Mamy Kwietniowe 2013

My już u teściów. Emisia śpi ale bardzo niespokojnie, na pewno z nadmiaru wrażeń. Tormentiol został użyty zaledwie parę razy więc na pewno nie zaszkodził a widać poprawę stanu pupci, biegunki też już dziś nie było więc jestem spokojniejsza
U nas z jedzeniem bardzo różnie, moich gotowanych obiadków Emilka nie zje, słoiczkowe tak, ale czasem bez mrugnięcia zje cały duży lub mały a czasami tylko pół małego i koniec- dziób zamknięty i nic nie pomaga. Kaszki rano łyżeczką z kolei nie zje więcej jak 80-100ml i to z dodatkiem owocków.Kupiłam jej teraz smakową kaszkę bo wcześniej jadła zwykła mleczną to zobaczę czy zje więcej.

Pauluska ja tak przeważnie co drugi dzień myję dogłębniej pipeczkę Emilkową wacikami po kąpieli a codziennie po kupce dokładnie wycieram wszystkie zakamarki i dziurki żeby się nic nie rozwinęło. Póki co wsio ok.

Zmykam powoli spać.

Pauluska - Majce przemywałam wacikiem (płatkiem kosmetycznym) zawsze po kąpieli. Nie powiem, że mocno. Ale tak żeby w miarę wyczyścić, a nie podrażnić. A co qpa, również chusteczką zakamarki obleciałam.

Dobranoc

dzien dobry.

nocka srednia. Maja dostala kataru i goraczki:-(

A ja doszłam do wniosku że chyba kukurydza nas uczula dałam wczoraj Iguli obiadek z kukurydzą i skrobią kukurydzianą i w nocy dostała jeszcze bardziej czerwonych plam chyba ją swędziały bo tak rączką szurała po dekolcie i buźce. Któraś pisała że jej dziecko też uczulone ? Ale nie pamiętam która Podawałam do tej pory gotowe obiadki ale właśnie zauważyłam że w większości jest skrobia kukurydziana bądź właśnie kukurydza. Muszę zacząć gotować sama. Stąd moje pytanie z jakich warzyw i mięsek gotujecie ? Wszystko swojskie ? Nie mam dostępu do swojskich warzyw muszę popytać po ludziach.

Hej.

Suzi pisała, ze któreś z jej dzieci było uczulone na kukurydzę.

U nas nocka spoko, teraz pierwsza drzemka. Dziś nie będziemy wmuszać zupki na siłę, pobawimy się znowu w BLW

Czesc

Ja wczoraj sama zrobilam malemu obiadek i pieknie zjadl,slicznie otwieral buzke. Chyba te sloiki mu nie smakuja.

Dawid ma lekka goraczke,moze zeby ida.

witam

u nas nocka ok, pobudka po 5 ale zrobiłam kaszke i pospalismy do 7.40 teraz mamy pierwsza drzemke

kupiłam wczoraj bebiko na probe czy Misio wypije, dzis zrobiłam 60 i wypil bez mrugniecia okiem, mozed przypomina mu smak kaszki bo to tak sama firma robi

Pauluska o uczuleniu na kukurydze Suzi pisała

musze sie dzis wybrac na zakupy, rozejrzec sie za butami i jakos kurtka bo cały czas to odkladam a podobno zima sie zbliza duzymi krokami brrr

Ja też dziś kupię Bebiko, zobaczymy czy podejdzie tak jak Bebilon.

Zakup butów i mnie czeka, ale nie mam kiedy się wyrwać, może w poniedziałek się uda, bo i tak wybieram się do miasta.

Tak się zastanawiam czy lepiej dawać młodemu kaszkę w butelce czy starać się by jadł łyżeczką. W sumie rano mógłby łyzeczką, a ewentualnie na noc za jakiś czas kaszę w butli wprowadzić. Ja piłam na kolację kaszę z butli chyba do wczesnej podstawówki - młodszy brat pił i ja też się domagałam, a za nic w świecie nie chciałam zjeść łyżeczką. Zresztą nadal nie lubię.

Ja chyba też jednak spróbuję Bebiko. Ale póki co cycory się obudziły

Młodziak zalicza drzemkę, Maja nawet w humorku bez gorączki i kataru. Lecę działać

Upsss... jednak jakaś gorączka rośnie

Ja tez nie wszystko mam swojskie. Więc kupuje normalnie i takie robię. A co do ryżu, to nie dałam go całego tylko tez rozdrobniłam. Jeszcze chyba Młodziak by sobie z nim nie poradził.

U nas nocka była średnia, wieczorem jak teściowie napalili to nie było czym oddychać a w nocy zimno strasznie było aż mój mąż wstawał dołożyć do pieca bo Emilka rączki miała zimne. Położyli nas spać w pokoju nad nieocieplonym garażem i wszyscy zmarźliśmy. Co za rodzina. Jak ja się cieszę, że już jutro do domku wracamy
Spóźnione buziaki od nas do Antosia lecą

hej

U nas infekcja w rozkwicie, dzis Misio miał 38 i dostal ibufen, pomoglo to i zjadl jak człowiek bo z goraczką nie chciał nawet słyszec o tym
Teraz śpi juz drugą godzinę
Widzę ze sezon zapluto-infekcyjny w pelnej krasie , ehhhh

pauluska, to rzeczywiście ja osyrzegalam przed kukurydza, moi obydwaj synkowie uczuleni na to cholerstwo, ja kazda etykiete czytam uwaznie i da sie kupic sporo sloiczkow BEZ kukurydzy, np Hipp czy Bobo Vita nie we wszystkich obiadkach dodaje, natomiast gerber chyba do wzzystkiego wali skrobie kukurydzianą ja nawet Emolium nie stosuję, bo doczytalam sie w skladzie jakichs pochodnych kukurydzy....
Mikuś jada obiadki wylącznie sloiczkowe ( w odroznieniu od swojego rodzeństwa ) i zaręczam Ci, ze da sie wybrać z przebogatej oferty ww firm takie dańia bezkukurydziane, więc spokojnie

Ale omijać Gerbera, bo i do owocow dodają kukurydzę

agat, ja Mikulcowi daje kaszkę łyzeczką tak na gęsto jako pierwszą wczesną kolacyjkę i drugi raz jedzie kasza w butli juz tak na spanie, po kąpieli więc obydwie formy sa ok dla mnie, zauwazylam ze on woli mleczko czyms zagęszczone od takiego zwyklego,bez niczego
Do picia ma soczki, wodę czy herbatkę, zas mleko traktuje jak posilek więc woli gęsciejsze

Frida.....chyba bedzie miał traumę na jej widok, strasznie sie jej boi, ale z drugiej strony tak bardzo pomaga....

Maja mi padła po 16, Młody przed chwilą. Miał tylko jedną drzemkę rano i już się go nie dało przetrzymać.
Oj będzie ciekawa noc. Lecę ogarnąć chatę, bo mam jak po atomówce.

Suzi a to Ty jesteś na mleku "bez mleka" ? Podajesz wołowinę, cielęcinę i ryby ? Co do słoiczków to faktycznie Gerber ma w prawie każdym kukurydze bądź skrobię kukurydzianą :/ A zauważyłaś aby na coś jeszcze Twój synek był uczulony ?

Dzieciaki obudzone. Siedzimy i oglądamy bajki.

Młodemu dałam kaszkę łyżką... może się mu będzie lepiej spało.

Tylko kiedy ta gadzina pójdzie spać...??