BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #441632 przez agi-p
Dobry wieczór

Kasia ja mam to szczęście ,że stosunkowo blisko mam cudowną Mamę , która świetnie moimi dziewczynkami się zajmuje i ufam jej w 100%. Wiem , ze dzieciaki mają się u niej lepiej niż w raju , a przy tym zawsze mnie wspierała i moje metody wychowawcze :) Ale mimo to , wizja rozstania z Amelką jest okropna . Nie wyobrażałam sobie takiej sytuacji :( Paulinka juz duża, wiec rozumie wszystko .

Przekichane jak nie masz na kogo liczyć . Mam nadzieję , ze u Męża w pracy jednak pójda Wam troszkę na rękę .Oby tylko poród przebiegał bez komplikacji i szybko wypuścili Was do domku .

Klaudia czyli szwagierki juz się dowiedziały :) I przynajmniej macie to z głowy :) Może to ociepli Wasze wzajemne stosunki i będziesz mogła liczyć na ich pomoc jak Męża nie będzie . Nie ma co ukrywać , będzie Ci coraz ciężej .
Dobrze , ze Twoja Amelka przyzwyczajona do tego , ze zostaje bez Ciebie .Przynajmniej jeden stres Ci odpada :) Jednak takie Mamy to skarby nad skarbami :)

Ja już tu szału dostaje i zrobię wszystko , zeby wyjść jutro .

Spokojnej nocy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #441638 przez ppaulinka1990
Hejo:)

Agi najważniejsze ze jednak wszystko jest dobrze, miejmy nadzieje ze wyjdziesz niedlugo...skoro to nic poważnego to powinni Cie wypuścić :* Trzymaj się i nie martw sie bo wszystko będzie dobrze:*

Heri skoro sie gorzej czujesz jak sie za cos wezmiesz to moze lepiej faktycznie sobie odpuścic ta pracę...szkoda zdrowka Twojego i maleństwa :)

Klaudia dobrze ze juz wiedza, niech teraz pomagają :)

a mnie dzisiaj tez cos brzuszek bolal ale juz jest lepiej :) ale to pewnie dlatego ze malenstwo sie rozpycha :D


[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43735 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #441664 przez mankowa
Hej dobrze ze agi lepiej sie czujesz i z dzidzia tez masz pewnosc ze nic sie zlego nie dzieje.mi sie w brzuchu az przewraca maz zrobil taka nie zdrowa zapiekanke a jeszcze wzielo mnie na sledzie,ogolnie ostatnio jem dosyc pikantne potrawy,wczoraj jadlam sushi wegeterianskie z gingerem mniam gdybym wiedziala jak zrobic ryz by sie tak trzymal to bym mogla sama takie robic...ktos jadl juz z was sledzie? xhyba mozna jak myslicie to niby surowa ryba...
.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #441714 przez agi-p
Dzień dobry :)

Mankowa ja śledzi nie jadam , bo nie lubię . Ale mam mnóstwo koleżanek , które śledziami zajadały się całą ciążę :) I takie ,które nigdy śledzi nie jadły , a w ciąży zaczęły :P

Ppaulinka no Dzidzia rożnie , to pewnie stąd te bóle :) Kurcze dopiero teraz pomału do mnie dociera , ze noszę w sobie małego człowieka . Jak pomyślę , ze ma juz 4,5 cm , to aż się dziwnie czuje :P

Ale ogólnie jakoś nadal nie mogę sie przyzwyczaić , ze w ciąży jestem . Nie czuję tego tak jak przy Amelce . Nawet brzuszek nie jest dla mnie taką radością i nie głaskam go tak bardzo. Chyba Mężuś jest bardziej troskliwy i głaska brzuszek , rozmawia z Maleństwem Mam nadzieje , ze ten etap minie . Też tak macie dziewczyny ? Chyba w kolejnej ciąży , jak jest stosunkowo szybko po poprzedniej , tak sie dzieje . Bo jak zaszłam w ciażę z Amelką , to oszalałam jakby to była moja pierwsza ciąża . Ale to była 10-cio letnia przerwa , więc pewnie temu .

Miłego dnia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #441733 przez kasia1329
Agi ja też nie przeżywam tej ciąży tak mocno jak pierwszej. Tym bardziej, że zabezpieczaliśmy się z mężem. Jesteśmy obecnie w niezbyt dobrym położeniu i sytuacji finansowej. Wynajmowane mieszkanie, ja bez pracy (dopiero od niedawna zaczęłam działalność gospodarczą) brak oszczędności, dziwne sprawy z kredytami o których wspominałam. Z pewnością nie koniecznie jest to dobry czas. Dodatkowo o ciąży dowiedziałam się na podczas 4 tygodniowego urlopu. Jako, że spóźniał mi się okres (co zdarzało mi się często po pierwszym porodzie) i mama mi truła, że może jestem w ciąży dla jej spokoju zrobiłam test. Moje zdziwienie było ogromne gdy zobaczyłam dwie kreski. Zamiast się cieszyć to się poryczałam, bałam się jak to będzie. Byłam w trakcie antybiotykoterapii z powodu leczonych zębów, zażywałam silne leki przeciwbólowe, podczas urlopu w zasadzie nie odpoczywałam tylko robiliśmy u babci dach i ogrodzenie. Dodatkowo dostałam plamienia. Byłam przerażona, a wizyta u lekarza dopiero po powrocie do domu.
Mama przyjęła wiadomość o drugim dziecku chłodno, mój tata w zasadzie w ogóle nie zareagował, siostra podobnie niespecjalnie. To mnie podłamało jeszcze bardziej. I teksty jak my sobie teraz poradzimy i wg. Gdyby tego było mało to przed wyjazdem na urlop podpisałam umowę z urzędem pracy na dotację do działalności więc już w tej kwestii odwrotu nie było.

Tak więc ciężkie początki, potem mdłości, silniejsze plamienia aż w końcu zaczęłam się obwiniać, że może to przeze mnie że o siebie nie dbałam itd. Nawet mi przechodziły przez głowę myśli że jak się temu maluszkowi coś stanie, to będzie przeze mnie i nie wiem jak to zniosę.

W końcu wróciliśmy do domu i na następny dzień byłam u lekarza. 6 tydzień, słyszałam serduszko, ale dzidzia była za mała, żeby stwierdzić czy poza tym wszystko ok. Mówiłam lekarzowi o moich wszystkich perypetiach, o tabletkach, wysiłku. Powiedział, że mam się nie martwić. W sumie trochę mnie uspokoił. Dopiero na kolejnej wizycie, po trzech tygodniach, kiedy poszedł już ze mną mąż i było widać główkę, rączki, nóżki jakiś ciężar spadł ze mnie.
W końcu zaczęło do mnie docierać, że to już nie ma żartów, że dzidzia jest i póki co ma się dobrze. Obdzwoniłam więc całą rodzinę, ciotki mówiły że taka różnica wieku to najlepsza jest i że poradzimy sobie na pewno.
Za każdym razem kiedy idę na wizytę stresuję się, zdarzały się bowiem w mojej rodzinie różne sytuacje ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Teraz cieszę się, że jestem w ciąży i mimo obaw jak to będzie, czy udźwigniemy to wszystko nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej.

Ja w pierwszej ciąży nie mogłam głaskać brzuszka, bo często mi się stawiał i lekarz mówił, że lepiej nie więc teraz nadrabiam, ale początki miałam ciężkie.

A najbardziej nie umiem się doczekać kiedy tego malucha przytulę do siebie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #441737 przez kasia1329
A co do śledzi, czy surowych mięs bądź innych ryb surowych to ja nie jadam. Na zapach ryby to w ogóle mnie odrzucało a w ciąży ze zdwojoną siłą.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #441741 przez kasia1329
Agi a co do mamy i jej opieki nad moim synkiem to też mam ją blisko i w miarę możliwości zajmuje się moim łobuzem ale i ona i tata pracują w tygodniu od 7 do 16 więc ciężko a mój mąż nie ma mamy już od 18 lat a teścia nie znam :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #441947 przez MoNiaaa
hej laseczki :)
ja juz po wizycie ale sczezfgoly pozniej napisze teraz tylko wklajam fotke mojej fasolki :)
i odezwe sie po 13 :)

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #441961 przez agi-p
Kasiu ciąże nieplanowane sa najlepsze :) I absolutnie sie nie zadręczaj jakimiś głupimi czarnymi myślami . Najważniejsze , ze Dzidzia mimo tego, ze sie nie oszczędzałaś i brałaś leki ma się dobrze . Ja też się stresowałam , bo nawet RTG kręgosłupa miałam nie wiedząc , ze w ciąży jestem .
Super , ze teraz masz tak diametralnie inne podejście niz na początku . Z czasem wszystko w głowie sie układa i nabiera innego znaczenia :) Na pewno świetnie dacie radę . Najważniejsze to trzymać się razem i tyle .

A co do Mamy , to ja mam ten plus , ze moja nie pracuje . Jest do dyspozycji zawsze jak to sama mówi i cieszy sie z tego bardzo . I ja też , bo dużo spokojniejsza jestem :)

Ja w szpitalu na bank do środy zostaję . Potem jak będzie ok , to mnie wypuszczą . Rozmawiałam z ordynatorem i miałam kolejne badania . Mam wprowadzone jeszcze jakieś leki i mam leżeć .

Oczywiście tutaj można szału dostać i czas jakby stoi w miejscu !!! Na szczęście od dziś mam tu towarzyszkę , bo do tej pory sama leżałam na sali .
A zaraz przyjedzie Mamcia ,Mężulek i moja Ameleczka :) Moja cudowna istotka troszke radosci mi tu wprowadzi :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #441972 przez agi-p
MoNiaaa napisał:

hej laseczki :)
ja juz po wizycie ale sczezfgoly pozniej napisze teraz tylko wklajam fotke mojej fasolki :)
i odezwe sie po 13 :)


Moniu widze , ze uśmieszki są , wiec wszystko dobrze :) Super , cieszę się :)
Ale foteczki nie widzę :(
Napisz później co i jak :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #441979 przez ppaulinka1990
Dzien dobry:)

Kasiu nie martw sie napewno dacie sobie rade :) na poczatku czlowiek zawsze ma czarne mysli a potem jakos sie zycie uklada :)

Agi napewno Ami da rade i Ty tez :) najgorzej ze nudno w tym szpitalu, ale bedziesz miala gosci i jakos Ci zleci :) najwaznijesze ze z malenstwem wszystko dobrze :)

a ja dzis pospalam do 11, zjadlam sniadanko i zaraz troszke domek posprzatam i chyba sie nigdzie dzis nie ruszam :)

Udanego dnia:*


[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43735 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #442068 przez ppaulinka1990
Siedze i mysle co tu spakować, nie lubię się pakować - nigdy nie wiem co wziąć...Lece ryanairem i juz sobie wyobrazam jaka bedzie bijatyka ludzi o miejsca...bylebym tylko siedziala z moim mezem :) a reszta mnie nie obchodzi...
Gdzie sie podziewacie dziewczynki? :)


[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43735 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #442070 przez Maskotka
Hej dziewczynki :) nie było mnie 3 tygodnie bo dwa tygodnie byliśmy z mężem w Polsce a po powrocie miałam zaganiany tydzień bo trzebabyło zrobić trochę zakupów i mialam pierwsze USG w szpitalu.Po USG okazało się,że to 15 tydzień ciąży i podali nowy termin porodu na 23 marca.Najwazniejsze,że z dzidziusiem wszystko dobrze.Zrobili odrazu pomiary dziecka i pobrali ode mnie krew na testy w celu wykluczenia syndromu downa .Dostałam już wyniki i wszystko jest dobrze,nie jestem w grupie ryzyka :)teraz w środę mam spotkanie z lekarzem w szpitalu.Jest tu sporo wizyt i robią dużo różnych badań,poprostu inaczej niż w Polsce.Drugie USG mam w 20 tygodniu ciąży czyli 1 listopada.. Teraz mąż był ze mną i na drugie też pojedzie :)dołączę zdjęcie maluszka jak mi sie uda...
Miłego dnia dziewczynki :)
Idę gotowac obiadek.... [file/]

[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #442071 przez agi-p
Ppaulinka to sobie odespałaś :)
Z tym pakowaniem to mam podobnie ... nie cierpię tego . Z dopiero zobaczysz co będzie jak się Maleństwo pojawi , wtedy to dopiero obłęd :P
To Wy nie macie miejsc przydzielonych ?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #442079 przez ppaulinka1990
Hej Maskotka :) fajnie ze wszystko z malenstwem dobrze, to teraz bedziesz marcowa mamusia :)

Agi nie ma miejsc przydzielonych bo jak to w tanich liniach bywa pobieraja za to dodatkowe oplaty, a na to szkoda pieniazkow, 2 h jakos sie przezyje :D:D I co była Ci córeczka odwiedzić? radzisz sobie jakos z ta rozlaka?


[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=43735 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl