BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

11 lata 7 miesiąc temu #755562 przez Dave
Agat - u nas tak samo z jedzeniem. Jakaś totalna porażka. Jutro idę na szczepienie to zobaczymy do tam u Mateona słychać.

A co do samotnych wojaży z dzieciakami - czasem lubię sobie zapodać jakieś sado maso :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: bo inaczej tego nie można nazwać :cheer:



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #755642 przez kaikai
Hej

u nas znowu noc fatalna niech juz te zeby wyjda

Pamietam jak ja z dziecmi chodzilam jedno malenkie w wozku drugie 3 letnie z rowerkiem, i tak codziennie do sklepu czy na plac zabaw. Tylko ja mam wszedzie ulice ruchliwe. Do sklepu czy na bazar to autobusem albo na piechote :)
Teraz tez z Dawidem jezdze autobusem do mamy to jest tak 30 min ale z przesiadka, zawsze sie denerwuje zeby maly sie nie rozplakal no i czy autobus dobrze stanie zebym mogla wyjsc bez problemu i czy zmieszcze sie w ogole bo czasami to nawet po 3 wozki sa juz w autobusie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #755644 przez Dave
Ja pitole, faktycznie chcę mnie do pracy!!!

Normalnie masakra. Jak o tym pomyślę, to aż mnie trzepie.



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #755700 przez Dave
Mateusz pogardził słoiczkowym jedzeniem :( Więc nie wiem o co chodzi, może tylko mleko póki co mu pasi i tyle.

No i on rzadko je, ale widocznie mu starcza a ja tylko panikuję i kombinuję za dużo :dry: :dry: :dry:

Też już mam krzesełko do karmienia, ale siedzi w nim Majos :cheer:



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #755725 przez creatura
Agat, kciuki zaciśnięte :side:

Dave, męża przez kolano przełóż zawczasu, bo ten gatunek jak się rozbryka to potem ciężko do porządku przywołać :silly:

Ja się sama z Leosiem w "głębokie" miasto nie rzucam. W aucie poduszka z przodu, więc musiałby sam na tylnym siedzeniu być, a to graniczy z cudem :dry:

Za mną też już praca tęskni, ale na szczęście ta ze szkoły popołudniowej, czyli ta fajna :woohoo: Od stycznia na bank biorę grupę, bo postawili warunek - albo ja albo nikt, ale póki co jakoś mnie nie ciągnie do tablicy :S

Jeszcze odnośnie rozszerzania diety, to pediatra mówiła mi, że na piersi normalnie wprowadza się po 6 miesiącu, ale, że Leoś był cały czas na przedostatnim centylu wagowo, zaczęliśmy od warzywek po 4, żeby nie doprowadzić do niedoborów, jak zaczną się kończyć zapasy żelaza.
Także Dave, dorodny Mati wie co robi :blink:

Mąż przytaszczył dynię, więc u nas dziś festiwal dyniowy: zupa krem i placuszki, mniam :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #755735 przez Suzi
hej :)
necik wrócił do domu :lol: , ciesze sie jak dziecko :silly:

kaikai, widze ze podobne wspomnienia mamy :silly: , dokładnie, maluszek w w ozku, do poły plaszcza uwieszona trzylatka, zakupy w koszu i w reku, wszedzie najlepiej na piechote bo autobusy nie były tak przystosowane jak dzisiejsze ( zadnych niskopodłogowych :cheer: ), poza tym na przedmiesciach to po primo rzadko kursuja wiec tłok, po secundo tłok, bo rzadko kursuja :silly: :P :silly: , wiec nózki drogie panie.....potem z tymi zakupami, trzylatka zawieszona u gardła i z wozkiem wypełnionym maluszkiem trza sie byłp wdrapac n trzecie pietro (windy brak).....o i jakie sie miało wówczas duuuuuuuze oczy, dłuuuuuugi jezor i rece i baaaaardzo rumiane policzki oraz mokrutką garderobe...(nieoddychajaca :silly: )
a w domu nie wiadomo od czego zaczac, ratowac z bezdechu uwytego malucha, otrzec wode zalewajaca oczy czy rozebrac płaczaca solidarnie z malcem trzylatke, czy zabic kota oplatajacego nogi w nadziei ze przynajmniej raz na trzy dni miska sie zapełni, czy odebrac dzwoniacy telefon (STACJONARNY ofkors :silly:, innego nie mialam B) )

taaaaa, to były czasy, to była kondycha... :side:

agat, Magda kciukasy ida w ruch

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #755750 przez Dave
Młodziak nie chce jeść, spać nie wiem o co kaman. A co chwila piąchy w buzi. wrrrrr...

Creatura
- wiem, że niby od 6 miesiąca, ale wiadomo jak tu piszecie, że dzieciaki wcinają ładnie to też by się chciało coś dodatkowego dać. No ale nie panikuję, zobacymy jak tam waga, a poza tym jemu przecież ciałka nie brakuje :blink:

Suzi - oj wiele z tego co napisałaś (i a jeszcze by coś można dodać), wczoraj przeżyłam :huh:



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #755808 przez monia89
ilona super ściągawka :) Ale mój Antoś tyle nie zjada :/ no i zauważyłam że posiłki mleczne pojawiają się w 7 m-e.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #755809 przez Dave
jeju dziś jakaś masakra z tym moich chłopkiem :ohmy: :ohmy: :ohmy: :ohmy: :ohmy: :ohmy:



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #755951 przez agat
Heja. Od rodziców klikam, bo młodzian do dziadków przyjechał, by matka na pieluchy mogła zarobić (korki miałam). USG chyba w porządku, w główce na pewno wszystko ok, w brzuszku chyba też, tzn mówiła, że ok. Za 2 tyg mamy szczepienie to nam na pewno dokładnie wyjaśni co i jak, bo dziś to dzikie tłumy w kolejce były.

Też dziś kupiłam kawałek dyni, będę młodemu jutro gotować z niej zupkę. Z czym połączyć, z ziemniakiem? Zresztą z czym bym nie połączyła i tak będzie pluł :P
Od wczoraj podaję znowu żelazo, połowę dawki ale i tak uważnie tyłek oglądam, czy tam wszystko ok. Jak na razie awarii kupowych nie było.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #755961 przez Dave
jutro szczepienie mamy. zów bedzie placz.



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #755973 przez kaikai
Agat z marchewka polacz i dodaj lyzeczke masla i troszeczke tej wody z warzyw zeby smak byl slodki a nie wodnisty. Ja na poczatku dodawalam za duzo wody i maly nie chcial jesc.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #755994 przez Dave
och, ja juz prubowalam na rzadko i na gesto i dalej młody nie kuma czaczy.

wlasnie zasnal,teraz jeszcze Maja.



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #756019 przez Dave
no i śpią. A ja mam dylemat czy ruszyc dupsko czy jednak się poobijać :dry:



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #756039 przez joasia10015
Suzi powtórzę sie (kiedyś o tym pisałam )ale po prostu UWIELBIAM czytac twoje posty :) Jesteś niesamowita :) Jak bym ksiżąkę czytała :lol: Normalnie sobie wyobraziłam tego kota o którym spomniałaś :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Jesteś THE BEST :lol: :lol: :lol: Wchodze na kwietniówki głownie dla CIEBIEEE :ohmy: :ohmy: :ohmy: :lol: :lol: :lol: :lol: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:
Piona od Mikiego dla Mikiego ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl