RODZIMY W LUTYM 2011

U mnie w szpitalu poród rodzinny jest bezpłatny.

Ogolnie ja tez czytalam na necie ze taki rodzaj porodu jest bezpłatny i nie tak jak kiedys nie dozwolony tylko jest zawarty w prawach kobiety, ale rozne opinie czytałam na forach moze to od szpitala zalezy

To zależy czy masz oddzielną salę czy na ogólnej porodówce leżysz. Każdy szpital jest innny, musisz zap;ytać w szpitalu w którym będziesz rodzić.

kaaroolina napisał:

Dzięki bombelku779 Nieskromnie powiem, że mnie też się podoba tylko mam nadzieje, że ten ciemny pasek pośrodku brzucha całkowicie zniknie po porodzie bo u mnie jest on wybitnie ciemny. A jak tam Twój brzunio? Duży?? masz jakieś zdjęcia?

Mój brzunio? Hmmm według mnie jest duży i przeszkadza mi np. w zakładaniu skarpetek,butów,itp. Ale znowu znajomi mówią,że jak na 31tydz. to brzuchol mam mały Dzisiaj np. byłam w urzędzie pracy i babka która przeprowadzła ze mną wywiad była w ciężkim szoku że jestem w ciąży a szczególnie że to już 8miesiąc

Ostatnie zdjęcie mam z 29tygodnia

Następna fotka(aktualniejsza) będzie za 2tyg. (bo pstrykam sobie co 4tyg. )

Aaaa Daria !! Jednak będzie syn Dzisiaj gin zauważył jajuszka
No i niesamowicie szybko rośnie!Jakiś mały Papaj albo Pudzian!Bo według dzisiejszego usg miałby się urodzić 14lutego!!! Niezły klocek co?? Chyba po tatusiu

EEE to moje przeczucia co do dziewczynki tym razem zawiodly hehe
ale faktycznie rosnie ten Twoj synus w blyskawicznym tepie az zdziwko gdzie on sie tam miesci, a brzuszek masz sama slodycz, nie za duzy, nie za maly ale to pewnie zalezy od anatomii. U mnie sasiadka ma termin za 2 tygodnie a trzeba sie dobrze przyjrzec zeby dostrzec ze jest w ciazy, brzuszek ma tak malenki ze pod zimowa kurtka w ogole go nie widac

A ja mam skierowanie na wykrycie cholestazy ciazowej bo to swedzenie wcale nie ustapilo, a nawet sie nasililo, tylko ze najpierw musze sobie sprawic jakies szersze buty bo mam nogi tak spuchniete ze nie da rady wlozyc starych.

Daria a Ty na kiedy masz termin ?? I jak się w ogóle czujesz??

Ja sie rozpakuje 26 lutego, mam nadzieje.
Ogolnie czuje sie dobrze, pomijajac spuchniecia, ospalosc i zmeczenie ale to raczej bardziej przez to ze tak duzo przytylam niz przez sama ciaze. Wlasnie zamowilam wizyte u ogolniaka zeby mi cos przepisal na te opuchniecia, czytalam ze daja jakies mocno moczopedne leki zeby woda sie eliminowala z organizmu, zobaczymy.
A moja dziewuszka nadal jest jak krewetka, niby przez ostatni miesiac przybrala 800g na wadze ale nadal jest malutka, lekarz powiedzial miesci sie w sredniej ale nie bedzie duzym dzieckiem. NIe wiem juz czy mam sie tym martwic czy nie, lekarz powiedzial ze nie ma takiego powodu, i ze to moze lepiej ze bedzie filigranowa, twierdzi ze mniejsze dzieci sa zdrowsze, ja tam mam zupelnie odmienne zdanie.
No i jeszcze ta lewa dlon, ciagle mam w niej bezwlad ale nauczylam sie juz pisac prawa reka i to jest plusik.

Daria to super że już lepiej się czujesz i możesz normalnie funkcjonować, leżeć już nie musisz? A malutka może jeszcze masy nabierze a jak nie to po narodzinach Pamiętaj że USG nie wskazuje dokładnej wagi i może się mylić.

Dziewczynki sa zawsze mniejsze wagowo. Jesli miesci sie w normie to nie masz sie czym martwic zostało ci jeszcze troszkę czasu a najwięcej dzidzia przybiera po 34 tygodniu ciazy wiec jeszcze wsztstko przed wami. a to ze bedzie mala to dodatkowy plus podczas porodu. Ja mam jutro wizytkę zobaczymy co u małej słychać

Na szczescie juz nie musze lezec przepisowo ale i tak pol dnia spedzam na spaniu bo mnie tak scina ze szok, potem w nocy buszuje jak nietoperz bo mi sie spac nie chce, ale to moze i lepiej bo jak mala sie urodzi i bedzie dawala w nocy popalic to przynajmniej bede przestawiona na tryb nocny

No i mam nadzieje ze bedzie tak jak mowicie, ze mala podrosnie bo w sumie ma na to troszke czasu. A co do tego ze dziewczynki sa mniejsze to fakt, u mnie w rodzinie bynajmniej tak bylo, wszystkie dziewuszki rodzily sie duzo mniejsze od chlopcow i zazwyczaj wszystkie byly przenoszone, nawet ja urodzilam sie 10dni po terminie i tez nie wazylam za duzo bo 2.400 i mialam 42cm

Popołudniowa drzemka! Z kad ja to znam?!

Daria jak lekarz mówi,że z córcią wsio ok i nie musisz się martwić,to zapewne tak jest i lepiej go słuchać To że dzidzia urodzi się mała,nie znaczy że później nie nadrobi
Poza tym,z tego co kojarzę to Ty nie jesteś dużym człowieczkiem więc jeśli córa wdała się w Ciebie,to też pewno nie będzie wielkoludem
Najważniejsze,żeby urodziła się cała i zdrowa A tak w ogóle,jak będzie mała to teoretycznie będzie łatwiej ją urodzić

bombelku779 brzunio cudeńko Masz już imię dla synka? U mnie z usg wyszło, że biorąc pod uwage wymiary to termin wypada na 1 lutego, ale gin wyznaczył 13luty więc na dobrą sprawe sama nie wiem... będzie gotowy to sam zadecyduje kiedy wyjść
Daria całkowicie się zgadzam z Bombelkiem skoro córcia mieści się w średniej to wszystko jest ok. A przy mniejszym bobasku teoretycznie poród powinien być łatwiejszy więc nic się nie martw!! Biedaczyno ale tych twoich dolegliwości ciążowych to nie zazdroszczę... ja jak na razie mam tylko problem ze spaniem w nocy, troche ciężko mi się chodzi a u mnie w domu schodów jest od cholery no i biegam co 15min do łazienki - więc nie mam co specjalnie narzekać

a powiedzcie mi jeszcze czy wybrałyście już mleko dla dzidzi - jak już pisałam nastawiam się na karmienie piersią ale jakieś opakowanie na wszelki wypadek wypadałoby w domu mieć.