Mamusie MAJ 2013

hej mamuśki!!!!!

czas to i mam,ale Jagna została w szpitalu..dzisiaj miała operację!!!!jak dobrze pójdzie to do końca maja wypiszą nas do domu!!!!
ja jestem w domu...bo do Małej i tak nie można wchodzić!!!!

odezwiemy się jak będzie już spokojniej!!!

pauluska sliczna krolewna, nic tylko calowac:)

lalka to najgorsze juz za wami, teraz bedzie juz tylko lepiej! 3mam za was mocno kciuki! wracajcie do nas predko:)

aleksandraludw NIGDY bym nie powiedziała że ważysz 90 kg.Wyglądasz naprawde świetnie!!!!
Gabi z resztą tak samo...No i Domiś to już wogóle tylko brzuszek ,jak by go tak ,,odciąc,,to poprostu szczypioreczek
Alex_87 haha a wiesz że i ja mam imieninki 24 maja -to imieninki Joanny,Zuzanny i Mileny Tak więc już ja zaczaruję żebyś sie rozpakowała 24 -mówisz i masz (Swoją drogą fajnie gdybym i ja w dzien swoich imienin urodziła )

JoannaL chyba faktycznie brzuszek ci opadł ...czyli zapisuję cie na moją listę ale napewno nie na ten tydzien On należy do Gabi ...reszty nie zdradze
Sevilla jeśli chodzi o Ciebie to chyba ten 13 nie wypali Ale dam ci znac na kiedy są wolne terminy w mojej czarodziejskiej kuli
Sisina ja mam tak ,,prawidłowo,,termin na 28 maja...ale spodziewam sie wszystkiego...już nic nie wiem Najgorzej mi przewidziec swój poród
kasiaq81 -wiedziałam że będziesz nastepna (bo pisałaś że idziesz na cc )Gratulacje zdrowiutkiej Adusi -niech sie zdrowo chowa
tysiiiak witaj -czekaliśmy na ciebie
Pauluska tylko całowac twoją małą księżniczkę
lalka trzymamy kciuki za Jagusię -żeby wszystko było dobrze...napewno będzie dobrze..innej opcji nie ma

lalka napisał:

hej mamuśki!!!!!

czas to i mam,ale Jagna została w szpitalu..dzisiaj miała operację!!!!jak dobrze pójdzie to do końca maja wypiszą nas do domu!!!!
ja jestem w domu...bo do Małej i tak nie można wchodzić!!!!

odezwiemy się jak będzie już spokojniej!!!

Lalka to trzymaj się i informuj nas na bieżąco.
Ale operacja udała się? Lekarze coś mówili?

Byłam dzisiaj w Auchan. Ludzi bardzo dużo. Przy kasach średnio. Podchodzę do kasy uprzywilejowanej dla kobiet w ciąży i stoi jedna pani która nie rozpakowała jeszcze zakupów. Nie przepuściła mnie a ja jak zwykle nie potrafię się odezwać. Za mną ustała nastepna kobietka i już miała zacząć kłaść towar na taśmę a tu podchodzi pani z malutkim brzuszkiem (może 5m-c) i nie uwierzycie co zrobiła? Mówi: musi mnie pani przepuścić. Takie to w życiu mają lżej. Ja tak nie potrafię.

Hehe Karina skąd ja to znam. O mnie kiedyś walczyła kobitka w kolejce, bo mi było głupio. Zwlaszcza po tym jak jakiś idiota stwierdził że on powinien mieć pierwszeństwo bo ma większy brzuch niż ja. Byłam w 8 miesiącu wtedy..... w autobusach raz mi taki młody chłopaczek zwolnił miejsce :)Nasza wina bo ludzi trzeba wychowywać .... jak byłam kasjerką kiedyś jak była duża kolejka poprosiłam kobitkę w ciąży zeby podeszła pierwsza.... wiecie jaką zjebę dostałam od pozostałych klientów....

Mój mąż to śmieje się że w domu to ja mam niezłą "mordę" a w sklepie to nie potrafię się odezwać.
Ale jak chodzę z Igorem na pobieranie krwi (ma co 3, 4 m-ce) to wchodzę bez kolejki mimo że ma już prawie 7 lat. Ale On bardzo się boi i przeżywa to. Najpierw wymiotuje a potem jak panie (muszą byc 3) zaczynają pobierać to krzyczy. Kiedyś jak weszlam bez kolejki to pani w laboratorium mówi do mnie: no jak pani weszła to już proszę. A potem zobaczyła co się dzieje to wszystkich wypraszała.
Także o dziecko człowiek umie walczyć i nawet nie patrzy co ludzie powiedzą.

pauluska śliczna ta Twoja malutka
lalka dobrze ze najgorsze za wami

milo ze sie martwilyscie
mnie od KTG juz brzuch swedzi bo 3 razy dziennie po ok godzinie i z 5 razy na dobe sprawdzanie tętna dopplerem (w tym 3 w nocy) tak wiec styka mi do konca ciazy

Dla mnie masakra to bylo to ze lezalam na oddziale ginekologii bo patologia byla pelna. Akurat ja lezalam z 2 ciezarnymi. Jedna w 32 tc z przodujacym lozyskiem a druga w 36 tc na wyciszeniu akcji porodowej ale na oddziale byly babki np po poronieniach, po wycinaniu macic itp itd wiec napewno nie bylo im latwo na nas patrzec ...

mi zawsze w autobusie ustępują miejsca ale w kolejce do kasy nigdy.. Ludzie mnie dzisiaj jakoś doprowadzają do szału, Co gdzieś idę to mnie zaczepiają i mówią 'a pani jeszcze nie urodziła? Dalej się pani kula?' tak jakby tego widać nie było

Pauluska, pieknaaa dziecinka!!! Już się swojego łobuza nie moge doczekac

Mi wszystko poszło w uda i w tyłek więc nawet jak brzuch zniknie, to bd problem

Pauluska- cudowa ta Twoja Iga:) nie moge sie napatrzec...

Lalka- trzymam kciuki za Jagnę :)najgorsze juz za Wami...

Tysiak- w szpitalu mozna się napatrzec na te tragedie...wtedy sie docenia to co się ma i można zobaczyc ze u nas nie jest tak zle

Mam coraz czestsze skurcze....raz silniejsze raz słabsze...czop odchodzi coraz wiekszy...zobaczymy co to będzie:)

tysiiiak napisał:

pauluska śliczna ta Twoja malutka
lalka dobrze ze najgorsze za wami

milo ze sie martwilyscie
mnie od KTG juz brzuch swedzi bo 3 razy dziennie po ok godzinie i z 5 razy na dobe sprawdzanie tętna dopplerem (w tym 3 w nocy) tak wiec styka mi do konca ciazy

Dla mnie masakra to bylo to ze lezalam na oddziale ginekologii bo patologia byla pelna. Akurat ja lezalam z 2 ciezarnymi. Jedna w 32 tc z przodujacym lozyskiem a druga w 36 tc na wyciszeniu akcji porodowej ale na oddziale byly babki np po poronieniach, po wycinaniu macic itp itd wiec napewno nie bylo im latwo na nas patrzec ...

Dla Ciebie lepiej że nie leżałaś na patologi bo napatrzylabys się i byłoby jeszcze gorzej.
Dla dziewczyn po poronieniach to tragedia. Współczuję im. U mnie w szpitalu oddzielone są ciężarne od tej zwykłej ginekologii. Ale i tak stykają się że sobą.

Gabi to jesteś następna :d zdaj relację co i jak :d y tez naturalnie prawda? Będziesz chciała znieczulenie ?

Pauluska cuudna ta twoja ksiezniczka

Tysiiak dobrze ze już w domu ja cie rozumiem bo sama lezałam na patologii po poronieniu i od tamtego czasu ma syndrom białego fatucha nie cierpie szpitali

Lalka trzymam kciuki za Jagusie bedzie dobrze

Ja przytyłam tylko 7 kg a wszystko poszło mi w brzuch

sisina ja Ci bardzo zazdroszczę. Też bym tak chciała. Ja aż 20 na plusie. Nie wiem kiedy to zrzucę. Mi poszło wszystko w uda i dupę.