnie mało co męskiego przemawia .Ładne owszem ale mnie nie urzeka


Hmmmm z przedszkolami róznie bywa , ja w sumie nie doradzę zbytnio , bo u nas w większości dominują unijne .Jedno publiczne jest , ale masakra ponoć i typowo prywatne chyba też jedno , ale znajomej więc jak unijne mi zlikwidują to bliźniaki idą do prywatnego.

Co do laktatorów to masz racje , ceny z kosmosu tej firmy są , dlatego na razie nie myślę o ich zakupie ,.Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie i czy będzie taka potrzeba .zresztą ostatnio żona kuzyna mówiła , że ma elektryczny w chwili obecnej już nie potrzebny i jak bym chciała to nie ma problemu.

Ejka ja mam to samo z tym brzuchem , niby jest niżej coraz bardziej w kroku , ale na pewno mi nie opadł, chyba poprostu chłopaki tak rośną i tak miejsce znajdują

Nocy nie zazdroszczę , u mnie znowu poprawa spie jak zabita

Dzasta u mnie sie przy dwójce sprawdziło .Synek w brzuchu tańcował ,że aż miło i po drugiej stronie brzucha na początku dał nam w kość .Młoda znowu potrafiła cały dzień milczeć , ze wieczorem kładłam się z czekolada w ręku i na lewym boku z czarnymi myślami , ale zawsze dawała znać po dawce cukru.Po porodzie też był z niej aniołek, jak by dziecka nie było

Marlena oj widzę . że i ty miałaś nockę przechlapaną .Jak Was tak czytam to współczuje , bo ja ozdrowiałam , nawet lekko wstaje mi się na siku (2 razy) nie mam problemu z przekręcaniem sie z boku na bok , no i najważniejsze śpię smacznie

Dady spoko są ,chociaż dużo nie używaliśmy.Widziałam te w promocji i pewnie bym wzięła ale mam już solidny zapas

Kocham cie to mnie dzis tak popołudniu dopadło , że mój dostał porządne opr i obrażony chodził hahaha

hahah Kocham cie mi sie raz czy dwa tak zdarzyło , ze myślałam , że pisze na prywatnej grupie listopodówek a tu zonk





ta opięty , napięty chyba do granic możliwości

Wiesz , ze ja jakoś nie zauważyłam żeby mój jakoś lekko w nocy wstawał do maluchów , do młodej nie było takiej potrzeby , ale do Manola to oj ciężko mu było

Dzasta na samym cycu dziecko przezyje , a jak bynajmniej jak odstawiałam to poszło u nas naturalnie , ze nic nie musiałam ściągać.
A z tego co pamiętam to laski na zasuszenie brały leki , a nie bawiły się tez w ściąganie , bo to się mija z celem

Co do tych pieluch wielorazowych , to wiele osób je stosuje i jest też tego kilka rodzajów .Kiedyś coś mi w oko wpadło , ale chyba jak bym miała je stosować to w okresie ogólnie wyjścia z siakania pod siebie , niz przy takich maluchach



Ivet my szybko wpadliśmy , bo ja miałam 20 lat jak urodziła pierwsza córeczkę , ale życie dało nam wtedy ostro kopa w dupę.Teraz wiem co jest dla mnie najważniejsze i po roku urodziłam synka w sumie po 11 mcach.
My z mym lubym jesteśmy razem już 11 lat i cały czas się docieramy , całe życie już chyba tak będzie

Ivet- wizyta 15.01 ale nie sądzę żeby robiła usg, mówiła że będzie robiła gbs, potem pewnie wizyta za 2 tyg jak będzie wynik i dopiero wtedy usg czyli 38 tyg

Meli- to dobrze że masz takich rodziców, bo w życiu różnie bywa, ja miałam 21 lat jak urodziłam Patrycję, znamy się w sumie 16 lat

Luska- ja czuję czkawkę na samym dole

Dzięki za Wasze odpowiedzi, pożyjemy, zobaczymy i tyle

Dżem dobry i kakao

Kurde przekonałyście mnie nie kupuje póki ci laktatora, zobaczymy jak wyjdzie i czy będzie potrzebny.
Luska chodziło mi że dziecko o samym cycu nie przeżyje w sensie jak będę chciała gdzieś wyjść albo w podróży , to nie wiem wtedy to chyba mm sie zapoda ??
A po te tabletki na wysuszanie laktacji to od jakiego lekarza sie dostaje, rodzinny wypisze czy jakiś specjalista ?
J.J co to jest gbs ?

Kurde chyba jade załatwić jakiś pedicure bo już sie paczać nie moge !

Ja nie wiem czy tak to się sprawdza z drugim dzieckiem ( chyba taki przesąd dla otuchy ), moja pierwsza siostra była diabłem ja jestem środkowym diabłem , dopiero ta najmłodsza spokojniejsza wyszła

Hej, dziewczęta. Dziś melduję przespaną noc i ładną pogodę .
Czytałam tak z ciekawości o tych wszystkich poporodowych formalnościach, które nalezy załatwić, aż mi włosy dęba stanęły . I w dodatku te terminy . Tu 14 dni, tam 7 - jakaś masakra. Człowiek będzie zakręcony na maksa, a jeszcze trzeba ogarnąć urzędy .
Jeśli chodzi o chusteczki nawilżane to ja wczoraj kupiłam w Hebe Tami Natural Care ( z polecenia Sroki) i do tego w biedronce 3 pak Fitti, czyli 216 sztuk, podobno lepsze od Dady bo mniej sztucznych konserwantów mają, a cena za całość 9,99! Zobaczymy jak się sprawdzą bo nigdy nie miałam z nimi styczności. Do własnej pupy czasem w domu używam Dady . No ale co duża pupa to nie mała .
No i wpadłam do Ziai po lano-maść na sutki, której nie trzeba zmywać przed karmieniem. I tym sposobem chyba mam już wszystko i mogę sie pakować do szpitala

Szprotki wędzone i bułka z miodem! Przebijam Kurczę a jednak na końcówce dopadły mnie dziwne smaki

Dżasta - to jest badanie na paciorkowca, robi się w 3 trymestrze, ja będę miała w 36 tyg, podobno na wynik czeka się 2 tyg:
www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzyn...a-dziecka_37526.html

Melduję się w świecie żywych Ale mnie wymęczyło z tym przeziębieniem. Dopiero dzisiaj trochę lepiej się czuję, a męczy mnie już od Nowego Roku. Masakra jakaś. Dopiero syrop z cebuli powoli stawia mnie na nogi.
U mnie też pogodna lepsza. Już nie wieje i świeci słońce więc wzięłam się za wietrzenie mieszkania z tych moich bakterii. Noc tez przespana. Obudziłam się o 10 cala mokra, tak ze mnie wszystko wyłaziło.
Meli kryzys pewnie szybko minie, a rozłąka dobrze Wam zrobi. 7-8 rok związku jest podobno kryzysowy dla większości par. Szkoda tylko, że u Was zbiegło się to z ciąża i narodzinami Kacperka. Mój J. też pewnie będzie wyjeżdżał, ale pod koniec kwietnia i to na 9 miesięcy (w międzyczasie przyjedzie do domu 2 razy). Ciężko mi to sobie wyobrazić, bo nigdy się nie rozstawaliśmy na tak długo, a jesteśmy ze sobą już 15 lat. No ale jakoś to będzie. Nie ma co się martwić na zapas.
Luska jak Ty chudzinko dźwigasz swój wielki brzuch na tych szczuplutkich nóżkach? U mnie niestety jak u Dżasty - poza brzuchem najbardziej zaokrągliła mi się twarz A swoją drogą, nie wiem dlaczego, ale wydawało mi się do tej pory, że jesteś starsza. Dopiero jak zdjęcie na fb zobaczyłam to wyprowadziłam się z błędu
Kocham_cie jak patrze na te Twoje wyprane i poprasowane ciuszki to nabieram motywacji Ruszam w przyszłym tygodniu, to już postanowione
J.J. ja nie mam pojęcia jak nasz Bartuś jest ułożony. Czuję go wszędzie Za tydzień mam usg to zagadka się wyjaśni.
Marti ja bym chyba została przy przedszkolu prywatnym. Wiadomo, nie ma co uogólniać i generalizować, ale wydaje mi się, że w tam chyba wszyscy bardziej się przykładają do pracy. W końcu dostają za to lepsze pieniądze. Moja cioteczna siostra przez jakiś czas pracowała w państwowym przedszkolu i jak opowiadała jakich tam ludzi zatrudniają to aż się włosy na głowie jeżą. Chyba stąd moje przekonanie.