Mamusie MAJ 2013

Gabi31 trzymam kciuki za ciebie ;0)

Ja na wynik gbs czekalam 4 dni ale ujemny

Anabelle podobno urodzila poltora tyg temu i na fb pisala o tym wedlug kwietniowek.

Ja pod prysznic zmykam i o 10 szpital. Chyba dzis jednak nie urodze. Nie mam zadnego przeczucia a wrecz jestem oaza spokoju. Dam znac.

Gabi czekamy na wieści
demonique zawsze nadzieja jest że po zdjęciu pessara ruszy i ciebie:) powodzenia

Witam z rana!
Pogoda deszczowa i nie zachęcająca.
Spałam do 8:00 z przerwami na siusiu co u mnie nowość.
Wczoraj wieczorem złapał mnie skurcz w dole brzucha i trzymał troszkę. Ale był tylko jeden. Brzuch też zrobił się twardy. Ale bolały mnie jakby jajniki. Nie wiem czy to już te skurcze przepowiadające czy znowu urodzę w 37 tygodniu.
Mam nadzieję że wytrzymam do wizyty 8 maja!

Gabi daj znać co tam u Ciebie.

Demonique Ty też napisz co u Ciebie po wizycie.

Również witam z rana.

U mnie pogoda brzydka, zupełnie jak ja Nie chce mi się wstać nawet z łóżka

Gabi, Demonique - trzymajcie sie

My jeddizisiaj wstalismy o 5:30 bo odezwaly sie zaladki, tak jemy sniadanie z mezem jak na 7 jedzie do pracy. wiec o 6 zrobil nam M sniadanie, pycha, potem drzemka do 8:30 i teraz ja sobie was podczytuje a on sprzata. tak tak. ja nie moge na nic narzekac. mam gotowanie, sprzatanie i czasami opieprz jak sie czegos dotkne i cos mi stuknie. wtedy mowi do mnie zebym "dala sobie spokoj i sie polozyla". slodziak.

JADE DZISIAJ NA GRILLA. WRESZCIE. musze sie wyrobic przed porodem, nie wazne ze w Wawie leje i zapowiadaja grad i burze, musze miec tego grilla nawet jesli chlopaki beda go robic pod parasolem.

a wczoram mialam dwa skurcze, tylko takie dlugie wiec napewno nie porodowe. ale bolalo bardzo. wiec mam nadzieje ze w przyszlym tygodniu sie zacznie. nie chce wczesniej ale przyszly to juz bedzie w sam raz. tez czekam na sloneczko.

we wtorek usg i wizyta.

a moj M sprzata w samych bokserkach, ma na nich taki napis KISS ME. masakara. a seksu jak nie bylo tak nie ma od pol roku

więc i ja się przywitam z rana:)

u mnie jak narazie słoneczko świeci od samego rana i mam nadzieje że już nie zajdzie!

ciekawe jak tam gabi...

ja właśnie wszamałam śniadanko: budyń z sokiem malinowym jak nigdy miałam straszną ochotę...

tweety no to może zrób to co jest napisane na bokserkach mój to chyba taki sam charakterek: sprząta, gotuje, zmywa - full wypas, pełen zestaw mam nadzieję że mu nie minie...
nareszcie dzisiaj lub jutro wraca!

Hej! nie ma jak to na śniadanie wszamać dwa lody hehe ale alutkiej chociaz smakowały

Gabi pewnie juz szczesliwą mamusią

Demoniq czekamy na wieści

Ewela ja też nie moge narzekać na mojego, wszystko robi za mnie, nawet mojej torebki nie karze mi nosic SWEET

Pogoda przez cała majówke do bani

tweety to na co Ty czekasz, do dzieła rzucaj sie na niego

Witajcie dziewczynki,

Ciężko się wyrobić z czytaniem postów ale dobrnęłam do końca.

Pauluska cudna jest ta Twoja Igunia!!!!!!!

Kasiaq81 moje gratulacje!!!!!!Kolejny majowy dzieciaczek jest już z nami

Gabi może już urodziła czekamy

Demonique trzymam kciuki żeby i u Ciebie się dziś ruszyło

Dziewczyny które pokazały brzuszki- ślicznie wyglądacie

Domiś ja też mam uniwersalną folię przeciwdeszczową do Tako Jumpera X- do gondoli i spacerówki

Ciekawe co z Moniakiem bo faktycznie już długo się nie odzywa.

Hej laseczki :*
ja dziś odespałam szpital i teraz czekam na pyszne domowe śniadanko :D
My z M. wczoraj pierwszy raz od kilku msc-y tez cos tam sie poprzytulalismy oczywiscie bez fajerwerek i szału ale było miło jak na 9 msc

Gabi 3mam kciuki
demonique to moze i u Ciebie sie ruszy

u mnie w szpitalu nie ma niestety zzo jest tylko gaz rozweselający

a tak patrzalam na wypis ze szpitala i tam mi tez zrobili badania na krzepliwosc krwi niewiem po co

Witam majóweczki z centrum dowodzenia Siedzę w sypialni mąz zrobił mi śniadanko do łóżka a teraz siedze z laptopem i wydaję rozkazy-tak więc Miłoszek sie ubiera a M.myje naczynia Czasem (baaaardzo czasem )życie jest fajne i błogie Jak już poprosiłam M.o budyn z sokiem -o którym wspomniała ewela86 to niestety musze go zrobic sama Bo co jak co ale do gotowania mój małż ma dwie lewe ręce -no chyba że zrobic kanapeczki ,i ewentualnie jajecznice
Gabi sie nie odzywa więc pewnie w nocy pojechała
Kurcze mój małż ma w poniedziałek urodziny i wyjazd mu sie przestawił dlatego będzie w domku...mam problem co by go zaskoczyc i cos kupic ...do tego jakis torcik i tralalala

Achhh do tych laseczek które ,,ubrały,,już łóżeczko dla maluszka-ja zrobiłam to wczoraj...czy przykryłyście czymś łóżeczko żeby sie nie kurzyło albo co???? Sama nie wiem czy zostawic i troszkę ,,bakterii złapac,,czy czymś przykryc
Kurde ewela tak mnie podpuściłaś że muszę isc zrobic sobie ten budyn...obym miała wogóle w domu bo po ostatnich porządkach okazało sie że wiele takich rzeczy mam po terminie I wyrąbałam większosc

Laseczki jak by sie któraś nudziła w tą ,,piękną,,pogodę to znalazłam fajne artykuły o menu dla karmiącej matki parenting.pl/portal/dieta-mamy-karmiacej Mnie najbardziej pociesza fakt że mogę jesc niektóre owoce -bo tego mi bedzie chyba najbardziej brakowac Obok domu mam kilka krzaczków porzeczek i okazało sie że niby można jesc bo maja duzo wit.C dodatkowo można brzoskwinie które kocham ( a byłam pewna że pestkowe owoce nie wchodzą w grę )...ale żeby nie było będe próbowac i obserwowac Mikusia co by mu nic nie było-OBYYYY bo jak wspomniałam KOOOOOCHAMMMM OWOCEEEE PONAD WSZYSTKO !!!!!

Witam i ja.

Wy mowicie o ubieranu lozeczka a moje jeszcze u tesciow stoi jakos od stycznia bo dziadzius chcial odnowic a teraz doprosic sie nie moge. W ogole mielsmy sie przeprowadzac ale ludzie ktorzy mieszkaja w tym mieszkaniu maja jakies problemy i tak zwlekaja. Kurcze tyle roboty z przeprowadzka a termin porodu juz niedlugo. Moj jakos sie tym zabardzo nie przejmuje. Wiekszosc rzeczy mam popakowane w kartony i czekamy tylko ciekawe co bedzie jak juz Maja do nas dolaczy.

dzień dobry!!!!!
mi niestety nie było dane karmić piersią.....wprawdzie parę razy ściągnęłam i dałam z butelki,ale to nie to samo i trochę mi przykro!!!!!bo tak się napaliłam na karmienie cyckiem!!!!

Joanna10015 ja nie brałam olejku z wiesiołka a cały poród(od najmniejszych bóli)trwał niecałe dwie godziny a przecież Jagna konkretna się urodziła!!!!!!!nawet mąż nie zdążył dojechać!!!!!!!zdziwiło mnie trochę mierzenie dziecka:na Polnej po porodzie waga 4200 i 62 cm...a po kilku godzinach na Szpitalnej mierzyła 58cm!!!!!w książeczce mamy wpisane wymiary z Polnej!!!!

W ciąży przytyłam 10kg...a mam już 12 mniej!!!brzuszek płaski!!!ale do wagi idealnej jeszcze trochę!!!!