zostanę mamą w maju 2011 roku :)

u endo ok z wynikami tymi ide do szpitala, mowila ze hematokryt niski ,ale nie dziwota mlody ssa ze mnei wszystko jak smok

Dzień dobry!

Ja tak na szybko Weszłam,patrzę,a tu pustki straszne

Ja mam troszkę więcej czasu,teoretycznie oczywiście. Skończyłam kartki,ale Hania ostatnio jakaś buntownicza i marudna się zrobiła,więc ciężko ją zająć

W sobotę jadę do siostry,bo miała urodzinki wczoraj Muszę się rozliczyć z tymi zaproszeniami w końcu i w przyszłym tygodniu zabieram się za kolejne kartki:) Oczywiście pudełka-te są teraz na topie

Michu wrócił z krótkich ferii szczęśliwy. Oczywiście do przedszkola nie chciał iść,ale potem stwierdził,że było fajnie Wczoraj byli u weterynarza,a dzisiaj kto ma to przynosi zwierzątko do przedszkola.

Hanuśka już mnie tutaj angażuje do malowania farbami Oczywiście sama nie za bardzo chce malować,ale jak ktoś jej maluje to co chce to jest przeszczęśliwa

Miłego dnia! Buziole!

Hej ja sie powoli pakuje i leze jak sie da...,heh

kochane pamiętam o Was, czytam na bieżąco ale pisać jakoś nie ma kiedy no i weny też jakoś brak.
Siądę wieczorkiem i może uda się na spokojnie w końcu coś skrobnąć

Buziaki

dobry wieczór

Ostatnio mamy troszkę spraw. Zaczęliśmy szukać mieszkania na wynajem, byliśmy nawet jedno oglądać, duży metraż i cena fajna, ale okolica taka że bałam się z auta wysiąść ale mieszkanie ogólnie rewelacja. Pewnie przez tą okolicę taka niska cena. Po przekalkulowaniu jednak tematu i ochłonięciu z podniecenia jakim jest własne choć wynajmowane M, doszliśmy jednak do wniosku że o wiele bardziej opłaca się kupić i spłacać kredyt ale już za swoje niż ładować kupę kasy w cudzą kieszeń. No ale o kupnie możemy na razie jedynie pomarzyć więc zostaje po staremu, HA HA HA

Dorotkę przeprowadziłam do spacerówki a to dlatego że zgłosiłam gondolę do reklamacji u producenta bo zauważyłam pękniecie. Dzisiaj przyjechał od nich kurier i zabrała gondolę, po naprawie mi ją odeślą. W spacerówce małej się jakby bardzie podoba więc już raczej tak zostanie

Jutro idę z siostrą na koncert Farben Lehre, T zostaje z małymi bo i tak ma nockę, więc liczę na udaną zabawę Wieki już nie byłam a bardzo mi tego już brakowało

Zapisujemy też Paulinę do przedszkola, a raczej do trzech ponieważ ruszyła u nas rekrutacja. Może gdzieś ją przyjmą. Oczywiście naściemniam jaka to ona nie jest samodzielna w samoobsłudze toaletowej i mam szczerą nadzieję że do września faktycznie to opanuje, z resztą mamy termin do czerwca wyznaczony przez nefrolog.

To chyba z grubsza na tyle, postaram się zaglądać częściej

megi zdrówka dla Was, dobrze że wszystko pozytywnie się skończyło. Odpoczywaj teraz u mamy i już nie rób takich numerów

Spokojnej nocki i buziaki

3mam kciuki za rekrutacje do przedszkola Ja musze wypełnić jedynie deklarację że may zostaje w przedszkolu i omija nas cała batalia o miejsce

Agusiak udanego wypadu

hej ja juz po wizycie

a wiec mlody wazy 2400 zdrowy wielki... ja tez pozamykana szyjka lduga wsio ok , nastepna wizyta 28 marca . mam odstawic nospe jak cos moge juz rodzic , mimo ze wczesniak , to juz zdolny do zycia , tzn dostalby sterydy na plucka i tyle , b np jak kobieta ma zapalenie macicy czy cos to i tak maly zalapie i sie lezy m byl w szoku ze mi usg nie zrobili , nie moze byc przy porodzie chodzi o odpowiedzialnosc prawna ,, jak bedzie mial dyzur to bedzie jak nie to pozniej zagladnie.. kolejna wizyta 28 marca i juz zjezdzam na stale o ile w Stalowej nie urodze , dostalam wielka siate ubran na Kajtka wlacznie z niedrpakami , czapeczkami , wiec dopada mi wydatek , bo na tym zadupi nic nie maja

mielismy z mlodym na pilki jechac ale zaspal w aucie, i jutro pojedziemy , przy okazji po sklepach za kurteczka dla niego ,

S dzis tak sie rozkrecil ze jak u kolegi mamy montowal radio nowe , bo nikt na tym zadupiu nie umial to wycieraczki wymienil i kolejna 100 poszla , no ale juz mamy spokoj

Agus apropo wlasnego m tez myslelismy o wynajmu ale to sie nie oplaca .. nie dosc ze daleko bo w Nisku to 1200 nie nasze :/ i tam bym miala 0 pomocy a tak tu i tesciowa - jaka jest i moja ania biora mlodego bym mogla odpoczac i polegac troche..

Agus udanej imprezki , S idzie do kina na " Kamienie na szaniec" tez bym poszla , bo ksiazke uwielbialam ale nie wytrzymam 2.5 godz na twardym siedzneiu a przeciez nie poloze im sie na srodku kina na boku

apropo przedszkola tez zlozylam podanie i odprawiam modly by mlodego przyjeli i za Ciebie bede trzymac tak podwojnie

hej

megi super, że u Was wszystko w porządku i maluszek dobrze się rozwija
Wrzuć w wolnej chwili jakieś zdjęcie brzuchalka

Nam powiedzieli że 3 latki mają większe szanse na przedszkole niż np 4 latki. Nie wiem od czego to zależy. Ale powiem Wam że weszłam na ranking przedszkoli u nas i te co są bardzo blisko że mogłabym Paulinkę sama zaprowadzać i odbierać mają najgorsze opinie, rodzice wypisują z nich dzieci ale tam jest największa szansa na miejsce
A najlepsze jest też nie daleko ale już trzeba autem albo dłuuuuuugim spacerem. Rano musiałby ją ktoś zawozić. Ech no nic zobaczymy.
No i papiery składa się w przedszkolu a nie w urzędzie jak mi szwagierka mówiła no chyba że w DG jest inaczej.

Miłego dnia

Hej no wlasnie szwagierka mi mowila ze będą 3 latki przyjmowac, unas wyniki 30 kwietnia, plus bedzie dodatkowy nabor

A co u mnie wczoraj przegielam i dolem mnie bolalo, no bo czuje wiosne to chcena spacer z malym a tu doopa

dzis bylam grzeczniejsza, bo S sie boi że szybciej urodze ale musialam poprac i miejsce Kajtkowi zrobic w szafie na ubrania, bo S tego nie zrobi..torby do szpitala tez juz spakowane , dopakowac mam szlafrok i reczniki, ale to od mamy wezme, i powoli nas pakuje na wyjazd ojjj sporo tego bedzie, chodz S wozek, wanienke i fotelik przywiezie po porodzie, boje sie strasznie porodu, moze dlatego ze wiem co mnie czeka , no ale zobaczymy, fotke zrobie ladna to dam w sumie przytylam tylko 10 kiloale z wyzszej wagi startowalam

a odnosnie przedszkola tez mamy daleko, ale szwagierka bedzie cgo autem wozic, bo maluchy do szkoly a to obok jest

Ja do przedszkola tez mam kawalek z 2 czy 2,5 km bedzie. Na osiedlu mam do przedszkola z 6 min a do naszego z 20 min jak sama szlam. Na szczescie mamy bezpośrednio autobus a przystanek blisko przedszkola.W okolicy mam 6 przedszkoli Nas w tym roku omija nabor wypelniam jedynie deklaracje pozostawienia dziecka dalej w danym przedszkolu.

Milego dnia i powodzenia w walce o miejsce w przedszkolach

Dzień dobry Kochane

Wpadłam na szybko tylko . Jest mi strasznie przykro , ze ostatnio tak mało się udzielam , a raczej wcale Tęsknię za Wami i brakuje mi pisania tutaj , ale nie mam szans i czasu na siedzenie przed kompem . A z telefonu to tyle ile muszę .

U nas jak wiecie jakaś czarna seria się zaczęła i jak nie chorujemy , to po szpitalach jeździmy

Przed Katowicami Amusia miała zapalenie uszu i gardła , po 40,4 stopnia gorączki i antybiotyk . I tak po pobycie w szpitalu w Katowicach cały czas jest źle .
Najpierw Maja złapała grypę jelitowo-żołądkową . Wymiotowała na potęgę i biegunkę miała . Ale jak klasyczny lekoman chętnie leki przyjmowała i szybko sobie z wirusem poradziła . Gorzej , ze Amelka go złapała i leków nie chciała . Wymęczyło ją strasznie , wymiotować już nie miała czym . Co łyka zrobiła , to zwracała . A piła bardzo dużo jak na siebie . Niestety to nie pomogło i poważnie się odwodniła . Była tak słaba , ze nawet siedzieć nie potrafiła .Spała całymi dniami . W szpitalu w trybie pilnym na oddział trafiła , bo dodatkowo bali się tej cukrzycy , która przy odwodnieniu robi straszne rzeczy w organizmie .
Tym sposobem w szpitalu była stale pod kroplówkami . Ale pomogły i odzyskała siły .
Uprosiłam , żeby nas wypuścili w niedzielę , bo w pon już nie bardzo miał kto z Mają zostać .
Wróciłyśmy do domu i Maja się rozchorowała Porządnie ja rozłożyło i ma antybiotyk
A na domiar złego Amelka tak osłabiona przez ostatnie wydarzenia , że też zlapała i wczoraj gorączkę dostała , katar i kaszle paskudnie


Nie mam sił już . Ja nie wiem czy to się kiedyś skończy ? Jedno jest pewne , te choroby tak się u nas rozgościły , ze ja ju pomału wysiadam psychicznie

Nie poczytałam co tam u Was nie wiem kiedy i czy nadrobię wszystko .
Chciałam tylko dać Wam znać , ze myślę o Was

Dziękuję za wszystkie sms'ki Kochane jesteście

Miłego dzionka

Oj Agi to sie porobilo.. zdrowka dla was a siły dla Ciebie, ja staram sie lezec dzis mały mi na pluca naciska i mnie dusi..

mam nadzieje, ze te chorobska juz was zostawia

hej dziewczątka

Aguś faktycznie posypało się Wam sporo na głowę, ale pamiętaj że chmury w końcu się rozejdą i wyjrzy piękne słonko Oby jak najszybciej :*

Zdrówka dla dziewczynek a dla Ciebie kochana dużo sił.

U nas też ostatnio chorobowo było ale na szczęście nie aż tak poważnie.
Chrzciny przez to nieudane i w ogóle.

megi odpoczywaj ile się da, końcówka najcięższa ale już niedługo


My wczoraj byliśmy na tym szczepieniu ale niestety małej mi nie zaszczepili bo jak jest jakiekolwiek podejrzenie neurologiczne to nie można szczepić dziecka :/ Dopiero po 4 kwietnia po badaniu EEG jeśli wyjdzie w porządku możemy się szczepić. Do tego czasu mamy na małą dmuchać i chuchać i uważać na choroby, no ciekawe jak?

Waży 7200 g i ma 68 cm


Miłego dnia kochane :*

Hej u.nas.sie.chorobsko zaczyna.tzn.szwagier mial.goraczke wczoraj.. ja cos.kaszle, zaaplikowalam sobie stodal, jest lepiej

A oto fota obiecana, zdj przed chwila robione

Agi duzo sił dla ciebie i zdróska dla dziewczynek niech ta czarna seria się już skończy

Agusiak super że Dorotki nie zaszczepili lepiej poczekac i po konzultacji na spokojnie to zrobić

Megi fajny brzuszek i już prawie cfinisz

Pozdrawiam Was ciepło u nas wszystko w porządku. Kuba oststnio tyci smarkał ale to raczej skutek przysfajania szczepionki odpornościowej. Pozatym wszystko ok tylko czasu nieco mniej. Wolny czas wykorzystuje najczęściej na porządki i bieganie czy ćwiczenia, bo trochę wziełam zię za siebię