Rodzimy w marcu 2011

arturek napisał:

Arturek ja daje makaron z twarogiem, cukrem, śmietaną i truskawkami
placki z dżemem, kanapki z serem żółtym, topionym czy wędliną, sam twarów z cukrem i bułeczką, kiełbaskę na ciepło, jajecznicy teraz mi niechce, naleśniki, placki z jadłkami czy ananasem.
Sylka a ja mam pytanie:
tawrozek - robisz sama czy kupny? ja sie ostatnio naczytałam o serkach,i tyle w nim sera co nic:( no i te kiełbaski,zuzia bardzo lubi miesko ale włąsnie nie wiem czy mozna podawac kiełbaski albo paróweczki?jejku wydaje mi sie ze te sklepowe żarcie to sie nie nadaje jeszcze dla takich maluszków...i staram sie załatwiac jedzenie "wiejskie"

Twaróg kupuję w kostkach i do niego dodaję śmietanę. A kiełbasę i wedlinę (szynke czy polędwice) mamy swojską uwędzona przez teścia ze swojskich świnek PArówke raz na jakiś czas dam do pogryzienia i kupuje berlinki.

Pogoda u mnie do bani pada i szaroburo za oknem. Zapowiadaja burze w moim rejoniie. Wczoraj na 2 spacerku tez złapał nas chwilowy deszczyk (na szczęście zawsze mam w wózku folię )

Mely wooooow!!! Jestem w szoku, ale z ciebie fajna dziunia
A my mamy pleśniawki, masakra
Tęskni mi się za wami. A co u nas? W sumie nic nowego, Dominik jeszcze nie chodzi, tylko przy łóżku albo w łóżeczku, ale czekam cierpliwie.
A c tam u was, któraś w ciąży?

Hej laski kolejny suikces na 1 drzemke Tymcio sam zaspal w lozeczku dalam mu zabawki i przytulanki bawil sie az padl:-) i spi juz ponad godzine ja czy pada czy nie musze z nim isc mamci go zaniesc bo na 14 do ortodontki mam. A musze isc do banku jeszcze kaske wybrac przy kasie i nie wiem jaka kolejka bedzie bo karty jeszcze nie mam

mi sie snilo dzis ze latalam samolotem ja to mam sny
hej justysiak o ciazy nic mi nie wiadpomo apropo ty masz quatro monza wozek i jak sie sprawuje bo szukam spacerowki ale z przekladana raczka jeszcze quatro caddy ma??

a wiecie co ale sie wczoraj zdolinowalam, byliśmy wczoraj na basenie a wieczorem mój T powiedział ze złe wyglądam!!!!! tzn. mam grube nogi i dupsko świnia

wycierałam klawiaturę i poprzestawiałam literki pomocz jak to bzlo pomocy

ctrl, alt i prawy shift a jak nie p[omoże ponownie uruchomic.

U mnie to bardziej ja narzekam na figure tzn. że rozeszły mi się kości biodrowe a i poszło trochę w uda i pupe i wg. siebie wyglądam nieproporcionalnie a P. twierdzi że wymyślam. To ze poszło w pupe to fakt i sam mi powiedział ale ze wg. niego jest ok

Nikita T. świna nastepnym razem niech on rodzi.

Apropo facetow to moj woli mnie teraz bardziej i mowi ze mozna ze mna zwariowac bo ja nic tylko odchudzanie itd. Fakt po mnie nie widac tyle ile mam ale ja sie z tym zle czuje a pamietam jak wazylam te 68 to chcialam mniej
aaa twoj T nie tylko niech rodzi ale bedzie w ciazy 9 miesiecy zopbaczylby jak to fajnie...

wielka świnia jem tylko śniadanie, obiad a na kolacje pieczywo chrupkie wasa no i troszkę ćwiczę wieczorkiem ale to tylko brzuszki i nogi mam nadzieje ze trochę schudnę

a ja dzisiaj juz schowałam małego kołderkę i oblekłam kocyk

hej kochane:)
wieki całe

Częsciej na FB jestem, bo tu ten error mnie wpienia .
My zaliczyłyśmy pobyt w szpitalu na bakterie coli.Masakra gorączka i mega sraczka .Ale juz ok.Teraz musimy popracowac nad waga,bo Lenka przez to mi schudła i nadrobić hemoglobinę, która jej spadła.

A tak,to w porzadku.Biega jak szalona, mówi:mama (rzadko ),tata, ta(tam), bam, bach, papa i macha rączką,baba,dada,pokazuje jak cos chce rączka.Sssyczy jak wąż, krówka robi mmmmmm, piesek yyyyyy ,daje lali piciu i wydaje przy tym dzwięki jakby lala piła ,całuje ją, robi siemka, przybija 5 i żółwika, pije z kubeczka i w ogole nie korzysta z butli.Mleko z kaszka je 2 razy na śniadanie i kolacje.Śpi raz 12-14 lub 15 .O 21 max spi na noc, nocki aktualnie gorsze,bo wychodza jej 4 trojki na raz .

W nawiązaniu do wagi to ja w ciązy + 10, po porodzie zgubiłam już 8 i później leciało jakoś a teraz mam - 4 kg niż przed ciążą.

Oczywiście poczytałam co u Was i jestem na bieżąco,ale chyba nie zdołam każdej niuni i niunkowi pogratulować nowych umiejętnoości,więc kochane dzieciaczki,:za wszystkie osiągniecia duuuużo buziaków i oby tak dalej .

Megi więc moje uwagi co do tego wózka to:
dobrze się prowadzi, ale jak przełożysz rączkę to ciężko, mąż raczej nie poprowadzi go w ten sposób bo mu się nogi między kółka nie zmieszczą, ma źle uszyty pokrowiec na nóżki, jak dziecko siedzi to się go nie da zapiąć. Ma dość krótką budkę, jak jest wietrznie albo pada to w sumie ta budka nic nie daje. Podsumowując, nasz wozek trafił do moich rodziców a ja wyciągnełam i przeprosiłam się ze spacerówką od gondoli (miałam gondole ze spacerówką -jedo-od brata a kupiłam nową spacerówkę z powodu własnego widzi mi się , bo chciałam mieć nową, w tej starej budka jest bardzo wyblakła, po 2 dzieci się już trochę zużyła) a i jeszcze cos o czym pisałyście na FB, w quatro nie da się postawić oparcia zupełnie pionowo, jest troche pochylone i jak mały siedzi trzymajac się tej rączki to nie opiera pleckami o oparcie, a jak opierał to mi się zsuwał i cały czas musiałam go podsuwać do góry. TO chyba tyle.Generalnie pierwsze wrażenie "quatro" było super ale niestety praktyka przyniosła rozczarowanie.

a my poszliśmy na spacerek i złapał nas deszcz i pędem do domu ale sie zgrzałam ledwo co dychałam jak dotarliśmy do domu a po drodze żadnego miejsca żeby przeczekać małego zakryłam budą ze nic nie widział ale tak biegłam ze słyszałam jak sie śmieje niestety nie mam foli na wózek

Dzieki justysiak mysmy doszli do wniosku ze mimo ze nasz to taran ale jest super maly ma wygodnie oparty jak siedzi i buda go calego zakrywam bo sie otwiera jeszcze z zamka wiec narazie zostaje ten
a ja juz po wizycie w srode odbior maly zaliczyl przy okazji spacer 2 godz
apropo odchudzania zamowilam tabletki w aptece internetowej tzn mamy kolezanka zmniejsza laknienie podobno super pol szkoly u mamy zamowilo i mamie zamowilam bo tez chce sie odchudzic:-) no zobaczymy czy dzialaja

apropo piatki ucze malego i czasami juz mu wychodzi i ucze go grac w lapki ma radoche

aaa przebila sie nam druga jedynka i idzie obok dwojka i trojka z jednej strony bo biale juz jest dziwnie mu te zeby ida;-)

nikita napisał:

a wiecie co ale sie wczoraj zdolinowalam, byliśmy wczoraj na basenie a wieczorem mój T powiedział ze złe wyglądam!!!!! tzn. mam grube nogi i dupsko świnia

nikita, prawdziwa świnia z Twojego faceta jak mój kiedyś któtko po ciąży zaczął się ze mnie podśmiewać to dostał po łbie i przyszedł w łachę sam z przeprosinami tym bardziej, że sam do szczupłych nie należy. A ja przytyłam przez ciążę a on przez obżeranie się w każdy razie ja wróciłam do mojej wagi sprzed ciąży 59 kg, mimo to brzuchol nadal nie jest piękny, bo oponka została z tym że ja diet nie stosowałam tylko tryb życia - powrót do pracy, stres jakoś mnie odchudził...

mely, ależ lasencja z Ciebie się zrobiła a nelka jak fajnie na Tobie leży hihi

a Jasiowi kolejne ząbki idą u góry, chyba trójki lub czwórki - bo trudno określić, Jasiek zamyka dziobek i nie daje zajrzeć
z samodzielnym chodzeniem rozkręcił się na dobre teraz już coraz mniej się chwieje i przemierza dłuuugie dystanse na przemian z czworakowaniem oczywiście
nocnika jeszcze nie zakupowaliśmy, jeszcze trchę poczekamy z treningiem
kupiłam ostatnio pieluchy bella happy rozmiar 4+ , Dady zaczęły mnie denerwować - po nocy prawie dzień w dzień były przesikane i całe bodziaki mokre przez to Bella happy chyba dlatego, że rozmiarowo większe od Dada jak na razie ładnie chłoną nocne siuśki i Jasiek się nie obsikuje a wyhaczyłam niezłą cenę 30,99 za 50 sztuk

a ja teraz czekam na wydanie prawa jazdy byłam dziś w starostwie, ale jeszcze nie ma już nie mogę się doczekać mój P. oczywiście ma mieszane uczucia, bo lęka się o moje umiejętności wiadomo, że na początku to i ja będę zestrachana, ale o to chodzi, żeby ćwiczyć a nie odłożyć prawko do szuflady i tylko okazyjnie prowadzić auto, co to to nie!!!

Moj tez ie jest szczuply i ja tez przez ciaze przytylam a jak mowie chodz na orbitrek gada ze nie potrzebuje i kupil mi a nie sobie hehe:-) a ja lubie na nim cwiczyc;-)

kurde moj S nie da sie przekonac przyjezdza po nas w wekend a ja bym chciala tydzien dluzej zostac u mamy bo uwielbiam wspolne rozmowy przykawce i spacery z nia :-D no ale przyjade na wakacje prawko robic to bede dluzej

moj S bylby w 7 niebie jakbym prawko zrobila i z checia by mie autko dawal oczywisscienajpierw ze mna jezdzil jak jego siostra dostala prawko w tamtym roku jezdzil z nia i ja bylam z nimi to bylam w szoku ze takie mapodejscie bez krzyku itd

megi, mój P. niedawno biegał każdego dnia, ale on oprócz ruchu potrzebowałby zmiany odżywiania, żeby zgubić swoje ciałko
megi, rób prawko to wtedy częściej do mamuśki będziesz zaglądać i nie będziesz musiała polegać na mężu och!!! jak ja się cieszę na taką niezależność !!! wreszcie nie będę musiała P. prosić, żeby na większe zakupy jechał tylko sama wskoczę do auta i wio!!!

EDIT

megi23 napisał:

moj S bylby w 7 niebie jakbym prawko zrobila i z checia by mie autko dawal oczywisscienajpierw ze mna jezdzil jak jego siostra dostala prawko w tamtym roku jezdzil z nia i ja bylam z nimi to bylam w szoku ze takie mapodejscie bez krzyku itd

u mnie odwrotnie, P. drze się na mnie jak coś źle robię więc pewnie będziemy się kłócić