BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

9 lata 4 miesiąc temu #956017 przez kaikai
Agat to nie trzymam kciuki za 15-go :)

Jakie ja mam głupie sny :woohoo:
Dziś mi się śniło, że moich dzieci chrzest odbył się w kaplicy dla zmarłych :dry: :dry:
Jeszcze P matka dała w kopercie 2.600 zł, żeby szybko było, bo zimno.
Ksiądz, później miał do mnie pretensje, to tłumaczyłam, że mój dziadek był tam pochowany.
O rety, długo jeszcze opowiadać co tam się działo :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #956026 przez monia89
Hej Agat u nas były dwie 1.5 godz przerwy w spaniu dziś.... ale do 15 jeszcze 3 dni Kochana :-)
Suzi to zebra fishera skoczek chciałam go wynieść ale uzyskał 2 życie w oczach syna :-)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #956045 przez agat
Choćbym już i chciała na porodówę to nie mogę, bo ciągle coś :/ Adaś zerwał się ze spania o 7 z mega płaczem, ze 2h płakał niemal bez przerwy. Trzymał się za ucho, jak pytałam czy boli to potwierdzał (ale potrwierdzał też, że boli go noga, brzuszek i głowa, takze tego). Później się zdrzemnął z kwadrans i na razie jest w miarę ok. Nie gorączkuje. Będę go obserwować, bo moze to zapalenie ucha, czytałam, ze gorączka jest często, ale nie zawsze. Zobaczymy jak to dalej będzie wyglądać. Na razie odwiozę go do teściowej za godzinę, bo mam przecież to usg.
Ajjjjjj wszystko na raz.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #956051 przez Suzi
Ojej, Agat.....moze to z "nerw" to twardnienie....? A moze.... :huh:
Oby nie ucho, kurcze, bo to bolesne....Adaśku! Trzymaj sie! Jest misja do wykonania!
Agat -wesprzyj sie psychicznie swoim awatarkiem... No i updatuj!

U nas na froncie constans. W nicy bylo jedzone na zywca juz nie. Miki schudł oczywiscie :( bylo juz 11.850 a dzis 11.200....... Ale kupke znowu zrobil na nocnik :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu - 9 lata 4 miesiąc temu #956072 przez Azja
a moj Mlody chyba wraca do formy, pospał dzis do 10, co prawda wczoraj po 3 godzinnej drzemce i po szalenstwach poszedł spac po 21 :)

teraz ogladamy piosenki, a ja podstepem karmie Jaska bułka z masełkiem :P

Agat zdrowka dla Adaśka, mam nadzieje ze go nic nie rozlozy, a Ty bedziesz mogła isc spokojnie rodzic :whistle:

Kaikai ja jestem specjalistka od głupich snów, a w ciazy to juz w ogole lepiej nie mowic, mi dzis sie cmentarz snił :S
Dawidek przystojniak :)

Suzi Jasiek tez mi schudł :ohmy: ale mam nadzieje ze po tych kupowych sprawach jedzenie wroci do łask :whistle:

Agat ja własnie dlatego Jaskowi nie wyciagnełam szczebelków w łóżeczku bo boje sie ze bedzie wedrowki po domu urzadzał :evil:

Agat czekamy na wiesci z USG :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #956085 przez creatura
No, Agat, jutro możesz już zacząc rodzić, o 00:01 już ci prezent z rmf-u przysługuje ;) U nas bunt jako tako opanowany, bo chyba działają te sposoby "na łagodność" o których mówiłam, a za kazdym razem jak zareaguje z nerwami to Leoś sie jeszcze bardziej nakreca. Faza "NIE" przerodziłą się w faze "SIAM" (sam), a to jest czesto uciążliwe, bo chce robić sam, coś co mu za bardzo nie wychodzi (np.ubieranie butów) i konczy sie chwilową histerią.

Nie wiem co to niejadek, co się z reszta potwierdza waga. Są rzeczy których Leoś nie chce jesc, ale zawsze zje wtedy cos innego.

Znowu wszystkiego nie napiszę, bo syn wzywa. Porozkladal po meblach wszystkie blaszki i patelnie :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #956178 przez kaikai

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #956182 przez monia89
Kaikai dzięki Bogu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #956220 przez agat

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ja po usg. Wszystko ok, łożysko w porządku, przepływy też, więc z tej strony nie ma żadnego niepokoju. Na początku mnie lekarz nastraszył, bo tylko przyłożył głowicę do główki (chyba) to stwierdził dziwnym tonem, że dziecko małe. Jakoś tak mnie to zaniepokoiło, bo w 31 tyg było duże, termin przyspieszył o ponad tydzień, a teraz małe. Później badał, mierzył, oglądał i nic nie mówił... Na koncu stwierdził, że wszystko w porządku, waga 3400-3500g. Mało wylewny dzis był :/ Na szczęście jutro mam wizytę i odbiorę wydruk z opisem usg to sobie sama zobaczę co i jak. Z tego wszystkiego nie zapytałam czy mała jest odpowiednio ułożona, ale chyba tak, bo inaczej by mi powiedział. Poczułam dziś chyba po raz pierwszy, że już baaaaardzo chcę mieć malutką przy sobie. Nieważne, ze będzie cieżko z dwójką, ale niech już się niunia urodzi cała i zdrowa!

Z Adasiem wszystko ok, po porannym ataku płaczu nie ma już śladu, u babci był w swoim żywiole, gdyby dokuczało mu ucho to byłoby coraz gorzej, a on jak młody Bóg.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #956227 przez Azja

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Agat super ze po wizycie ok, lekarze to nieraz łaske robia ze powiedza pacjence co i jak :S dobrze ze Adasiem lepiej, pewnie wstał lewa noga, a w koncu to facet, to musi pomarudzic ;)

ja juz wiem chyba czego ja nie mam siły, ja mam chyba niskie cisnienie, doktorek mnie nastraszył wysokim, a ja mam na odwrot, dzis po wypiciu kawy i ogarnieciu chaty i garów miałam 120/75 to jakie musiałam miec przed kawa i przed sprzataniem, jutro jak bede bez sił to sobie zmierze i zobaczymy

Mlody wstał z drzemki, ide cos mu zaproponowac do jedzenia :whistle: :evil:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #956253 przez Suzi
Kaikai - oby tak zostało! Niech Malenka teraz szybko rosnie i nabiera sil. A jak sie czuje siostra?

Agat - juz naprawdę blizej niz dalej, juz za chwileczke juz za momencik i bedzie w Twoich ramionach :laugh: trzymajcie się
A z Maleńką z pewnościa wszystko jest OK. Keep calm ;)

CreMoniu - jakie to szczęscie nie wiedziec co to znaczy niejadek....obys sie NIGDY nie dowiedziala!

Azja - no ale Jasio usprawiedliwiony chorobą! W koncu to nime lada powod, u nas zaś żadnej choroby nie widać :dry: po prostu NIE i juz. Dziś poskubał od taty z talerza kotleta mielonego, moze z 5 gramów, ale przynajmniej bral do buzi i nie wypluwal....
Jutro robimy badania krwi......OMG, ale będzie wrzasku :( to histeryk jest przeokrutny......zajrzeć mu do buzi, to juz jest masakra! Wlozyc pod pachę termometr- to jakby mu robić największą krzywdę.....wiec co to się bedzie dzialo jutro? :ohmy: wolę nie myśleć :pinch:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu - 9 lata 4 miesiąc temu #956256 przez Azja
Suzi Jasiek u lekarza jest grzeczny pokazuje ładnie gardło. Daje się badać. Ale na pobieraniu krwi tylko mu pielęgniarka założyła pasek ściskając na rękę juz płakał. Może akurat Miki będzie dzielny. A z paluszki czy z żyły będzie miał pobierane? U nas właśnie z żyły i tyle się z tym zeszło. Ale to tej pory chodzi i pokazuje gdzie miał pobierane :P

A wracając do Niejadkow kuzynki córka do 3 roku jadła pięknie i to sama wszyscy się nie mogli nadziwić jak ładnie je. Minęły 3 lata a ona niejadek nie z tej ziemi ile on się muszą nagimnastykowac żeby ona coś zjadła. Teraz ma 5.5 i wcale nie lepiej :side:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu - 9 lata 4 miesiąc temu #956273 przez creatura
Kaikai,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dawidek, uroczy, po oczkach bym go poznała, bo ma jak węgliki, ale fryzura mu się bardzo zmieniła, pamiętam jeszcze króciutkie. W ciąży zawsze się śnią takie pierdoły, chyba każda to przerabia.

A w ogóle macie tak, że przed ciążą jakoś tak mniej się słyszało historii o tragicznych porodach czy innych ciążowch nieszczesciach, a w stanie błogoslwionym to co rusz. Ja tak miała z Leosiem, historia za historią, a teraz nic, kompletnie.

Suzi, niech moc bedzie z wami jutro :cheer: A czemu badacie krew, przez to niejedzenie? Uda sie w domu pobrać i zawieźć czy musicie jechać do laba? Leoś miał raz krew pobieraną..... wróć..... DUSZONĄ z paluszka do fiolki, ale się darł, ale malutki był i jeszcze mozna było robić z nim wszystko, teraz to nie wiem, ile podstepów trzeba by było, żeby odwrócić jego uwage. choć myślę, że jakby pani mu dała strzykawkę, nożyczki, albo inne groźne rzeczy, to by jakoś poszło :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

Agat, dobrze, że z Adasiem to był falszywy alarm. Pod koniec ciąży usg jest malo adekwatne do rzeczywistości :laugh: :laugh: :laugh: Może gin zobaczył siusiaka i dlatego tak zamilkł, bo ciężko mu się było przyznać do porażki??? ;) :P :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: JOKE!!!!!!!!!!!!! :silly: :silly: :silly: :silly: :silly: :silly: :silly:

Azja, ja też prowadziłam zapiski ciśnienia w domu i miałam zazwyczaj 110/70, często mniej, a maksymalnie 120/80, ale u gina zawsze było kosmiczne. Na nic się zdały moje tlumaczenia o "białym fartuchu", wkurzało mnie to, ale teraz z perspektywy czasu, lepiej, że tak na mnie dmuchal, niż żeby miał coś przeoczyć :whistle: A w ogóle na początku ciąży ciśnienie powinno się obniżyć, tak jak Tysiak pisała, że ma mega niskie, a potem każda wartość jest porównywana do tej z pierwszej wizyty i widać, czy powstaje jakieś ryzyko. No u mnie to się miało jak pięść do nosa, bo na pierwszej wizycie "stan przedzawałowy" 160/110 :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: Potem w recepcji zeszło do poziomu, i zawsze, gniłam jak ten debil w recepcji po wizycie, żeby mi spadło, inaczej miała jechać na ip :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu - 9 lata 4 miesiąc temu #956274 przez creatura
Agat, a jak rozwarcie? Czop jeszcze trzyma? Jak już jesteś na etapie, że chcesz juz mieć małą po tej stronie, to poród za moment. Pamiętam jak ty urodziłaś w sobotę, potem Madzia napisała w niedzielę rano, że Tomuś się urodził (chyba nic nie poknociłam na timelinie), to ja usiadłam w fotelu i jakoś tak powietrze ze mnie zeszło i mówie do małża, że teraz to mój czas. za godzinę odszedł mi czop, trochę skurczy, akcja stanęła, a w poniedziałek po południu już zaczął się poród. Tik-tak, tik-tak, wskakuj na piłę i kręć bioderkami, Jagódka nadchodzi :) :) :) :) :) :) :) :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 4 miesiąc temu #956278 przez tysiiiak
Kaikai mojego kierownika córeczka urodziła się mając 800gr I jest teraz zdrowa dwulatka: ) niech maleństwo rośnie zdrowo i nabiera sił :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl